Milan i Marsylia zgarną trzy punkty? Gramy kupon double o 253 PLN
W niedzielę czeka nas spora ilość emocji na włoskich i francuskich boiskach. Tym razem biorę pod lupę po jednym meczu z Ligue 1 oraz Serie A, formując z nich propozycję dubla. Na warsztat trafia wyjazdowy mecz Marsylii z Lorient oraz pojedynek Hellasu z Milanem. Oba pojedynki łączy ze sobą wiele, ponieważ będą to starcia drużyn walczących o najwyższe cele, które są dziś faworytami i rywalizować będą na terenie rywala. Co przyniesie nam niedzielne zagranie? Przekonamy się o tym już niebawem. Zapraszam do analizy!
FC Lorient vs Olympique de Marseille
W pierwszej kolejności zaglądamy na Stade du Moustoir gdzie drużyna Lorient podejmie Marsylię. Sprawdź, gdzie możesz obejrzeć ten mecz na żywo. Ekipa gospodarzy jest bliska wywalczenia utrzymania w Ligue 1 na trzeci z rzędu sezon. W ubiegłej kampanii Les Merlus zajęli 16. pozycję i identyczną lokatę zajmują na dzień dzisiejszy. Muszą się jednak pilnować, ponieważ o ile przewaga nad strefą spadkową jest raczej bezpieczna (8 punktów), o tyle różnica punktowa z Saint-Étienne, które zajmuje barażowe miejsce, wynosi tylko trzy punkty, więc może się okazać, że podopiecznych Christophe’a Pélissiera czekać będzie jeszcze baraż, tym bardziej że dziś o punkty nie będzie im łatwo. Jest to zespół w założeniu grający piłkę odważną i ofensywną, jednak od dłuższego czasu na jego dyspozycji cieniem kładą się ogromne problemy w obronie. Przed dwoma tygodniami Rennes strzeliło Morszczukom aż pięć bramek, nie tracąc przy tym ani jednego. Mecz ten doskonale obrazuje ostatnią dyspozycję boiskową tej ekipy, więc dzisiejsze starcie z Marsylią będzie dla niej bardzo trudną przeprawą.
Les Olympiens od samego początku sezonu wyraźnie pokazują, że interesuje ich wyłącznie gra o najwyższe cele i bezpośredni awans do Ligi Mistrzów. Po zakończeniu poprzedniej serii spotkań podopieczni Jorge Sampaolego byli na pozycji wicelidera tabeli, jednak po piątkowym zwycięstwie Monaco spadli na trzecią pozycję, więc aby utrzymać zajmowaną lokatę, muszą oni dziś zanotować przynajmniej jeden punkt z Lorient. Zadanie to proste będzie tylko pozornie, wszak gospodarze walczą jeszcze o utrzymanie w Ligue 1 i wcale nie zamierzają się Marsylii podkładać, a OM wydaje się być ostatnio w kryzysie. Na przestrzeni 10 poprzednich dni odpadli oni z Feyenoordem w półfinale Ligi Konferencji Europy (2-3 w dwumeczu), a w ubiegły weekend ponieśli klęskę 0-3 z Lyonem na własnym stadionie. Morale zespołu ma prawo być zatem niskie, choć mecz z rywalem z dołu tabeli może stanowić dobrą okazję do przełamania. Marsylia potrzebuje dziś przynajmniej jednego punktu, by utrzymać upragnione drugie miejsce w tabeli, jednak na pewno postara się o trzy punkty, które jeszcze bardziej przybliżą ją do celu.
Co typuję?
Przed nami bardzo ciekawe i warte uwagi starcie. Oba zespoły mają jeszcze o co walczyć, więc nie należy spodziewać się tutaj nudnego starcia i gry o przysłowiową pietruszkę. Dla Les Merlus ewentualna zdobycz punktowa w tym meczu będzie bardzo cenna, więc na pewno zagrają oni na sto dziesięć procent. Podobnej motywacji należy spodziewać się także po stronie gości, którzy czują na plecach oddech wyraźnie rozpędzonej ekipy Monaco. Jaki zakład gram? Faworytem bukmacherów jest tutaj rzecz jasna Marsylia, więc idę w „podpórkę” na gości, do której dokładam over 1,5 gola. Jedni i drudzy taką linię bramek przekraczają regularnie, więc w moim przekonaniu jest ona bardzo bezpieczna. Porażka OM jest zaś mało prawdopodobna i sądzę, że takie połączenie typów jest dobrym wyborem na omawiany mecz, dlatego otwieram nim naszego dzisiejszego dubla.
Hellas Verona FC vs AC Milan
Przenosimy się teraz do Italii, a dokładnie do Werony, gdzie o godzinie 20:45 na Stadio Marc’Antonio Bentegodi dojdzie do potyczki miejscowego Hellasu z Milanem. Chciałbyś obejrzeć to spotkanie na żywo? Tutaj sprawdzisz, gdzie znaleźć transmisję. Ekipa gospodarzy przez dłuższy czas była typowym ligowym średniakiem, który ocierał się o walkę o europejskie puchary. Końcówka sezonu pokazuje jednak, że podopieczni Igora Tudora wciąż mogą jeszcze realnie myśleć o zameldowaniu się w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy, ponieważ na ten moment tracą ledwie cztery punkty do zajmującej siódmą pozycję Fiorentiny, a na dodatek są ostatnio w dobrej formie. Na przestrzeni pięciu ostatnich kolejek Gialloblu zgromadzili 10 oczek, przegrywając po drodze tylko z Interem, a pokonując między innymi Atalantę. Dziś jednak zmierzą się z walczącym o mistrzostwo kraju Milanem, więc zdobycie punktów będzie tym razem zadaniem niezwykle trudnym. Jest to jednak zespół ambitny, poukładany i grający bez kompleksów, więc stać go na sprawienie problemów podopiecznym Stefano Piolego.
Bijąca się z Interem o scudetto ekipa Rossonerich jest bliska zdobycia swojego pierwszego mistrzostwa kraju od sezonu 2010/11. Rywale w ubiegły piątek wygrali jednak swoje spotkanie, więc aby pozostać na zajmowanym dotychczas pierwszym miejscu w tabeli, ekipa Stefano Piolego potrzebuje dziś przynajmniej remisu. Jej celem będzie tutaj jednak zwycięstwo, które byłoby poważnym krokiem w stronę upragnionego scudetto. Wyjąwszy porażkę 0-3 z Interem w półfinale Coppa Italia i biorąc pod uwagę tylko starcia ligowe, to Milan nie przegrał aż od 13 meczów, a od tego czasu prezentuje się bardzo solidnie w defensywie, ponieważ stracił w nich zaledwie pięć bramek. Ogromna w tym zasługa bramkarza Rossonerich, Mike’a Maignana, który sprawił, że fani tego klubu błyskawicznie przestali tęsknić za Gigim Donnarummą, który ubiegłego lata przeniósł się do PSG. Francuz może dołożyć ogromną cegłę do przełomowego mistrzostwa kraju, czym zasłużyłby sobie na niemalże wieczny szacunek tifosich Milanu. Do końca sezonu pozostały jednak jeszcze trzy spotkania i nie można tracić koncentracji, tym bardziej że Inter wciąż jest niebezpiecznie blisko. Milan musi zagrać więc dziś o pełną pulę.
Co typuję?
Podobnie jak w przypadku wyżej analizowanego spotkania, mamy tutaj do czynienia z faworytem, który będzie rozgrywał swoje spotkanie na terenie rywala. Granie „czystej dwójki” zawsze jest obarczone dodatkowym ryzykiem, więc zastosuję tutaj identyczny klucz, jak przy Marsylii i podeprę się opcją remisu. Na dokładkę dam jednak under 3,5, ponieważ Milan w ostatnich tygodniach prezentuje bardzo solidną defensywę i w jego meczach pada niewiele bramek. Hellas linii 3,5 gola również nie przekroczył w żadnym z ośmiu swoich ostatnich meczów, więc patrząc z perspektywy statystyk, przekroczenie takiej linii nie wydaje się rozwiązaniem o wysokim prawdopodobieństwie. Dzisiejszy kupon gramy, korzystając z oferty Superbet. Jeżeli nie masz jeszcze tam konta, załóż je z naszym kodem promocyjnym i graj bez ryzyka przez okrągły tydzień! Powodzenia!
Obrazek w tle: fot. IPA/SIPA/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze