MOYA Radomka w Radomiu da się we znaki PGE Budowlani Łódź? Gramy double z kursem 1.98
W nowy tydzień kibice siatkarscy wejdą, przyglądając się temu, co wydarzy się w 3 meczach TauronLigi. W dwóch z nich wezmą udziały łódzkie drużyny. Najpierw drużyna ŁKS-u Commercecon w swojej hali zmierzy się z LOTTO Chemikiem Police. Natomiast nieco później rozpocznie się konfrontacja między MOYA Radomką, a PGE Budowlani. Przy czym druga z nich będzie miała miejsce w Radomiu, czyli mieście, gdzie nie zawsze dobrze wiodło się dzisiejszym przyjezdnym.
ŁKS Commercecon Łódź – LOTTO Chemik Police: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (08.12.2025 r.)
Jeszcze kilka lat temu to spotkanie można było zapowiadać słowami głoszącymi, że oto dojdzie do starcia gigantów żeńskiej siatkarskiej ekstraklasy. Takiego, gdzie zwycięstwo tych, które występują dziś w roli gospodarzy, nie jest aż tak prawdopodobne jak dziś. Jest tak, ponieważ team przyjezdnych cały czas mierzy się z konsekwencjami przymusowego przebudowywania składu. Doszło do tego za sprawą kłopotów finansowych, które na tę chwilę zostały zażegnane.
W ciągu ostatnich dni na oficjalnych profilach LOTTO Chemika w mediach społecznościowych przekazywano informację, że udało się przedłużyć umowę ze sponsorem tytularnym. Tym samym siatkarki, które bronią barw tego klubu nie muszą martwić się więcej niż budowaniem formy. Dzisiejsze spotkanie, jak raz jest znakomitą okazją ku temu, aby ją ustabilizować. Co prawda niewiele przemawia na rzecz zwycięstwa policzanek. Jednak nie można im odbierać szans na wywalczenie nawet więcej niż seta. W końcu z występu na występ zaczynają radzić sobie coraz lepiej. Z ich perspektywy cenna jest nie tylko wiktoria nad #VolleyWrocław, ale również nie przegrywanie do zera starć z: „Rysicami”, bydgoskim Pałacem i opolankami.
Kiedy policzanki zaczynają prezentować się lepiej niż w październiku, tak łodzianki szukają sposobu na to, jak wyjść z kryzysu. O tym, że on ma miejsce dobitnie świadczy to, że przegrywały każdą z ostatnich 4 rywalizacji. Przy czym tylko raz w tym czasie okazały się słabszymi po 5-setowej batalii. W swojej hali 21 listopada nie sprostały bielszczankom. Ta porażka okazała się dopiero zapowiedzią tego, co miało miejsce później, czyli ulegnięcie: do jednego w Lidze Mistrzyń w starciu z teamem Dresdner S.C., do zera PGE Budowlani Łódź w TauronLidze i znowu (ale już do zera) w CEV Champions League drużynie Ankary Zeren Spor Kulubu. Choć okazywały się słabszymi od silniejszych niż policzanki, to jednak związani z ŁKS-em liczyli na więcej.
Przed startem tej rywalizacji, należy też dostrzec, że siatkarki LOTTO Chemika przystąpią do niej po dłuższym odpoczynku. Ostatni raz pojedynkowały się dnia 1 grudnia. Natomiast łodzianki do akcji przystępowały 29 listopada i 3 grudnia. Druga z tych dat jest o tyle ważniejszą, że wiązała się z podróżą aż do tureckiej Ankary. Co prawda rozegrały tam w miarę szybkie spotkanie, ponieważ przegrywały w setach do: 19, 25 i 20, ale jednak to policzanki miały więcej czasu na regenerację i spokojny trening.
Statystyki:
- Drużyna ŁKS-u Commercecon wygrywała 3. sety 6 razy w ostatnich 7 ligowych starciach z Chemikiem.
- Zespół LOTTO Chemika Police triumfował w 2. odsłonach 6 razy na ostatnich 7 ligowych wyjazdach.
- Siatkarki ŁKS-u Commercecon ponosiły porażki w poprzednich 4 konfrontacjach i 2 ligowych.
- Zawodniczki LOTTO Chemika ulegały łącznie 5-krotnie w poprzednich 6 spotkaniach TauronLigi.
- Raz w ich poprzednich 10 bezpośrednich rywalizacjach teamy zdobyły w sumie mniej niż 174 oczka.
- Team LOTTO Chemika zdobywał więcej niż 79 punktów 9 razy w ostatnich 10 meczach z ŁKS-em.
- Jedno z ich poprzednich 8 bezpośrednich i ligowych starć zakończyło się po zagraniu 3 setów.
- W Łodzi te drużyny konfrontowały się 10-krotnie. Zespół LOTTO Chemika triumfował 6-krotnie.
- Ostatnim razem LOTTO Chemik pokonał (w dodatku na wyjeździe do Łodzi) ŁKS w styczniu ’24 r.
- Jedna z ich poprzednich potyczek zakończyła się po 3 setach, a łącznie 3 po zagraniu 4 odsłon.
- W zeszłym sezonie te kluby mierzyły się w lidze 2-krotnie. Za każdym razem wygrywały łodzianki: 3:0 i 1:3.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są przekonani, że drużyna ŁKS-u udowodni, że jest na tyle dojrzałą drużyną, by przełamać niemoc z ostatnich kilkunastu dni. Twierdzą, że triumf gospodyń jest praktycznie pewny. Można tak uznać, kiedy zwróci się uwagę na wystawione kursy na ten mecz. Przykładowo w STS-ie wiktoria ŁKS-u stała się zdarzeniem, któremu przyznano mnożnik 1.25. Z kolei ewentualną wygraną policzanek analitycy tego operatora wycenili na 3.80.
Od siebie obstawiam to, że w premierowej odsłonie drużyny zdobędą przeszło 43 punkty. O wybraniu tego zdarzenia na 1. typ dnia decyduje więcej niż ich sytuacja oraz aktualna forma. Istotne jest też to, że policzanki swoją walecznością zaczynają osiągać coraz lepsze (zwłaszcza na początku spotkań) wyniki. Natomiast łodzianki w takich okolicznościach w końcówkach odsłon zaczynają mieć trudności z utrzymaniem koncentracji. Przy czym nie zawsze udaje im się zdążyć i wyszarpać wygraną w premierowej partii. Ich mankamentem w dalszym ciągu jest to, że zaczynają potyczki schematycznie; przez co coraz łatwiej jest rozczytać ich taktykę na daną grę.
Na rzecz tego wskazania przemawia jeszcze to, jakimi wynikami kończyły się ich 1. sety w poprzednich kolejkach. W pierwszych 7 występach ligowych łodzianki z przeciwniczkami tej bariery oczek nie przekroczyły tylko 2 razy, tj. mierząc się w 2. kolejce z MOYA Radomką (17:25) i w 7. serii z bielskim BKS-em (25:18). Analogicznie z resztą, jak teamowi LOTTO Chemika. Z tą różnicą, że u policzanek taki wynik miał miejsce w pierwszej (17:25) i trzeciej (17:25) kolejce.
MOYA Radomka Radom – PGE Budowlani Łódź: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (08.12.2025 r.)
O nieco później rozgrywanym spotkaniu zostanie napisane mniej, ponieważ na tę chwilę te drużyny więcej łączy niż dzieli. Co prawda w tabeli TauronLigi wyżej klasyfikowane są przyjezdne. To one są teamem, który na tę chwilę jest 3. siłą tych rozgrywek. Z kolei gospodynie są zespołem, który przed poniedziałkowym spotkaniem zajmuje 7. lokatę. Z tym, że w ostatnich kilkunastu dniach te teamy radziły sobie identycznie. Te słowa potwierdza, choćby to, że to te zespoły triumfowały po 2 razy w swoich ostatnich 5 występach.
Z tą różnicą, że siatkarki PGE Budowlani dokonywały tej sztuki, kiedy walczyły o punkty w mistrzostwach Polski; a zawodniczki MOYA Radomki w starciach 1/32 finału CEV Cup. Wówczas 2-krotnie lepszymi okazały się od czeskiej drużyny VK Santovka Olomouc UP. Natomiast łodzianki znalazły sposób na to, jak do zera ograć i jedną z większych rewelacji tego sezonu (Metalkas Pałac Bydgoszcz), i ŁKS. Triumf w derbowej potyczce smakował tym lepiej, że miał miejsce między 2 przegranymi w CEV Lidze Mistrzyń. W elitarnej Champions League uległy najpierw (u siebie) do jednego teamowi Novary, a później w Lizbonie tamtejszej Benfice do dwóch. Tym samym, choć grały tego samego dnia, to gospodyniom tego meczu poszło lepiej.
To co jeszcze łączy te drużyny to fakt, że już weszły w rytm grania w Polsce i w Europie. Doświadczyły pierwszych podróży. Co prawda siatkarki MOYA Radomki miały krótszy wyjazd, ale też to łodzianki dotychczas częściej podejmowały się wyzwaniami; jakim jest tego rodzaju łączenie startów. Zarówno jeden jak i drugi zespół cechuje również waleczność. Nie raz w tym sezonie zdobywały cenne punkty, a także przełamywały drobne oraz większe kryzysy.
Statystyki:
- Drużyna Radomki wygrywała 2. sety 6-krotnie w ostatnich 7 domowych i ligowych grach z PGE Budowlanymi.
- Zespół MOYA Radomki przegrywał poprzednie 5 ligowych rywalizacji z PGE Budowlanymi Łódź.
- Siatkarki PGE Budowlani okazywały się lepszymi 6-krotnie w ostatnich 7 meczach TauronLigi.
- Team MOYA Radomki ulegał PGE Budowlanym w 3. partiach w ostatnich 5 ligowych starciach.
- Siatkarki PGE Budowlanych triumfowały w 1. setach 6 razy w ostatnich 7 meczach TauronLigi.
- Zespół PGE Budowlanych wygrywał z przewagą min. 6 punktów ostatnie 5 gier ligowych z Radomką.
- W żadnym z poprzednich 6 spotkań domowo – ligowych MOYA Radomki nie rozgrywano tie-breaka.
- Raz w ciągu ostatnich 15 rywalizacji wyjazdowo – ligowych PGE Budowlanych grano tie-breaka.
- Zespół Radomki zdobywał mniej niż 92 oczka w poprzednich 6 ligowych starciach z PGE Budowlanymi.
- Drużyna MOYA Radomki zdobywała mniej niż 86 punktów w poprzednich 5 meczach TauronLigi.
- W żadnym z poprzednich 5 spotkań ligowych PGE Budowlanych nie rozgrywano nawet 4. partii!
- W zeszłym sezonie te teamy mierzyły się 2-krotnie. Triumfowały łodzianki – do zera i po tie-breaku.
- Dotychczas te zespoły mierzyły się w lidze 14-krotnie. Radomka zwyciężała 6 razy, a u siebie 3-krotnie przy 7 próbach.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są przekonani, że ze zwycięstwa cieszyć się będą siatkarki PGE Budowlani. Analitycy STS-u twierdzą, że właściwym jest przyznanie kursu 1.45 triumfowi przyjezdnych i 2.70 wiktorii gospodyń. Rzeczywiście łodzianki w ostatnim czasie lepiej spisywały się w krajowych rozgrywkach. Poniosły 2 porażki w CEV Lidze Mistrzyń, ale też mierzyły się wówczas z silniejszymi rywalkami względem najbliższych oponentek.
Moim 2. siatkarskim typem, który jest stawiany z kodem promocyjnym STS-u jest wskazanie, że ten mecz nie zakończy się po 3 setach. Uważam tak, choćby dlatego, że tym razem łodziankom przychodzi walczyć o odbudowanie się na wyjeździe. W dodatku w Radomiu skonfrontują się z zespołem, który niewiele im ustępuje. Przykładowo: kiedy MOYA Radomka po pierwszych 8 startach tego sezonu ma 37,49% skuteczności w ataku, to PGE Budowlani już: 38,36%. Blokiem i zagrywką więcej punktów zdobywały łodzianki, tj. odpowiednio – 29:39 i 88:95.
Tyle tylko, że średnio wyższy procent przyjęcia (i pozytywnego, i perfekcyjnego) dotychczas osiągnęły gospodynie tej potyczki. Też to one przystąpią do tego spotkania, natchnione sukcesami na europejskich salonach. Z kolei siatkarki PGE Budowlani były sporymi faworytkami przed ostatnim meczem, tj. z Benficą Lizbona… W dodatku też w dalszym ciągu popełniają nieco więcej błędów własnych od MOYA Radomki, kiedy pojawiają się nerwowe etapy danych setów.
Propozycja kuponu:
fot. Łukasz Sobala/PressFocus


