Noc w NBA: Święta za nami, a my gramy o 461 PLN!
Święta, święta i po świętach, więc nadszedł czas na powrót do rzeczywistości. Ale nie martwcie się – już niedługo Sylwester, czyli kolejna okazja do… spotkania ze znajomymi! Jeśli mówimy o okazjach, to już teraz mamy kolejną szansę do obstawiania meczów NBA. Dzisiaj zostanie rozegranych 10 spotkań, na które przygotowałem dla Was aż trzy propozycje. Potencjalna wygrana jest wysoka. Co nam pozostaje? Trzymać kciuki i obstawiać. Jednak najpierw analiza. Do dzieła!
Dołącz do grona ludzi śledzących NBA i podziel się swoją opinią -> Typy NBA – grupa dyskusyjna.
Słyszałeś jakieś opinie o Fortunie, ale nie miałeś okazji przetestować tego bukmachera na własnej skórze? To idealna okazja – załóż konto i skorzystaj z bonusu bez depozytu dla czytelników Zagranie. Zaraz po rejestracji otrzymasz darmowe 20 PLN na obstawianie.
Oferta tylko z kodem promocyjnym: 20free
Zdarzenie: Golden State Warriors– Utah Jazz: 2. drużyna zdobędzie (razem z dogrywką) poniżej/powyżej 97.5 punktów
Typ: poniżej
Kurs: 1.66
Golden State Warriors to jeden z najlepszych zespołów w historii NBA. Trudno znaleźć bardziej zbilansowany team na przestrzeni lat. Trójki, bloki, efektowne akcje są kwintesencją ich stylu gry. Najbardziej ekscytującym graczem w tym zestawieniu jest chyba Stephen Curry. Nie wiem, czy pamiętasz, jak dominował w sezonie 2015/16. Ale jest też druga strona medalu – Curry jest okej obrońcą, ale kiedy nie gra (aktualnie nie jest zdolny do gry z powodu kontuzji kostki), to dopiero wtedy mamy szansę zobaczyć defensywę mistrzów NBA w najlepszym wydaniu.
Widzieliśmy to choćby w świątecznym meczu przeciwko Cleveland Cavaliers. Lebron James i spółka zostali zatrzymani zaledwie na 92 punktach i 31.8% z gry i to jedynie dzięki skuteczności za trzy punkty, nie pozwolili uciec gospodarzom. Warriors zanotowali aż 8 bloków, z czego 5 rzutów zablokował Kevin Durant (błędy sędziowskie z ostatniej minuty zostawmy na boku). Cavs trafili jedynie 5 z 23 rzutów spod kosza.
Kiedy nie gra Curry, to Steve Kerr może wystawić typowo defensywne ustawienia. Livingston – Thompson – Iguodala – Durant – Green to line up, który nie ma praktycznie żadnych słabych punktów po bronionej stronie parkietu. Każdy zawodnik może zmienić krycie, a mając takich obrońców obręczy jak Green i Durant, przeciwnicy mają problemy ze zdobywaniem punktów w pomalowanym (w trumnie). To nie przypadek, że Wojownicy zajmują pierwsze miejsce w lidze w blokach na mecz.
Utah Jazz na wyjazdach radzą sobie naprawdę słabo (bilans 3-14), co mogliśmy zobaczyć minionej nocy. Jazzmani zostali kompletnie zdominowani przez Denver Nuggets, zdobywając tylko 83 punkty (34 w pierwszej połowie). Była to już 9. porażka w 11 poprzednich spotkaniach. W całym sezonie zdobywają przeciętnie 101.1 punktów, co stawia ich na 25. miejscu w NBA. Z kolei Warriors zajmują piąte miejsce, jeśli weźmiemy pod uwagę efektywność defensywną, a pamiętajmy, że ich obrona funkcjonuje jeszcze lepiej bez Curry’ego. W ostatnich 9 pojedynkach, aż 6 razy rywale nie zdołali przekroczyć 100 punktów.
Spójrzmy na bezpośrednie starcia tych drużyn. Widzimy jedno – to nie jest wygodny przeciwnik dla Jazz. Ostatnie 15 razy to aż 13 zwycięstw mistrzów NBA. Jeśli chodzi o zdobycze zespołu z Salt Lake City, to nie wygląda to lepiej. Tylko 2 razy w ostatnich 10 rywalizacjach zdołali oni zdobyć więcej niż 100 punktów.
Dlatego myślę, że dzisiaj nie mamy co się spodziewać dobrego występu Utah Jazz po atakowanej stronie parkietu, szczególnie że grają w Oracle Arena. Wojownicy bronią coraz lepiej, co każdy z nas widział 25 grudnia. Dodatkowo Jazzmani grają drugą noc z rzędu, więc pewną rolę może też odegrać zmęczenie. Stawiam na under gości.
Zdarzenie: kto wygra mecz Charlotte Hornets – Boston Celtics?
Typ: Boston Celtics
Kurs: 1.95
Powiedzmy sobie otwarcie – Boston Celtics ostatnio zawodzą i nie wyglądają jak zespół z początku sezonu. Przegrali 3 z 4 ostatnich meczów, tracąc na jeden dzień prowadzenie w Konferencji Wschodniej. Więc dlaczego mieliby dzisiaj wygrać?
Bo Charlotte Hornets radzą sobie jeszcze gorzej, ulegając rywalom w aż 12 z 16 ostatnich spotkań. Fakt, że ostatnio zwyciężyli z Milwaukee Bucks na własnym parkiecie, ale męczyli się do ostatnich sekund. A zauważ, że Kozły grały bez Giannisa Antetokoumpo i miały już 18 punktów przewagi. Z Grekiem w składzie? Moim zdaniem to byłaby łatwa wygrana gości.
Mówiąc o gwiazdach, nie możemy nie wspomnieć o Kyrie Irvingu, który cały czas utrzymuje wysoki poziom. Uncle Drew zdobył 20 lub więcej punktów osiem razy z rzędu, zaliczając w tym czasie 28.3 oczek. Kyrie ciągnie ten zespół i widać, dlaczego zdecydował się opuścić Cleveland Cavaliers. Chciał być samcem alfa i być w centrum uwagi. Jak na razie ze swojej roli spisuje się świetnie.
Pamiętajmy, że Boston Celtics to cały czas lider Konferencji Wschodniej. Wiem, że ten zespół gra w kratkę, ale rywalizacja z Charlotte Hornets jest doskonałą okazją do powrotu do wygrywania. Według mnie trudno odpuścić tak wysoki kurs na gości. Prawdopodobnie nie wystąpi Jaylen Brown, ale nadal zobaczymy Kyrie Irvinga, Ala Horforda, czy Jaysona Tatuma. No i trener Brad Stevens, który z pewnością zmotywuje swoich graczy do lepszej postawy.
Jeśli spojrzymy na bezpośrednie pojedynki, widzimy całkowitą dominację Celtics, którzy triumfowali 5 razy z rzędu nad teamem Michaela Jordana. Moim zdaniem dzisiaj będzie podobnie.
Do analizy użyłem Darmowy Skarb Kibica NBA przygotowany przez naszą redakcję. Żeby mieć jak największe szanse na celny typ, warto przyjrzeć się dokładnie drużynom, ich wynikom, statystykom itd. Dzięki temu zmaksymalizujemy szansę na zysk.
Zdarzenie: New Orleans Pelicans: 1. drużyna zdobędzie (razem z dogrywką) poniżej/powyżej 113.5 punktów
Typ: powyżej
Kurs: 1.62
Tutaj krótka analiza. New Orleans Pelicans to ofensywna maszyna, prowadzona przez DeMarcusa Cousina i Anthony’ego Davisa. Efekt? Średnio 110.6 punktów i piąte miejsce w lidze w tym aspekcie. Pelikany bronią słabo, ale to nie o tym będziemy tutaj mówić. Skupimy się za to na obronie Brooklyn Nets, która nadal jest jedną z najsłabszych w NBA. 110.2 punktów rywali, co jest dopiero 27. wynikiem w tym sezonie. Podopieczni Kenny’ego Atkinsona tracą dużo punktów i dzisiaj nie powinno być inaczej. Oba zespoły grają w bardzo szybkim tempie – Nets 4., Pelicans 8. – więc wydaje się, że dzisiaj zobaczymy wesołą koszykówkę, nastawioną jedynie na atak. Tak, jak to jest w całym sezonie.
Gospodarze w poprzednich 10 spotkaniach tylko raz rzucili mniej niż 109 oczek, zdobywając m.in. 123 przeciwko Houston Rockets, 123 Denver Nuggets, czy 131 Philadelphii 76ers. Dla gości będzie to drugi mecz z rzędu po wczorajszej porażce z San Antonio Spurs, którzy zdołali zdobyć aż 109 punktów. Skoro Ostrogi zdołały zdobyć aż tyle punktów, to New Orleans Pelicans powinni spokojnie przebić ten wynik, zgadza się?
Tak wygląda gotowy kupon. Za stówkę możemy wyciągnąć trochę ponad 460 PLN. Skuteczność z ostatnich dni pozostawia trochę do życzenia, ale spokojnie – poprzedni tydzień pokazał, że prędzej, czy później zaczniemy wygrywać.
Piszcie w komentarzach, co Wy macie na swoich kuponach.
Powodzenia!
