Noc w NBA: dwa typy na mecze, w których punktów na pewno nie zabraknie
Wczoraj 100% skuteczności – Golden State Warriors – zgodnie z planem – zagrali świetny mecz w ofensywie, rzucając 124 punkty w całym spotkaniu (linia 119.5). Jak będzie dzisiaj?
Dzisiaj już o 21:30 zostanie rozegrany mecz udziałem naszego rodzynka w NBA, czyli Marcina Gortata. Jego Washington Wizards zagrają w Kanadzie przeciwko miejscowym Toronto Raptors. Planowałem napisać zapowiedź tego meczu, ale występ Johna Walla (najlepszego zawodnika Czarodziejów) stoi pod znakiem zapytania i w momencie pisania tekstu nie ma jeszcze informacji o tym, czy będzie zdolny do gry. Nie mając tej wiedzy, robienie zapowiedzi tego spotkania nie ma sensu, bo jego obecność lub absencja mają zbyt duży wpływ na wynik.
W takiej sytuacji mam dla Was przygotowane dwie propozycje na inny mecze. Dzisiaj – podobnie jak wczoraj – próbujemy grać overowo.
Dołącz do grona ludzi śledzących NBA i podziel się swoją opinią -> Typy NBA – grupa dyskusyjna.
Do przygotowania kuponu użyłem oferty Fortuny. Jeśli nie masz jeszcze konta na Fortunie to skorzystaj z bonusu bez depozytu dla czytelników Zagranie. Zaraz po rejestracji otrzymasz darmowe 20 PLN na obstawianie.
Oferta tylko z kodem promocyjnym: 20free
Zdarzenie: Brooklyn Nets – Golden State Warriors 2. drużyna zdobędzie 123.5 punktów (razem z dogrywką)
Typ: powyżej
Kurs: 1.89
To, co Golden State Warriors zrobili w trzeciej kwarcie wczorajszego meczu, przechodzi ludzkie pojęcie. Wielu z nas przecierało oczy, patrząc na wynik. 47-15 dla Wojowników . A jeszcze w pierwszej odsłonie meczu 76ers zdobyli 47 punktów. Co ciekawe 32 oczka przewagi w jednej kwarcie to trzeci najlepszy wynik w historii NBA. Klasyczny początek drugiej połowy w wykonaniu Wojowników. Ostatecznie w całym spotkaniu podopieczni Steve’a Kerra zdobyli 124 punkty i pewnie wygrali z zespołem z Filadelfii.
Stephen Curry w końcu był on fire, pokazując, że mecz z Boston Celtics był tylko wypadkiem przy pracy. Steph po zaledwie 9 punktach w tamtym spotkaniu dzisiaj nie miał problemów ze skutecznością. Dwukrotny MVP zdobył 35 oczek, w tym aż 20 w trzeciej kwarcie, trafiając w tej odsłonie aż 6 z 7 swoich rzutów. Curry przypomniał o tym, że jest jednym z najlepszych i najbardziej ekscytujących do oglądania graczy w NBA.
Wielka Trójka Warriors złożyła się na 79 punktów, po tym, jak w meczu z Celtics było to zaledwie 46 oczek. Spotkanie było rozgrywane w dużo szybszym tempie i przeciwnicy mieli dużo gorszą defensywę i od razu przełożyło się to na wynik.
W całym sezonie zespół z Golden State ma statystycznie najlepszą ofensywę ligi. Podopieczni Steve’a Kerra zdobywają 117.9 punktów w meczu (1. miejsce w NBA). Śmiało możemy mówić o jednym z najlepszych, jak nie najlepszym ataku w historii koszykówki.
Brooklyn Nets pozwalają rywalom na bardzo dużo punktów. Tylko Phoenix Suns (a wiemy, jak fatalni w obronie są Słońca – patrz mecz z Houston Rockets) tracą więcej punktów w każdym meczu. Przeciwnicy przeciwko Nets zdobywają średnio 113.7 oczek, co jest wynikiem gorszym nawet od Cleveland Cavaliers. Patrząc na efektywność defensywną, wygląda to trochę lepiej. Teoretycznie. Ale przyjrzyjmy się dokładnie. Podopieczni Kenny’ego Atkinsona tracą średnio 109 punktów na 100 posiadań, co stawia ich na 11. miejscu w NBA. Nie jest źle – myślisz. Zauważ jednak, że różnica między czwartym zespołem w tej kategorii (New Orleans Pelicans) a Nets wynosi zaledwie 0.6 punktu, czyli jest to praktycznie żadna różnica. Równie dobrze (i tak pewnie będzie) po tym meczu Siatki znowu wrócą do swojego miejsca w szeregu. Nie będzie kłamstwem stwierdzenie, że ten zespół ma obronę w dolnej trójce ligi.
Obie drużyny grają bardzo szybką koszykówkę, będąc w czołowej piątce ligi w tempie gry, a co za tym idzie, możemy spodziewać się dużej ilości punktów. Więcej posiadań = więcej możliwości do zdobywania koszy. Proste.
Nets są liderem NBA w tej kategorii i w każdym spotkaniu mają przeciętnie 104.3 posiadań w meczu. Warriors są na piątym miejscu w tym aspekcie, mając o prawie 2.5 akcji mniej w każdym spotkaniu.
Ciekawostka: to już kolejny sezon, w którym ekipa z Brooklynu gra najszybciej w całej lidze. W tamtych rozgrywkach Siatki miały średnio 101.3 posiadań w każdym spotkaniu, co obecnie dałoby im dopiero 6. miejsce w tempie gry. Jak łatwo zauważyć, NBA idzie w kierunku coraz szybszej koszykówki i z każdym rokiem możemy mówić o ewolucji w tym aspekcie.
Spodziewam się, że ten mecz będzie miał podobny przebieg jak ten pomiędzy Houston Rockets a Phoenix Suns. Rakiety zdobyły aż 90 punktów w… pierwszej połowie. Suns kompletnie nie bronili, rozstawiając praktycznie czerwony dywan swoim przeciwnikom. Ostatecznie podopieczni Mike’a D’Antoniego rzucili 142 oczka, kompletnie dominując w tamtym spotkaniu. Nets są praktycznie na tym samym poziomie defensywie (czyli na żadnym) co Słońca, a Warriors mają jeszcze lepszy atak od tego z Teksasu. Chyba widzisz analogię, prawda?
Do analizy użyłem Darmowy Skarb Kibica NBA przygotowany przez naszą redakcję. Żeby mieć jak największe szanse na celny typ, warto przyjrzeć się dokładnie drużynom, ich wynikom, statystykom itd. Dzięki temu zmaksymalizujemy szansę na zysk.
Zdarzenie: Los Angeles Lakers – Denver Nuggets 2. drużyna zdobędzie 113.5 punktów (razem z dogrywką)
Typ: powyżej
Kurs: 1.90
Spotkanie, które powinno nam dostarczyć doznań związanych przede wszystkim z atakowaną stroną boiska.
Spójrzmy na cztery ostatnie mecze tych drużyn w sezonie regularnym:
- Los Angeles Lakers – Denver Nuggets 121:127 (suma punktów 248)
- Los Angeles Lakers – Denver Nuggets 120:116 (236)
- Denver Nuggets – Los Angeles Lakers 129:101 (230)
Jak łatwo zauważyć, w meczach tych drużyn punków na pewno nie brakuje. Pokuszę się o tezę, że żaden z tych zespołów nie pamięta wtedy o obronie.
Denver Nuggets na początku sezonu powoli się rozkręcali, ale jak już to zrobili, to na całego. Spójrzmy chociaż na ostatni mecz w wykonaniu Bryłek – 146 punktów przeciwko New Orleans Pelicans. W obecnych rozgrywkach ten zespół zdobywa średnio 108.5 punktów w meczu, co daje im ósmą lokatę w NBA. Jeszcze lepiej wygląda to, jeśli wziąć pod uwagę efektywność ofensywną. W przeliczeniu na 100 posiadań podopieczni Mike’a Malone’a rzucają w każdym spotkaniu 110.1 oczek.
A dzisiaj możemy spodziewać się naprawdę wesołej koszykówki, rozgrywanej z wysoką intensywnością w ataku.
Lakers grają w trzecim tempie ligi, więc na pewno będą chcieli narzucać rywalom szybkie granie. Nuggets z pewnością nie będą odstawać w tym aspekcie i możemy się spodziewać meczu z bardzo dużą ilością posiadań i rzutów oddawanych w początkowych sekundach akcji.
Tak prezentuje się gotowy kupon. Za 100 PLN możemy wyciągnąć 315 PLN.
Powodzenia!