Piast zatrzyma pędzącą do stacji mistrzostwo lokomotywę? Ekstraklasa z AKO 2.32!
Niedzielę zaczynamy od polskiego podwórka, gdzie walka o mistrzostwo trwa w najlepsze. Po finale Pucharu Polski Raków i Lech toczą bezpośrednią batalię o tytuł i każde potknięcie może być wykorzystane przez przeciwnika. Klub z Poznania czeka trudny wyjazd do Gliwic. Czy staną na wysokości zadania? Zapraszam do lektury!
Lechia Gdańsk vs Stal Mielec (08.05.2022)
Na samym początku chciałbym wspomnieć, że gramy w Forbet, dlatego zachęcam do sprawdzenia kodu promocyjnego u tego bukmachera! Zanim przeniesiemy się do Gliwic, to zatrzymajmy się na chwilę w Gdańsku, gdzie miejscowa Lechia podejmie Stal. Gospodarze chcą na koniec sezonu Ekstraklasy być tym czwartym zespołem, który da możliwość występowania w kwalifikacjach do europejskich pucharów. Jest to bardzo ważne pod kątem rozwoju projektu i jakieś finanse zawsze wpadną do klubowej kasy. Seria ekipy z Gdańska jest bardzo dobra i cztery mecze bez porażki to potwierdzają. Szkoda spotkania w Lubinie, gdzie prowadzili już 2:0, ale to Zagłębie zasłużenie zremisowało i podział punktów był zasłużony. Dzisiaj Lechia wraca na swoje śmieci, gdzie podejmie zespół, który swój cel spełnił i utrzymał się w elicie. Czy faworyci wywiążą się ze swojej roli?
Stal to przedziwny zespół, który zaskakuje w najmniej spodziewanym momencie. Przyjezdni nie wygrali od 12 lutego, gdy mierzyli się z Wisłą, a było to 10 kolejek temu! Traf chciał, że na ich drodze stanęła Legia Warszawa i nagle komplet punktów pozostał w Mielcu. Ten sukces oficjalnie dał im utrzymanie się w Ekstraklasie i pomimo tego, że w teorii mogliby spaść do 1. Ligi, to jest zbyt wiele drużyn uwikłanych w walce o przeżycie i obejrzymy klub z Podkarpacia w kolejnym sezonie polskiej elity. Potrzeba poważnie zastanowić się w lecie nad zmianami i umocnieniem swojej kadry, ponieważ przyszłe rozgrywki mogą być bardziej wymagające dla przyjezdnych. Nie mniej jednak radość w tym zespole jest spora i utrzymanie było celem minimum założonym na tę kampanię. Czy goście jeszcze czymś nas zaskoczą?
Statystyki:
- Ostatnie spotkanie Lechii Gdańsk w lidze zakończyło się remisem 2:2 z Zagłębiem Lubin
- Lechia Gdańsk znajduje się na 4. miejscu w lidze z dorobkiem 53 punktów
- Ich bilans meczów domowych w tym sezonie to 11 zwycięstw, 3 remisy i 1 porażka
- Ostatnie spotkanie Stali Mielec w lidze zakończyło się zwycięstwem 2:1 z Legią Warszawa
- Stal Mielec znajduje się na 12. miejscu w lidze z dorobkiem 36 punktów
- Ich bilans meczów wyjazdowych w tym sezonie to 2 zwycięstwa, 6 remisów i 7 porażek
- Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi drużynami zakończyło się remisem 3:3
- Trzy spotkania, które rozgrywane były pomiędzy tymi zespołami, zakończyły się 2 wygranymi gospodarzy i 1 remisem
Co obstawiać?
Mamy Lechię, która walczy o czwarte miejsce oraz Stal, które może być zmotywowane po zwycięstwie nad Legią Warszawa. Uważam, że w Gdańsku możemy spodziewać się interesującego starcia, dlatego zaproponuję rzuty rożne. Faworyt w ostatnim czasie wykonuje mało kornerów, ale podopieczni Tomasza Kaczmarka znani są z tego, że starają się grać ofensywnie i szczególnie na własnym obiekcie powinniśmy to zobaczyć. Przyjezdni regularnie wykręcają duże liczby pod kątem rzutów rożnych i pięć takich stałych fragmentów gry z Wojskowymi, czy też siedem w Poznaniu robi wrażenie. Liczę, że nikt tutaj nie odpuści i ataki poszczególnych ekip będą przekładały się na kornery.
Piast Gliwice vs Lech Poznań (08.05.2022)
Przenosimy się do Gliwic, gdzie Piast podejmie Lecha. Gospodarze również walczą o czwarte miejsce na koniec sezonu Ekstraklasy, aby móc przystąpić do walki o fazę grupową europejskich pucharów. Jak na razie idzie im znakomicie i od piątego lutego piłkarze Waldemara Fornalika są niepokonani! Sięgnęli przez ten czas po wiele zwycięstw i z dołu tabeli polskiej elity awansowali praktycznie na sam szczyt. Gdyby taką formę prezentowali na jesieni, to śmiało moglibyśmy uznać Piasta, jako kandydata po mistrzostwo. Niestety te plany trzeba odłożyć na przyszłą kampanię. Nie zmienia to faktu, że dzisiaj mają okazję powstrzymać poznańską lokomotywę i tym samym zbudować swoją pozycję w tabeli Ekstraklasy. Czy dobra postawa Piasta pozwoli na ich kolejny sukces?
Lech ponownie musiał pogodzić się z porażką w finale Pucharu Polski. Jakaś klątwa jest obecna w szatni Kolejorza, który nie potrafi wygrać krajowego pucharu. Po raz drugi z rzędu dokonał tego Raków Częstochowa i gościom pozostała walka o mistrzostwo. Bilans spotkań bezpośrednich z aktualnym liderem polskiego podwórka jest niekorzystny, dlatego potrzebują o jedno oczko więcej od swojego bezpośredniego przeciwnika. Wielu obserwatorów zapewne zastanawia się, jak porażka na Stadionie Narodowym wpłynie na Lecha i traf chciał, że zmierzą się z bardzo wymagającym przeciwnikiem. Jest to prawdziwy test charakteru i jeżeli zawodnicy przejdą go w Gliwicach pozytywnie, to zasłużyli na tytuł mistrzowski. Czy przyjezdni mogą dzisiaj liczyć na komplet punktów?
Statystyki:
- Ostatnie spotkanie Piasta Gliwice w lidze zakończyło się zwycięstwem 3:2 z Wartą Poznań
- Piast Gliwice znajduje się na 5. miejscu w lidze z dorobkiem 50 punktów
- Ich bilans meczów domowych w tym sezonie to 7 zwycięstw, 3 remisy i 5 porażek
- Ostatnie spotkanie Lecha Poznań w lidze zakończyło się zwycięstwem 3:1 ze Stalą Mielec
- Lech Poznań znajduje się na 2. miejscu w lidze z dorobkiem 65 punktów
- Ich bilans meczów wyjazdowych w tym sezonie to 7 zwycięstw, 5 remisów i 3 porażki
- Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi drużynami zakończyło się zwycięstwem Lecha Poznań 1:0
- Pięć ostatnich spotkań, które rozgrywane były pomiędzy tymi zespołami na stadionie Piasta Gliwice, zakończyły się 2 wygranymi gospodarzy, 1 remisem i 2 zwycięstwami gości
Co obstawiać?
Tak jak w pierwszym omawianym spotkaniu, tak i tutaj skuszę się po prostu na rzuty rożne. Lech to maszynka do kornerów i o tym doskonale wiemy i ciężko im będzie w rywalizacji z Piastem, który nie przegrał od kilku dobrych miesięcy. Ekipa z Gliwic również ma swoje cele do zrealizowania, dlatego możemy spodziewać się meczu od bramki do bramki. Linia 9.5 nie jest wcale wysoka i mam nadzieję, że zostanie ona pokryta. Gdy jedna z drużyn wyjdzie na prowadzenie, to druga zrobi wszystko, aby powrócić do gry. Mam nadzieję, że hit tej serii gier nas nie zaskoczy i oba zespoły staną na wysokości zadania.
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze