Milan tym razem uniknie wpadki? Gramy trebla na Serie A o 320 PLN

Theo Hernande

W sobotę w Serie A dojdzie do trzech starć 26. kolejki. Tym razem do mojej analizy wezmę wszystkie, a rozpatrywać będziemy je chronologicznie. Wpierw na tapet trafi mecz Sampdoria – Empoli, potem rywalizacja Romy z Hellasem, a na koniec wyjazdowa potyczka Milanu z Salernitaną. Czy sobotni kupon przyniesie oczekiwany zysk? Oby! Serdecznie zapraszam i życzę przyjemnej lektury.

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie
Kod rejestracyjny
kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
Bonusy:
pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Sampdoria – Empoli: typy, kursy i zapowiedź meczu (19.02.2022)

W pierwszej kolejności zajrzymy do Genui, gdzie o godzinie 15:00 na Stadio Luigi Ferraris dojdzie do potyczki Sampdoria – Empoli. Od sezonu 2018/19 ekipy te rozegrały ze sobą trzy pojedynki. Dwa z nich wygrali Blucerchiati, a w jednym przypadku padł remis.

Ekipa Sampdorii w ostatnich tygodniach gra znacznie poniżej oczekiwań. Ubiegłoroczne dziewiąte miejsce rozbudziło nieco apetyty Blucerchiatich, jednak w bieżącej kampanii wrócili oni do kiepskiej gry i znów ich celem jest przede wszystkim utrzymanie w Serie A. Z siedmiu rozegranych w 2022 roku meczów Sampdoria wygrała tylko jeden, a w pozostałych sześciu schodziła z boiska pokonana. Tym jedynym zwycięstwem było okazałe 4-0 z Sassuolo, jednak w ostatniej kolejce podopiecznych Marco Giampaolo na ziemię sprowadził Milan, który spokojnie pokonał ich 1-0. Głównym problemem tego zespołu niezmiennie jest defensywa. Traci on bowiem całą masę bramek (42 w 25 meczach) i jeżeli trener nie opanuje tego problemu i jego podopieczni dalej będą masowo gubić punkty, mogą wpaść do strefy spadkowej, z której wydostać się nigdy nie jest łatwo.

Empoli jest zdecydowanie najlepiej dysponowanym tegorocznym beniaminkiem Serie A. Podopieczni Aurelio Andreazzoliego w tym momencie zajmują 11. pozycję w tabeli i wiodą żywot ligowego średniaka, a przecież przez przed startem rozgrywek byli przez wielu wskazywani jako kandydat do spadku. Dobra postawa Azzurrich może dziwić jednak tylko na pierwszy rzut oka, bo gdy spojrzy się zarówno na kadrę, jak i na grę tego zespołu, to okazuje się, że nie w niczym nie ma tutaj przypadku i Empoli zwyczajnie zasługuje na swoją pozycję w Serie A. Jest to zespół grający odważnie, bez kompleksów, przez co potrafi sprawiać niespodzianki potentatom. Jego gra jest jednak mocno nierówna, a w ostatnich tygodniach nawet słaba, wszak nie Empoli nie wygrało od dziewięciu meczów. Blisko przełamania zespół był ten w ubiegłej kolejce, jednak nie utrzymał prowadzenia i ostatecznie zremisował 1-1 z Cagliari.

Co typuję?

Widoczne powyżej kursy bukmacherskie, wystawione na mecz Sampdoria – Empoli, pokazują, że większe szanse na zgarnięcie kompletu oczek mają tutaj gospodarze. Forma obu zespołów jest jednak daleka od idealnej, więc granie typów 1X2 jest obarczone tutaj bardzo dużym ryzykiem. Warto natomiast obstawić typ na bramki z obu stron, czyli klasyczny BTTS. Jedni i drudzy mają kim straszyć w ataku, a ich piętą achillesową jest defensywa i powinno być to widoczne w ich bezpośrednim starciu. W 6 z 10 rozegranych w sumie przez oba zespoły ostatnich meczów notowaliśmy gole obu drużyn. W związku z tym proponowany przez forBET kurs na taki typ doskonale nadaje się jako element naszego dzisiejszego trebla.

1,56
Kurs: obie drużyny strzelą bramkę
Zagraj!
banner grupa zagranie

AS Roma vs Hellas Verona FC

Przenosimy się teraz na Stadio Olimpico w Rzymie, gdzie dojdzie do meczu Romy z Hellasem Verona. Pierwszy gwizdek tego pojedynku wybrzmi o godzinie 18:00. Jeżeli chciałbyś obejrzeć ten mecz, sprawdź gdzie znaleźć transmisję na żywo. Będzie to siódma potyczka tych drużyn na przestrzeni trzech ostatnich kampanii. Cztery z nich wygrali Giallorossi, a dwie (z czego jedną walkowerem, na boisku padł remis), piłkarze z Werony.

Pomimo hucznych zapowiedzi i wysokich ambicji Roma, zamiast walczyć w tym sezonie o scudetto, znów toczy bój o występy w europejskich pucharach. Jakby tego było mało, aktualnie znajduje się „pod kreską”, ponieważ zajmuje dopiero siódmą pozycję w tabeli Serie A. Z pewnością byłoby inaczej, gdyby nie ostatnie wpadki podopiecznych José Mourinho w postaci remisów z Genoą oraz Sassuolo. W międzyczasie Giallorossi odpadli także z Coppa Italia, przegrywając 0-2 z Interem, więc jedyną krajową droga do Europy jest już dla nich miejsce w czołowej szóstce ligi lub ewentualne zwycięstwo w Lidze Konferencji Europy. Pomimo defensywnej filozofii wyznawanej przez portugalskiego szkoleniowca, Rzymianie mają spore kłopoty w formacji obronnej. Stracili bowiem przynajmniej jednego gola w czterech z pięciu ostatnich meczów, co raczej nie powinno się przydarzać ekipie o tak wysokich aspiracjach. Trener Mourinho musi więc przede wszystkim uporać się z tym problemem, bowiem na skuteczność ofensywny raczej nie powinien narzekać.

Drużyna Hellasu pod wodzą Igora Tudora przeszła ogromną metamorfozę. Prowadzący ją w trzech pierwszych meczach sezonu przez Eusebio Di Francesco zanotował trzy porażki, po których pożegnał się z posadą trenera. Od tego momentu Gialloblu rozpoczęli nieustanny marsz ku górze tabeli i w tym momencie zajmują w niej dziewiąte miejsce. Poprawie uległa w tym zespole przede wszystkim defensywa. Hellas gra bowiem piłkę odważną, ofensywną, ale także skuteczną. Potwierdza to fakt, że strzelił aż 47 goli w 25 ligowych grach, co czyni go piątą najlepszą ofensywą ligi. Tak otwarta postawa odbija się rzecz jasna także na ilości traconych bramek, jednak najczęściej Gialloblu zdobywają ich więcej niż rywale. W ubiegłej kolejce dali kolejny pokaz skutecznej gry, kiedy to ograli aż 4-0 ekipę Udinese. Czy na fali tego wysokiego zwycięstwa Hellas zawalczy także o zwycięstwo z Romą? Na pewno nie należy odbierać mu na to szans.

Co typuję?

Zdaniem bukmacherów największe szanse na zwycięstwo mają tutaj gospodarze. Osobiście uważam jednak, że w tym meczu może się naprawdę wiele wydarzyć i granie na strony wydaje mi się całkowicie nieopłacalne. Z uwagi na fakt, że jedni i drudzy lepiej czują się w ataku, aniżeli w defensywie, obstawiam tutaj BTTS, czyli bramki z obu stron. W 7 z 10 ostatnich rozegranych meczów przez obie ekipy notowaliśmy wynik BTTS. Jest zatem duża szansa na to, że podobnie będzie także dziś. Zachęcam także do rejestracji w forBET z naszym kodem promocyjnym, dzięki któremu upolujesz zakład bez ryzyka aż do 200 PLN!

1,62
Kurs: obie drużyny strzelą bramkę
Zagraj!

US Salernitana 1919 vs AC Milan

Ostatnim zaplanowanym na sobotę meczem Serie A będzie pojedynek Salernitany z Milanem. Mecz ten odbędzie się o godzinie 20:45 i jeżeli chciałbyś go obejrzeć, tutaj sprawdź informacje dotyczące transmisji. W rundzie jesiennej padł wynik 2-0 dla Milanu. Czy Rossoneri uporają się z rywalem także w delegacji? Przekonamy się wieczorem!

Ekipa z Salerno od samego początku mierzy się z ogromnymi problemami i to nie tylko boiskowymi. Na murawie punktuje niezwykle rzadko, wskutek czego z dorobkiem 13 oczek zamyka ligową tabelę, a na dodatek była o włos od konieczności wycofania z rozgrywek i degradacji do Serie B, wskutek niejasności związanych ze statusem właściciela klubu. Sytuację udało się wprawdzie opanować i Koniki Morskie mogą spokojnie dokończyć sezon, jednak zsyłka do Serie B wydaje się być nieuchronna. Po ostatniej kolejce (remis 1-1 z Genoą) zdecydowano o zwolnieniu trenera Stefano Colantuono, na którego miejsce sprowadzono Davide Nicolę. Przed nowym szkoleniowcem Salernitany jednak spore wyzwanie. Jego podopieczni prezentują bowiem najgorszą defensywę ligi: 53 stracone bramki oraz najsłabszą ofensywę: 17 strzelonych bramek. Odstają zatem w każdej możliwej kategorii. Moment na debiut będzie tym gorszy, że Salernitanie przyjdzie mierzyć się z będącym aktualnym liderem Milanem.

Cel postawiony przed podopiecznymi Stefano Piolego jest jasny od samego początku sezonu i jest nim scudetto. W ubiegłym sezonie pomimo walki nie udało się go uzyskać, a Rossonerim do Interu zabrakło aż 12 punktów. Teraz, na 13 kolejek przed końcem sezonu ligowego Milan przewodzi ligowej tabeli, choć będący tuż za nim rywale zza miedzy mają jeszcze jeden mecz zaległy. Nie zmienia to jednak faktu, że Rossoneri grają w tym sezonie bardzo dobrze i ich szanse na zdobycie tytułu mistrzowskiego są naprawdę spore. Nie tak dawno pokonali oni Nerazzurrich w derbowej rywalizacji 2-1, pokazując tym samym, że są w stanie pozbawić ich scudetto. Milan prezentuje piłkę bardzo żywiołową, skuteczną w ataku, ale również solidną pod własną bramką. Trudno więc dziwić się, że z powodzeniem walczy o miejsce w ligowej czołówce. Mówi się, że o sukcesach lub ich braku decydują przede wszystkim mecze z outsiderami, w których należy unikać wpadek. Dlatego właśnie Milan powinien być maksymalnie zmotywowany, by sięgnąć w nadchodzącym spotkaniu po komplet oczek.

Co typuję?

Nie da się ukryć, że zdecydowanymi faworytami tej rywalizacji będą piłkarze Stefano Piolego. Tak jak wspomniałem, jeżeli chcą oni zdobyć scudetto, muszą mieć świadomość, że droga do tego wiedze przede wszystkim przez zwycięstwa w meczach takich jak ten. Milan jednak niedawno zanotował wpadkę w podobnych okolicznościach, przegrywając na własnym obiekcie 1-2 ze Spezią i z tego względu nie zaryzykuję tutaj typowania jego zwycięstwa. Moim typem będzie za to over 1,5 gola Rossonerich. Goście mają kim straszyć w ataku i jestem zdania, że przynajmniej dwukrotnie uda im się rozmontować słabą na ogół obronę Salernitany. Kurs na taki typ z powodzeniem spełnia rolę elementu kuponu wielokrotnego, dlatego z chęcią pobieram go do naszego dzisiejszego kuponu triple. Życzę powodzenia!

1,44
Kurs: Milan strzeli powyżej 1,5 gola
Zagraj!
banner forbet zakład bez ryzyka
kupon triple na mecze serie a forbet

Obrazek w tle: fot. Alessio Marini / IPA/SIPA/PressFocus

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze

.