Ostatni Polak w stawce ATP na Roland Garros! Gramy kupon solo na spotkanie Jana Zielińskiego!

Po wczorajszej porażce Huberta Hurkacza oraz przegranym pierwszym meczu Kamila Majchrzaka, honor polskiej części tenisa na kortach Rolanda Garrosa bronić będzie Jan Zieliński, który po raz pierwszy na kortach w Paryżu wystąpi w nowym połączeniu, którego podjął się od tego sezonu. Czy doparowy, który dobrze czuje się na nawierzchni ziemnej pomoże Polakowi w osiągnięciu dobrego miejsca na tej imprezie? Serdecznie zapraszam do sprawdzenia, co proponuję na dzisiejszy mecz Janka!
Gille/Zieliński – Harrison/King: typy i kursy bukmacherskie (28.05.2025 r. – 15:30)
Trudne losowanie Polaków i Polek sprawiło, że w grze pojedynczej pozostały już tylko dwie panie, które reprezentują nasz kraj, a więc Iga Świątek oraz Magdalena Fręch. Do gry wchodzi jednak dzisiaj Janek Zieliński, który może dzielnie bronić w tym roku honoru męskiego tenisa, ponieważ nie ukrywam, ale mam spore nadzieje na dobry występ naszego reprezentanta, a to głównie dlatego, że ogrom wiedzy powinien mu zostać przekazany, przez jego nowego współpartnera, który lubuje się w rywalizacji na kortach ziemnych. Czy zaobfituje to już dzisiaj? Ten mecz zagram w Superbet! Nie jesteś ich użytkownikiem? Skorzystaj z kodu promocyjnego Superbet i zarejestruj się, aby odebrać wyselekcjonowane bonusy na start! Dzisiejszymi rywalami Polaka i Belga są Amerykanie, którzy mają już za sobą znacznie dłuższy staż gry w takim połączeniu, ale z pewnością nie na turniejach tej rangi. Reprezentantom USA dużo bliżej do spotkań na twardej nawierzchni, ale w turniejach przygotowawczych potrafili dobrze zaprezentować się na szybkiej mączce w Madrycie, a także wolniejszej w Rzymie. Sądzę jednak, że dzisiaj spotkają się ze sporą dozą doświadczenia gry w dużych turniejach ze strony Polaka i Belga, którzy mają na swoich kontach wygrane na poziomie minimum ATP1000. Jeżeli nie chcesz przegapić tenisowej rywalizacji, śledź każdy kupon od Zagranie na stronie Typy Tenis!
GILLE/ZIELIŃSKI – HARRISON/KING
- Gille/Zieliński
- Harrison/King
Dla bukmacherów delikatnymi faworytami do wygranej są zawodnicy z USA, którzy faktycznie mieli dobry okres przygotowawczy do tej imprezy i mało osób chyba spodziewało się, że na mączce mogą awansować na poziom np. trzeciej rundy. Co prawda nie wygrywali oni z jakimiś nadto potężnymi zawodnikami deblowymi, którzy preferują grę na mączce, ale ich tenis ruszył od momentu gry w Madrycie, gdzie teoretycznie mogli przenieść sporo swoich umiejętności z kortów twardych. Jeżeli chodzi o Janka i Sandera, to dwukrotnie podczas turniejów przygotowawczych przegrywali z parą Krawietz/Puetz. Raz w Rzymie, raz w Monachium. Mimo to, te pojedynki były dosyć wyrównane. W Rzymie lepsi na wczesnych szczeblach drabinki okazali się panowie Arevalo/Pavic, co także jest w miarę wytłumaczalnym wynikiem. Dzisiaj pomimo braku wiary bukmacherów w tych zawodników, to jednak sądzę, że doświadczenie zbierane przez lata na dużych imprezach oraz lepsze dopasowanie do mączki powinny im pomóc i dać awans do kolejnej rundy. Czy tak właśnie będzie? Sprawdź, jakie Typy z pozostałych sportów proponują poszczególni redaktorzy z Zagrania!
Statystyki:
- Gille/Zieliński nie są rozstawieni w tym turnieju
- Harrison/King są rozstawieni w tym turnieju z numerem 9
- Pary nie miały okazji grać w meczach bezpośrednich
Bilans meczów bezpośrednich od 2023 roku:
Brak meczów bezpośrednich pomiędzy tymi zawodnikami
Bilans meczów bezpośrednich w turnieju:
Gille/Zieliński:
będzie to pierwszy mecz zawodnika w turnieju
Harrison/King:
będzie to pierwszy mecz zawodnika w turnieju
Co obstawiać?
W tym spotkaniu nie widzę tak wielkiej różnicy, a żeby kursy nie były jeszcze bardziej wyrównane, a niżeli to, co mogliśmy zobaczyć na początku wystawienia kursów przez bukmacherów. Sądzę, że duże turnieje takie jak szlemy, rządzą się swoimi prawami i dużą rolę odgrywa tutaj doświadczenie i przygotowanie pod tę jedną turniejową nawierzchnię. Dlatego dzisiaj, może trochę życzeniowo, ale z dużą wiarą, stawiam na wygraną Janka Zielińskiego i Sandera Gille!
fot. Alamy Stock Photo
(0) Komentarze