Osłabieni Avs nie mają czego szukać w Los Angeles? NHL AKO 2.58!

Czas na ostatnią sobotę z sezonem zasadniczym w National Hockey League. Pod lupę biorę dwa dzisiejsze spotkania. Zaczniemy sobie od rywalizacji Columbus Blue Jackets z Washington Capitals, a następnie przejdziemy sobie do starcia Los Angeles Kings z Colorado Avalanche. Serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych do zapoznana się z treścią analizy i końcowymi propozycjami.
Columbus Blue Jackets – Washington Capitals: typy i kursy bukmacherskie (12.04.2025)
Na samym początku zachęcam Cię do skorzystania z kodu promocyjnego w Lebull! Washington Capitals już zapewnili sobie zwycięstwo w Dywizji Metro oraz Konferencji Wschodniej, co stanowi ogromny sukces dla drużyny ze stolicy, zwłaszcza gdy popatrzymy sobie na to, jaki drużyna zanotowała progres względem zeszłego roku. Wtedy goście tej rywalizacji ledwo załapali się do play-off i szybko, bo już po czterech meczach odpadli. Jeśli chodzi o Columbus Blue Jackets, to ci, choć dzielnie walczyli, to ostatecznie nie zobaczymy ich w fazie play-off, ponieważ ostatnie miejsce dające awans zajmą Montreal Canadiens, którym zostało tylko dopełnienie formalności.
Gospodarze w tej kampanii mogą pochwalić się najwyższą średnią goli, która pada w domowych meczach z ich udziałem w całej Konferencji Wschodniej. Washington Capitals także prezentują całkiem wysoką średnią bramek w meczach wyjazdowych, więc wiele wskazuje na to, że w tej rywalizacji trafień nie braknie. Między słupkami gospodarzy będziemy oglądać Jeta Greavsa, który na swoim koncie nie ma dużej ilości rozegranych spotkań w tym sezonie. Goście postawią na Charliego Lindgrena, czyli drugiego golkipera. Dzisiejsze starcie zapowiada się przede wszystkim jako ofensywne widowisko, gdzie obie drużyny mogą grać bez presji związanej z walką o punkty. Blue Jackets będą chcieli pokazać się z dobrej strony przed własną publicznością, a Capitals mogą potraktować to spotkanie jako ostatni sprawdzian przed play-offami.
Statystyki:
- Średnio w domowych spotkaniach Columbus Blue Jackets pada 6,8 goli
- Średnio w wyjazdowych meczach Washington Capitals pada 5,9 trafień
Co obstawić?
Dwie ofensywne drużyny w meczu bez żadnej presji. Dlatego jestem zdania, że trochę trafień zobaczymy dzisiejszego wieczoru. Moja propozycja pada na to, że w każdej z trzech tercji zobaczymy co najmniej po jednym golu. Typy NHL, które do tej pory graliśmy, są dostępne w specjalnej zakładce na naszej stronie.
Los Angeles Kings – Colorado Avalanche: typy i kursy bukmacherskie (12.04.2025)
Los Angeles Kings znajdują się obecnie na kluczowym etapie sezonu, walcząc o utrzymanie drugiego miejsca w Dywizji Pacyfiku. To niezwykle istotne, ponieważ pozycja ta zapewni im rozpoczęcie serii play-off z Edmonton Oilers na własnym lodowisku. Przewaga własnego obiektu może okazać się decydująca w potencjalnie wyrównanej rywalizacji. Kings przed własną publicznością radzą sobie najlepiej na zachodzie, więc dlatego granie ewentualnego siódmego starcia u siebie może mieć dla nich kluczowe znaczenie, żeby w końcu przełamać klątwę starci z Oilers w play-off. Z kolei Colorado Avalanche już zapewnili sobie trzecie miejsce w Dywizji Centralnej, co oznacza, że w pierwszej rundzie play-off zmierzą się z Dallas Stars, więc już na starcie zespół z Denver będzie czekać bardzo wymagająca przeprawa. Colorado przystąpi do dzisiejszego meczu poważnie osłabione. Zabraknie najważniejszego zawodnika, czyli Nathana MacKinnona, który nie tylko jest liderem punktowym zespołu, ale również najskuteczniejszym graczem na wznowieniach.
To szczególnie istotna strata, biorąc pod uwagę, że Avalanche jako zespół należą do najsłabszych w lidze pod względem skuteczności na wznowieniach. Oprócz MacKinnona, w składzie zabraknie także Cale’a Makara, kluczowego obrońcy i jednego z najlepszych graczy formacji defensywnej w całej lidze ze znakomitą grą w tercji obronnej rywali. Dodatkowo nie zobaczymy również Jonathana Drouina, który, choć nie jest zawodnikiem pierwszoplanowym, stanowi cenne uzupełnienie ofensywy i dorzuca swoje punkty. Los Angeles Kings plasują się w środku ligowej stawki pod względem skuteczności na bulikach, co przy osłabionym zespole gości może dać sporą przewagę w ilości wygranych pojedynków na wznowieniach. Na szczególną uwagę zasługują Anze Kopitar i Phillip Danault, którzy są najskuteczniejszymi zawodnikami Kings na wznowieniach. Wobec nieobecności MacKinnona będącego jest liderem Avalanche w tym elemencie, gospodarze powinni dominować przy rozpoczynaniu akcji po przerwach w grze. Do wieczornych zmagań tych zespołów jeszcze trochę zostało, więc przed tym może znajdziesz coś dla siebie w zakładce typy dnia.
Statystyki:
- Colorado Avalanche na wznowieniach radzą sobie na poziomie 47,1%
- Los Angeles Kings na bulikach radzą sobie na poziomie 50,6%
Co obstawić?
Pierwszą moją myślą było granie zwycięstwa gospodarzy. Jednak postanowiłem to zmienić i pójść w stronę wygranych bulików. Wypada MacKinnon, a Kings mają w swoich szeregach zawodników, którzy potrafią zwyciężać na wznowieniach. Avs co się nie wydarzy i tak nie dogonią Stars i nie dadzą się przeskoczyć Wild. Gracze z Los Angeles grają o utrzymanie pozycji, dlatego myślę, że im bardziej będzie zależeć. Moja propozycja dotyczy tego, że gospodarze będą lepsi o co najmniej trzy buliki od gości.
Foto. Alamy/David Zalubowski
(0) Komentarze