Mistrzyni Australian Open po kolejny triumf? Gramy turniej w Miami z kursem 3.21!
fot. Bai Xuefei
Na kortach w Miami zbliżamy się do decydujących rozstrzygnięć. Na dzisiejszy dzień zaplanowane zostały mecze ćwierćfinałowe panów w starciach deblowych, dokończenie ćwierćfinałów pań w singlu oraz rozpoczęcie rywalizacji 1/4 w grze deblowej pań i grze pojedynczej panów. Co dzisiaj wybrałem na nasz kupon? Sprawdźcie mój artykuł, a także zapraszam do skorzystania z PZBuk, gdzie rejestrując się sprawdźcie nasze kody promocyjne!
Załóż konto z kodem promocyjnym: 700PLN, aby otrzymać:
500 PLN bez ryzyka i 200 PLN w sklepie gracza
FREEBET: 250 zł
Chcesz więcej typów? Dołącz do grupy Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie
Naomi Osaka – Maria Sakkari
31.03.2021 r. – 19:00
Zawodniczka, na która nie można w tym sezonie narzekać. Jest to oczywiście Naomi Osaka, czyli zwyciężczyni pierwszego Szlema w tym sezonie – Australian Open. Zawodniczka, która idealnie dopasowuje się ze swoją specyfiką w korty twarde i po dłuższym odpoczynku, którego potrzebowała w tamtym roku oraz po pracy nad swoim serwisem i dynamiką, jest obecnie tenisistką, która wzbudza grozę dla każdej swojej przeciwniczki i wydaje się być kwestią czasu w tym roku, aby powróciła na fotel liderki w rankingu WTA. Jak do tej pory rozegrała 14 oficjalnych meczów w tym sezonie i nie przegrała żadnego, tracąc tylko dwa sety. Jest to tylko potwierdzenie statystykami tego co prezentuje na korcie. W trakcie turniejów Naomi rozpędza się z każdym kolejnym meczem i wydaje się być zawodniczką, którą ciężko jest zatrzymać, jeżeli w trakcie meczu wejdzie już na swój optymalny poziom ofensywny. Gra niemal z każdej pozycji, a w tym roku jest jeszcze groźniejsza niż w poprzednim, przez poprawę swojej dyspozycji w elemencie dynamicznego poruszania się po korcie. Naomi zgubiła trochę kilogramów, nie tracąc na sile swoich uderzeń. Jest bardzo dobrze mentalnie i fizycznie przygotowana do tego turnieju, a jedynym mankamentem jest lekko spóźnione wchodzenie w mecze, jednak potrzebuje kilku piłek rozpoznawczych, aby potrafił spasować się z bieżącą rywalką.
Greczynka jest natomiast jedną z najbardziej rozbudowanych pod kątem mięśniowym zawodniczką, a początek tego sezonu również może odhaczyć, jako udany. Obecnie 25. zawodniczka światowego rankingu WTA, która w tym roku zagrała już w dwóch półfinałach w turniejach cyklu WTA Tour w Abu Dhabi i Melbourne. Tym razem ma szansę zagrać o kolejną najlepszą czwórkę turnieju, jednak będzie miała największe wyzwanie podczas zawodów w Miami. Sakkari również podoba mi się po przerwie przygotowawczej i trzeba przyznać, że poprawiona dokładność jej zagrań z głębi kortu, przysparza sporo problemów przeciwniczką. Jednak uśpiony został element serwisu, który przy jej atrybutach fizycznych, był bardzo pomocny i ustawiał przeciwniczki do defensywy, a Maria mogła skupić się na osiąganiu przewagi. Wygrała w poprzednim spotkaniu z Pegulą po bardzo wyrównanym i długim meczu. Z pewnością została mocno przeanalizowana przez sztab szkoleniowy Naomi i dzisiaj będziemy mogli zobaczyć bardzo ciekawy mecz.
Co obstawiać?
Mimo sporej sympatii do zawodniczki z Grecji dzisiaj będę kierował się przeciwko niej. Jest ona ofensywną zawodniczką, która pokazała, że ma spore problemy w defensywie, kiedy jej rywalka przejmuje kontrole nad wymianą. Pegula pokazała, jak powinno się grać przeciwko tej zawodniczce, a myślę, że rozpędzona Osaka nie będzie miała skrupułów i mocno zacznie naciskać Sakkari. Dzisiaj gram na zwycięstwo Osaki w stosunku setowym 2:0. Dodatkowo zapraszam do zapoznania się z opiniami na temat bukmachera PZBuk, u którego stworzony jest dzisiejszy kupon.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie
Rajeev Ram/Joe Salisbury – Sebastian Korda/Michael Mmoh
31.03.2021 r. – 20:30
Dosyć ciekawie zapowiadające się starcie, w którym będziemy ponownie świadkami doświadczonego duetu deblowego w postaci zawodników Ram/Salisbury, a także zawodników grających dopiero trzeci mecz we wspólnym ustawieniu, czyli amerykańskie zestawienie Korda/Mmoh. Dużo większą wartość zawodników deblowych mają Ci pierwsi, którzy od dłuższego czasu zdobywają kolejne korty świata, a w 2020 roku zwyciężyli Australian Open. Mają bardzo dobrze funkcjonujące serwisy, co powinno pozwolić im na dużo większe przejęcie kontroli przy swoich podaniach, ponieważ Korda i Mmoh nie są najlepszymi defensorami. W grze deblowej bardzo ważnym aspektem jest synchronizacja i zintegrowanie na korcie, co bez wątpienia występuje w parze z USA i Wielkiej Brytanii. Na swojej drodze do tej pory mieli dosyć wymagających przeciwników. Wygrali z parą Krajicek/Skugor 2:0 w stosunku setowym, gdzie mieli przewagę aż 5 gemów w spotkaniu, co na grę podwójną jest dosyć okazałym rezultatem. Dodatkowo ponad 80% punktów zdobytych po pierwszym serwisie, co potwierdza moje słowa o ich dobrej specyfikacji serwisowej. W drugim meczu mieli trochę większe problemy, gdzie po udanym początku pierwszego seta, złapali zbyt dużą pewność siebie i oddali seta, przegrywając 6:4 w stosunku gemowym. Drugi set to jednak ich mobilizacja i dominacja od pierwszej piłki i spokojne dotrzymanie wyniku i dotarcie do decydującego seta. Tam nie mieli już żadnych kłopotów a swoim przeciwnikom pozwolili na zdobycie tylko dwóch punktów. Myślę, że dzisiaj zobaczymy kontynuację ich bardzo dobrej gry, co w efekcie zaowocuje ich awansem do półfinału.
Przeszkodzić w tym osiągnięcie, postarają się zawodnicy pochodzący z USA. Sebastian Korda oraz Michael Mmoh nie mają dużego bagażu doświadczenia w starciach deblowych i dużo groźniejsi są w singlowych pojedynkach. Do tej pory zmierzyli się z parami w połączeniach singlowo-deblowych. Każde ich spotkanie kończyło się decydującym setem do wygranych 10. punktów. Najpierw mierzyli się z parą Fognini/Gonzalez. Bardzo dużo przełamań mogliśmy zobaczyć w tym pojedynku, co nie jest codziennym widowiskiem w grze deblowej. Bardziej świadczy to o braku doświadczenia i niższych umiejętnościach graczy, którzy nie potrafią opierać swojej gry na serwisie. Jest to bardzo ważny aspekt w grze podwójnej. Kolejni rywale, to reprezentanci Niemiec, Puetz/Zverev. Tam zobaczyliśmy z kolei aż 27 gemów i znowu masę przełamań. Zupełnie nie przekonuje mnie to, że zawodnicy z Ameryki nie potrafią utrzymać się na własnym podaniu, dlatego nie widzę w ich postaciach dzisiaj faworytów i sądzę, że będą łatwym kąskiem do zjedzenia, przez dużo bardziej doświadczoną parę rywali.
Co obstawiać?
W tym spotkaniu zdecydowanie powinno wygrać doświadczenie i synchronizacja, jaką ma dłużej grająca para amerykańsko-brytyjska. Nie widzę podstaw z gry podwójnej dla amerykańskiego duetu, aby mieli pokonać parę Ram/Salisbury. Dlatego dzisiaj idę w stronę bardziej doświadczonej pary i gram ich win!
Aisam Quereshi/Miomir Kecmanovic – Nikola Mektic/Mate Pavic
31.03.2021 r. – 19:00
Mecz, który jako ostatni pojawi się na naszym kuponie, to znowu pojedynek deblowy. Wybrałem to spotkanie, ponieważ po raz kolejny sądzę, że doświadczenie wygra ze świeżym zestawienie, które stworzone zostało na potrzeby jednego turnieju. Chorwacka para Mektic/Pavic w tym sezonie została pokonana tylko trzy razy, na prawie trzydzieści rozegranych spotkań. Jest to moim zdaniem bardzo perspektywiczne połączenie tenisistów, którzy startują ze sobą dopiero od stycznia. Bardzo dobrze się rozumieją na korcie a ich wymiany pozycji podczas wymian są jednymi z najlepszych w zestawieniach, które obecnie prezentują się na światowych kortach. To zestawienie już kilkukrotnie pojawiało się w moich artykułach i dalej sądzę, że są bardzo perspektywicznym zestawieniem, które potrzebuje jeszcze kilku miesięcy, a będą liderami światowego rankingu i mogą być postrachem każdych przeciwników. Mają oni argumenty na siatce oraz na serwisie. Do tego ich taktyczne podejście do meczu i umiejętność wykorzystywania poruszania się po korcie i zasięgu ramion. Bardzo liczę na tę parę i z sympatii liczę dzisiaj na pogrom w ich wykonaniu.
Mają do tego okazję, ponieważ spotykają się z parą, która jest połączeniem zawodnika skupiającego się głównie na grze singlowej wraz z deblowcem, który nie jest jakimś wybitnym zawodowcem. Quereshi nie jest powiązany z żadnym konkretnym zawodnikiem w parze i często zmienia swoje ustawienie, co powoduje u niego bardziej indywidualne podejście do meczu, ponieważ nie ma zbytnio czasu na wgranie się ze współpartnerem. W turnieju w Miami bierze udział w parze z Miomirem Kecmanoviciem, który dużo lepiej spisuje się w grze pojedynczej. Serb jednak odpadł w początkowych fazach turnieju singlowego, a teraz sprawdza swoje umiejętności w parze. Pakistańsko-serbska para z bardzo ciekawej strony pokazała się w dwóch pierwszych meczach, gdzie pokonali mocno doświadczone pary. Najpierw zmierzyli się z duetem Melo/Rojer, gdzie można powiedzieć, że Kecmanovicia umiejętności singlowe przeważyły nad rozstrzygnięciem meczu, a jeszcze małe zgranie Melo/Rojer, którzy połączyli się dopiero w tym roku, w ogóle nie funkcjonowało. Druga runda także padła ich łupem po trzysetowym pojedynku z francuskim zestawieniem, Herbert/Mahut. Szczerze powiedzawszy, nie spodziewałem się takiego rezultatu, a Francuzi przegrali na własne życzenie popełniając masę błędów pod koniec drugiego seta, co często w ostatnim czasie pojawia się w ich występach. Teraz będą mieli bardzo trudne wyzwanie i sądzę, że poziom ich szczęścia został maksymalnie osiągnięty i dzisiaj pożegnają się z kortami w Miami, mimo dobrej gry.
Co obstawiać?
Po raz kolejny idę w zestawienie o dużo większym doświadczeniu, pomimo dobrych występów ich przeciwników. Para z Chorwacji powinna poradzić sobie na tym etapie rozgrywek i awansować do półfinału, który rozegrają z kimś z naszego poprzedniego typu i mam nadzieję, że będzie to Ram/Salisbury. Dzisiaj idę w stronę pary Mektic/Pavic i zachęcam do zapoznania się z PZBuk, gdzie gramy ten typ oraz cały kupon!
Zapraszam do skorzystania z rejestracji w PZBuk, czyli u bukmachera, u którego stworzony jest ten kupon! Bonusy, jakie czekają na Was za rejestracje, znajdziecie w podlinkowanej stronie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze