Parivsion podtrzyma dobrą formę? Gramy esport z kursem 2.31!
Przed nami pierwszy dzień Majora w Budapeszcie, który zaczniemy od pierwszej fazy. Szesnaście drużyn powalczy o awans do następnej fazy i aż 8 z nich będzie grać dalej. Pierwsze spotkania są do tego w formacie bo1, więc każdy może zaskoczyć, jeżeli dobrze wejdzie w mecz.
Parivision – Huns
Parivision może być czarnym koniem tego turnieju, patrząc na ich ostatnią formę. Grali mało, ale wygrywali wszystko co się dało i mają na ten moment serię 10 spotkań wygranych z rzędu. Do tego dochodzi równie imponująca seria 14 wygranych map z rzędu. Parivision prowadzone jest przez Jame, który stworzył drużynę tak naprawdę z niczego. Dobierał sobie nowych młodych graczy i zaprowadził ich na Majora w Budapeszcie jako najlepszy zawodnik. Jednocześnie warto wziąć pod uwagę fakt, że dla czterech graczy tej formacji będzie to debiut na tego typu imprezie. Umiejętności na pewno mają, ale muszą wytrzymać presję takich spotkań, co niekoniecznie musi być tak ciężkie, bo Jame jako lider to przede wszystkim spokój i opanowanie, więc drużyna może liczyć na jego spore wsparcie. Trenerem tej formacji jest Dastan, z którym Jame już raz Majora wygrał.
Huns to formacja z Mongoli, która raczej nie jest zbytnio znana szerszej publiczności. Okazjionalnie pojawiali się na turniejach tier 1 jako drużyna z Azji, ale poza tym raczej nie było okazji by usłyszeć coś więcej o nich. Kilka tygodni temu grali na CS Asia Championship, gdzie odpadli po sromotnej porażce na 3DMAX i przegranej wynikiem 2:0 na Virtus Pro. Huns ma na pewno kilku ciekawych graczy, bo chociażby Sk0r czy Nin9 potrafią stworzyć różnicę dla swojej drużyny, ale tej drużynie brakuje przede wszystkim ogrania na wyższym poziomie. Grali głównie spotkania z ekipami ze swojego regionu, co ogranicza potencjał na rozwój. Gracze potrafią mieć swoje momenty strzeleckie, ale pod względem taktycznym nie są na takim poziomie jak chociażby drużyny z Europy. W tym starciu ich najlepsza mapa będzie także od razu zbanowana, więc bardzo ciekawe jak podejdą do samego wyboru mapy. W formacie bo1 jest szansa na niespodzianki, ale trzeba być gotowym na różne warianty.
Przewidwane mapy:
Huns ban Train
Huns ban Dust 2
Parivision ban Nuke
Parivision ban Overpass
Parivision ban Inferno
Huns ban Mirage
Ancient pozostaje
Typ: Jame poniżej 11.5 śmierci. Jest to bardzo inteligentny zawodnik, który analizuje ekonomię i wie kiedy warto po prostu zachować broń. W ostatnich trzech miesiącach ma średnią 0.53 śmierci na rundę, co jest bardzo niską wartością. Spodziewam się, że przynajmniej część rund może byc wyjaśniona przez Parivision bardzo szybko i gładko, bo są po prostu o wiele lepszą ekipą. Myślę, że to sprzyja temu graczowi, który powinien pozwolić swoim młodszym kolegom na bardziej agresywne granie.
Gramy z Superbet, który ma w ofercie sporo nowych promocji. Sprawdź kod promocyjny superbet i zobacz co na ciebie czeka.

Fnatic – Red Canids
Fnatic nie ma ostatnio najlepszego okresu. Rozegrali trochę spotkań z ekipami mniej lub bardziej solidnymi, ale większość tych spotkań przegrali. Ulegli nie tylko mocniejszym ekipom, bo nikt się raczej nie spodziewał, że wygrają z Aurorą, ale przegrali na Flyquest czy Heroic. Tu jednak od razu warto zaznaczyć, że mnóstwo tych map było po prostu bardzo bliskich. Fnatic tak naprawdę nie wytrzymywało presji końcówek, ale poza tym grali w miarę solidnie. Mogło to być związane z posadzeniem Cypher na ławce z ktorym wywalczyli przecież awans na tą imprezę. Świetnie ciągle sprawuje się Blamef, który jest ostoją tej organizacji, a jeżeli Jambo utrzyma swój poziom, to Fnatic może być groźne. Reszta zespołu musi jednak wykonywać swoje zadania, bo momentami po prostu zawodzą.
Red Canids wydaje się być zbieranią graczy, którzy nie są specjalnie potrzebni różnym organizacjom. Nie ma tutaj wielkich gwiazd i sami gracze wyglądają dość przeciętnie. Niektórzy z nich mają ratingi powyżej 1.10, ale ze względu na grę przeciwko zdecydowanie słabszej konkurencji w swoim regionie. Ciężko w tej drużynie kogokolwiek specjalnie wyróżnić, bo są oni po prostu bardzo przeciętni. W tym roku specjalnie nie grali na większych turniejach, więc ogrania będzie im zdecydowanie brakować. W tym składzie nie zagrali ani jednego spotkania na drużynę z Europy. Dwóch graczy przyszło w ciagu ostatnich 2-3 miesięcy i grali jedynie na zespoły z regionu. Musi się to odbić na ich grze, bo ciężko mi sobie wyobrazić, żeby ich styl był odpowiedni zarówno przeciwko słabej konkurencji w Brazylii, jak i przeciwko najlepszym drużynom z różnych części globu. Do tego Fnatic automatycznie zbanuje ich najlepszą mapę, co mocno ograniczny pole do działania.
Przewidywane mapy:
Red Canids ban Dust 2
Red Canids ban Train
Fnatic ban Nuke
Fnatic ban Overpass
Fnatic ban Inferno
Red Canids ban Ancient
Mirage pozostaje
Typ: Fnatic wygra mecz. Red Canids ma bardzo słaby skład na ten turniej i nie sądzę, żeby zaskoczyli Fnatic w tym starciu. Rywale od razu banują ich najlepszą mapę i mocno ograniczają pole do manewru. Blamef w takich meczach potrafi być ogromną różnicą i myślę, że pociągnie swój zespół do zwycięstwa.
Sprawdzaj zakładkę typy na esport gdzie czekają na ciebie analizy dotyczące spotkań esportowych. Przewidywanie dotyczące spotkań z innych dyscyplin możesz znaleźć w zakładce typy dnia.
Fot. Roman Kosolapov

