MŚ w lotach: Bad Mitterndorf – typy i zapowiedź | 27.01.2024
Mistrzostwa świata w lotach: typy na skoki narciarskie. Przed nami drugi i zarazem ostatni konkurs na skoczni w Kulm, który wyłoni najlepszego lotnika świata. Wczorajszy konkurs przyniósł wiele emocji – również dla polskich kibiców, którzy po raz pierwszy w tym sezonie mogli oglądać aż tylu naszych skoczków w czołówce. Najbliżej zwycięstwa jest Timi Zajc, ale czy obroni pozycję lidera? Jeśli chciałbyś poznać moją analizę i typy na MŚ w skokach, to serdecznie zapraszam do lektury!
Lovro Kos vs Michael Hayboeck
W pierwszej parze zestawiłem ze sobą skoczków, którzy podczas wczorajszych zawodów spisali się naprawdę nieźle. Nie powinno to jednak dziwić, bowiem zarówno Lovro Kos, jak i Michael Hayboeck znani są z dalekich lotów na mamutach. A który z nich ma szanse na lepszą lokatę?
Kos w tym sezonie skacze mocno w kratkę. Sezon rozpoczął od występów w Klingenthal, gdzie zajął odległe, 30. miejsce. Potem było tylko lepiej, jednak pomiędzy świetnymi konkursami, w których kończył zawody w ścisłej czołówce, zdarzały mu się kompletnie nieudane skoki, jak chociażby w Ga-Pa czy Bischofshofen. Aktualnie na jego koncie znajduje się 287 punktów co daje mu 12. miejsce w generalce. Jeśli chodzi o loty, do wszyscy Słoweńcy potrafią oddawać dalekie skoki, a Lovro Kos potwierdził to także we wczorajszych zawodach w Kulm, zajmując 5. miejsce.
Hayboeck to niezwykle doświadczony skoczek, który od blisko 15 lat skacze na najwyższym poziomie. Słynie ze swoich dalekich lotów na mamutach, co potwierdził również we wczorajszej, pierwszej części MŚ w lotach. Austriak zakończył konkurs na 8. miejscu i cały czas liczy się w walce nawet o podium. W tym sezonie Hayboeck w ogóle radzi sobie całkiem nieźle. Do tej pory zgromadził już 414 punktów, co daje mu 8. lokatę w Pucharze Świata. A jak spisze się w kończącym mistrzostwa konkursie?
Co obstawiać?
Który z nich ma zatem większe szanse na lepszą pozycję w MŚ? Po pierwszym konkursie dużo lepiej wygląda sytuacja Słoweńca. Oddał on dwa dalekie skoki – na odległość 222 i 210 metrów, co dało mu notę łączną 411 punktów. Hayboeck skoczył wczoraj 217 i 210.5 metrów, co przełożyło się na 406.7 punktów. Do odrobienia ma zatem nieco ponad 4 punkty, co oczywiście na mamucie jest bardzo proste do zrobienia. Mimo to wydaje się, że to Kos powinien uplasować się wyżej. Słoweński skoczek świetnie spisuje się na mamutach, gdzie czuje się jak ryba w wodzi i nie powinien zepsuć żadnego z sobotnich lotów. Dlatego też zdecyduję się na to, że właśnie Kos będzie wyżej w ostatecznym rozrachunku.
A po więcej typów na skoki zapraszam oczywiście na stronę Zagranie. Gdybyś natomiast chciał obstawić nadchodzące zawody w Wiśle, ale nie masz jeszcze konta u bukmachera, to warto rozważyć STS. Po założeniu konta z kodem promocyjnym STS otrzymasz chociażby dostęp do zakładu bez ryzyka o wartości nawet 100 PLN. Wystarczy przejść przez rejestrację, którą znajdziesz pod adresem https://zagranie.com/goto/sts/.
Andreas Wellinger vs J.A. Forfang
W drugiej parze również zestawiłem ze sobą skoczków ze ścisłej czołówki, którzy cały czas walczą o medal mistrzostw świata w lotach. Pomiędzy nimi jest tylko 0.5 punktu różnicy, więc batalia o wyższe miejsce będzie niezwykle zacięta i interesująca. Chodzi oczywiście o Niemca – Andreasa Wellingera i Norwega, J.A. Forfanga.
Wellinger od początku sezonu pokazuje się z wyśmienitej strony. Jest on najpewniejszym punktem niemieckiej reprezentacji, o czym świadczy między innymi jego miejsce w klasyfikacji generalnej. Do tej pory zgromadził on na koncie 837 punktów, co daje mu pozycję wicelidera. W lotach Wellinger także jest niezwykle mocny, co pokazał w piątkowym konkursie na skoczni w Kulm. Zajął on bowiem 4. lokatę ze stratą jedynie 5 punktów do 2. miejsca, dającego tytuł wicemistrza świata. Czy jest w stanie wskoczyć na swoje wyżyny i wyprzedzić rywali?
Forfang to doświadczony i solidny norweski skoczek, który w ostatnich sezonach skakał dość poprawnie. Najczęściej jednak plasuje się w drugiej dziesiątce zawodów, skacząc na swoim równym poziomie. Do piątkowego konkursu najwyżej zajął 6. miejsce w Elgenbergu, a podczas lotów w Kulm niezwykle odpalił. Forfang oczywiście słynie z dalekich lotów na mamutach, jednak mało kto spodziewał się, że zajmie on w pierwszym konkursie 3. miejsce. Czy jest jednak w stanie utrzymać to również na zakończenie MŚ?
Co obstawiać?
Zatem na którego z zawodników warto postawić? Kursy bukmacherskie, a także dyspozycja w tegorocznych zawodach sugeruje, że to Wellinger powinien zająć wyższą lokatę. W końcu od początku sezonu spisuje się on wyśmienicie, plasując się w czołówce większości konkursów. W piątkowych zawodach co prawda zajął 4. miejsce, a Forfang – 3, jednak mimo to wydaje się, że to Niemiec powinien przeskoczyć Norwega w sobotnim konkursie. W końcu między nimi jest tylko wspomniane 0.5 punktu różnicy. Trudno oczekiwać od Forfanga, aby oddał kolejne dwa równe i tak dalekie skoki. Stąd mój typ na wyższą pozycję Wellingera.
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: