Ostatnie 8 kuponów dało nam 715 PLN zysku! Dziś gramy o kolejny profit!

Afimico Pululu celebrujący gola

32. kolejka Ekstraklasy przyniesie dwa niezwykle istotne spotkania dla układu czołówki tabeli. Pogoń Szczecin wciąż liczy się w walce o europejskie puchary i zmierzy się z niemającym już większych celów Radomiakiem. Z kolei Raków Częstochowa podejmie Jagiellonię Białystok w starciu, które może przesądzić zarówno o mistrzostwie Polski, jak i o tym, kto zajmie miejsce na podium.

baner kod zagraniepromo 200 zł od STS za typ na zwycięzcę w meczu Ekstraklasy
200 zł od STS za typ na zwycięzcę w meczu Ekstraklasy

Raków Częstochowa vs Jagiellonia Białystok

Skorzystaj z oferty powitalnej STS, dostępnej z naszym kodem promocyjnym! Raków Częstochowa pewnym krokiem zmierza po swoje drugie mistrzostwo Polski w historii klubu, wracając na tron Ekstraklasy po rocznej przerwie. Na trzy kolejki przed końcem sezonu sytuacja jest klarowna: Raków ma dwa punkty przewagi nad jedynym realnym rywalem – Lechem Poznań. Co najważniejsze, wszystko leży w rękach częstochowian – nie muszą oglądać się na wyniki innych drużyn. Jeśli wygrają trzy ostatnie spotkania, nikt nie odbierze im tytułu. Forma zespołu Marka Papszuna w ostatnich tygodniach imponuje. Raków wygrał aż 9 z ostatnich 11 spotkań, przegrywając tylko raz – z Pogonią Szczecin. W tamtym meczu częstochowianie od 16. minuty grali w osłabieniu, a mimo to zaprezentowali się bardzo dobrze i przegrali jedynie 0:1, i to na wyjeździe. Kluczową bronią Rakowa jest żelazna defensywa. Aż 17 razy w tym sezonie zachowali czyste konto, co jest najlepszym wynikiem w lidze. Do tego dochodzi tylko 19 straconych bramek – najmniej spośród wszystkich drużyn Ekstraklasy. Z taką solidnością w obronie, coraz trudniej wyobrazić sobie, by ktoś zdołał zatrzymać Raków na drodze do mistrzostwa. Czy Częstochowa znów będzie świętować? Wszystko na to wskazuje.

baner zagranie

Jagiellonia Białystok w najgorszym możliwym momencie sezonu złapała wyraźną zadyszkę. W ostatnich sześciu kolejkach Ekstraklasy zespół z Podlasia zanotował zaledwie jedno zwycięstwo, przy dwóch remisach i aż trzech porażkach. To bardzo rozczarowująca seria, szczególnie biorąc pod uwagę, że mowa o końcówce sezonu, w której miały się rozstrzygać losy mistrzostwa i europejskich pucharów.

Na dziś Jagiellonia ma już tylko matematyczne szanse na zdobycie tytułu – strata do lidera Rakowa wynosi aż 9 punktów na trzy kolejki przed końcem. Znacznie bardziej realne jest jednak to, że podopieczni Adriana Siemieńca mogą wypaść poza miejsca premiowane grą w europejskich pucharach. Pogoń Szczecin traci zaledwie trzy punkty do Jagiellonii, a ma do rozegrania jedno spotkanie więcej. Co więcej, obie drużyny zmierzą się ze sobą w ostatniej kolejce, a jeśli obecna forma obu ekip się utrzyma – Pogoń wygrywa, Jaga nie potrafi zwyciężać – mecz ten może zadecydować o wszystkim.

Problemy kadrowe tylko pogłębiają sytuację. W nadchodzącym meczu nie zagra Joao Moutinho – kluczowy środkowy obrońca, zawieszony za kartki. Do tego coraz więcej mówi się o zaskakującym zniknięciu formy Afimico Pululu. Angolski napastnik po świetnym początku, od 12 spotkań zdobył tylko jedną bramkę, zupełnie zatracając swoją skuteczność. Jeśli Jagiellonia chce uratować ten sezon, musi się natychmiast obudzić.

Co typuję w tym spotkaniu?

Starcie Jagiellonii z Rakowem zapowiada się niezwykle emocjonująco i zacięcie – obie drużyny mają bowiem ogromną stawkę do ugrania. Gospodarze walczą o zapewnienie sobie miejsca w europejskich pucharach, ale czują na plecach oddech Pogoni Szczecin. Z kolei Raków jest na ostatniej prostej w wyścigu o mistrzostwo Polski, czując presję ze strony Lecha Poznań, który depcze mu po piętach. Choć Jagiellonia nie jest w najwyższej formie, to pokazali już, że w meczach z wymagającymi rywalami potrafią wznieść się na wyżyny – przykład? Wygrana z Legią Warszawa, w którym mimo problemów drużyna pokazała charakter i zaangażowanie. Warto też zauważyć, że w czterech ostatnich meczach Jagi padły bramki z obu stron. Raków, mimo świetnej defensywy, na własnym stadionie również nie jest nieomylny – gole strzelali mu m.in. Lechia, Radomiak czy Legia. Bezpośrednie pojedynki obu zespołów w ostatnich latach to gwarancja emocji – w aż 4 z 5 ostatnich meczów między nimi padł BTTS. Typ? Obie drużyny strzelą gola.

BTTS
Kurs: 1.82
Zagraj w STS!

Radomiak Radom vs Pogoń Szczecin

Radomiak Radom może już z dużym spokojem spoglądać na końcówkę sezonu Ekstraklasy – wszystko wskazuje na to, że drużyna João Henriquesa osiągnęła swój podstawowy cel, czyli utrzymanie w lidze. Choć ostatnie pięć kolejek nie przyniosło ani jednej wygranej, to trzy ostatnie remisy – w tym szczególnie imponujący remis 2:2 z Lechem Poznań, wywalczony po odrobieniu strat z 0:2 – pokazują, że zespół wciąż potrafi walczyć i grać z zaangażowaniem. Kluczowy dla losów Radomiaka okazał się jednak marzec, kiedy drużyna wygrała trzy kolejne mecze i tym samym zdecydowanie odskoczyła od strefy spadkowej. Te dziewięć punktów zdobyte w newralgicznym momencie sezonu były fundamentem spokojnej końcówki rozgrywek.

Zadowolenie z pracy trenera Henriquesa przełożyło się na decyzję o przedłużeniu jego kontraktu. Portugalczyk, który objął zespół na początku stycznia z jasnym zadaniem ratowania go przed spadkiem, spełnił swoją misję i prawdopodobnie poprowadzi Radomiaka również w sezonie 2025/2026. Czy klub zdoła teraz zbudować coś więcej niż tylko drużynę do walki o utrzymanie?

Pogoń Szczecin w minionym tygodniu po raz kolejny stanęła przed historyczną szansą zdobycia pierwszego trofeum w dziejach klubu. Niestety, finał Pucharu Polski zakończył się porażką z Legią Warszawa. Stołeczny zespół od początku kontrolował przebieg spotkania, prowadził niemal przez cały mecz, a mógł wygrać jeszcze wyżej – zmarnował rzut karny, a jeden z goli został cofnięty przez VAR. Dla Portowców to bolesna porażka, ale pytanie brzmi, czy wpłynie ona demobilizująco na drużynę?

Na razie nic na to nie wskazuje – trzy zwycięstwa w czterech ostatnich meczach, w tym prestiżowa wygrana z Rakowem Częstochowa, pokazały ogromny potencjał ofensywny zespołu. Szczecinianie w tych czterech kolejkach zdobyli aż 11 bramek, co robi naprawdę duże wrażenie. W tabeli Pogoń traci obecnie tylko 3 punkty do trzeciej Jagiellonii Białystok, mając przy tym jeden mecz rozegrany mniej. To oznacza, że przy ewentualnej porażce Jagiellonii i wygranej Portowców w Radomiu, zespół z Pomorza Zachodniego może już po tej kolejce awansować na miejsce gwarantujące grę w europejskich pucharach – mimo zaległego spotkania do rozegrania. Walka o podium i Ligę Konferencji wkracza więc w decydującą fazę, a Pogoń wydaje się być w odpowiednim momencie w wysokiej formie. Zachęcam do regularnego obserwowania zakładki typy dnia lub do sprawdzenia innych propozycji na Zagranie!

Co typuję w tym spotkaniu?

W oczach bukmacherów faworytami tej rywalizacji będą goście. Ja również upatruję w nich drużynę lepszą, dlatego decyduję się postawić na remis lub wygraną Pogoni. Portowcy mają przede wszystkim, o co walczyć – wskoczenie na ostatnie podium to jedyna szansa na awans do europejskich pucharów w kolejnych meczach, a drużyna zdaje się być mocno zmobilizowana, aby to osiągnąć. Z kolei Radomianie już o nic nie walczą i nie wydaje się, żeby byli jakoś zdecydowanie zmotywowani do walki o punkty. W dodatku Pogoń grała dotychczas trzy mecze w Radomiu, z czego dwa wygrała, a jeden zremisowała. Dla portowców każdy punkt ma ogromne znaczenie, a ich determinacja i zaangażowanie mogą zaważyć na końcowym wyniku rywalizacji, zwłaszcza w kontekście walki o europejskie ambicje w nadchodzących meczach.

X2
Kurs: 1.40
Zagraj w STS!
kupon sts ekstraklasa

FOT: Maciej Rogowski / Alamy Stock Photo

(0) Komentarze