Na który GKS czeka Unia Oświęcim w finale? PHL+NHL AKO 2.45!

GKS Katowice - GKS Tychy 30.03.2022

Wczoraj wieczorem nie widzieliśmy gola do pustej bramki w meczu JKH GKS Jastrzębie – Unia Oświęcim a w finale zameldowali się ostatecznie podopieczni Toma Coolena. W nocy również poszło zgodnie z planem i zobaczyliśmy w Anaheim więcej niż trzy gole i zwycięstwo Dallas Stars. Dzisiaj w końcu poznamy drugiego finalistę, więc naturalnie wybierzemy się na spotkanie do Katowic na starcie dwóch GKS-ów. W nocy sprawdzimy co dzieje się za oceanem i weźmiemy pod lupę mecz dwóch najmłodszych drużyn w National Hockey League. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z treścią analizy i końcowymi predykcjami na wybrane spotkania. 

Fuksiarz koszulka do baneru
Fuksiarz koszulka do baneru
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Zakład bez ryzyka 100% do 50 zł (od razu do wypłaty) + freebet 10 zł w aplikacji + codziennie cashback do 200 zł

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

BEZ RYZYKA: 100% do 50 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

GKS Katowice – GKS Tychy: typy i kursy bukmacherskie (30.03.2022)

Na gorszego z tej pary czekają już hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie, którzy wczoraj dość boleśnie przegrali przed własną publicznością z Unią Oświęcim. Naturalnie zwycięzca tej pary będzie mógł na swojej szyi zawiesić już co najmniej srebrny medal. Aktualnie to tyszanie są w posiadaniu brązowych medali za poprzedni sezon. Wtedy w półfinale okazali się gorsi od Comarch Cracovii, a w spotkaniach o trzecie miejsce trzykrotnie lepsi okazali się właśnie od GKS-u Katowice. Teraz wszystko jest w rękach i kijach GieKSy, żeby się zrewanżować, bo dzięki wyższemu miejscu po rundzie zasadniczej rozstrzygające starcie odbywa się właśnie w “Satelicie”. Dla zawodników z piwnego miasta nie jest to dobra informacja, ponieważ na wyjazdach radzą sobie dość słabo, choć jedna wygrana w Krakowie pozwoliła im znaleźć się w półfinale. W Katowicach również udało się zwyciężyć, ale ta przewaga została zniwelowana przez porażkę u siebie. 18 sekund poprzedniego spotkania zdecydowało, że teraz piszę tę analizę, a nie czekam na starcie GieKSy z Unią w finale.

Jednak gra do końca się opłaciła i to tyszanie doprowadzili wyrównania, wygrywając po rzutach karnych. W tej parze przyjęło się, że większych emocji związanych z bramkami mogliśmy spodziewać się po meczach w Tychach. Porównując w “Satelicie” padło w regulaminowym czasie dziewięć goli w trzech meczach. Natomiast na “Stadionie Zimowym” w trzech spotkaniach padło 20 goli nie licząc trafień w dogrywce. Wszystko wskazuję na to, że czekają na nas emocje, ale niekoniecznie bramki. Dodatkowo dochodzi do tego skala spotkania, więc żadna z ekip na początku, albo nawet przez cały mecz nie będzie chciała się wychylać. Katowiczanie w poprzednim meczu w dogrywce wyglądali słabiej, niż ich oponent, który wyglądał znacznie lepiej kondycyjnie, więc gospodarze mogą mieć to z tyłu głowy i będą chcieli rozwiązać kwestie awansu do finału w 60 minutach gry. Pierwsze tercje w Katowicach w porównaniu do tego co działo się w Tychach nie przynosiły nam dużej ilości goli. W trzech spotkaniach uzbierały się tylko dwa trafienia.

Co obstawić?

Stawka i miejsce rozgrywania meczu daję mi poczucie, że będzie tutaj dużo walki, ale mało bramek. Tyszanie byli w ostatnim spotkaniu bardzo zdyscyplinowani, dzięki temu ani razu nie wylądowali na ławce kar. Katowiczanie trzykrotnie przewinili, ale nie zostali ukarani bramką w osłabieniu. Myślę, że żadna z ekip nie będzie chciała się odkrywać od początku, więc proponuję tutaj zakład na poniżej dwóch goli w pierwszych dwudziestu minutach gry. Wszyscy wiedzą, jaka jest stawka tego meczu i zarówno jedni jak i drudzy będą chcieli zameldować się w finale.

Poniżej 1,5 goli w 1. tercji
Kurs: 1.58
Zagraj!

Grupa hokej zagranie

Seattle Kraken – Las Vegas Golden Knights: typy i kursy bukmacherskie (31.03.2022)

Trzeci raz w historii spotkają się ze sobą dwie najmłodsze drużyny w lidze. Dwukrotnie lepsi okazali się Golden Knights, którzy wygrywali u siebie. Teraz jednak po raz pierwszy w historii mecz będzie odbywał się w Seattle, a tam debiutanci w NHL wyglądają znacznie lepiej niż w delegacjach. Nie tylko Kraken mają problemy z grą na wyjazdach, bo to co w ostatnim czasie poza Las Vegas wyprawiają Golden Knights nie wróży nic dobrego dla ich kibiców. Siedem delegacyjnych meczów Golden Knights kończyło się ich porażkami. Przegrywali między innymi z Flyers, Sabres czy jeszcze wcześniej z Coyotes, więc z drużynami, które nie liczą się w walce o play-off, a po klubie z Las Vegas wszyscy się spodziewają, że oni będą grać dalej. Na ten moment ich sytuacja nie jest najlepsza. Poprzedniej nocy Dallas Stars wygrali, którzy mają mniej meczów i zameldowali się na 8. miejscu. Sytuacja kadrowa Golden Knights może mieć duży wpływ na ich ostatnie poczynania wyjazdowe, bo o dziwo we własnej hali radzą sobie dobrze. Brak Stone’a i Pacioretty’ego na pewno zabiera sporo możliwości w grze ofensywnej. Dodatkowo jest problem z bramkarzami, bo Lehner jest kontuzjowany, a występ Brossoita stoi pod znakiem zapytania. Na bulikach obie ekipy radzą sobie podobnie. W przewagach i osłabieniach lepiej radzą sobie przyjezdni, ale to nie jest skuteczność, która powala.

Co obstawić?

Po serii porażek Seattle Kraken radzą sobie lepiej w ostatnim czasie. Udało się pokonać na wyjeździe zespół, który walczy o play-off, czyli Los Angeles Kings i to bardzo pewnie i wysoko. Golden Knights są po dwóch wygranych z rzędu, ale miały one miejsce w Las Vegas, a wiemy, że tam idzie im znacznie lepiej. Teraz pierwszy raz przenosimy się do Seattle i Kraken na pewno będą chcieli uprzykrzyć granie Golden Knights, którzy po siedmiu porażkach z rzędu mogą nie mieć dużej pewności siebie. Dlatego proponuje tutaj handicap dodatni na Seattle Kraken w starciu z Las Vegas Golden Knights. Dzisiaj korzystamy z oferty Fuksiarza. Jeśli nie masz konta u tego bukmachera to z naszym kodem promocyjnym rejestracja zajmie Ci kilka chwil.

Seattle Kraken handicap +1,5
Kurs: 1.55
Zagraj!

PHL_NHL_FUKSIARZ Foto. Press Focus  

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze