Old Trafford na naszych oczach staje się prawdziwą twierdzą? Gramy Premier League o 256 PLN!
Po szeregu piekielnie ciekawych, sobotnich meczów Premier League, przyszła pora na dwa, równie interesujące spotkania w niedzielę! Hitem 14. serii gier ma być rywalizacja bardzo silnego ostatnimi czasy Manchesteru United z drużyną Łukasza Fabiańskiego, a więc West Hamem. Warto również zwrócić swój wzrok w kierunku Londynu, gdzie Arsenal powalczy o powrót na fotel lidera, a przeciwnikiem The Gunners będzie beniaminek z Nottingham. W poniższym tekście znajdziecie analizę obydwu tych gier. Zapraszam więc do lektury.
Manchester United – West Ham
Rozpocznijmy od rywalizacji na Czerwonych Diabłów z West Hamem, która jawi się jako hit 14. kolejki Premier League. Manchester United od dobrych kilku tygodni jest w bardzo wysokiej formie i krótko mówiąc, wydaje się, że sprawy na Old Trafford zmierzają w odpowiednim kierunku. Erik ten Hag nie tylko systematycznie poprawia grę swoich podopiecznych, ale także radzi sobie z „nadprogramowymi” kłopotami, takimi jak fochy Cristiano Ronaldo. Portugalczyk po kilku dniach zawieszenia wyraził skruchę za swoje zachowanie i wrócił na murawę w meczu z Sheriffem Tiraspol. Spotkanie to zakończyło się efektownym zwycięstwem United, a sam zainteresowany dołożył bramkę na 3:0. Mecz ten był już czwartym z kolei, nieprzegranym na Old Trafford. United przy okazji poprzedniej potyczki ligowej na swoim terenie pokonało Tottenham 2:0 i był to najniższy wymiar kary dla Kogutów. W bardzo dobrej formie od kilku tygodni znajduje się Bruno Fernandes, który ponownie stał się motorem napędowym swojej drużyny. Wydaje się, że także dziś miejscowi będą faworytami ligowego starcia, lecz czy uda im się sięgnąć po kolejny komplet punktów?
Nim przejdziemy do zespołu Młotów, przypomnę, że na naszej stronie znajdziecie analizy i typy na wszystkie mecze ligi angielskiej – zachęcam do sprawdzenia! Wracając do tematu, West Ham również ma za sobą całkiem niezłe tygodnie, jednak Młoty raczej mierzyły się z ekipami o podobnym lub nawet niższym potencjale. Jedyne spotkanie z gigantem Premier League miało miejsce na Anfield, kiedy to Liverpool szczęśliwie wygrał z Londyńczykami 1:0. Oprócz tego The Hammers potrafili pokonać Bournemouth 2:0, zremisować z Southampton na wyjeździe, oraz zapewnić sobie pierwsze miejsce w grupie LK, w której jak dotychczas nie stracili nawet jednego oczka. Można więc śmiało powiedzieć, że dyspozycja podopiecznych Moyesa idzie w górę, jednak cały czas problemem The Hammers jest defensywa. Sprowadzony latem Kehrer nie wygląda pewnie i popełnia sporo błędów, a boczni obrońcy również nie prezentują się najlepiej. Jestem niezmiernie ciekaw, czy w starciu z naprawdę silnym rywalem, ten aspekt nie będzie miał wpływu na końcowy rezultat…
Statystyki:
- Manchester United zajmuje 6. miejsce w lidze, ma na koncie 20 oczek.
- Czerwone Diabły wygrały 5 z 7 ostatnich gier.
- Ronaldo i spółka nie przegrali na Old Trafford od 4 meczów (3 wygrane i 1 remis).
- Manchester United strzelił minimum 2 bramki w 6 z 10 poprzednich starć.
- West Ham plasuje się na 13. lokacie, ma w dorobku 14 punktów.
- Młoty wygrały 3 z 5 poprzednich potyczek.
- Londyńczycy tracili bramkę w 4 z 5 minionych spotkań w delegacji.
- 4 ostatnie mecze bezpośrednie to 3 wygrane United i 1 tryumf West Hamu.
Podsumowanie:
W mojej opinii wyraźnymi faworytami omawianego starcia są Czerwone Diabły. Manchester United ostatnimi czasy prezentuje się znakomicie i szczególnie na swoim terenie, gra bardzo widowiskową, ofensywną piłkę. Podopieczni ten Haga przed dwoma tygodniami ograły Tottenham 2:0, a w czwartek nie dały szans Sheriffowi i pokonały rywali 3:0 – wszystko to właśnie na Old Trafford. Z kolei West Ham również prezentował się lepiej, aniżeli na początku kampanii, jednak popełniał on notorycznie błędy w defensywie, które na tle słabszych ekip nie prowadziły do straty gola. W moim odczuciu dziś gościom będzie bardzo trudno o powstrzymanie rozpędzonych gospodarzy i proponuję typ na minimum 2 gole United!
Arsenal – Nottingham
Przechodzimy do drugiego, niedzielnego meczu, po którym piłkarze The Gunners ponownie mogą zająć pozycję lidera Premier League. Do tego będzie jednak potrzebne zwycięstwo nad Nottingham. The Gunners w ostatnich dniach przeżywali nieco trudniejsze chwile, a to wszystko w skutek ligowego remisu z Southampton, a także wyjazdowej porażki z PSV. Co prawda w meczu LE zobaczyliśmy mocno odmieniony skład Arsenalu, jednak postawa angielskiej ekipy delikatnie mówiąc, nie była najlepsza. Londyńczycy mieli kłopoty ze stworzeniem zagrożenia pod bramką rywali, a do tego popełniali masę błędów w defensywie. Finalnie Holendrzy wygrali 2:0, jednak był to najniższy wymiar kary dla podopiecznych Artety. Dziś Arsenal wróci na Emirates Stadium, gdzie radzi sobie wręcz doskonale! Kanonierzy przed własną widownią wygrali wszystkie 7 spotkań w tym sezonie i można oczekiwać, że także dziś zgarną komplet punktów!
Szanse na taki scenariusz są tym większe, że Nottingham to zdecydowanie jedna z najgorszych ekip tego sezonu Premier League. Co prawda w ostatniej kolejce beniaminek zdołał pokonać Liverpool 1:0, jednak trzeba nadmienić, iż miał w tym meczu sporo szczęścia, a ze znakomitej strony nie po raz pierwszy pokazał się Dean Henderson. O ile zmiana formacji na grę czwórką obrońców nieco poprawiła statystyki defensywne, o tyle w ataku The Reds wciąż nie mają zbyt wiele do zaoferowania. Na ten moment Nottingham ma na swoim koncie tylko 8 zdobytych bramek, co stanowi drugi, najgorszy wynik Premier League. Co więcej, beniaminek w meczach wyjazdowych trafił do siatki tylko raz i zainkasował łącznie 2 oczka w delegacji. Nim przejdziemy do statystyk, przypomnę, że Etoto oferuje Wam szereg bonusów z naszym kodem promocyjnym!
Statystyki:
- Arsenal zajmuje 2. miejsce w Premier League, zgromadził na swoim koncie 28 oczek.
- The Gunners zwyciężyli 3 z 5 poprzednich gier.
- Piłkarze Artety zachowali czyste konto w 3 z 5 minionych potyczek.
- Nottingham zajmuje 20. lokatę w stawce, ma w dorobku 9 punktów.
- The Reds wygrali 1 z 5 niedawnych spotkań.
- Beniaminek strzelił w Premier League 8 goli – drugi, najgorszy wynik w stawce.
- Nottingham nie zdobyło bramki w 4 poprzednich meczach wyjazdowych.
Podsumowanie:
Uważam, że Nottingham nie sprawi sensacji po raz drugi z rzędu i tym razem zakończy mecz bez punktów, ale także bez zdobytego trafienia. Ofensywa beniaminka spisuje się w tym sezonie fatalnie, a w 4 ostatnich meczach wyjazdowych, nie była w stanie pokonać bramkarza rywali. W niedawnych spotkaniach ligowych defensywa The Gunners spisywała się zdecydowanie lepiej, czego dowodem są 3 czyste konta na przestrzeni 5 minionych gier. W mojej opinii także dziś warto zagrać typ na brak trafień obu ekip – poniższy kupon zagrać możecie za bonus od bukmachera Etoto. Powodzenia!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze