Na ilu przegranych z rzędu zakończy się niechlubna seria “Kojotów”? NHL+PHL z kursem 3.08!
W ostatni dzień października bez większych kombinacji postaramy się poszukać zysku. Niedziela rozpieszcza fanów hokeja, którzy do wyboru mają dziś do spotkania w Polskiej Hokej Lidze jak i w National Hockey League, a to wszystko w przystępnych godzinach dla Europy. Dlatego nasza dzisiejsza analiza będzie miksem wcześniej wymienionych lig. Na kuponie znajdzie się jedno starcie za oceanu oraz dwa z naszego krajowego podwórka. Wybierzemy się do Caroliny, Jastrzębia i Katowic. W dwóch pierwszych meczach gospodarze są znacznymi faworytami, a w Katowicach dojdzie do pojedynku czołowych ekip. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z treścią analizy i propozycjami na niedzielny wieczór!
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
30 ZA 30: 30 zł
DISCORD: 10 zł
Kod promocyjny do Fortuny znajdziesz tutaj -> https://zagranie.com/fortuna-kod-promocyjny/
Carolina Hurricanes – Arizona Coyotes: typy i kursy bukmacherskie (31.10.2021)
O godzinie 18:00 czasu europejskiego dojdzie do starcia niepokonanych Hurricanes z czekającymi na pierwszą wygraną “Kojotami”. Goście od początku sezonu prezentują się fatalnie, przegrywając osiem meczów z rzędu, a jeden jedyny punkt udało im się ugrać w starciu z Buffalo Sabres, z którymi przegrali po rzutach karnych. W innych przypadkach rywale “Kojotów” nie mieli dla nich litości, a najmniejszy wymiar kary ponieśli w poprzednim starciu z Capitals. Hurricanes aktualnie są jedyną niepokonaną drużyną w NHL. Pozostałe ekipy zaliczyły już przynajmniej po jednej przegranej w regulaminowym czasie gry albo po dogrywce lub rzutach karnych.
Największym problemem w Arizonie jest pozycja bramkarza i po odejściu Kuempera zostali bez zastępcy, który mógłby dorównać poziomem reprezentantowi USA. Doświadczony Hutton jest kontuzjowany, ale strata nie jest wielka, ponieważ w meczach, w których dostawał szansę, radził sobie bardzo słabo. Najsolidniejszy na tę chwilę wydaję się być pierwszoroczniak Karel Vejmelka, broniący na poziomie 91% i notujący średnią stratę 2,74 bramki na mecz. Dziś swoją szansę w zespole przyjezdnych otrzyma Antti Raanta, który poprzednie cztery lata spędził w Arizonie. Obecnie doświadczony bramkarz ma na swoim koncie jedno spotkanie, wygrane, w którym obronił 23 z 26 strzałów oddanych przez Chicago Blackhawks. Brak bramkarza na odpowiednim poziomie nie jest jedynym problemem “Kojotów”. Kolejnym jest duża ilość łapanych kar dwuminutowych i pod tym względem są na 32. miejscu pod względem czystości gry. Hokeiści z Caroliny nie mają litości dla drużyn lądujących często na ławce kar i w power playach radzą sobie znakomicie na poziomie 26%, co daję im, miejsce w pierwszej czwórce najskuteczniejszych zespołów. Zachwycając się, dalej nad ekipą gospodarzy trzeba zaznaczyć fakt, że nie tylko w ofensywie są bardzo skuteczni, ale też w defensywie, co pokazuję statystyka straconych bramek, bo na koncie strat Hurricanes zanotowali tylko 11 bramek, najmniej w całej lidze. Od początku sezonu dobrze spisuje się duet Svechnikov-Aho, który ma w sumie na koncie 21 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej.
Co obstawić?
Spotkanie dwóch ekip, które znajdują się na różnych biegunach formy. Hurricanes znakomicie spisują się w ofensywie i defensywie, czego nie można powiedzieć o “Kojotach”. Dodatkowo skuteczna gra w przewagach i spora ilość łapanych może mieć duże znaczenie w tej rywalizacji. Osobiście liczę na dobry występ w bramce Antii Raanta, który będzie chciał udowodnić swoim dawnym kolegom przydatność w nowej ekipie. Gospodarze są na fali i uważam, że dziś zanotują ósme zwycięstwo z rzędu i pokażą, że początek rozgrywek należy do nich.
GKS Katowice – Unia Oświęcim: typy i kursy bukmacherskie (31.10.2021)
Przed nami najciekawiej zapowiadające się spotkanie 18. kolejki w PHL. Obie ekipy mają już zapewniony awans do finałowego etapu Pucharu Polski. Do tej rywalizacji katowiczanie przystępują po przegranej w Toruniu, której można było na pewno uniknąć, ale łapane co chwile kary na początku pierwszej tercji mogły w dużej mierze zadecydować o przegranej. Oświęcimianie w lidze są niepokonani od sześciu spotkań. Ostatni raz przegrali na początku października z Energą Toruń.
Od tamtego momentu na Unię nie było mocnych. Jest to dość duże zaskoczenie ze względu na problemy kadrowe oświęcimian, którzy nie mogą skompletować pełnych formacji ze względu na kontuzję i rozwiązanie kontraktów z trzema zawodnikami. Mimo tych komplikacji w najważniejszych meczach udawało im się pewnie wygrywać. Zarząd Unii jest już bliski pozyskania posiłków z Rosji, ale potwierdzenie transferów najprawdopodobniej nastąpi dopiero w przyszłym tygodniu i dziś ponownie będzie trzeba sobie radzić z brakami kadrowymi. Katowiczanie po porażkach radzą sobie dobrze i nie zdarzyło się im jeszcze notować serii przegranych. Po udanych transferach potencjał w GieKSie jest ogromny i na pewno są jednym z faworytów do sięgnięcia po mistrzostwo Polski lub Puchar Polski. Katowiczanie wciąż pozostają najlepszą defensywą w lidze i jeszcze długo się to nie zmieni, a prawdopodobnie w tym sezonie nie zmieni się to wcale. Na początku października obie ekipy spotkały się ze sobą w Oświęcimiu i wtedy górą okazali się hokeiści Unii, którzy wygrali 4:2. Jednak w tamtym spotkaniu sytuacja kadrowa gospodarzy była zgoła odmienna.
Co obstawić?
“Krótka kołdra” Unii w końcu może się na nich odbić negatywnie i zmęczenie będzie mogło w końcu dać o sobie znać. Ekipa, która wygra, będzie miała przewagę psychologiczną przed starciami w Pucharze Polski. Dziś gramy w “Satelicie”, w której GieKSa przegrała tylko raz, ale gdy popatrzymy, jak oświęcimianie radzą sobie w delegacjach, to należą im się słowa uznania. Jednak ja stawiam w tym starciu na gospodarzy. Uważam, że braki kadrowe w końcu odbiją się na przyjezdnych i świetna ofensywa katowiczan da popalić wszystkim formacją Unii Oświęcim.
JKH Jastrzębie – Zagłębie Sosnowiec: typy i kursy bukmacherskie (31.10.2021)
Gospodarze do zajęcia ostatniego miejsca premiowanego grą w Pucharze Polski potrzebują jednego zwycięstwa w dwóch spotkaniach. Gdyby nie porażka w Sanoku już byliby pewni udziału jednak w trzeciej tercji, to Ciarko okazało się drużyną lepszą. W Sosnowcu bez kontuzjowanego Nikoforova mają problemy z grą ofensywną. Na szczęście dla Zagłębia zdrowy i w znakomitej formie jest Rzeszutko, który ma tylko jedno trafienie mniej od Rosjanina. Po serii wygranych Ciarko uciekło sosnowiczanom na trzy punkty i patrząc na formę obu ekip, to ta przewaga powinna się tylko powiększać.
Na początku października obie drużyny mierzyły się ze sobą w Sosnowcu i tam lepsi okazali się mistrzowie Polski, którzy wygrali 4:2. Teraz na koniec miesiąca czas na starcie w Jastrzębiu, w którym ostatni raz Zagłębie wygrało w 2010 roku, co przełożyło się na 18 wygranych z rzędu JKH na swoim terenie. Zagłębie w pojedynkach z lepszymi zespołami pokazuję słabą grę w defensywie, ale zdarzają się również wyjątki tak jak w wygranym meczu z GKS-em Katowice. Jastrzębianie zdecydowanie lepiej radzą sobie u siebie i w dzisiejszym pojedynku są znacznym faworytem. Dodatkowym czynnikiem motywującym jest potrzebna wygrana do tego, aby móc bronić Pucharu Polski i przegrana w ostatnich minutach w Sanoku. JKH jest ekipą dużo bardziej zbilansowaną i słabsza forma jednego zawodnika może być w prosty sposób przykryta przez kolegów z drużyny. W Sosnowcu indywidualności robią przewagę, a jedna w postaci Nikoforova wypadła, więc kandydatów do odwracania losów spotkania zrobiło się mniej. Czy doświadczenie gospodarzy okaże się dziś na wagę złota i pozwoli spokojnie kontrolować mecz, po którym miejsce w TOP4 będzie już zapewnione?
Co obstawić?
Własna hala, historia, doświadczenie, równy zespół, to czynniki, które przemawiają zdecydowanie za gospodarzami tego spotkania. Po dziewięciu bramkach straconych z Unią Oświęcim hokeiści z Sosnowca w kolejnych dwóch meczach zagrali lepiej w defensywie, ale klasa Ciarko Sanok i Podhala Nowy Targ nie może równać się z doświadczeniem JKH. W tym meczu faworyt jest tylko jeden i są nim gospodarze, którzy moim zdaniem przypieczętują dziś za trzy punkty swój udział w Pucharze Polski.
Foto. PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze