Młodzież powalczy w drabince AO? Zakład długoterminowy na Australian Open 2023 w walce o 1600PLN!!!
Lada moment rozpocznie się rywalizacja w pierwszy turnieju szlemowym w tym roku, gdzie do walki staje 128 zawodników i 128 zawodniczek w grze singlowej. Z tej właśnie okazji przygotowałem dla Was pierwszy kupon długoterminowy w tym roku, w którym postaramy się wytypować kilka wyników młodych zawodników, którzy mieli trochę szczęścia w losowaniu i można spodziewać się po nich dobrych wyników. Oprócz głównego zakładu przygotowałem także większe AKO, którego kurs wynosi aż 29,04! Sprawdźcie, co gramy z oferty Fortuny!
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
30 ZA 30: 30 zł
DISCORD: 10 zł
Australian Open 2023 – zakład długoterminowy
Rozpoczynamy 111. edycję turnieju rozpoczynającego Wielki Szlem, a więc cztery najważniejsze imprezy w sezonie. Jak co roku w Melbourne rywalizować będziemy w pięciu kategoriach. Gra pojedyncza panów i pań, gra podwójna panów i pań, a także gra w mikście. Jak co roku także przyjrzałem się drabince, jaka została rozlosowana przez organizatorów, a także kursom wystawionym przez bukmacherów. Kilka bardzo ciekawych zestawień już na samym początku, ale wierzę w tym roku w młodych zawodników, którzy powinni udowodnić swoją wartość. Przygotowałem dwa kupony, gdzie w jednym skorzystam z czterech propozycji, a w drugim, o mocno życzeniowym, lecz realnym pomyśle, zainkasujemy kurs 29,04! Jeżeli chcesz zagrać z nami ten kupon, skorzystaj z kodu promocyjnego Fortuny i zarejestruj się u tego bukmachera!
STEFANOS TSITSIPAS
Na pierwszy ogień idzie Stefanos Tsitsipas, który obecnie jest 4. rakietą świata i trzeba przyznać, że mocno wszedł w ten rok, gdzie od turnieju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich jeszcze nie przegrał ani jednego meczu. Zarówno na wspomnianym turnieju, jak i podczas United Cup, pokonując tam Dimitrova, Goffina, Coricia, z którym wiecznie miał problemy oraz Berrettiniego.
1/64 – Tsitsipas vs Halys – ciężki zawodnik na początek, który może zaskoczyć i może mocno napsuć krwi Grekowi. Jednak im dłuższy mecz, tym więcej argumentów powinniśmy widzieć po stronie Stefanosa, a to dlatego, że Halysa największą bronią jest serwis, a jeżeli ten czynnik zacznie słabnąć, to Grek jest fizycznie, jak i w ogólnym całokształcie, po prostu lepszy
1/32 – Tsitsipas vs Hanfmann/Hijikata – zarówno jeden, jak i drugi zawodnik może pojawić się tutaj w rywalizacji z Grekiem. Moim zdaniem, zadanie łatwiejsze niż w 1. rundzie.
1/16 – Tsitsipas vs van de Zandschulp – czy tutaj będzie najtrudniej? Bardzo możliwe, gdyż Holender jest już mocną marką w tenisie, ale jego ostatnie występy były mocnymi zawahaniami, stąd też uważam, że Grek powinien być dalej w grze.
Co obstawiać?
Nie jest to najłatwiejsza drabinka dla Greka, ale mocno wierzę w to, że będzie on w stanie zabrnąć do dalekiej fazy, gdyż ma on naprawdę solidne argumenty tenisowe, aby być w półfinale z Daniilem Medvedevem. Czy tak się stanie? Tego nie wiem, ale sądzę, że trzy rundy do przejścia są jak najbardziej w jego zasięgu.
JANNIK SINNER
Drugim moim wyborem jest włoski zawodnik i jedna z przyszłości męskiego tenisa, przynajmniej tak uznawany przez tenisowych ekspertów, a więc Jannik Sinner. Człowiek z gór, który nie ma emocji podczas meczu, a jak już je uwidoczni, to musi być to święto na korcie. Ma on najbardziej przyjemną drabinkę ze wszystkich zawodników, których będę dzisiaj wymieniał. Nie sądzę, aby mógł przegrać z którymś ze swoich rywali, chyba że stanie się jakiś większy kataklizm z jego strony, ale patrząc po obrazie gry z Adelaidy, na to się nie zapowiada.
1/64 – Sinner vs Edmund – chyba nie trzeba się tutaj rozpisywać, Sinner faworytem i długo wracającego po kontuzji Brytyjczyka powinien zamknąć w trzech setach.
1/32 – Sinner vs Etcheverry/Barrere – taka sama sytuacja tutaj, gdzie żaden z wymienionych zawodników nie powinien ukraść seta Włochowi, no może w jakimś tie-breaku
1/16 finału – Sinner vs Musetti/Fucsovics – tutaj pierwsze schody, ale moim zdaniem, Sinner jest najlepszym Włochem młodego pokolenia, co przy otwartej nawierzchni twardej powinno być widać przeciwko Musettiemu, a Fucso gra ostatnio bardzo falowo, co przy braku stabilnej solidności, nie będzie wystarczającym poziomem dla Sinnera
Co obstawiać?
Gram na pojawienie się Jannika w najlepszej 16. turnieju i liczę, że tam spotka się on ze Stefanosem Tsitsipasem, a to zapowiadać nam będzie prawdziwe grzmoty na korcie, których nie można przegapić. Późniejsze fazy drabinki będą już dosyć trudne, dlatego nie sądzę, aby Jannika grać o linię wyżej. Przypominam o bonusach od Fortuny na start. Nowi użytkownicy mogą skorzystać z freebetu od tego bukmachera!
FELIX AUGER-ALIASSIME
Trzecim moim wyborem, który będzie miał taki sam kurs, jak w przypadku Tsitsipasa, to Felix Auger-Aliassime, a więc Kanadyjczyk, który może nie ma łatwej drabinki, ale wydaje się, że powinien sobie poradzić z każdym z napotkanych przeciwników, przynajmniej do fazy 1/8 finału. Tam może spotkać się z Cameronem Norriem, ale tutaj nie będę już rozstrzygał i trzeba poczekać na samopoczucie zawodników na kortach w tym roku. Felix rozegrał tylko jeden mecz w Australii, który nie powiódł się Kanadyjczykowi, ale miał on bardzo dobre zakończenie poprzedniego sezonu, kiedy to nikt nie pokonał go w Davis Cup oraz w turnieju pokazowym w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a tam pokonał Kyrgiosa, Thiema i Zvereva. W DC pokonał Otte, Musettiego oraz De Minaura. Jak poradzi sobie tutaj?
1/64 – FAA vs Pospisil – pierwszy mecz to wewnętrzna rywalizacja krajowa, gdzie Felix spotka się z Pospisilem. Faworytem jest zdecydowanym i jak jeszcze kilka lat temu moglibyśmy doszukiwać się szans u Vaska, tak obecna jego forma to daleka droga. Może nie będzie to mecz do 0. w setach, ale z wygraną młodszego zawodnika
1/32 – FAA vs Molcan/Wawrinka – tutaj nie potrafię zdecydować się, na kogo trafi Kanadyjczyk. Wawrinka może załatwić to szybko, ale jeżeli mecz będzie się przeciągał, to stawiam na Molcana. Zarówno jeden, jak i drugi, nie powinien być przeszkodą dla FAA.
1/16 – FAA vs Moutet – zaryzykuję, że przeciwnikiem o najlepszą 16. będzie Corentin Moutet, ale będzie to chyba najłatwiejsze zadanie do wykonania w przypadku reprezentanta Kanady, tym bardziej że powinien być już rozegrany na kortach.
Co obstawiać?
Dalej pozostanę w obrębie najlepszej 16. do zdobycia i tym razem także stawiam na pojawienie się Kanadyjczyka w tej części drabinki. Może nie jest to najłatwiejsze ułożenie dla Felixa, który także lubi się peszyć na szlemach, ale jest on coraz bardziej doświadczony i ograny, dlatego postaram się mu zaufać.
TAYLOR FRITZ
Pomimo braku sympatii do tego zawodnika, to muszę przyznać i uderzyć się w pierś, że gra on coraz lepiej i wydaje się, że może stać się cichym bohaterem rozgrywek w Australii. Widać po turniejach przygotowujących, że mocno rozwinął swoje umiejętności mentalne, co może głównie pochodzić z jego udziału w zeszłorocznym finale sezonu, a więc w ATP Masters. Dobre zaprezentowanie się na tamtym turnieju, a także na kilku innych imprezach, które kończył na wysokich lokatach. Przed Australian Open zobaczyliśmy go podczas United Cup, gdzie wraz z drużyną USA wygrał cały turniej. Przegrał jedynie z Cameronem Norriem, z którym od zawsze miał problemy i panowie zazwyczaj dostarczają nam długie mecze. Dodatkowo sądzę, że ma on w miarę wygodną drabinkę, co zaprezentuje poniżej.
1/64 – Fritz vs Basilashvili – ciężko przewidzieć, w jakiej formie przyjedzie do Australii Gruzin. Zdecydowanie nie jest to zawodnik do lekceważenia, ale zamieszanie wokół jego osoby jest chyba większe, niż obecne umiejętności. Nie wykluczone, że mecz, jeżeli nie będzie się układał po jego myśli, to po prostu zostanie poddany, jak często miało to miejsce w jego przypadku
1/32 – Fritz vs Popyrin – wydaje mi się, że z dolnej części tej fazy drabinki lepszy okaże się Popyrin, który rywalizować będzie z Tsengiem. Fritz nie powinien mieć problemu z żadnym z tych zawodników, a Australijczyk jest zdecydowanie poza swoją najlepszą formą.
1/16 – w tym przypadku śmiem twierdzić, że w walce o TOP16 turnieju Amerykanin powalczy z Miomirem Kecmanoviciem, który nie sądzę, aby dał radę pokonać reprezentanta USA. Dlaczego? Miomirowi nigdy nie jest po drodze z turniejami szlemowymi, nawet kiedy jest w prime formie. Sądzę, że może odpaść nawet w przedbiegach, co jeszcze bardziej ułatwiłoby nam zadanie.
Co obstawiać?
Podobnie, jak w przypadku wyżej wymienionych panów, tak samo u Amerykanina stawiam na pojawienie się go w najlepszej 16. turnieju, a przy dobrych wiatrach możemy go zobaczyć znacznie wyżej. Jest on w bardzo dobrej formie i mocno liczę na jego poprawę mentalną w stosunku do turnieju, a także do sytuacji na korcie, jakie się będą pojawiać.
NICK KYRGIOS
Australijksa niespodzianka, czy kolejny raz oczekiwania i nic z tego? Chyba po raz pierwszy widzę tak mocnego faworyta w osobie Nicka Kyrgiosa na tym turnieju. Asutralijczyk, który w poprzednim roku był w świetnej formie, a do tego w końcu wziął się za tenis na poważnie, może sporo namieszać. Forma na wysokim poziomie, do tego własna publiczność, która jest motorem napędowym dla Kyrgiosa. Zebrane doświadczenie z poprzedniego roku powinno zaowocować, dlatego sądzę, że może być tutaj jedynym poważnym zawodnikiem do pokonania Djokovicia w drodze do finału, jeżeli oczywiście głowa nie pójdzie swoją drogą.
1/64 – Kyrgios vs Safiullin – możę i z Rosjaninem może mieć lekkie problemy, tym bardziej że będzie to pierwszy mecz, jednak umiejętności znacznie wyższe, co powinno zaowocować
1/32 – Kyrgios vs Gasquet/Humbert – Ani jeden z Francuzów nie powinien zagrozić Kyrgiosowi i sądzę, że jest to wystarczający komentarz
1/16 – Kyrgios vs Rune – dwóch zwariowanych zawodników może spotkać się w trzeciej rundzie. Moim zdaniem, głowa Rune odpadnie w tym starciu i Kyrgios przejmie nad nim kontrolę mentalną, co zaowocuje słabszą grą Duńczyka i awansem Kangura.
Co obstawiać?
Kto z Australijczyków, jak nie Nick miałby w tym turnieju zwojować niespodziankę. Kyrgios jest mocnym kandydatem do pokonania rywali w swojej ćwiertce, przed wpadnięciem na Novaka Djokovicia. Tak tez stawiam, gdyż jest to najpewniejszy Kangur w stawce. Wziął się do pracy, widać poprawę pod każdym aspektem mentalnym, jak i sportowym. To powinno przynieść mu kolejny sukces, po znakomitym poprzednim roku.
CASPER RUUD
Ku mojemu zdziwieniu, bardzo duży kurs na pojawienie się w najlepszej 16. turnieju przypisany został dla zamykającego w dolnej części drabinki, wicelidera rankingu ATP, Caspera Ruuda. Zupełnie nie wiem skąd takie przypuszczenie, że może on odpaść w przedbiegach. Moim zdaniem na poziomie pierwszych trzech rund jest on najbardziej stabilnym zawodnikiem, który powinien spokojnie poradzić sobie z trzema kolejnymi rywalami. A grać będzie on z poniższymi tenisistami:
1/64 – Ruud vs Machac – tutaj bez dwóch zdań, faworytem Ruud. Bardzo dobry mecz na rozegranie i skorzystanie z zapoznaniem się z nawierzchnią i turniejem
1/32 – Ruud vs O’Connel/Brooksby – może ku zdziwieniu kilku osób, nie widzę faworyta w osobie Brooksby’iego, który jest bardzo niestabilny i peszy się na dużych imprezach, co jest zupełnie odwrtonością do obecnej pozycji Caspera. O’Connel może sprawić niespodziankę, ale chyba nie na poziomie pokonania wicelidera rankingu, a właśnie na wyeliminowaniu Amerykanina.
1/16 – Ruud vs Paul – zaryzykuję stwierdzenie, że pojawi się tutaj Paul, ale podobnie, jak w jednym z powyższych przypadków, niestabilna gra na całej długości maksymalnie pięciu setów, nie ma prawa przejść przy takiej wartości zawodnika, jaką prezentuje Ruud
Co obstawiać?
Kursy zadziwiły, ale korzystam z tego i stawiam na Caspera, że pojawi się on w najlepszej 16. turnieju i będzie w stanie wygrać wyżej wymienione trzy spotkania. Czy później będzie trudniej. Raczej tak, bo prawdopodobnie trafi na Berrettiniego, który pokonał go ostatnio w trzech setach w United Cup. Dlatego zostawiam go w TOP16.
MARIA SAKKARI
Jedyna kobieta w moim zestawieniu, którą jest Maria Sakkari. Trochę boję się grać damskich długoterminówek, ale patrząc na drabinkę, jaką dostała Greczynka, powinna ona pojawić się w na podobnym poziomie rozgrywek, jak wyżęj omawiany rodak, Tsitsipas. Dobre losowanie, które powinno dać jej mocną huśtawkę do rozpędzenia się na drugi tydzień rywalizacji na tych kortach. Czy tak właśnie będzie? Zoabczcie sami, z kim teoretycznie może się zmierzyć.
1/64 – Sakkari vs Yuan – Chinka jest jakąś wartością w rankingu WTA, ale wydaje się, że jeszcze nie na takim poziomie, aby już w pierwszej rundzie sprawić mocną niespodziankę. Ostatnie porażki w tourze, zupełnie na to nie wskazują.
1/32 – Sakkari vs Kucova/Schneider – zupełnie nie wiem, z kim przyjdzie grać Sakkari. Moim zdaniem, będzie to jednak łatwiejsze spotkanie dla Greczynki i przejdzie do trzeciej rundy
1/16 – Sakkari vs Teichmann/Dart/Marino – nie umiem zdecydować, która z zawodniczek pojawi się tutaj w formie rywalki dla reprezentatki Grecji, ale te nazwiska, pomimo że groźniejsze, nie powinny pokonać Marii, która gra stabilniej niż Teichmann, dużo bardziej wszechstronnie niż Dart, a także o większych zasobach trenisowych od Marino
Co obstawiać?
Jedyne damskie spostrzeżenie na ten turniej padł na Marię Sakkari i mam nadzieję, że mnie nie zawidzie. Wiadomo, że kobiecy tenis jest mocno nieprzewidywalny, gdyż dużym czynnikiem wpływającym jest dyspozycja dnia. Jednak ja zaufam Sakkari, która wręcz musi wykorzystać takie ułożenie drabinki. Przy okazji ostataniego typu na kupon dłuigoterminowy na Australian Open 2023, pamiętaj, że każdy dzień AO2023 znajdziesz na stronie Zagranie w zakładce TypyTenis!
fot. Pressfocus
100 zł zakład bez ryzyka (zwrot na konto główne) + freebety 45 zł + 30 zł w ramach czasowej promocji 30 za 30
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze