Niedziela kolejnym dniem niespodzianek w Premier League? Gramy o 242 PLN!
Wczorajszy dzień w angielskiej ekstraklasie okazał się do prawdy nieprzewidywalny. Punkty z beniaminkiem stracił Manchester City, drugi mecz w sezonie przegrało Newcastle, a Chelsea nie zdobyła nawet punktu w domowym spotkaniu z Southampton. Czy dzisiejsze zmagania okażą się równie sensacyjne? Tym razem pod lupę wziąłem obydwa starcia, a więc potyczkę Manchesteru United z Leicester i derby Londynu między Tottenhamem, a West Hamem. Zapraszam serdecznie do lektury.
CASHBACK: 3 x 111 zł - 100% zwrot na konto główne
Manchester United – Leicester
Nim rozpoczniemy analizę niedzielnych zmagań, przypomnę, że dzisiejsze mecze obstawicie za bonus od Totalbet! Przechodząc już do rzeczy, drużyna Manchesteru United w ostatnich miesiącach prezentuje się świetnie i regularnie wygrywa kolejne spotkania. W miniony czwartek Czerwone Diabły wygrały się do stolicy Katalonii z nadzieją na kolejny tryumf – tym razem w Lidze Europy. Mecz z FC Barceloną był kapitalnym widowiskiem dla kibiców i stał na niebywałej intensywności, a bramek mogło być znacznie więcej. Finalnie pierwsze starcie tych ekip zakończyło się remisem 2:2, a w przyszłym tygodniu piłkarzy Ten Haga czeka rewanż na Old Trafford. Holenderski szkoleniowiec najpewniej zrobi wszystko, by komplet punktów z Leicester przyszedł możliwie najmniejszym nakładem sił. United wciąż jest w grze na 4 frontach, a kontuzje i absencje z pewnością nie pomagają w rotacji zawodnikami. Zespół z Manchesteru wydaje się być zdecydowanym faworytem niedzielnej batalii, lecz czy uda mu się ograć Leicester?
Zdecydowanie przestrzegałbym przed lekceważeniem świetnych ostatnio Lisów! Chyba po części zrobił to inny zespół, aspirujący do zajęcia miejsca w czołowej czwórce. Po zwycięstwie nad Manchesterem City, na King Power Stadium przyjechał bowiem podbudowany Tottenham, jednak spotkanie z Leicester zdecydowanie nie przebiegło po myśli gości. Piłkarze Brendana Rodgersa rozegrali chyba najlepsze, a na pewno jedne z najlepszych zawodów w trakcie kampanii 2022/23, zapakowali rywalom 4 gole i wygrali całe spotkanie aż 4:1. Wcześniej natomiast Vardy i spółka rozgromili na wyjeździe silną Aston Villę, wygrywając w Birmingham 4:2 i pokazując się z równie dobrej strony. W tych dwóch meczach Leicester wyglądało jak za starych, dobrych lat. Nie bało się grać piłką, atakować, ale jednocześnie było piekielnie skutecznie. Biorąc pod uwagę fakt, iż Lisy zawsze sprawiały problemy Manchesterowi United w poprzednich latach, nie zdziwi mnie ewentualna strata punktów gospodarzy…
Premier League: Manchester United – Leicester
- Manchester United
- Remis
- Leicester
Statystyki:
- Manchester United zajmuje 3. miejsce w Premier League, ma na koncie 46 oczek.
- Czerwone Diabły w 5 poprzednich starciach ligowych zainkasowały 8 punktów (2W-2R-1P).
- Rashford i spółka wygrali różnicą minimum 2 goli 5 z 10 poprzednich spotkań.
- United ostatnim meczu zremisowali z Barceloną 2:2.
- Leicester plasuje się na 14. pozycji w stawce, ma na koncie 24 oczka.
- Lisy w 5 poprzednich kolejkach zainkasowały 7 punktów (2W-1R-2P).
- Piłkarze Rodgersa przegrali różnicą minimum 2 bramek 3 z 10 niedawnych gier.
- W ostatnim meczu Leicester pokonało Tottenham 4:2.
- 5 poprzednich gier bezpośrednich to 1 tryumf United, 1 remis i 3 wygrane Leicester.
Podsumowanie:
W ostatnich sezonach ekipa Leicester regularnie sprawiała problemy Manchesterowi United i zwykle zdobywała punkty w rywalizacji z tą ekipą. Teraz też Lisy są na fali wznoszącej, po dwóch efektownych zwycięstwach z Aston Villą i Tottenhamem. Z kolei gospodarze omawianej potyczki w ostatnich tygodniach rozgrywają masę spotkań – w czwartek grali oni w Barcelonie, a już za parę dni czeka ich rewanż z Dumą Katalonii. Sądzę, że niedzielne starcie ze znakomitymi ostatnio Lisami nie będzie dla nich łatwą przeprawą i nie spodziewam się gładkiego zwycięstwa United. Proponuję więc zakład na wygraną miejscowych maksymalnie 1 golem – dodatni handicap w stronę Leicester obstawicie z wykorzystaniem kodu promocyjnego w Totalbet!
Tottenham – West Ham
Nim przejdziemy do derbów Londynu, przypomnę o dostępności wszystkich analiz i typów na Premier League. Wracając do analizy, ekipa Spurs po wygranej nad Manchesterem City nie potrafiła pójść za ciosem i zwyciężyć kolejnego meczu, który zakończył się wstydliwą klęską z Leicester. Owe spotkanie ponownie obnażyło słabości Londyńczyków w defensywie, który to zespół na obecną chwilę ma już 35 straconych goli, a więc najwięcej ze wszystkich, najlepszych 10 drużyn w stawce. Jakby tego było mało, podopieczni Antonio Conte nie popisali się także w Mediolanie, gdzie przegrali z AC Milanem 0:1. Przy bramce dla Włochów błąd popełnił co prawda Forster, jednak był to kolejny mecz bez czystego konta w wykonaniu Tottenhamu. Niepewna przyszłość trenera i kiepska atmosfera w szatni, o której między słowami wspomniał ostatnio Pierre-Emil Hojbjerg z pewnością nie pomagają w przygotowaniach do kolejnych gier o punkty.
A dzisiejszy rywal Tottenhamu, a więc West Ham ma za sobą niezłe i udane spotkania. David Moyes był już na wylocie z klubu, jednak powrót do korzeni i do dawnej taktyki zagwarantował Młotom 4 kolejne starcia bez porażki i znacznie lepsze nastroje w szatni. O ile zwycięstwo z Evertonem i Derby County było do przewidzenia, o tyle remisy z Newcastle i Chelsea to wyniki, których raczej mało kto się spodziewał. Młoty w skutek niezłych rezultatów nie awansował zbyt wysoko w tabeli i po wczorajszych starciach znalazł się nawet w strefie spadkowej, jednak David Moyes ma na czym budować. Patrząc na ostatnie lata, zespół Łukasza Fabiańskiego przeważnie miał patent na Tottenham i regularnie sprawiał problemy faworyzowanym Kogutom. Biorąc pod uwagę zwyżkującą formę i lepszą grę West Hamu, nie można wykluczyć podobnego scenariusza także dzisiaj!
Statystyki:
- Tottenham zajmuje 5. miejsce w stawce, ma na koncie 39 oczek.
- 5 poprzednich meczów Kogutów to 3 wygrane i 2 porażki.
- Podopieczni Conte notowali BTTS w 5 z 10 ostatnich potyczek u siebie.
- Tottenham średnio traci 1.52 goli na 90 minut w Premier League
- West Ham jest na 18. pozycji w stawce, ma w dorobku 20 oczek.
- 5 ostatnich gier Młotów to 2 tryumfy, 2 remisy i 1 porażka.
- Fabiański i spółka notowali BTTS w 6 z 10 niedawnych spotkań w delegacji.
- 4 z 5 poprzednich meczów bezpośrednich kończyło się trafieniami obu drużyn.
Podsumowanie:
Podobnie jak w starciu United z Leicester, tak i w derbach Londynu nie spodziewam się łatwego tryumfu faworytów, którymi są gospodarze. Tottenham jest po dwóch porażkach z rzędu, w których ponownie nie popisywała się formacja defensywna. Spurs stracili najwięcej goli ze wszystkich, najwyżej notowanych 10 ekip w Premier League, a ostatnio Leicester zapakował im aż 4 gole! West Ham jest po dwóch remisach z Chelsea i Newcastle, w których to meczach oglądaliśmy BTTS-y. Jeśli spojrzymy na historię gier bezpośrednich, 5 z 6 ostatnich gier tych londyńskich ekip kończyło się trafieniami z obu stron. Na podobny scenariusz liczę także dziś. Powodzenia!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze