„Obywatele” uratują sezon, a „Orły” wciąż nie wylądują po pucharowym triumfie? Gramy o 220 PLN!

Eberechi-Eze-na-murawie-Wembley-podczas-polfinalu-FA-Cup

Przed rozpoczęciem ostatniej, decydującej kolejki w najbliższą niedzielę, cztery kluby muszą nadrobić ligowe zaległości. Manchester City i Crystal Palace mierzyły się w sobotę w finale Pucharu Anglii, zatem we wtorek w zaległych spotkaniach zagrają z Bournemouth i Wolves. „Obywatele” po kolejnym rozczarowaniu nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów. „Orły” zaś wciąż w imprezowym nastroju ugoszczą, będące w niezłej formie „Wilki”.

Superbet - koszulka do baneru
Superbet - koszulka do baneru
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

3500 zł tydzień bez ryzyka

200 zł od depozytu + 35 zł darmowy zakład + 20 zł aplikacja + 501 zł w promocji

3755 zł + 501 zł na start w Superbet!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł,
TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł,
DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł
APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
PROMOCJA NA SUPERBET DARTS MASTERS: 501 zł
LUB
PROMOCJA NA KMŚ: 400 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Manchester City

Nie ma cienia wątpliwości, że obecna kampania jest najtrudniejszą dla Pepa Guardioli na angielskich boiskach. Manchester City rozczarował w krajowych pucharach, dość wyraźnie ulegając Realowi Madryt również na poziomie Ligi Mistrzów. Niewiele lepiej wyglądało to w Premier League. Po 36 rozegranych spotkaniach Manchester City wciąż nie jest pewny kwalifikacji do przyszłej edycji Ligi Mistrzów.

Aby wrócić na trzecią pozycję, gospodarze muszą co najmniej zremisować. Wówczas „Obywatele” zrównają się punktami z Newcastle, Chelsea i Aston Villą, dysponując jednak najkorzystniejszym bilansem bramkowym. Wpadka w poprzedniej kolejce z Southampton była pewnego rodzaju zaskoczeniem, bowiem podopieczni Guardioli mieli za sobą cztery kolejne ligowe zwycięstwa. Humory wyraźnie pogorszył również sobotni finał w Pucharze Anglii, gdzie Manchester City sensacyjnie uległ Crystal Palace.

W samej Premier League Manchester City wygrał 19 ligowych spotkań, notując również osiem remisów i dziewięć porażek. Podopieczni Guardioli notują wyraźne spadki w statystykach zarówno w ofensywie, jak i defensywie. „Obywatele” strzelili w obecnej kampanii 67 bramek (to wciąż trzeci najlepszy wynik w lidze), tracąc średnio ponad gola na mecz. Dysproporcję względem poprzednich – mistrzowskich sezonów – widać jednak również w formie domowej.

Manchester City wygrał 13 z 18 spotkań na The Etihad, notując również po trzy remisy i porażki. W poprzednich pięciu domowych potyczkach gospodarze wygrywali jednak aż czterokrotnie, notując również remis. We wspomnianych starciach „Obywatele” zachowali zaledwie jedno czyste konto.

Zagranie baner


Bournemouth

Przed pewien moment sezonu „Wisienki” były największą rewelacją ligi, prezentując ofensywny futbol i regularnie ogrywając faworytów. Kampania Bournemouth i jej potencjalny sukces wstrzymane zostały przez plagę kontuzji, które dopadły zespół. W efekcie „Wisienki” mają za sobą niezłą kampanię, nie mając jednak już szans na kwalifikację do europejskich pucharów.

Podopieczni Iraoli wygrali 14 ligowych spotkań, notując również po 11 remisów i porażek. W poprzednich pięciu ligowych potyczkach Bournemouth wygrywało dwukrotnie, notując również dwa remisy i porażkę. Siłą „Wisienek” jest przede wszystkim ofensywa. Zespół baskijskiego trenera strzelił dotychczas 55 bramek, tracąc tyle samo, co Manchester City (43). Żaden inny zespół, plasujący się w drugiej połowie tabeli nie ma równie pozytywnego bilansu bramkowego, co właśnie Bournemouth.

Co ciekawe, ponad połowę swoich punktów „Wisienki” zdobyły w delegacjach. Podopieczni Iraoli są czwartym najlepiej punktującym zespołem na boiskach przeciwników. W 18 takich spotkaniach Bournemouth wygrywało aż siedem razy, notując również siedem remisów i zaledwie cztery porażki. Goście dzisiejszego spotkania nie przegrali w delegacji od czterech kolejnych spotkań, notując w tym czasie trzy remisy i zwycięstwo. W aż czterech z pięciu poprzednich wyjazdowych meczów Bournemouth zdobyło przynajmniej jednego gola. Kliknij typy dnia i sprawdź nasze pozostałe analizy. Jeśli interesuje Cię więcej typów piłkarskich, to znajdziesz je również na naszej stronie!

Optymizmem kibiców gości nie napawa jednak historia. Manchester City wygrał pięć kolejnych domowych spotkań z Bournemouth, każdorazowo strzelając przynajmniej dwa gole na mecz. „Wisienki” w czterech przypadkach również zdołały jednak choć raz pokonać bramkarza gospodarzy.

Statystyki:

1. W poprzednich 10 spotkaniach na własnym obiekcie Manchester City zachował tylko trzy czyste konta,
2. Bournemouth strzelało przynajmniej jednego gola w dziewięciu z 10 poprzednich delegacji,
3. W czterech z pięciu poprzednich spotkań pomiędzy Manchesterem City a Bournemouth obie drużyny trafiały do siatki,
4. „Obywatele” na własnym obiekcie tracą średnio ponad gola na mecz, zaś „Wisienki” w delegacjach są drugim najczęściej strzelającym zespołem ligi (za Liverpoolem).

Co obstawiać?

Faworytem bukmacherów są rzecz jasna gospodarze, którzy wciąż muszą walczyć o kwalifikację do przyszłej edycji Ligi Mistrzów. W weekend Manchester City przeżył kolejne poważne rozczarowanie i ewentualne wypadnięcie poza czołową piątkę wręcz nie jest brane pod uwagę. Za gospodarzami przemawia również niezła forma, bowiem w lidze Manchester City wygrał cztery z pięciu poprzednich spotkań. Bournemouth zaś wpadła w delikatną zadyszkę, wygrywając tylko dwa z pięciu ostatnich meczów w Premier League. „Wisienki” nie przegrały jednak czterech kolejnych ligowych delegacji, strzelając w nich sześć bramek. Bournemouth z liczbą 34 strzelonych goli na boiskach rywali jest drugim najskuteczniejszym zespołem w Premier League pod względem delegacji. Manchester City zaś traci średnio ponad gola na mecz w spotkaniach domowych. Na The Etihad podopieczni Guardioli zachowali tylko dwa czyste konta w 10 poprzednich spotkaniach.
Na bazie powyższej analizy skłaniam się do oferty Superbet – Manchester City nie przegra i BTTS (1.90).

Manchester City nie przegra i BTTS

Crystal Palace

Po dość słabym początku sezonu raczej nikt w obozie „Orłów” nie mógł spodziewać się tak wspaniałego zakończenia kampanii. Crystal Palace ponownie bez trudu utrzymało się na poziomie Premier League, wygrywając również Puchar Anglii. Tym samym Crystal Palace będzie reprezentowało ligę angielską w europejskich pucharach!

Oliver Glasner od początku sezonu nie wydawał się szczególnie przejęty kryzysem. Zespół miał problemy z kontuzjami oraz nowi zawodnicy potrzebowali czasu na aklimatyzację. Były trener między innymi Eintrachu Frankfurt się nie mylił. Crystal Palace z dorobkiem 49 punktów w 36 kolejkach plasuje się na 12. miejscu w ligowej tabeli, mając aż 24 oczka przewagi nad strefą spadkową.

„Orły” wygrały 12 ligowych spotkań, notując również 13 remisów i 11 porażek. W poprzednich pięciu kolejkach Crystal Palace przegrało zaledwie raz, notując również trzy remisy i zwycięstwo. Podopieczni Glasnera strzelają i tracą średnio niewiele ponad gola na mecz, wręcz idealnie wpisując się statystycznie w środek tabeli.

Elementem do poprawy przed przyszłym sezonem jest z pewnością formą na Selhurst Park. Niezwykle żywiołowi kibice byli świadkami zaledwie pięciu ligowych zwycięstw. Gospodarze zanotowali bowiem również siedem remisów i sześć porażek. W poprzednich pięciu domowych kolejkach Crystal Palace nie przegrało jednak ani razu, notując trzy zwycięstwa i dwa remisy.

Wolverhampton

Wolves – podobnie, jak Crystal Palace – zanotowało kiepskie otwarcie sezonu. Włodarze „Wilków” postanowili zmienić jednak szkoleniowca i choć początkowo decyzja ta mogła dziwić – finalnie Vitor Pereira wykonał fantastyczną pracę. Po zatrudnieniu portugalskiego szkoleniowca Wolves prędko opuścili strefę spadkową i rozgościli się w środkowej części tabeli.

Po 36 rozegranych spotkaniach Wolves dysponują bilansem 12 zwycięstw, pięciu remisów i 19 porażek. Z 41 punktami „Wilki” mają przewagę aż 16 oczek nad strefą spadkową. W poprzednich pięciu kolejkach Premier League Wolves wygrywali trzykrotnie, notując również dwie porażki.

Co ciekawe, w dolnej połowie tabeli zaledwie dwa zespoły strzeliły więcej bramek od gości dzisiejszego spotkania. „Wilki” trafiały do siatki rywali 51 razy, tracąc przy okazji aż 64 gole. Z delegacji Wolves przywieźli 21 punktów, wygrywając sześć spotkań i remisując trzykrotnie. W poprzednich pięciu meczach wyjazdowych „Wilki” wygrywały aż czterokrotnie, notując zaledwie jedną porażkę.

W ostatnich pięciu potyczkach na Selhurst Park Wolves wyszarpali zaledwie remis, ponosząc również aż cztery porażki. Trzykrotnie „Wilki” walczyły jednak dzielnie, przynajmniej raz pokonując bramkarza rywali.

Statystyki:

1. Crystal Palace nie przegrało ośmiu kolejnych domowych spotkań,
2. Wolves wygrali sześć spotkań wyjazdowych w całym sezonie Premier League, cztery z nich miały miejsce w ciągu pięciu poprzednich delegacji,
3. „Orły” zachowały cztery czyste konta w 10 poprzednich spotkaniach na Selhurst Park,
4. „Wilki” trafiały do siatki rywala przynajmniej raz w ośmiu z 10 ostatnich delegacji.

Co obstawiać?

Na Selhurst Park zmierzą się zespoły, które w drugiej połowie sezonu prezentują się wyraźnie powyżej oczekiwań. Crystal Palace nie przegrało pięciu kolejnych meczów we wszystkich rozgrywkach, nie ponosząc porażki na własnym obiekcie od ośmiu spotkań. Wolves z kolei w 10 poprzednich spotkaniach Premier League są szóstą najlepiej punktującą drużyną! „Wilki” imponują przede wszystkim w ofensywie, strzelając co najmniej jedną bramkę w ośmiu z 10 ostatnich delegacji. „Orły” z kolei zachowały cztery czyste konta w 10 poprzednich starciach na Selhurst Park. Statystykę tę trudno może być jednak powtórzyć, bowiem jak przyznał sam Oliver Glasner – po zwycięstwie w Pucharze Anglii Crystal Palace nieszczególnie intensywnie przygotowywało się do starcia z Wolves. Na bazie powyższej analizy skłaniam się do oferty Superbet – Wolves strzelą gola: tak (1.33). Oferta bukmacherów wygląda korzystnie. Zatem jeśli również wierzysz, że „Wilki” strzelą gola na Selhurst Park, to warto wykorzystać nasz kod promocyjny Superbet. Zyskaj specjalną ofertę powitalną!

Wolves strzeli gola: tak
Propozycja-kuponu-w-Superbet

Fot. Alamy.com

(0) Komentarze