Odlotowa młodzież z Mediolanu stawi czoła kłopotom? Gramy Serie A o 250 PLN
fot. EPhotopress / PressFocus.pl
Na środę przewidziano kolejne osiem spotkań rozpoczętej dzień wcześniej czternastej, przedświątecznej i ostatniej w tym roku kolejki włoskiej Serie A. Spośród nich wybrałem dla Was dwa, moim zdaniem najciekawsze pojedynki, czyli Bologna – Atalanta oraz Milan – Lazio. Wczorajszy dzień niestety nie był szczęśliwy pod kątem typerskim, a jak będzie dzisiaj? Czy dojdzie do kolejnych niespodzianek? Zapraszam do analizy i życzę przyjemnej lektury.
Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2230PLN, aby otrzymać:
2000 PLN od depozytu + 210PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Bologna FC vs Atalanta BC
Na początek zajrzymy na Stado Renato Dall’Ara w Bolonii gdzie o godzinie 20:45 miejscowy zespół podejmie ekipę Atalanty. Na przestrzeni trzech ostatnich sezonów drużyny te rozegrały sześć bezpośrednich potyczek: pięć z nich wygrała La Dea, a jedno padło łupem Bolognii. Ostatni mecz zakończył się zwycięstwem drużyny z Bergamo, która na własnym stadionie pokonała rywala 1-0.
W ekipie Rossoblù od dłuższego czasu nic się w zasadzie nie zmienia. Dalej jest to ekipa będąca typowym ligowym średniakiem, której największym problemem jest postawa formacji obronnej. Po zwycięstwie 1-0 z Crotone, które przerwało niechlubną passę czterdziestu jeden meczów ligowych ze straconym golem przyszły kolejne cztery takie spotkania. Dodatkowo żadne z nich nie zakończyło się dla podopiecznych Sinišy Mihajlovicia zwycięstwem, a jedynie dwoma remisami. Wcześniej jeszcze Bologna odpadła z Coppa Italia, ponosząc porażkę 2-4 (po dogrywce) ze Spezią w 1/16 finału tych rozgrywek. Mimo wszystko trener Mihajlović cieszy się dość dużym zaufaniem zarządu klubu i pomimo słabej postawy defensywy i nie najlepszych wyników wciąż pozostaje na swoim stanowisku. Trudno jednak oczekiwać, aby tracąca multum bramek Bologna wybiła się ponad przeciętność i regularnie punktowała.
La Dea moment zadyszki ma już chyba za sobą. Podopieczni Giana Piero Gasperiniego w ostatnim meczu z Romą pokazali wreszcie swój ogromny potencjał ofensywny i zaaplikowali Giallorossim cztery bramki, tracąc tylko jedną. Świetny, okraszony dwiema asystami i golem występ zanotował przechodzący ostatnimi czasy problemy osobiste Słoweniec, Josip Iličić, który wszedł z ławki tuż po przerwie. W ten sposób Atalanta przedłużyła serię meczów bez porażki do pięciu i na ten moment zajmuje siódme miejsce w ligowej tabeli. Trener Gasperini zbudował ekipę, która prezentuje bardzo odważny, ofensywny styl i której mecze ogląda się z przyjemnością. Przykładem takiego spotkania może być właśnie wspomniany pojedynek z Romą. Dziś przed Boginią szansa na doskoczenie do czołówki, bowiem rywal, choć równie ofensywnie grający, to teoretycznie o wiele słabszy.
Co typuję?
Tak jak wspominałem, będzie to pojedynek dwóch zespołów nastawionych przede wszystkim na ofensywną filozofię futbolu, lubiących grę do przodu i wolących wygrać 4-3 niż 1-0. Więcej boiskowych argumentów ma tutaj Atalanta, jednakże kursy na jej zwycięstwo wydają mi się nieco za niskie i całkowicie niewarte ryzykowania. Proponuję natomiast pójście w bramki, co biorąc pod uwagę styl gry obu ekip, jest raczej logicznym wyborem. Jestem zdania, że obejrzymy tutaj bardzo fajny, ciekawy i pełen sytuacji podbramkowych mecz, okraszony bramkami z obu stron. Do typu na BTTS dokładam także over 2,5 gola. Patrząc na ostatnie poczynania obu drużyn, taki typ jest bardzo prawdopodobny, dlatego warto będzie zagrać go w Fortunie, która zwykle ma wysokie kursy na zdarzania typu over/under. Jeżeli nie masz jeszcze konta, możesz je założyć z naszym kodem promocyjnym. Przelicznik na to zdarzenie w mojej opinii jest bardzo atrakcyjny, dlatego to nim otwieramy dzisiejszy kupon.
Typ: BTTS/+ 2,5 gola (obie drużyny strzelą gola i w meczu padną minimum trzy gole)
Kurs: 1,83
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
AC Milan vs SS Lazio
Tymczasem przejdziemy do hitu dnia we Włoszech, czyli starcia Milanu z Lazio. Mecz ten odbędzie się o 20:45 na San Siro w Mediolanie. Na przestrzeni trzech ostatnich sezonów los skojarzył oba zespoły aż dziesięciokrotnie: sześć razy w lidze i aż dwa razy w półfinałowych dwumeczach Coppa Italia. Czterokrotnie zwyciężał Milan (z czego raz po dogrywce), trzykrotnie Lazio, a trzy razy padł remis. Ostatnim razem górą byli Rossoneri, którzy zwyciężyli 3-0 przy pustych trybunach Stadio Olimpico w Rzymie.
Pomimo dobrych wyników i wciąż utrzymywanej pozycji lidera Serie A, ekipa Rossonerich może mieć poważny problem. Trener Stefano Pioli ma bowiem coraz większy ból głowy dotyczący braków kadrowych w jego zespole, co widać jest na murawie. Do skarżącego się na typowo przeciążeniowy uraz mięśniowy Simona Kjæra dołączył ostatnio Sandro Tonali, a wśród nieobecnych w dzisiejszym meczu są także chory Ante Rebić, kontuzjowany Ismaël Bennacer, pauzujący za kartki Franck Kessie oraz przede wszystkim wciąż niegotowy do gry Zlatan Ibrahimović. To naprawdę długa lista bardzo istotnych graczy, których brak nie tylko będzie, ale już jest widoczny gołym okiem. W wygranym 2-1 meczu z Sassuolo to rywale dłużej byli przy piłce i do sukcesu brakło im jedynie skuteczności. Niemniej jednak Milan w dalszym ciągu pozostaje liderem ligi, a jego seria meczów bez porażki została przedłużona do dziesięciu.
Biancocelesti także nie są wolni od urazów. W spotkaniu z Milanem na pewno nie wystąpią kontuzjowani Lucas Leiva, Francesco Acrebi oraz Mohamed Fares. Mimo to trener Simone Inzaghi nie ma aż tak dużych problemów kadrowych, a problem w grze jego ekipy leży przede wszystkim w postawie formacji defensywnej. Lazio straciło bowiem aż dwadzieścia bramek w trzynastu meczach, co jest drugim najgorszym wynikiem pośród ekip z górnej połowy tabeli. Jednego gola więcej straciła bowiem będąca na dziesiątej pozycji Sampdoria. Na ten moment Rzymianie zajmują dopiero ósmą pozycję w tabeli Serie A z dziesięcioma punktami straty do Milanu i z pewnością nie tak wyobrażali sobie koniec 2020 roku. W miniony weekend pojawiło się jednak światełko w tunelu pod postacią bardzo skutecznej gry Lazio, okraszonej zwycięstwem 2-0 nad Napoli mimo optycznej przewagi Azzurrich. Tym razem naprzeciw Biancocelestich stanie niepokonany jak dotąd w lidze Milan.
Co typuję?
Będzie to pojedynek, w którym trudno będzie wskazać faworyta. Bukmacherzy nieznacznie większe szanse na zwycięstwo dają tutaj ekipie Rossonerich, jednakże z uwagi na ich problemy kadrowe oraz ostatni, bardzo dobry mecz Lazio, nie postawiłbym pieniędzy na Milan. Po Lazio także nie do końca wiadomo, czego można będzie się spodziewać, dlatego całkowicie odpuszczę granie na strony. Wydaje mi się natomiast, że odpowiednim typem na to spotkanie będzie BTTS. Milan, choć stracił kilku ważnych graczy, to dalej jest skuteczny w ataku, więc jestem zdania, że strzeli on przynajmniej jednego gola nieszczelnej na ogół defensywie Lazio. Goście zaś także powinni coś strzelić, ponieważ mają sporą moc w ataku na czele z Ciro Immobile, a przecież straty personalne Milanu dotyczą przede wszystkim defensywy. Kurs na gola z obu stron wydaje mi się odpowiednio wysoki i wart podejmowanego ryzyka.
Typ: BTTS (obie drużyny strzelą gola)
Kurs: 1,55
Zagranie bez ryzyka:
- Tylko z kodem promocyjnym: 2230PLN
- Dla nowych graczy
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
- Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
- Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
- Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
- Jednokrotny obrót bonusem.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze