Nigeryjski snajper da Lisom zwycięstwo z Newcastle? Gramy o 228 PLN!
Po emocjach, jakie dostarczyły nam spotkania Champions League, oraz Ligi Europy wracamy do starć ligowych. W Premier League rozpoczniemy dziś 35. kolejkę zmagań, mam nadzieję, od mocnego uderzenia. O godzinie 21:00 polskiego czasu, na King Power Stadium, Leicester City spróbuje zainkasować komplet punktów przeciwko walczącemu o utrzymanie zespołowi Newcastle. Czy Lisom uda się ograć Sroki i przybliżyć się do Ligi Mistrzów? Zachęcam do skorzystania z bonusu oferowanego przez Betfan i zapraszam do lektury.
Załóż konto w BETFAN i graj najwyższy zakład na rynku bez ryzyka do 600 PLN!
(Zwrot na konto bonusowe BETFAN)
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
Chcesz więcej typów? Dołącz do grupy Zagranie:
Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie
Leicester City vs Newcastle (07.05. godz. 21:00)
W ostatniej kolejce Lisy niespodziewanie zaliczyły wpadkę tylko remisując ze słabiutkim Southampton na wyjeździe. Jest to tym bardziej dziwne, ponieważ Święci przez 80 minut spotkania grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Jannika Vestergaarda. Tak czy siak, obie drużyny podzieliły się punktami, a będąca za plecami Leicester Chelsea zmniejszyła swoją stratę do 2 punktów. Dziś komplet punktów jest obowiązkiem dla podopiecznych Brendana Rodgersa, bowiem w gości przyjeżdża walczące o utrzymanie Newcastle. Piłkarze prowadzeni przez irlandzkiego szkoleniowca w bieżącej kampanii z reguły nie mają problemów z ogrywaniem słabszych ekip. Największą wpadkę zaliczyli chyba w listopadzie, kiedy to ulegli Fulham wynikiem 1:2, jednak generalnie rzecz biorąc, bez większych problemów pokonują oni zespoły z dołu tabeli.
Kilka słów o ekipie przyjezdnych. Newcastle może być już w miarę spokojne utrzymania, bowiem nad strefą spadkową ma 9 oczek przewagi, z drugiej jednak strony nie takie cuda w futbolu widzieliśmy. Sroki na początku kwietnia wystrzeliły z formą i w 4 kolejnych spotkaniach uzbierały 8 punktów. Zespół prowadzony przez Steve’a Bruce’a potrafił zremisować z Tottenhamem i Liverpoolem, ograł też Burnley i West Ham. W ostatniej kolejce piłkarzy z St. James’ Park czekał zimny prysznic, bowiem na tle Arsenalu gospodarze zaprezentowali się fatalnie, nie mieli żadnych argumentów w ofensywie, a Kanonierzy po raz kolejny w bieżącej kampanii obnażyli kiepską linię obrony Newcastle. Ostatecznie, mecz zakończył się wygraną gości 2:0, natomiast Allan Saint-Maximin i spółka przez 90 minut rywalizacji potrafili oddać zaledwie 1 celny strzał na bramkę Ryana. Po wspomnianym starciu bilans straconych goli powiększył się do 56 i jest to trzeci, najgorszy wynik w całej stawce. Czy dzisiaj, w wyjazdowym meczu z Leicester defensywa Srok w końcu zagra poprawne zawody?
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Na początku kampanii głównym zarzutem, kierowanym w stronę Lisów była słaba gra u siebie. Leicester na King Power Stadium nie potrafiło ogrywać ekip o podobnym potencjale, komplety punktów wywoziły stąd choćby Arsenal, Everton, czy West Ham. W minionych tygodniach trend ten uległ zmianie i Leicester wygrało 5 z 6 poprzednich spotkań na swoim terenie. Warto przypomnieć choćby zwycięstwo z Manchesterem United w półfinale FA Cup. Kilka dni temu minęła piąta rocznica od jednej z największych sensacji w historii piłki nożnej. W sezonie 2015/16 skazywane na spadek Leicester wygrało rozgrywki Premier League i choć w obecnej kampanii nie ma już szans na powtórzenie tego sukcesu, to ekipa Lisów systematycznie idzie do góry, a Brendan Rodgers wykonuje kapitalną pracę. Czołową postacią ówczesnej ekipy był Jamie Vardy, który w obecnej kampanii również strzela sporo bramek. Co prawda, ostatnie tygodnie nie były najlepsze w wykonaniu angielskiego snajpera, jednak ciężar strzelania goli wziął na siebie inny, kapitalnie rozwijający się napastnik.
Mowa o Kelechim Iheanacho, który od początku lutego strzela jak na zawołanie i nieoczekiwanie stał się główną gwiazdą drużyny. Nigeryjski snajper na przestrzeni 17 poprzednich spotkań zdołał trafić do siatki 14 razy, czym zasłużył sobie na pewne miejsce w podstawowej jedenastce Brendana Rodgersa. Irlandzki menedżer w ostatnich tygodniach nikogo nie chwalił tak często, jak właśnie 24-latka. Nic dziwnego, bowiem były piłkarz Manchesteru City oprócz bramek, jakie gwarantuje zespołowi, wykonuje też kapitalną pracę dla drużyny – stylem gry przypomina nieco Harry’ego Kane’a. Wracając jeszcze do strzelania, Iheanacho od początku lutego oddaje średnio 3,4 uderzeń na bramkę rywali. W rywalizacji z West Bromem podjął aż 8 prób pokonania bramkarza, a przeciwko Sheffield United i West Hamowi strzelał 6-krotnie. Były to spotkania, w których Leicester dominowało, grało w ataku pozycyjnym i konstruowało sporo akcji, a ich głównym egzekutorem był właśnie Nigeryjczyk. Dzisiejsze spotkanie powinno wyglądać podobnie, Newcastle zamknie się na własnej połowie i będzie czekać na kontry. Obrona Srok w tym sezonie spisuje się fatalnie i pozwala rywalom średnio na 15 strzałów w ciągu spotkania. Iheanacho w 4 z 6 poprzednich gier oddał minimum 2 celne uderzenia, jestem pewny, że także dziś będzie miał niejedną okazję do pokonania Dubravki. Abstrahując od tematu, zachęcam do poczytania o zakładach bukmachera Betfan.
Statystyki:
- Leicester City zajmuje 3. miejsce w Premier League, zdobyło dotychczas 63 oczka.
- Lisy zaliczyły 3 wygrane i remis w 4 ostatnich spotkaniach.
- Podopieczni Rodgersa wygrali 5 z 6 ostatnich meczów na King Power Stadium.
- Newcastle jest na 17. pozycji w lidze, ma w dorobku 36 oczek.
- Sroki w ostatniej kolejce przegrały z Arsenalem 0:2.
- Ekipa gości straciła w tym sezonie 56 goli w lidze – 3. najgorsza obrona w Premier League.
- Defensywa Newcastle pozwala rywalom na średnio 15 strzałów w ciągu spotkania.
- Kelechi Iheanacho zdobył 14 goli w 17 ostatnich meczach.
- Nigeryjczyk oddaje średnio 3,4 strzałów na bramkę (od początku lutego).
- 24-latek oddał 2 celne strzały w 4 z 6 poprzednich starć.
Podsumowanie:
Gdyby nie Martin Dubravka, to kto wie, ile więcej bramek straciłoby Newcastle. Defensywa Srok jest jedną z najsłabszych formacji obronnych w Premier League, nie zachowała czystego konta od 7 spotkań. Dziś goście oddadzą inicjatywę Leicester i będą próbować kontrataków. W szeregach Lisów wyróżnia się ostatnio Kelechi Iheanacho, nigeryjski snajper strzela jak na zawołanie, oddaje mnóstwo uderzeń w starciach z ekipami broniącymi się przez większość spotkania, a taką taktykę przyjmie dziś Newcastle. Moim skromnym zdaniem warto zagrać minimum 2 celne próby 24-letniego napastnika, w większości poprzednich meczów pokrywał on tę linię bez większego problemu. Proponowany przez nas kupon zagrać możecie u bukmachera Betfan, wykorzystując przy okazji nasz kod promocyjny. Zieloności!
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 1600PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 50 zł
- Stawiasz pierwszy kupon SOLO, AKO, który zostanie objęty zakładem bez ryzyka. Z promocji wyłączone są zakłady MATCHDAY BOOST
- W razie przegranej otrzymasz zwrot w bonusie. Obrót 1 x 3.80 – minimum 3 zdarzenia
- Po więcej informacji sprawdź opinie o BETFAN
fot. MB Media
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze