Mistrzostwa Świata w Lotach 2020 – akt pierwszy. Czy Kamil Stoch odleci?

Najazd szkoczni w Planicy

Fot. Klansek Velej / PRESSFOCUS

“Planica Planica snežna kraljica” – śpiewał w swojej pieśni poświęconej słoweńskiej dolinie Ansambel bratov Avesnik. Planica w tym roku rzeczywiście okazała się być śnieżną krainą, bowiem śniegu spadł, aż nadmiar, dzięki czemu będziemy mogli podziwiać Mistrzostwa Świata w Lotach w iście zimowej scenerii. A te wystartują już dziś. Mistrzostwa Świata w Lotach w Planicy – dzień pierwszy! Zapraszam wszystkich do wspólnego typowania!

Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2230PLN, aby otrzymać:

2000 PLN od depozytu + 210PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!

Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

100 zł w zakładzie bez ryzyka
+ 40 zł we freebetach
+ 30 zł na stałe w promocji 30 za 30
+ 5 zł za udostępnienie kuponu

175 zł na start w Fortunie!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
30 ZA 30: 30 zł
DISCORD: 10 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Chcesz więcej typów? Dołącz do grupy Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie

Czy Halvor Egner Granerud zakończy pierwszy dzień Mistrzostw w top 3?

Nie ulega wątpliwości, że Halvor Egner Granerud jest na ten moment największym objawieniem tego sezonu. Norweg w pięciu dotychczasowych konkursach, aż trzykrotnie kończył rywalizację na najwyższym stopniu podium, a także dwukrotnie plasował się na czwartej pozycji. Nagły wybuch formy pochodzącego z Oslo zawodnika jest o tyle zaskakujący, że w poprzednim sezonie Pucharu Świata zdobył on jedynie osiem punktów, zajmując w konkursie w Rasnovie 23 pozycję. Nie błyszczał szczególnie również w Pucharze Kontynentalnym, gdzie na koniec sezonu został sklasyfikowany na dziewiątym miejscu. Największym – przed rozpoczęciem obecnego sezonu – osiągnięciem Halvora było zajęcie czwartej pozycji podczas zawodów Pucharu Świata w Sapporo w 2019 roku. Jakie jednak znaczenie mają poprzednie lata, skoro Norweg wszedł w ten sezon z przysłowiowego buta i nic nie wskazuje, by miał zamiar się zatrzymać? Przyjrzyjmy się więc jego próbom podczas wczorajszych treningów i kwalifikacji na skoczni w Planicy.

Nie będzie zapewne dla Was zbyt dużym zaskoczeniem jeżeli napiszę, że czwartkowe skoki Norwega wypadły tak samo jak te na innych dotychczasowych skoczniach, to znaczy – fenomenalnie. To już raczej nie powinno dziwić. W pierwszym treningu Halvor Egner Granerud – a jakże – tryumfował. Próba oddana na odległość 231.5 metra pozwoliła Norwegowi pokonać drugiego Markusa Eisenbichlera (oj polubili się panowie) o półtora punktu. W drugiej serii treningowej wychowanek klubu Asker Skiklubb został sklasyfikowany na niskiej (jak na siebie) pozycji – a mianowicie na miejscu szóstym. Norweg po skoku na odległość 223 metrów uległ kolejno: Michaelowi Hayboeckowi, Markusowi Eisenbichlerowi, Danielowi Andre Tande, Piotrowi Żyle oraz Kamilowi Stochowi. Strata do lidera wyniosła 17.2 punktu. W kwalifikacjach Halvor wrócił na pozycję bardziej adekwatną do swojej formy (a może nawet za niską?) – był trzeci. Oddał skok na odległość 221.5 metra ulegając jedynie Eisenbichlerowi oraz Hayboeckowi. Strata do Niemca wyniosła 6.9 punktu.

Analizując szanse zawodnika na top 3, nie możemy oczywiście pominąć poświęcenia kilku słów osobom, które możemy określić mianem największych rywali. Bez wątpienia w pierwszej kolejności należy wymienić tutaj Markusa Eisenbichlera. Jest to właściwie jedyny człowiek, który dotrzymuje w tym sezonie tempa fenomenalnemu Norwegowi. Gdy przeanalizujemy występy obu panów, nie tylko w konkursach, ale również treningach i kwalifikacjach łatwo dojrzymy, że na ogół wymieniają się oni miejscami. Nie ulega wątpliwości, że ta dwójka przewyższa poziomem resztę stawki, należy więc uznać Markusa za największego rywala Halvora Egnera Graneruda w walce o tytuł mistrza świata w lotach. Kto jeszcze może stanowić zagrożenie dla Norwega? Chciałoby się napisać, że nikt, ale byłoby to podejście zbyt mało pokorne. Na pewno taką osobą jest Michael Hayboeck, który pokazał dzisiaj, że znajduje się w fantastycznej dyspozycji. Zagrożenie stanowić będą również dwaj rodacy Halvora – obrońca tytułu mistrzowskiego Daniel Andre Tande oraz Robert Johansson. Daleko i równo lata też Kamil Stoch, jednak ciężko oprzeć się stwierdzeniu, że są to zawodnicy o klasę gorsi od Graneruda w obecnej dyspozycji. Na tym, więc wywód zakończmy i przejdźmy do podsumowania.

Co obstawiać?

Moim zdaniem Halvor Egner Granerud jeżeli nie wygra, to na pewno znajdzie się w top 3 dzisiejszego konkursu Mistrzostw Świata w Lotach. Jaka jest forma Norwega w tym sezonie – każdy widzi. Trzy zwycięstwa w pięciu konkursach, zawsze miejsce w top 4. Halvor odznacza się niesamowitą regularnością. Jeżeli nie nastąpi jakaś niespodziewana katastrofa (a zakładamy, że nie nastąpi) to podopieczny Alexandra Stoeckla tę regularność z całą pewnością zachowa. Jeżeli chodzi o potencjalnych rywali… Eisenbichler, ewentualnie Hayboeck – to są według mnie dwaj zawodnicy, którzy są w stanie zagrozić Norwegowi. Ale nawet jeżeli go pokonają – zakład cały czas na zielono. Typujemy wszak top 3, a nie zwycięstwo. Inni skoczkowie – Tande, Johansson, Stoch – moim zdaniem nie są w takiej dyspozycji, by w ostatecznym rozrachunku Granerudowi zagrozić. Typ dosyć mocny, pozostaje więc postawić. Fortuna na takie rozstrzygnięcie sprawy proponuje kurs w wysokości 1.65. Gramy!

Zdarzenie: Czy Halvor Egner Granerud zakończy pierwszy dzień Mistrzostw w top 3?

Typ: Tak

Kurs: 1.65

Grupa Zagranie

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Kamil Stoch vs Karl Geiger

Jako drugi z zakładów przeanalizujemy sobie parę polsko-niemiecką. Kto zakończy pierwszy dzień Mistrzostw Świata w Lotach na wyższym miejscu – Kamil Stoch czy Karl Geiger? Na początku spójrzmy, jak wyglądają dotychczasowe rezultaty obu panów w tym sezonie Pucharu Świata. Kamil Stoch nie zaczął sezonu dobrze – 27. pozycja na inaugurację w Wiśle. W Ruce było stopniowo lepiej, jednak nie tak dobrze jak po Kamilu moglibyśmy oczekiwać – 12. oraz siódme miejsce. Jak dobrze wiemy – Kamil wraz z innymi reprezentantami nie udał się na konkursy do Niżnego Tagiłu, by móc spokojnie potrenować przed Planicą w Zakopanem. Podobnie uczynił Karl Geiger, jednak on nieobecność w mroźnej Rosji motywował chęcią bycia obecnym przy narodzinach potomka. Początek sezonu Niemiec miał jednak zdecydowanie lepszy od Polaka. Drugie miejsce w Wiśle, a następnie dziewiąte i ósme w Ruce. Najważniejszym jest jednak, jak obaj zawodnicy prezentowali się wczoraj podczas treningów i kwalifikacji na Letalnicy. Przyjrzyjmy się temu.

W pierwszej serii treningowej górą okazał się Polak, który po skoku na odległość 229.5 metra sklasyfikowany został na wysokim, szóstym miejscu. Jego dzisiejszy rywal – Karl Geiger uplasował się trzy pozycje niżej – na miejscu dziewiątym. Niemiec oddał skok na odległość 215 metrów i stracił do Kamila Stocha 13.8 punktu. W drugim treningu lepszy ponownie był skoczek z Zębu. Wspaniała odległość 232.5 metra pozwoliła zająć Polakowi piątą pozycję z notą 150.6 punktu. Karl Geiger tym razem dosyć daleko. 19. pozycja po skoku na 208.5 metra i aż 19.2 punktu straty do rywala. W małej rywalizacji mamy 2:0 dla Kamila Stocha. Sytuacja lekko odwróciła się w serii kwalifikacyjnej, kiedy to górą okazał się być Geiger. 228 metrów i nota 215.4 punktu sprawiły, iż Niemiec sklasyfikowany został na czwartej pozycji. Kamil jednak tempa dotrzymał. 226 metrów i szósta pozycja. Polak stracił do Geigera jedynie 3.4 punktu, co jest stosunkowo małą stratą w porównaniu ze stratami Geigera w poprzednich seriach. Mając to wszystko na uwadze, przejdźmy, więc płynnie do podsumowania.

Co obstawiać?

Zacznijmy od tego, że ogólnie rzecz biorąc, to Kamil Stoch jest lepszym lotnikiem niż Karl Geiger. Gdy Niemiec jest w formie – a jest – to potrafi skoczyć dobrze na mamucie, jednak w większości przypadków to Kamil jest górą. Forma Stocha wydaje się być ustabilizowana, co pokazują wczorajsze treningi. Kamil w wywiadzie na Eurosportu po kwalifikacjach powiedział, iż jest forma, jest regularność, ale jeszcze są rezerwy. O tym, że forma rzeczywiście jest, przekonują nas trzy wczorajsze skoki. Każdy daleki, każdy plasował Stocha w pierwszej szóstce. To, co zwraca uwagę to duże różnice punktowe pomiędzy Polakiem a Niemcem w dwóch seriach treningowych. Jedynie w serii kwalifikacyjnej udało się Geigerowi przeskoczyć Stocha – jednak ta przewaga była niewielka. Mamy dzisiaj do oddania dwa równe, dalekie skoki. Nie uważam, żeby Karlowi Geigerowi udała się sztuka pokonania Kamila Stocha. Tak brzmi, więc mój typ na dzisiejsze dwie serie Mistrzostw Świata w Lotach – Kamil Stoch będzie wyżej od Karla Geigera. Fortuna na takie rozwiązanie zakładu oferuje kurs w wysokości 1.70. Stawiamy!

Zdarzenie: Kamil Stoch vs Karl Geiger

Typ: Kamil Stoch

Kurs: 1.70

Zagranie bez ryzyka:

  • Tylko z kodem promocyjnym: 2230PLN
  • Dla nowych graczy
  • Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
  • Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
  • Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
  • Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
  • Jednokrotny obrót bonusem.

 

Skocznia w Planicy

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze