Max Verstappen pokona wszystkich rywali, a Oscar Piastri Lando Norrisa? Gramy o 220 PLN

Stawka Formuły 1 zawitała do Wielkiej Brytanii, by na torze Silverstone powalczyć o kolejne punkty dla klasyfikacji mistrzostw świata. Po sesjach treningowych i kwalifikacjach można zakładać, że czeka nas szalenie interesujący wyścig! Jest tak ze względu na to, jak bliskie siebie rezultaty uzyskiwali kierowcy z głównych 4 zespołów. Wyniki Maxa Verstappena, George’a Russella i Ferrari, wręcz każą sądzić, że McLareny będą musiały solidnie się napracować, by triumfować.
Grand Prix Wielkiej Brytanii – zapowiedź
Przed rokiem w najkrótszym czasie dystans jednego okrążenia w trzeciej części kwalifikacji pokonał George Russell. Natomiast po triumf sięgnął jego ówczesny teammate, czyli Lewis Hamilton. Analizując możliwości, formę i tempo we wczorajszych kwalifikacjach tych kierowców, to trudno ocenić kto ma większe szanse na osiągnięcie lepszego rezultatu w czasie niedzielnych zmagań. Jest tak, gdyż w sobotę z zaskakująco dobrej strony prezentowało się Ferrari.
Oprócz tych drużyn walczyć o odniesienie wiktorii będzie także Max Verstappen z Red Bulla, a także obaj reprezentanci McLarena. Kto z tego grona ma największe szanse na dojechanie do mety pełniąc rolę lidera? Tu jest jeszcze trudniej odpowiedzieć na to pytanie. Dość powiedzieć, że przed rozpoczęciem decydującej części „czasówki” nie sposób było wskazać jednego faworyta do sięgnięcia po pole position. Było tak ze względu tego, jak blisko siebie byli przez cały weekend. Przykładowo zdobywca pierwszego pola startowego, czyli Max Verstappen wyprzedził drugiego Oscara Piastriego o raptem +0.103 sekundy zdobyte na ostatnim pomiarowym „kółku”.
Jeszcze mniejsze różnice czasowe były pomiędzy Australijczykiem z McLarena a „dopiero” piątym Lewisem Hamiltonem. Brytyjski 7-krotny mistrz świata stracił do obecnego lidera mistrzostw świata raptem jedną dziesiątą sekundy, a między nimi znajdują się jeszcze Lando Norris i George Russell. Na 6. miejscu zmagania w Q3 zakończył Charles Leclerc, który dotychczas zwykle wyprzedzał zespołowego kolegę w kwalifikacjach. Tym samym po raz kolejny okazało się, że Lewisowi Hamiltonowi może nie iść praktycznie cały sezon, a na Silverstone i tak odżyje, co będzie skutkowało doskonałymi wynikami! Przy czym Monakijczyk też jeździ lepiej.
Z kolei rozczarowujące występy mają za sobą reprezentanci Saubera. Ci, którzy od Grand Prix Hiszpanii do ostatniego wyścigu zdobyli aż 20 punktów, tym razem nie weszli nawet do Q2! Przy czym nie przeszkodziły im ani warunki atmosferyczne, ani update’y w innych bolidach, ani okoliczności na torze. Bortoleto i Hulkenberg padli „ofiarą” zbyt wczesnych wyjazdów na decydujące okrążenia pod koniec premierowej części czasówki. Ukończyli je za… wcześnie. Należy tak powiedzieć, ponieważ warunki na torze raz po raz się poprawiały i jadący po nich raz po raz kręcili lepsze czasy. Dlatego też już w trakcie wyścigu powinni awansować o kilka pozycji.
Do grona sprawiających niespodzianki w sobotnich kwalifikacjach należy zaliczyć także Fernando Alonso i Carlosa Sainza. Z tym, że oni zaprezentowali się akurat z bardzo dobrej strony. Pierwszy z nich uplasował się na 11. lokacie, a 2-krotny mistrz świata z Astona Martina wszedł nawet do ostatniej części „czasówki”. Tym samym ponownie „znaleźli” tempo, którego w ostatnim czasie brakowało. Tym samym rywalizacja o punkty zapowiada się jeszcze ciekawiej.
Grand Prix Wielkiej Brytanii – statystyki:
- Lewis Hamilton stawał na podium na Silverstone 14-krotnie. Żaden inny kierowca nie był na „pudle” tak często w domowym GP.
- Łącznie 4 kierowców z obecnej stawki wygrywało GP Wielkiej Brytanii, tj.: Hamilton, Alonso, Sainz i Verstappen.
- Zespół Ferrari triumfował w wyścigach o Grand Prix Wielkiej Brytanii w sumie aż 18 razy!
- Oscar Piastri prowadzi w klasyfikacji kierowców z przewagą 15 punktów nad Norrisem i 61 nad Verstappenem.
- Liderzy i obecni mistrzowie, czyli McLaren wyprzedzają Ferrari o 207, a trzeciego Mercedesa o 208 oczek.
- Oscar Piastri reprezentujący McLarena zwyciężał już w sumie 5-krotnie w poprzednich 10 startach.
- Zespół McLarena zdobywał pierwsze 2 miejsca 4-krotnie w tym sezonie. Ostatni raz dokonali takiej sztuki w 2007 roku.
- Piastri i Verstappen zdobywali pole position w tym sezonie 4-krotnie, a po pozostałe PP sięgali: Norris (3 razy) i Russell.
- Lando Norris jeżdżący w barwach McLarena startował z pierwszego rzędu 6-krotnie w poprzednich 12 Grand Prix.
- Obaj kierowcy McLarena stawali na podium już 9-krotnie w 2025 roku, a Piastri zdobywał punkty w każdym GP!
- Gabriel Bortoleto z Saubera jest pierwszym Brazylijczykiem, który zdobył punkty od 2017 roku i oczek Felipe Massy!
Grand Prix Wielkiej Brytanii – pierwszy typ
Bukmacherzy uważają, że największe szanse na zwycięstwo ma Max Verstappen. Przykładowo w Superbecie kurs na jego wygraną wynosi 2.65. Drugim największym faworytem w ich oczach jest Oscar Piastri, którego wiktoria otrzymała mnożnik 2.85. Z tym, że to właśnie na Silverstone raz po raz najlepszymi w niedzielę okazywali się ci, którzy ruszali z dalszych pozycji. Poza tym ani 4-krotny mistrz świata, ani obecny lider klasyfikacji MŚ nie dysponuje w Wielkiej Brytanii aż tak dużą przewagą, by swobodnie odjechać od Lando Norrisa, Lewisa Hamiltona, Charlesa Leclerca i George’a Russella.
Z tego też powodu podejmuję się innego wskazania niż triumfatora w dzisiejszym wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii. Także jakie jest moje pierwsze oznaczenie? Obstawiam, że Oscar Piastri rzeczywiście finalnie dojedzie do mety przed zespołowym partnerem. Dysponuje lepszym tempem, a do tego częściej zachowuje tzw. chłodną głowę. Natomiast Brytyjczykowi cały czas zdarza się „podpalać”, a następnie przesadzać w decydujących momentach. Namiastkę tego można było dostrzec w ostatnim przejeździe w Q3. Przez to Norris raz po raz traci wysokie lokaty.
Grand Prix Wielkiej Brytanii – charakterystyka toru
Dla stawiających typ F1 istotne jest też to, jakim rodzajem obiektu jest Silverstone. Otóż jest to klasyczny tor, który wokół swojej nitki posiada liczne szerokie pobocza. Część z nich jest żwirowymi pułapkami, a inne są wyasfaltowanymi sekcjami. Chociaż ten tor cechuje coś jeszcze innego, mianowicie że jest jednym z najszybszych obiektów, które wchodzą w skład obecnego kalendarza F1. Kierowcy pokonują dystans jednego „kółka” ze średnią prędkością przeszło 230 km/h.
Rzeczywiście na Silverstone jest wiele krótkich prostych. Jednak prowadzoną one zwykle do szybkich zakrętów. Dzięki temu zawodnicy przejeżdżają aż 80% okrążenia z pedałem gazu wciśniętym do oporu. Do tego nie ma tu wielkich różnic poziomów. Jest tak, gdyż tor powstał na bazie płaskiego obszaru byłego lotniska. Podsumowując, na Silverstone jest praktycznie tylko jedno miejsce, które wymaga bardzo mocnego hamowania. Nie dochodzi do niego przed wjazdem do alei serwisowej, ponieważ jest ona umiejscowiona w ten sposób, by tracić jak najmniej czasu. Warto ją odwiedzać tym bardziej, jak szybko zużywają się tu opony.
Dla stawiających typ dnia odnośnie do tego wyścigu ważne jest też to, że kierowcy ulegają tu sporym przeciążeniom. Z największymi mierzą się w sekcji łuków umiejscowionych w 2. sektorze. Przykładowo w zakręcie numer 9 przeciążenie wynosi aż 5G. Są to bardzo duże wartości, z którymi poradzić sobie mogą najbardziej doświadczeni kierowcy. Dlatego też to oni w 2. sektorze powinni najczęściej podejmować się wymijania przeciwników.
Grand Prix Wielkiej Brytanii – drugi typ
Co jeszcze obstawiam wraz z kodem promocyjnym Superbetu w związku z nadchodzącym Grand Prix Wielkiej Brytanii? To, że Gabriel Bortoleto będzie w stanie ukończyć ściganie przed Nico Hulkenbergiem. Rzeczywiście niemiecki kierowca jest bardziej doświadczony, ale to Brazylijczyk jest w lepszej, tj. wyższej formie. Ponadto, rzadziej popełniają niespodziewane błędy. Natomiast „Hulkowi” raz po raz zdarza się popełnić błędy podobne dla tych zawodników ze stawki, którzy za bardzo chcą sięgnąć po wyższe pozycje.
Co prawda po 11 wyścigach w rywalizacji H2H lepiej wypada Nico, który też uzbierał aż o 18 oczek więcej od teammate’a. Jednak to Bortoleto lepiej radzi sobie w ostatnich sesjach, w tym we wczorajszych kwalifikacjach. Dzięki temu widać, że im dłużej trwa sezon, tym lepiej jest w stanie wykorzystywać nanoszone poprawki do bolidu Saubera. Podsumowując, sądzę, że nie bez powodu więcej przemawia na jego korzyść. Przy czym trudno wyrokować, czy będzie w stanie przesunąć się na tyle, by awansować aż do punktowych lokat.
Propozycja kuponu:
fot. Associated Press/Alamy Stock Photo
(0) Komentarze