Ostatni rozdział tenisa we wrześniu! Gramy zmagania WTA i walczymy o 363PLN!
Przed nami ćwierćfinałowe starcia w Tallinie oraz półfinały w Parmie. Dzisiaj na nasz kupon weźmiemy jedynie rywalizację pań, gdzie moim zdaniem będziemy mieli do czynienia z bardzo wyrównanymi pojedynkami, jednak widzę szanse na złapanie dobrych kursów. Dwa ostatnie dni to pech i brakujący jeden mecz do zielonego. Jednak liczę, że ostatni dzień września da nam zarobić, a ja przygotowałem dla Was ponownie trzy starcia. Wczoraj panowie nie oddali, a ja będzie z paniami? Serdecznie zapraszam do sprawdzenia mojej propozycji na tenisowy kupon!
Karolina Muchova vs Kaia Kanepi: typy i kursy bukmacherskie (30.09.2022 r. – 17:00)
Pierwszy mecz, który przyjdzie mi opisać na dzisiejszym kuponie, to bardzo ciekawe starcie w Tallinie, gdzie walka toczyć się będzie o półfinałowe miejsce w turnieju WTA250. W Estonii gospodarze mogą cieszyć się z obecności dwóch swoich zawodniczek na tym poziomie rozgrywek, gdzie jedną z nich jest dzisiejsza bohaterka artykułu, a więc Kaia Kanepi. Estonka zdecydowanie może mówić o udanym sezonie, gdyż miała kilka bardzo dobrych turniejów, w których zachodziła naprawdę daleko i pokonywała wymagające rywalki. To oczywiście poskutkowało dużym skokiem w rankingu, gdzie obecnie zajmuje 32. miejsce, a przed rozpoczęciem tego roku było to 73. miejsce. Kaia odnalazła swój sposób gry i wydaje się, że proste rozwiązania z dodatkiem dobrego serwisu i silnej gry na wymianach, dawają zamierzony skutek. Co prawda nie jest to najlepsza wydolnościowo zawodniczka, ale na hali wcale ten aspekt nie jest aż tak wymagany, aby odnosić sukcesy. Ma za sobą dwa ciężkie mecze na tych kortach, gdyż w pierwszej rundzie pokonała nieprzewidywalną Jelene Ostapenko, z którą musiała gonić wynik po przegranym pierwszym secie. Jednak mentalnie bardzo dobrze się zaprezentowała i odwróciła losy meczu, gdzie trzeci set padł jej łupem bez oddanego gema. W drugim starciu mierzyła się z Ann Li, która także bardzo dobrze wyglądała w swoich poprzednich meczach w hali, ale ponownie pokazała klasę w najważniejszych momentach spotkania i wytrzymywała końcówki setów. Bardzo pomaga jej zgromadzona publiczność, którą sama Kaia stara się nakręcać i to daje efekt nakręcenia z jej strony i próby odważnych zagrań, które często kończą się sukcesem.
Jej dzisiejszą rywalką jest Karolina Muchova, a więc bardzo dobrze znana zawodniczka z Czech, która jednak po przerwie spowodowanej kontuzjami musi obecnie mierzyć się w turniejach zaczynając od kwalifikacji lub pierwszych rund, gdyż spadła na 224. miejsce w rankingu. Nie można jednak tym się sugerować, gdyż z pewnością ma ona umiejętności do gry na wyższym poziomie, niż jej obecna pozycja. Bardzo lubię Karolinę i jej grę, którą cieszyła nas podczas zeszłorocznego Australian Open. Jednak późniejsze wstępy pokazywały, że nie jest to jednak obecnie ta sama zawodniczka, która może zawojować obecną czołówkę pań. Dobre występy w Tallinie, jednak uważam, że przy każdym jej z poprzednich turniejów, im dalej w drabince, tym występy były gorsze. Mogło to wynikać z poziomu przeciwniczek, ale także ze zmęczenia organizmu, który w dalszym ciągu nie jest przygotowany na tak intensywną grę na dłuższym dystansie. Już w poprzednim meczu widzieliśmy kilka zachwiań i mało liczba gemów na czysto, bądź przy stracie zaledwie jednego punktu. Przy obecnym nastawieniu Estonki na ten mecz, może być to dla Karoliny zabójcze.
Statystyki:
Mecze bezpośrednie:
brak meczów bezpośrednich
Mecze na twardej nawierzchni w hali w tej części sezonu:
Kaia Kanepi:
Tallin: wygrana z: Jelena Ostapenko – 2:1 (4:6, 6:4, 6:0); Ann Li – 2:0 (7:5, 7:5)
Karolina Muchova:
Tallin: wygrana z: Jessika Ponchet – 2:0 (6:0, 6:2); Victorija Golubic – 2:1 (4:6, 6:0, 6:2)
Co obstawiać?
W tym meczu stawiam na zawodniczkę, która obecnie jest zdecydowanie bardziej ograna w rywalizacji w tourze, a także wydaje się, że gra w zamkniętych kortach jest jej bardzo bliska, ze względu na charakterystykę prezentowanego tenisa. Mówię oczywiście o Kanepi, która dodatkowo będzie miała jeszcze atut zgromadzonej publiczności, która mocno wspiera swoje zawodniczki i z pewnością będą chcieli w półfinale zobaczyć pojedynek z Anett Kontaveit. Jestem zdania, że Kaia gra obecnie lepiej, co widać nie tylko po obecnym turnieju, ale także na przestrzeni ostatnich występów, które notuje w dużych turniejach w tourze. Przy braku systematyczności w meczach ze strony Czeski, może okazać się, że nie będzie stanie tak szybko nauczyć się rodzaju gry, jaki wprowadza Kaia i to może od razu dać przewagę zawodniczce gospodarzy. Gram na wygraną Kanepi! Wysoki kurs na jej zwycięstwo znajdziecie w Etoto, gdzie polecam założenie konta z kodu promocyjnego ZAGRANIE i odebranie specjalnego bonusu na start!
Anna Bogdan vs Mayar Sherif: typy i kursy bukmacherskie (30.09.2022 r. – 17:00)
Drugi mecz singlowy, który przykuł moją uwagę, to starcie w Parmie, gdzie o finał walczyć będą Anna Bogdan oraz Mayar Sherif. O zawodniczce z Egiptu mówiliśmy już w jednym z poprzednich artykułów, gdzie mowa byłą o jej późnych wejściach w mecze i falującej postawie podczas spotkania. Jest to tenisistka, która bardzo mocno polega na własnym podaniu i grze siłowej. Wiadomo, że zimne nawierzchnie spowalniają tempo zagranej piłki, ale dla Mayar to lepiej w sferze defensywnej, gdyż nie ma ona walorów motorycznych, gdyż jest dosyć dużą zawodniczką, która woli rozprowadzać przeciwniczki i prowadzić grę na własnych warunkach. Jednak czegoś takiego nie spodziewałbym się dzisiaj w meczu z Rumunką. Anna Bogdan jest ostatnio w bardzo dobrej formie, co pokazała już na nie jednym turnieju na mączce. Znalazła się w finale w Warszawie, gdzie przegrała jedynie z Caroline Garcią, a także wygrała turniej w Iasi w domowej Rumunii. Obecnie także świetnie się pokazuje na kortach w Parmie, który jest ostatnim turniejem mączkowym w Europie w tej części sezonu. Gra znacznie szybszy tenis, niż dotyhczasowe rywalki Mayar. To powinno dawać jej ogromną przewagę w prowadzeniu gry. Musi jednak przypilnować serwisu, aby po podaniu od razu nie zostać zepchniętą do tyłu po silnym returnie Egipcjanki. Jednak same wymiany i pomysł gry, to powinny być atuty Rumunki, które powinny dać jej awans do kolejnego finału.
Ostatnie mecze tenisowe we wrześniu gramy w Etoto! Odbierz freebet za rejestrację z Zagranie!
Statystyki:
Mecze bezpośrednie:
brak meczów bezpośrednich
Mecze na ziemnej nawierzchni w tej części sezonu:
Anna Bogdan:
Parma: wygrana z: Laura Pigossi – 2:0 (6:1, 6:2); Anna Karolina Schmiedlova – 2:1 (6:2, 3:6, 6:3); Irina-Camelia Begu – 2:0 (6:2, 7:6)
Mayar Sherif:
Bukareszt: wygrana z: Miriam Bulgaru – 2:0 (6:4, 6:2); Julia Grabher – 2:0 (6:3, 6:3); przegrana z: Maryna Zanevska – 0:2 (1:6, 4:6)
Budapeszt: wygrana z: Jesika Maleckova – 2:1 (7:5, 6:7, 6:3); przegrana z: Anna Schmiedlova – 0:2 (3:6, 2:6)
Parma: wygrana z: Anna Bondar – 2:0 (7:5, 6:4); Simona Waltert – 2:0 (6:3, 7:6); Lauren Davis – 2:0 (7:6, 6:3)
Co obstawiać?
Dla mnie ten mecz powinien podlegać pod dyktando zawodniczki z Rumunii, która miała ostatnio świetny okres gry na ziemnych nawierzchniach i wcale nie zdziwił fakt, że pod koniec sezonu zdecydowała się ponownie udać na ten rodzaj kortów. Moim zdaniem gra ona bardzo szybki i dynamiczny tenis, jak na warunki antukowe, co będzie sprawiało ogromne problemy Egipcjance. Jeżeli jeszcze odejdzie serwis Mayar, to nie będzie ona miała możliwości wchodzenia w dłuższe wymiany, gdyż po prostu jej gabaryty nie pozwolą na dogodne poruszanie się po korcie w takich starciach z Anną. Dlatego moim drugim typem jest zagranie na wygraną Rumunki i awans do finału!
Rus/Zidansek vs Gamarra Martins/Parrizas-Diaz: typy i kursy bukmacherskie (30.09.2022 r. – 12:00)
Ostatni mecz w artykule, ale pierwszy, który zostanie rozegrany w piątkowe popołudnie. Na kortach w Parmie mamy także półfinały w grze podwójnej pań, gdzie zmierzą się nierozstawione pary. Jednak patrząc na indywidualne rankingi i doświadczenie w deblu, to zdecydowanie większe szanse powinno dawać się zawodniczkom z Holandii i Słowacji. Tak też bukmacherzy postępują i wystawiają większe prawdopodobieństwo na wygraną pary Rus/Zidansek. Mają one za sobą więcej wspólnie rozegranych turniejów, jednak obecne wydarzenie w Parmie jest ich powrotem do tego połączenia od rocznej przerwy. Ostatni raz wystąpiły razem podczas Roland Garrosa 2021, gdzie zagrały jedynie dwa mecze. Mają jednak na swoim koncie dwie wygrane w turniejach WTA Tour, ale z 2020 roku. Widać, że dobrze dogadują się na korcie i obie potrafią zadbać o wartości serwisowe. To daje im przewagę na korcie nad zawodniczkami, które w grze deblowe nie mają aż takiego przyłożenia do tego aspektu gry. Ich rywalkami są deblistka Gamarra Martins oraz lepiej prezentująca się w grze singlowej, Nuria Perrizas-Diaz. Panie po raz pierwszy połączyły swoje siły właśnie na tym turnieju, co widać na korcie. Próbują prostych zagrań i rzadko widzimy rotacje na korcie oraz zmiany przy siatce podczas wymian. Do tego Perrizas nie jest w swojej top formie, tym bardziej w deblu. Gamarra ma zadatki na dobre występy w grze podwójnej, ale na ten moment jest to poziom co najwyżej dobrego ITF-u, który w różnych połączeniach nie dał jej jeszcze finału w WTA Tour. W tym meczu po prostu każdy aspekt zgrania, indywidualności oraz doświadczenia stoi po stronie Rus/Zidansek, dlatego nie spodziewam się niespodzianki.
Statystyki:
Mecze bezpośrednie:
brak meczów bezpośrednich
Mecze na ziemnej nawierzchni w tej części sezonu:
Rus/Zidansek:
Parma: wygrana z: Cocciaretto/Paoletti – 2:0 (6:0, 6:4); Babos/Kulikov – 2:0 (6:4, 6:3)
Gamarra Martins/Perrizas-Diaz:
Parma: wygrana z: Christian/Han – 2:0 (6:0, 6:3); Lee/Parks – 2:0 (6:1, 7:6)
Co obstawiać?
W tym spotkaniu wydaje mi się, że doświadczenie, ogranie, a także większe predyspozycje indywidualne w połączeniu z deblowymi dodatkami, dadzą wygraną faworytką tego spotkania, a więc parze Rus/Zidansek! Holendersko-słoweńskie zestawienie może nie jest dominujące w każdym aspekcie gry, ale serwisowo robią bardzo dużo przy własnym podaniu, na co właśnie liczę w dzisiejszym pojedynku. U ich rywalek możemy zobaczyć sporo zamieszania na korcie, co pewnie wynika z małej liczby wspólnych meczów, a także umiejętności deblowych i ogrania w tourze. Dlatego moim zdaniem Rus/Zidansek wygrają i awansują do finału! Pamiętajcie, aby śledzić naszą stronę Zagranie, żeby nie przegapić żadnego z tenisowych typów –> TypyTenis!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze