PGE Rysice Rzeszów odniosą przekonywujące zwycięstwo w sylwestra w Kaliszu? Gramy o 207 PLN
Siatkarski i kalendarzowy rok ostatecznie zakończymy spotkaniem w TauronLidze! W Kaliszu dojdzie do rywalizacji między lokalnym MKS-em, a PGE Rysicami Rzeszów. W roli zdecydowanych faworytek bukmacherzy i środowiskowi eksperci upatrują siatkarki przyjezdnego zespołu. Jest tak, bo to one walczą regularnie o najwyższe cele; a Energa MKS Kalisz to team, który jest ligowym średniakiem. To podsumowanie trafnie oddaje sytuację zarówno w poprzednich latach jak i w tym sezonie. Dlatego też trzeba otwarcie przyznać, że każdy inny wynik niż triumf siatkarek reprezentujących rzeszowskie barwy będzie olbrzymim zaskoczeniem. Tylko, czy dokonają tej sztuki za komplet oczek? Jest to bardzo prawdopodobne.
OD DEPOZYTU: 600 zł
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIE
Energa MKS Kalisz – PGE Rysice Rzeszów: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (31.12.2023 r.)
W roli gospodarza wystąpi drużyna, która jest typowym średniakiem ligowym. MKS to taki team, który dopiero aspiruje do miana uznanej marki. Przykładowo w tym sezonie plasują się na ósmej pozycji mając na koncie 15 punktów. A przypominam, że w TauronLidze na co dzień występuje dwanaście drużyn. Na ten moment kaliszanki ścigają się z UNI Opole oraz #VolleyWrocław. Jeszcze do niedawna konkurowały z MOYĄ Radomką.
Tyle tylko, że zawodniczki radomskiego klubu zdążyły już odskoczyć od MKS-u na dystans 4 oczek. Taka różnica pojawiła się z racji tego, że znalazły się w dołku. W ostatnich czterech kolejkach aż trzykrotnie ponosiły porażki, w tym w sumie dwukrotnie nawet bez zdobycia seta. Dla przykładu dodam jeszcze, że w dwunastej serii gier rywalizowały właśnie z MOYĄ Radomką. Nawiązuję do tego spotkania, ponieważ stanowi doskonały przykład tego, w jak trudnej są sytuacji. Mam na myśli to, że jeśli już prowadzą wyrównane starcie, to w pojedynczej partii, a nie na dystansie całego meczu. W tamtym starciu wytrzymały grę na przewagi wyłącznie w drugiej odsłonie. I właśnie, w tamtym secie wygrały wynikiem 27:25, a we wszystkich pozostałych przegrywały kolejno do: 16, 15 oraz 19 punktów.
Jak mawia klasyk: kibice mogą wybaczyć przegrane. Nawet wtedy, kiedy ich ulubienice ulegają bezpośrednim przeciwniczkom. Tylko, że kiedy pojawiają się tak duże różnice punktowe w poszczególnych partiach, to już nie tylko im „zapala się lampka alarmowa”. Niewiele wskazuje, by w tej materii miało się cokolwiek zmienić. W końcu słabo radzą sobie i w ataku, i bloku, a do tego jeszcze na zagrywce. Ponadto niepokojącym jest to, że kiedy rywalki odskakują na dystans paru oczek, to reprezentantki MKS-u gasną z kolejną piłką. Dlatego też, co do pierwszego typu dnia, to bardzo ciężko zakładać, by miały być w stanie postawić się zespołowi aspirującemu co najmniej do stanięcia na podium.
Odnośnie do PGE Rysic, to trzeba jeszcze dodać, że przystąpią do tego spotkania w zupełnie odmiennych nastrojach. W końcu to one przystąpią do tej gry będąc po wygranej nad ŁKS-em Commerceconem Łódź. Co jak co, ale triumf nad ligowymi sąsiadkami musi cieszyć i podbudowywać morale. Wszak dzięki niemu odrobiły sporą część strat i na dziś mają tylko oczko straty do ŁKS-u. W tamtym meczu udowodniły, że są w stanie poradzić sobie w różnych momentach. Przykładowo spotkanie rozpoczęły od wygrania seta, by „za chwilę” przegrywać już 1:2. Mimo przegranego trzeciego seta po grze na przewagi (27:29), to nie poddały się. Dzięki swojej postawie odrobiły straty i były w stanie triumfować w tie-breaku! Poza tym to właśnie w ich szeregach występują liczne gwiazdy kobiecej siatkówki. I nawet, gdyby tylko porównywać jakość PGE Rysic do MKS-u, to jednak: mówimy o sporej dysproporcji pod względem umiejętności zawodniczek.
W tym miejscu można by nawet rzec, że tak naprawdę sen z powiek rzeszowiankom spędza harmonogram na styczeń, a nie dzisiejsza konfrontacja. W końcu to w najbliższym miesiącu Rysice czeka bardzo ważny mecz w Stuttgarcie, a także wylot do Conegliano. O tym, jak zapowiada się ich styczeń świadczą słowa Magdaleny Jurczyk, która w wypowiedzi dla Strefy Siatkówki przyznała, że: „Z tego, co wiem, to w przeciągu sześciu dni mamy 3 mecze, z czego 2 Ligi Mistrzyń i to wyjazdowe”.
Statystyki:
• W 14 z 16 ostatnich domowych meczów MKS z rywalkami zdobywał mniej niż 180 punktów.
• Rzeszowianki triumfowały w premierowych odsłonach w 13 z ostatnich 15 spotkań wyjazdowych w TauronLidze.
• Ostatnie 5 spotkań wyjazdowych PGE Rysice kończyło się po rozegranych 3 odsłonach.
• PGE Rysice Rzeszów wygrywały we wszystkich 8 ostatnich meczach ligowych.
• Rzeszowianki najczęściej, bo 7 razy na 13 rozegranych spotkań wygrywały wynikami 3:0.
• Energa MKS Kalisz zdobywała mniej niż 78 punktów w 7 z ostatnich 8 spotkań.
• PGE Rysice zwyciężały w trzecich odsłonach w 6 z ostatnich 7 meczów wyjazdowych.
• Bilans setowy w tym sezonie po stronie Rysic wynosi 31-11, a u MKS-u: 20-24.
• Rzeszowianki zdobywały mniej niż 89 punktów w 6 z ostatnich 7 gier wyjazdowych.
Co obstawiać?
Dzisiejszy siatkarski typ nie dotyczy tego, kto zwycięży w tym spotkaniu. W końcu triumf PGE Rysic jest aż nader oczywisty. Dobitnie świadczy o tym kurs na wygraną zespołu przyjezdnych, który wynosi raptem 1.20. Jak dowodziłem wyżej, taka różnica w wycenach nie wzięła się znikąd. To, że wygrają za trzy punkty jest prawie, że pewne.
Kością niezgody między środowiskowymi ekspertami pozostaje to, czy dokonają tej sztuki na dystansie 3, czy 4 setów. Natomiast mój wybór to ten, który głosi, że PGE Rysice zwyciężą nawet przy odjęciu im dwóch i pół setów. To zdarzenie zyskało wartość 2.35, dlatego też dzisiejszego singla wolę zabezpieczyć przy pomocy kodu promocyjnego STS-u.
Propozycja kuponu:
fot. Marcin Bulanda/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze