Niebiescy pokonają Znicza i awansują? Gramy Puchar Polski o 239 PLN!
We Wtorek odbędą się dwa mecze w ramach 1/64 finału Pucharu Polski. W Lublinie ekipa Motoru zagra z rezerwami Śląska Wrocław, zaś w Chorzowie miejscowy Ruch sprawdzi formę Znicza Pruszków. Niebiescy w ubiegłym sezonie nie byli w stanie ograć rywali z Mazowsza. Czy tym razem im się to uda? Przeczytaj niniejszą analizę i sprawdź, co na dzisiaj przygotowałem. Życzę przyjemnej lektury!
Motor Lubin vs Śląsk II Wrocław
Na początek zajmiemy się pojedynkiem dwóch drugoligowców, a mianowicie Motoru Lublin oraz rezerw Śląska Wrocław. Starcie to odbędzie się o godzinie 18:00. Ekipa gospodarzy w ubiegłym sezonie sprawiła spore rozczarowanie. W klubie ze stolicy Lubelszczyzny mają ekstraklasowe aspiracje, jednak Motor już trzeci sezon z rzędu spędzi na trzecim szczeblu rozgrywek. Ostatnio do awansu na zaplecze Ekstraklasy nie zabrakło dużo, bo ekipa prowadzona wówczas przez Marka Saganowskiego zajęła 5. miejsce w tabeli, awansowała do finału play-offów, gdzie jednak w finale spotkała się ze ścianą w postaci Ruchu Chorzów, z którym przegrała aż 0-4. Rozgrywki Pucharu Polski mogą być zatem dobrą okazją do przetarcia się z najlepszymi w kraju, o ile tylko uda się osiągnąć odpowiednio wysoki szczebel. Początek sezonu nie stanowi powodów do optymizmu, bo podopieczni Stanisława Szpyrki zanotowali dwa remisy i na ten moment są w środku tabeli.
„Dwójka” drużyny Wojskowych, podobnie jak Motor rozpoczęła swój trzeci sezon w II lidze. Jak dotąd udawało się jej – z mniejszymi lub większymi problemami – utrzymać w lidze, co jest niebywale korzystne dla kondycji pierwszego zespołu. Ma on bowiem gdzie ogrywać swoich młodych zawodników, bez potrzeby wypożyczania ich do innych klubów. Śląsk II ma – przynajmniej teoretycznie – słabszą kadrę, aniżeli nachodzący rywal, ale i ambicje nie sięgają tutaj tak wysoko. Nikt nie oczekuje przecież od młokosów z Wrocławia, by zwojowali ligę i bili się o zaplecze Ekstraklasy, a celem zespołu jest zachowanie miejsca na szczeblu centralnym. Jak co roku będzie to trudne, co pokazały pierwsze mecze, w których zespół ten zdobył zaledwie jeden punkt, przez co plasuje się aktualnie w strefie spadkowej. W ubiegłej edycji Pucharu Polski rezerwy Śląska trafiły na Zagłębie Lubin, ponosząc porażkę 0-3. Tym razem mają większe szanse, by awansować i zdobyć cenne doświadczenie.
Statystyki
- Motor nie poniósł porażki od 5 meczów
- Śląsk II notuje serię 3 starć bez zwycięstwa
- 5 z 6 poprzednich pojedynków gospodarzy to wyniki BTTS
- W 3 z 5 ostatnich starć rezerw Śląska padały przynajmniej 3 gole
- 3 z 4 meczów bezpośrednich pomiędzy tymi ekipami kończyło się bramkami z obu stron
Co obstawiać?
W tej parze lepszy wydaje się być zespół gospodarzy. Oba zespoły mają zupełnie odmienne cele na ten sezon i choć nadchodząca rywalizacja odbędzie się w ramach Pucharu Polski, to nie powinno to stanowić różnicy. Motor z pewnością będzie chciał potwierdzić swoją wyższość nad „dwójką” Śląska i awansować do kolejnej rundy. Zamiast obstawiać awans Motoru, na który kurs nie wydaje mi się zadowalający, gram „podpórkę” na ten zespół, do której dokładam over 1,5 gola. Statystyki potwierdzają, że przekroczenie takiej linii jest bardzo możliwe, więc omawiany tutaj zakład wydaje się być wart obstawienia. Taki typ znajdziesz w ofercie bukmachera forBET. Jeżeli nie masz jeszcze tam konta, załóż je z naszym kodem i odbierz bardzo wysoki bonus powitalny.
Ruch Chorzów vs Znicz Pruszków
Drugim odbywającym się dzisiaj meczem będzie starcie Ruchu ze Zniczem Pruszków. Zostanie ono rozegrane na stadionie Ruchu przy ulicy Cichej w Chorzowie, a pierwszy gwizdek wybrzmi o godzinie 19:20. Niebiescy coraz sprawniej odbudowują się po niedawnym spektakularnym zjeździe. Począwszy od sezonu 2017/18 Ruch zanotował trzy kolejne spadki rok po roku: wpierw z Ekstraklasy do I ligi, potem z I do II, a na koniec wylądował na czwartym poziomie rozgrywek. Wspinaczka okazała się jednak niewiele mniej dynamiczna od spadku, bo w III lidze Ruch grał przez dwa lata, a w ubiegłym sezonie, występując w roli beniaminka, zajął 3. miejsce w lidze i wywalczył awans na zaplecze Ekstraklasy. Docelowo Ruch chce wrócić do elity, jednak zadanie to nie będzie wcale takie łatwe. Mimo to, początek nowej kampanii to kolejne dobre występy podopiecznych Jarosława Skrobacza. Po dwóch kolejkach Ruch ma cztery punkty i bilans bramek 2-0, więc widać, że kontynuuje swoją bardzo solidną grę w obronie. Patrząc przez pryzmat dyspozycji tego zespołu, drugoligowy Znicz w Pucharze Polski być przeszkodą do przeskoczenia.
Zespół z Pruszkowa jest już stałym elementem II ligi. Znicz rozpoczął właśnie swój szósty sezon na trzecim szczeblu rozgrywek i z biegiem czasu widać, że bliżej mu do walki o utrzymanie aniżeli do powrotu do I ligi. W dwóch ostatnich latach Znicz plasował się tuż nad strefą spadkową, a w ubiegłym sezonie zajął ostatnie bezpieczne miejsce z przewagą czterech punktów nad najlepszym ze spadkowiczów. Trudno zatem oczekiwać, aby brylował w tym sezonie w rozgrywkach ligowych i stał się ich czarnym koniem. W pierwszej rundzie Pucharu Polski los przydzielił mu stosunkowo trudnego rywala, który znajduje się o szczebel wyżej w ligowej hierarchii. W ubiegłym sezonie Pruszkowianie okazali się jednak lepsi od Ruchu, ponieważ wygrali z nim 2-0 u siebie, zaś na boisku w Chorzowie padł bezbramkowy remis. W związku z tym nie należy przedwcześnie skreślać zespołu Mariusza Misiury. Początek zmagań w nowym sezonie ligowym jest jednak dla nich średnio udany. W pierwszej kolejce przegrali oni bowiem aż 0-4 z Siarką Tarnobrzeg, zaś w miniony weekend ograli 3-1 Radunię Stężyca. Czy Znicz pójdzie za ciosem i sprawi niespodziankę w Chorzowie? Dowiemy się tego już niebawem.
Statystyki
- Ruch nie przegrał od 3 starć
- Znicz poniósł porażkę w 2 z 8 ostatnich pojedynków
- W żadnym z 6 ostatnich meczów z udziałem Ruchu nie padły więcej niż 3 gole
- 5 z 6 ostatnich starć Znicza kończyło się bramkami po obu stronach
- Ruch nie wygrał jeszcze ani jednego meczu ze Zniczem (4 starcia)
- W każdym z dotychczas rozegranych meczów bezpośrednich padały maksimum 2 bramki
Co obstawiać?
Fakt, że zdaniem bukmacherów faworytem tej rywalizacji będzie Ruch, nie powinien być dla nikogo niespodzianką. Niebiescy dysponują zespołem o większym potencjale i nie ma przypadku w tym, że dziś występują w I lidze, zaś goście grają o szczebel niżej. Kurs na awans Ruchu wydaje się jednak zbyt niski, by go tutaj zagrać, więc idę w „podpórkę” na gospodarzy oraz under 3,5 gola. Zakład ten będzie dotyczył wyłącznie regularnego czasu gry. Niebiescy prezentują bardzo dobrą postawę pod własną bramką, więc jest bardzo mała szansa na to, że padną w tym meczu więcej niż trzy bramki. Kurs na takie połączenie zakładów w forBET prezentuje się bardzo korzystnie i warto nim zamknąć dzisiejszy kupon double. Przypominam jeszcze o naszym kodzie promocyjnym, dzięki któremu otrzymasz bardzo korzystny zakład bez ryzyka oraz bonus na start. Powodzenia!
Obrazek w tle: fot. Marcin Bulanda / PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze