Phantom z kolejnym zwycięstwem? Gramy esport z kursem 2.95!
Ostatnie dwa dni były udane w przewidywania esportowych i tym razem ponownie sprawdzimy co się dzieje na niższym poziomie. Do gry wchodzą też polskie formacje, bo swoje spotkanie rozegra dziś także Phantom. Jak sobie poradzą z HyperSpirit?
OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł,
TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł,
DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł
APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
PROMOCJA NA MECZ ŚWIĄTEK - ANISIMOVA: 400 zł
HyperSpirit – Phantom
HyperSpirit po niezłych spotkaniach na lanie w Rumunii, powróciło do turniejów online i grają na podobnym poziomie co wcześniej. Turniej w swoim kraju na pewno podbudował nieco pewność siebie czy też zbudował pewnego rodzaju atomosfere dla tych graczy, dlatego też pokonali Inner Circle i byli blisko zwycięstwa na 9ine. Nie jest to jednak drużyna z potencjałem na coś więcej w przyszłości, bo to głównie zawodnicy odrzuceni przez chociażby Nexus, czy inne słabsze ekipy. Dla trzech graczy tego zepsołu, Nexus był ostatnim zespołem w którym grali przed HyperSpirit, więc to pokazuje skąd ci gracze się wywodzą. Można powiedzieć, że gdyby były drużyny narodowe, to większość HyperSpirit byłaby po prostu drugim składem Rumunii. W turniejach Exort potrafili wygrać pare spotkań, ale ostatecznie byli za słabi by rywalizować o końcowy triumf. Brakuje tutaj trochę talentu indywidualnego w tej drużynie, kogoś kto mógłby pociągnąć zespół w gorszym momencie. D1maje potrafi być takim gościem, ale też nie jest to ogormny talent, bo w 2024 miał rating 1.07, gdy jeszcze grał dla Infinitie. Na ten zespół na pewno warto uważać ze względu na podejście taktyczne, ale strzelecko są jak najbardziej do przeskoczenia. Pokazał to chociażby ostatni mecz z Tpudctab Tpu, który zdecydowanie przegrali i żaden z graczy HyperSpirit nie zdobył nawet 1.00 ratingu. Phantom mimo również znaczącej porażki na tą ekipę, grał zdecydowanie lepiej niż Hyper Spirit. Phantom w swoim meczu zdobyło 10 zabójstw otwierających więcej od rywala, ale przegrali aż 5 clutchy, co zadecydowało o przewadze ekonomicznej rywala.
Phantom zaczęło grać zdecydowanie lepiej w ostatnim czasie, niż to co widzieliśmy chociażby na poprzednich fazach turnieju Exort. W głównej fazie zagrali już po prostu świetnie i gdyby trochę to lepiej rozegrali, to mieliby szansę wygrać nawet w finale. Wygrali dość pewnie na takie ekipy jak Rustec i Forze Reload, co jest bardzo imponujące. Przed tym turniejem, ciężko było wskazywać Phantom jako drużynę, która zapewni sobie finał, ale jednak w końcu pokazali dobrego csa i ta gra zaczyna się lepiej układać. Spory wpływ na to ma zapewne trener Phantom, czyli Lunatic, który coraz lepiej odnajduje się nowej dla siebie roli. Phantom ma potencjał na przyszłość bo Dgl to fantastyczny snajper, a Kunai ciągle się rozwija. Jeżeli reszta będzie dokładała swoje cegiełki, to być może za jakiś czas zobaczymy Phantom regularnie na turniejach na Hltv. Na pewno ten skład na to stać, ale trzeba jeszcze zdobyć punkty Vrs, czy po prostu pokazać się na turniejach lanowych. HyperSpirit to drużyna idealna do zweryfikowania swoich umiejętności. Kursy są dość wyrównane, ale Phantom w formie będzie po prostu dużo lepszą ekipą. Pytanie jednak czy podtrzymają tą dyspozycję, którą widzieliśmy na turnieju Exort. Polacy muszą po prostu unikać głupich zagrań, bo najczęściej to podcina im skrzydła. Turnieje niższej rangi też pokazują, pewne braki w myśleniu czy przewidywaniu pewnych zdarzeń. Jeżeli Phantom naprawi to w swojej grze, to zdecydowanie stać ich na nawet zdominowanie takiego rywala jakim jest HyperSpirit.
HyperSpirit ban Inferno
Phantom ban Ancient
HyperSpirit wybiera Dust 2
Phantom wybiera Mirage
HyperSpirit ban Overpass
Phantom ban Train
Nuke pozostaje
Typ: Phantom wygra mecz. Polacy w ostatnim czasie wyglądają naprawdę solidnie i liczę, że podobnie będzie w tym spotkaniu. HyperSpirit ma ograniczony potencjał, więc Phantom w formie powinno sobie poradzić. Jeżeli nie będą popełniać zbyt wielu prostych błędów, to powinni sobie z rywalem poradzić.
Przewidywania i teksty z esportu możesz znaleźć w zakładce typy na esport. Analizy dotyczące innych dyscyplin, możesz znaleźć w zakładce typy dnia.
Copenhagen Wolves – M1x
Copenhagen Wolves nie gra ostatnio zbyt dużo i jak już grają, to nie wyglądają wcale specjalnie dobrze. Skład jest na pewno w jakimś stopniu ciekawy, ale ostatecznie zawsze czegoś brakuje. Myślę, że w innych drużynach ci zawodnicy mogliby się odnaleźć i stworzyć coś ciekawego, ale w takim układzie nie do końca chce mi się wierzyć, żeby cokolwiek sensownego z tego było. Kwalifikacje do CCT będą dla nich na pewno istotne, bo nie mają też wcale wielu możliwości na zdobywanie punktów VRS. Ostatnie starcie na M1x wygrali dość pewnie do 10 i 5, ale tym razem może tak łatwo nie być. Rywal nie prezentuje wcale zdecydowanie lepszej formy od tamtego spotkania, ale Copenhagen Wolves wygląda bardzo słabo, chociażby w lidze Esea. Przegrali chociażby na takie ekipy jak Wildcard Academy, Inner Circle, K27, Storm czy Ence Academy. Nie mówimy tu więc o wybitnych ekipach, a Copenhagen Wolves ma obecnie serię siedmiu porażek z rzędu w Esea Advanced. Coś w ostatnim czasie im nie idzie i myślę, że w takim meczu może być podobnie. Granie na zespół taki jak M1x potrafi być niewygodne, kiedy słabo wejdziesz w mecz. Ich dzisiejsi rywale nie są typową drużyną, bo to w głównej mierze byli gracze Bad News Eagles, którzy lubili wychodzić poza pewne schematy.
M1x to w głównej mierze byli gracze Bad News Eagles i zawodnicy, którzy wspomagają ich w drodze do być może coraz to wyższych pozycji w rankingu. Tym razem nie zagrają z Acor, który został zakontraktowany przez Ecstatic, a w jego miejsce zagra Xydoo. Jest to polski snajper, który grał w Qmistry, gdzie potrafili osiągnąć całkiem ciekawe wyniki, jak na potencjał, który mieli w drużynie. M1x będzie grał zapewne mocno niestandardowo, skoro trzech graczy tej formacji to byli gracze Bad News Eagles i pytanie czy dobrze po prostu wejdą w mecz. Ich styl potrafi ich ponieść, ale potrafi ich także zmiażdżyć, jeżeli rywal się już przyzwyczai i zaczyna czytać ich grę. Liczę, że chociażby Xydoo nieco uspokoi ich grę i dołoży trochę agresywnej gry z bronią snajperską. M1x ostatnio męczył się na Imperial Valkyries więc forma też w przypadku tej drużyny nie jest najlepsza, ale potencjał indywidualny graczy dalej jest całkiem spory. Trzeba tym po prostu dobrze zarządzić i lepiej dostosowywać się do warunków jakie stawia rywal. Kwalifikacje CCT to dla nich szansa na bardziej regularne granie, więc na pewno podejdą poważnie do tego meczu.
Przewidywane mapy:
M1x ban Overpass
Copenahgen Wolves ban Train
M1x wybiera Mirage
Copenhagen Wolves wybiera Ancient
M1x ban Nuke
Copenhagen Wolves ban Inferno
Dust 2 pozostaje
Typ: Copenhagen Wolves wygra mecz. M1x to drużyna, która ostatnio gra bardzo słabo i myślę, że zmiany graczy czy struktura jaką posiadają, nie pomoże im w tym meczu. Copenhagen Wolves mimo gorszej formy na Esea Advanced, dalej potrafi grać i wiedzą co mają robić. Najczęściej grane mapy M1x, to najlepsze mapy Copenhagen Wolves, co automatycznie w sporej mierze zwiększa ich szansę w starciu z formacją, która bardziej przypomina granie jak mix.
Jeżeli planujesz założyć konto w Superbet, to sprawdź kod promocyjny superbet.
Fot. Freja Borne
(0) Komentarze