Nowe wyzwania, stare problemy – Jak poradzi sobie Stara Dama? Gramy o 271 PLN!
Przed nami emocjonujące starcia, które zapowiadają się niezwykle ciekawie. West Ham pod wodzą nowego trenera Grahama Pottera zmierzy się z solidnym Fulham, które w tym sezonie imponuje regularnością. Z kolei w Serie A dojdzie do hitowego pojedynku Atalanty z Juventusem – starcia dwóch ekip walczących o najwyższe cele, gdzie ofensywna siła Bergamo zmierzy się z niepokonaną, choć pełną problemów drużyną „Starej Damy”.
Atalanta vs Juventus
Skorzystaj z promocji na Superbet! Atalanta Bergamo rozgrywa solidny sezon, będąc jedną z czołowych drużyn Serie A. Gian Piero Gasperini kolejny raz udowadnia, że potrafi budować zespół oparty na ofensywnym stylu gry i kolektywie. Drużyna regularnie zdobywa punkty, utrzymując się w walce o miejsca premiowane grą w Lidze Mistrzów. Pomimo tych sukcesów brakuje jednak „kropki nad i”, która pozwoliłaby w pełni wykorzystać potencjał zespołu.
Atalanta prezentuje widowiskową piłkę, lecz zdarzają się mecze, w których brakuje skuteczności lub konsekwencji w obronie. Kilka remisów z niżej notowanymi rywalami pozostawiło uczucie niedosytu. Kluczowi zawodnicy, jak Ademola Lookman czy Charles De Ketelaere, błyszczą, ale drużyna czasami sprawia wrażenie, jakby brakowało jej mentalności zwycięzców, aby zdominować rywali w kluczowych momentach.
Mimo tych drobnych mankamentów, Atalanta nadal jest realnym kandydatem do miejsca w czołowej czwórce, a Gasperini z pewnością będzie dążył do tego, by jego podopieczni zakończyli sezon z jak największymi osiągnięciami.
Juventus przeżywa trudny i pełen sprzeczności sezon 2024/2025. Chociaż pozostają niepokonani w Serie A, seria aż 12 remisów w 19 meczach wyraźnie pokazuje, że drużyna ma poważne problemy. Brak skuteczności i trudności w przechylaniu szali zwycięstwa na swoją korzyść sprawiają, że niepokonany Juventus przypomina kolosa na glinianych nogach. Zespół zajmuje miejsce w czołówce tabeli, ale trudno nie traktować tych wyników jako rozczarowania, szczególnie biorąc pod uwagę oczekiwania wobec Thiago Motty i jego wizji odbudowy potęgi klubu.
Do problemów ligowych doszły również niepowodzenia w rozgrywkach pucharowych. Juventus przegrał w półfinale Superpucharu Włoch z Milanem prowadzonym przez Sérgio Conceição, dla którego był to debiut na ławce trenerskiej „Rossonerich”. Tym samym klub stracił szansę na zdobycie pierwszego trofeum od kilku lat. To niepowodzenie jeszcze bardziej uwydatniło obecne kłopoty zespołu.
Dodatkowym ciosem są kontuzje kluczowych zawodników. Bremer, lider defensywy, wypadł na dłuższy czas, co osłabia i tak już nierówną grę w obronie. Na domiar złego w ofensywie sytuacja wygląda równie źle – Arkadiusz Milik ponownie zmaga się z kontuzją, a Dusan Vlahović, który w tym sezonie jest nieskuteczny, również wypada z gry. Juventus pozostaje więc bez nominalnego napastnika, co dodatkowo komplikuje sytuację.
Co typuję w tym spotkaniu?
Zdaniem bukmacherów faworytem tego starcia jest ekipa z Bergamo. Nie ma w tym nic dziwnego – Atalanta ma już 9 punktów przewagi nad Starą Damą, a ich forma wydaje się bardziej stabilna i przewidywalna. Zespół Gian Piero Gasperiniego prezentuje ofensywny styl gry, który regularnie przynosi efekty.
Mimo to, nie skreślałbym Juventusu. Choć ich wyniki są dalekie od oczekiwań, w ostatnich meczach udowadniali, że potrafią trafić do siatki rywala, choć sami mają problemy w defensywie. BTTS (obie drużyny strzelą bramkę) wydaje się dobrym typem na to spotkanie. W czterech ostatnich meczach Juventusu zawsze padały bramki z obu stron, natomiast Atalanta pokrywała taki typ w pięciu poprzednich domowych spotkaniach. Szykuje się emocjonujący mecz z dużą szansą na gole po obu stronach boiska!
West Ham vs Fulham
West Ham United przechodzi przez trudny okres w sezonie 2024/2025 Premier League. Po serii niezadowalających wyników zarząd klubu zdecydował się na zmianę menedżera. Julen Lopetegui, który rozpoczął ten sezon na ławce trenerskiej, został zwolniony po zaledwie siedmiu miesiącach pracy. Pod jego wodzą „Młoty” odniosły jedynie sześć zwycięstw w 20 meczach ligowych, co doprowadziło do spadku na 14. miejsce w tabeli i niebezpiecznego zbliżenia się do strefy spadkowej.
W odpowiedzi na trudną sytuację, West Ham zatrudnił Grahama Pottera, który podpisał dwuipółletni kontrakt. Były menedżer Brighton & Hove Albion oraz Chelsea został przedstawiony jako nowy szkoleniowiec zespołu z Londynu. Debiut Pottera przypadł na mecz Pucharu Anglii przeciwko Aston Villi. Spotkanie zakończyło się porażką 1:2, ale biorąc pod uwagę krótki czas, jaki miał nowy menedżer na przygotowanie drużyny, trudno jeszcze ocenić wpływ Anglika na grę zespołu.
Najważniejszym celem Pottera na resztę sezonu jest odbudowa formy West Hamu, oddalenie się od strefy spadkowej i zapewnienie drużynie bezpiecznej pozycji w tabeli. Zarząd i kibice liczą na stabilizację wyników, a nawet potencjalną walkę o miejsca premiowane udziałem w europejskich pucharach. Aby to osiągnąć, konieczna będzie znacząca poprawa zarówno w grze defensywnej, jak i ofensywnej.
Dotychczasowe rezultaty West Hamu były dalekie od oczekiwań. Seria porażek, w tym dotkliwe przegrane z Liverpoolem (0:5) i Manchesterem City (1:4), uwydatniła problemy zespołu w organizacji gry oraz brak skuteczności w ataku. Na domiar złego kontuzje kluczowych zawodników, takich jak Michail Antonio i Jarrod Bowen, dodatkowo osłabiły siłę ofensywną drużyny.
Przed Potterem stoi niezwykle trudne zadanie – nie tylko odbudowa morale drużyny, ale również wprowadzenie skutecznych rozwiązań taktycznych, które pozwolą West Hamowi powrócić na właściwe tory i odzyskać pewność siebie w dalszej części sezonu.
Fulham kontynuuje swoją dobrą formę w Premier League, zajmując obecnie 9. miejsce z dorobkiem 30 punktów. Marco Silva, który od kilku lat buduje wizję gry zespołu, pokazuje, że jego podejście przynosi efekty. Drużyna może pochwalić się serią dziewięciu meczów bez porażki, co jest imponującym osiągnięciem, biorąc pod uwagę rywali, z jakimi przyszło się zmierzyć. W tym czasie Fulham rywalizowało m.in. z Arsenalem i Tottenhamem, udowadniając, że potrafi stawiać czoła nawet mocnym zespołom.
Jednak nie wszystko wygląda idealnie. Remisy z drużynami z dołu tabeli, takimi jak Southampton czy Ipswich Town, są lekkim rozczarowaniem. Strata czterech potencjalnie łatwych punktów może okazać się kluczowa w walce o jeszcze wyższą lokatę. Mimo to drużyna Silvy imponuje solidnością w ofensywie i zdolnością do utrzymywania regularności wyników. Fulham wydaje się gotowe na walkę o miejsce w górnej części tabeli.
Co typuję w tym spotkaniu?
Ciężko jednoznacznie wskazać lepszą drużynę przed tym spotkaniem. West Ham dysponuje znacznie większym potencjałem w składzie, jednak pytanie brzmi, czy Graham Potter będzie w stanie już w swoim drugim meczu wykorzystać ten atut. Osobiście mam wątpliwości, czy zobaczymy znaczącą poprawę. Dlatego również typuję BTTS. Oba zespoły mają swoje problemy w defensywie i w ostatnich tygodniach traciły sporo bramek. W przypadku „Młotów” BTTS miał miejsce w 7 z 9 ostatnich spotkań, co sugeruje, że także tutaj możemy spodziewać się goli z obu stron. Życzę powodzenia i zachęcam również do regularnego obserwowania zakładki typy dnia lub do sprawdzenia innych propozycji na Zagranie!
FOT: Aflo Co. Ltd. / Alamy Stock Photo
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze