Max Verstappen dojedzie do mety GP Kanady przed Georgem Russellem? Gramy o 205 PLN

red-bull-fot-alamy-max-verstappen-formula1-grand-prix-kanada

Już dziś o godzinie dwudziestej rozpocznie się wyścig o Grand Prix Kanady Formuły 1. Dotychczasowe weekendy na Circuit Gilles Villeneuve przyzwyczaiły kibiców do tego, że w niedzielnej sesji dzieje się zazwyczaj bardzo wiele. Polscy kibice pamiętają ten obiekt głównie za sprawą triumfu Roberta Kubicy. Jednak tym razem oczy fanów królowej motorsportu zostaną zwrócone na garaże McLarena, Mercedesa, Red Bulla oraz Ferrari. Kto sięgnie po triumf?

sts kod promocyjny koszulka
sts kod promocyjny koszulka
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

600 zł od trzech depozytów + 60 zł bonusu za zadania + 199 zł w akcji specjalnej

Standardowa oferta to 660 zł, a z naszym kodem zgarniasz  859 zł!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIEPROMO kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 600 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
AKCJA SPECJALNA: 199 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIEPROMO

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Grand Prix Kanady – zapowiedź

Przed rokiem z pole position cieszył się George Russell reprezentujący Mercedesa. Natomiast dzień później najlepszym okazał się Max Verstappen z Red Bulla. Już 4-krotny holenderski mistrz świata dziś także będzie próbował sięgnąć po wiktorię. Jednak trudno jednoznacznie ocenić, czy to on sięgnie po triumf w 54. Grand Prix Kanady, a 44. rozgrywanym na torze w Montrealu. Szanse na zwycięstwo przypisuje się również (i standardowo już) zawodnikom McLarena i Mercedesa.

Jest tak, ponieważ we wczorajszych kwalifikacjach najlepszym okazał się George Russell, a za nim uplasowali się kolejno: Max Verstappen, Oscar Piastri, Kimi Antonelli i Lewis Hamilton. Swoich kibiców rozczarował Lando Norris, który zajął „dopiero” 7. miejsce. W efekcie tego ruszy z 4. linii ustawiając się w niej wspólnie z Charlesem Leclerciem. O swoje powalczy też Fernando Alonso, który radzi sobie coraz lepiej. Ostatnimi czasy w końcu zaczął walczyć o lokatę w TOP10, a w Kanadzie do Grand Prix wystartuje z 6. pola. Patrząc na możliwości Astona i innych zespołów, to najpewniej tej pozycji nie utrzyma, ale też nie powinien spaść za daleko.

Czy ktoś niespodziewany wmiesza się w walkę między wymienionymi ekipami? Aspiracje, jak zwykle, do tego mają kierowcy Ferrari. Tyle tylko, że o miejsce na podium będzie mógł najpewniej powalczyć tylko Lewis Hamilton. Jest tak, ponieważ 7-krotny brytyjski mistrz świata w 3. części wczorajszej czasówki wywalczył piąty czas. Z kolei jego zespołowy partner uplasował się dopiero na 8. miejscu. Rozczarowaniem jest też postawa Yukiego Tsunody. Co prawda już w sobotę było wiadomym, że za wyprzedzanie Oscara Piastriego przy czerwonej fladze w trzecim treningu zostanie cofnięty na starcie o 10 lokat. Jednak i środowiskowi eksperci, i fani zakładali, że prowadząc Red Bulla już kolejny raz będzie w stanie wejść do decydującej części „czasówki”.

Dla stawiających typ dnia na to Grand Prix Formuły 1 znaczenie ma też to, w jakiej sytuacji przystąpi do wyścigu lider klasyfikacji mistrzostw świata kierowcow. Oscar Piastri w Montrealu wystartuje w bolidzie, w którym poprawiano zachowanie przedniego skrzydła i zawieszenia. Sam zawodnik w licznych wywiadach przyznawał w czasie weekendu, że na razie nie czuje się najlepiej w swym bolidzie. Wyniki z poszczególnych sesji zdają się to potwierdzać. W treningach szło mu tak sobie, a w Q3 wywalczył „dopiero” trzeci najlepszy czas.

Grand Prix Kanady – statystyki:

  • Lewis Hamilton z Mercedesem i Michael Schumacher z Ferrari zwyciężali w Montrealu najwięcej (7) razy.
  • Hamilton i Schumacher są także współrekordzistami (mając po 6) zdobytych pole position w GP Kanady.
  • Oprócz Hamiltona, to z obecnej stawki kierowców F1, na tym torze triumfowali jeszcze Fernando Alonso i Max Verstappen.
  • Zespół McLarena zwyciężał w Grand Prix Kanady 13-krotnie, czyli o raz więcej niż ekipa Scuderii Ferrari.
  • W klasyfikacji generalnej mistrzostw świata kierowców prowadzi Oscar Piastri mając 10 oczek przewagi nad Lando Norrisem.
  • Lider i zarazem mistrzowski konstruktor, czyli McLaren wyprzedza Ferrari o 197 punktów i o 203 oczka Mercedesa.
  • Oscar Piastri jest zawodnikiem, który zwyciężał już 5 razy w 9 wyścigach w tym sezonie. Po 2 razy najlepszymi byli Norris i Verstappen.
  • Lando Norris reprezentujący barwy McLarena startował z pierwszego rzędu w sumie aż 5 razy w 9 wyścigach.
  • Oscar Piastri jest już trzecim Australijczykiem w Formule 1, który wygrał 5 wyścigów o Grand Prix w jednym sezonie.
  • Dwóch debiutantów w tym sezonie nie zdobyło jeszcze punktów, tj. Bortoleto z Saubera i Colapinto z Alpine.
  • Tylko Oscar Piastri, Lando Norris i Max Verstappen zdobywali punkty w każdym Grand Prix tego sezonu!
  • Obaj kierowcy McLarena stawali razem na podium w tym sezonie już 8 razy, przy czym Piastri 8-krotnie z rzędu!
  • Drugie miejsca Charlesa Leclerca w Monako było najlepszym rezultatem Scuderri Ferrari w tym sezonie.
  • Oscar Piastri zdobywał punkty w ostatnich 35 wyścigach z rzędu, co jest trzecią najdłuższą serią punktową F1.
  • Oscar Piastri zdobywał w tym sezonie już 4 pole position. Verstappen wywalczył je 3-krotnie, a Norris 2 razy.

Grand Prix Kanady – pierwszy typ

Bukmacherzy zakładają, że największe szanse na odniesienie zwycięstwa w tegorocznym Grand Prix Kanady ma Max Verstappen. Przykładowo w STS-ie kurs na wygraną holenderskiego 4-krotnego mistrza świata wynosi 2.60. Drugim największym faworytem jest u nich Oscar Piastri (2.90), a trzecim George Russell (3.75).

Na tę różnicę wpływa to, jakiej klasy są to sportowcy i w jakiej sytuacji się znajdują. Przykładowo Australijczyk cały czas poszukuje optymalnego zrozumienia z bolidem, który uległ pewnym modyfikacjom. Dla odmiany Brytyjczyk dysponuje maszyną, która bardzo dobrze spisuje się dopiero wtedy, kiedy rywalizacja toczy się w chłodniejszych warunkach.

H2H: Alonso - Hadjar: W tej parze lepszym będzie Alonso - TAK
Kurs: 1.50
Graj!

Poza tym Russell jest znany z tego, że często popełnia liczne błędy, a tu będzie musiał wykazać się wręcz arcymistrzowskim poziomem jazdy, by utrzymać za sobą i Verstappena, i Piastriego. Sądzę, że przynajmniej jednego z nich „przepuści”. Którego? Sądzę, że większe szanse na awans ma Max. Decyduje o tym to, że jest w wyższej formie od George’a, dysponuje lepszą maszyną i częściej zachowuje chłodną głowę w kluczowych momentach.

Do tego Verstappen nie ma zmaga się z aż tak trudnym do prowadzenia bolidem, jak Piastri. Dlatego też sądzę, że w rywalizacji H2H między Maxem a Georgem lepszym okaże się 4-krotny holenderski mistrz świata. Podsumowując, to właśnie ten typ F1 jest pierwszym, który tu obstawiam w związku z Grand Prix Kanady.

Grand Prix Kanady – charakterystyka toru

Kierowcy Formuły 1 pokonają dziś dystans nieco ponad 305 kilometrów. Jako, że jedno okrążenie Circuit Gilles Villeneuve liczy 4,361 kilometra, to przejadą 70 okrążeń. Przy czym nie pokonuje się ich tak prosto, jak można by sądzić po zobaczeniu samej mapki toru. Rzeczywiście jest to obiekt z licznymi prostymi, ale też wymagającymi zakrętami. W dodatku wolnych i najczęściej tworzących w miarę ciasne szykany. Dzięki temu do tego miejsca przywarła – w pozytywnym sensie tego słowa znaczeniu – „stop and go”. Dlatego też tak duże znaczenie odgrywa tu tempo i trakcja na wyjściach z zakrętów.

Jest to tor, na którym często kierowcy podejmują się prób wyprzedzania rywali. Pikanterii tym rywalizacjom dodaje to, że większość z nich toczy się dosłownie koło w koło. Ponadto, długość dojazdu do pierwszego zakrętu z pole position liczy raptem 250 metrów. Dzięki temu zawodnicy próbują się wymijać już w pierwszym zakręcie, co często prowadziło do licznych wyjazdów poza asfalt i wywieszania żółtych flag. Przy czym jeżdżąc po tym obiekcie trzeba być bardzo czujnym. W końcu to właśnie na tzw. ścianie mistrzów rozbijało się wielu tych, którzy czuli się za pewnie w trakcie zmagań. Dość powiedzieć, że to właśnie na barierze na wyjściu z ostatniej szykany w GP Kanady w 1999 roku w przeciągu 20 okrążeń rozbiło się aż 3 mistrzów świata!

Znaczenie ma też to, że kierowcy nie mierzą się z pokonywaniem znaczących przewyższeń terenu. Dość powiedzieć, że najwyżej usytuowany punkt znajduje się na 5,25 metrze. Istotne jest też to, że zawodnicy nie będą ulegać wysokim przeciążeniom. Największe – i wynoszące „tylko” 3,3 G – znajduje się w 5. zakręcie. Należy też zaznaczyć, że nitka toru nie uległa modyfikacji od 2002 roku. Dzięki temu kierowcy znają ją na pamięć. Reasumując, jest to obiekt wymagający, ale doskonale znany i lubiany przez zawodników F1.

Grand Prix Kanady – drugi typ

Z kolei drugim wskazaniem, którego się podejmuję wraz z kodem promocyjnym STS-u jest oznaczenie, że Fernando Alonso dojedzie do mety przed Isackiem Hadjarem. Dlaczego sądzę, że kierowca Astona Martina dojedzie do mety przed reprezentantem Visa Cash App RB?

Jednym z powodów, by tak twierdzić jest to, że Hiszpan do wyścigu ruszy aż o 3 oczka wyżej od Francuza. Poza tym dysponuje minimalnie lepszym bolidem oraz wyższą formą. Kiedy 2-krotny mistrz świata rozpędza się z rundy na rundę, tak debiutant w F1 szuka ustabilizowania formy. Poza tym należy wziąć pod uwagę to, na jak wymagającym torze przychodzi im się dziś mierzyć. Pokonywanie nitki toru w Montrealu wcale nie jest tak proste, na co może wskazywać widok np. mapki obiektu.

H2H: Verstappen - Russell: W tej parze lepszym będzie Verstappen - TAK
Kurs: 1.55
Graj!

Dlatego tak ważne jest tu doświadczenie, przez które rozumiem przejechanie większej liczby „kółek”. W tym miejscu również trzeba przypomnieć, że to właśnie Isackowi zdarza się jeszcze popełnić proste błędy. Dlatego też, podsumowując, nie sądzę, by hiszpański 2-krotny mistrz świata wypuścił z rąk taką szansę, by dojechać do mety przed tym Francuzem. Do tego od początku weekendu zawodnik Astona Martina prezentuje stabilniejszą formę.

Propozycja kuponu:

sts-double-formula1-grand-prix-kanady-verstappen-russell-alonso-hadjar

fot. dpa picture alliance/Alamy Stock Photo

(0) Komentarze