Patryk Klimala z przełamaniem w Australii? Gramy zakład specjalny na A-League z kursem 2.70!
Dzisiejszego poranka będziemy mieli okazję doświadczyć piłkarskich emocji z udziałem Polaka. W A-League Sydney FC podejmie Perth Glory faworytem jest naturalnie The Sky Blues, które na własnym obiekcie spisuje się całkiem nieźle. Patryk Klimala wrócił na australijskie boiska po drobnej kontuzji i poszuka 5. gola w tej kampanii. Czy mu się to powiedzie? Przygotowałem specjalny zakład w BETFAN, zapraszam do lektury!
Sydney FC – Perth Glory: typy i kursy bukmacherskie (08.01.2025)
Na samym początku zachęcam Cię do skorzystania z kodu promocyjnego w BETFAN! Ambicje The Sky Blues są naturalnie bardzo wysokie i po 4 latach przerwy pojawiają się marzenia, aby sięgnąć po tytuł mistrzowski. Nowy stadion, trener oraz nieco odświeżony skład ma dać upragniony sukces. Jak na razie sytuacja w tabeli pokazuje, że nie jest łatwo sprostać tym oczekiwaniom. Tylko 8. pozycja powoduje, że trzeba wziąć się do pracy i awansować do strefy play-off. Wszystko rozstrzygnie się w fazie pucharowej, ale żeby do niej się dostać, to należy zająć miejsce w czołowej 6.
A-League: Sydney FC vs Perth Glory
- Sydney FC
- Remis
- Perth Glory
Mocną stroną gospodarzy są spotkania domowe. Szczególnie w ofensywie wygląda to dobrze. Na nowiutkim Sydney Football Stadium udało się strzelić już 11 bramek, co daje średnią niespełna 3 trafień na mecz. Niedawno w Big Blue Derby z Melbourne Victory The Sky Blues nie dało szans przeciwnikowi. Niestety o wiele gorzej wygląda to w delegacjach i remis z Newcastle Jets był nieco szczęśliwy. Po problemach ze zdrowiem na początku kampanii motorem napędowym faworyta jest Joe Lolley. Ktoś musi przejąć pałeczkę po Douglasie Costa i Brazylijczyk wyglądał bardzo dobrze w ostatnim czasie. Fani czekają na Patryka Klimalę i Polak postara się po kilku spotkaniach posuchy strzelić gola. Czy ta sztuka mu się powiedzie? Po przeczytaniu tekstu zajrzyj do innych typów dnia!
Glory od wielu lat jest zespołem, który zamyka tabelę australijskiej ekstraklasy. Wraz z Jets tworzą najsłabszy duet w stawce i nie ma większych perspektyw, aby miało się to zmienić. Niestety w Australii i Nowej Zelandii oglądamy o wiele bardziej perspektywiczne projekty i brakuje pomysłu na takiego drużyny, jak te z Perth czy Newcastle. Naturalnie są czynione starania, aby to się zmieniło, niemniej jednak to inne kluby rok w rok walczą o najwyższe cele, a takie Glory cieniuje i jest dostarczycielem punktów.
W tej chwili oglądamy przyjezdnych na przedostatnim miejscu i strata do strefy play-off wynosi już 13 punktów. Zarówno w ofensywie, jak i w defensywie idzie outsiderowi bardzo źle. Jest to najgorsza drużyna pod kątem zdobywania bramek i ich tracenia. Bilans 7:30 mówi sam za siebie. Iskierką nadziei było starcie z Western United, gdzie udało się strzelić 2 gole i prowadzenie 2:1 utrzymywało się do doliczonego czasu gry. Przeciwnicy byli jednak w stanie odrobić straty, co dodatkowo załamało Glory. Dzisiaj będzie trudno o jakiekolwiek oczka, ale Adam Taggart oraz jego koledzy postarają się sprawić niespodziankę. Czy ekipa z Perth powalczy w Sydney? Zajrzyj do innych typów na australijską ligę!
Co obstawiać?
Bukmacherzy w roli faworyta stawiają na gospodarzy i nie ma co się ku temu dziwić, wszak Glory to jedna z najsłabszych ekip w stawce, a The Sky Blues u siebie zdobywają masę bramek. Z tego też powodu zdecydowałem się na specjalny typ, który mówi o tym, że Patryk Klimala strzeli gola i padnie wynik BTTS.
Polak niedawno leczył drobną kontuzję, ale wrócił do składu na rywalizacje z Newcastle Jets. Spisał się nieźle, ale potrzebuje jeszcze rytmu meczowego. Jestem zdania, że dzisiejszy przeciwnik to idealny rywal pod przełamanie. Szczególnie na własnym obiekcie, bo gospodarze u siebie zdobywają średnio niespełna 3 bramki na spotkanie. Przyjezdnych stać jednak na jedno honorowe trafienie. Przebudził się Adam Taggart i nim upatruje bohatera gości.
The Sky Blues tylko raz w roli gospodarza zachowało czyste konto w tej kampanii, a było to w Big Blue Derby z Melbourne Victory, gdzie rywal, grając w 10 stworzył sobie masę dogodnych szans. Mam nadzieję, na ciekawe widowisko podczas środowego poranka!
fot. ZUMA Press Inc / Alamy Stock Photo
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze