Manchester City wróci do walki o mistrzostwo? Gramy Premier League o 240 PLN!

Ostatni dzień przed przerwą reprezentacyjną szykuje się naprawdę gorąco. Najpierw zajrzymy klasycznie do Premier League, gdzie wyjątkowo zobaczymy w niedzielę aż pięć spotkań. Ja klasycznie przeanalizowałem dwa z nich i skleiłem z nich kupon double. Miłej lektury!
Newcastle – Nottingham | 15:00
Newcastle podejdzie do tego spotkania w doskonałych humorach. Świetnie bowiem poszło im w Lidze Mistrzów, w której zdemolowali na wyjeździe Royale SG Union wynikiem aż 4:0. Musi to cieszyć Eddiego Howe’a, bowiem był to już drugi niezły mecz jego drużyny na europejskiej ziemi, jednakże dopiero pierwszy przynoszący im realne zdobycze punktowe. Gra na kilku frontach niestety odbija się na ich formie w rodzimej lidze. The Magpies mogą pochwalić się zaledwie 6 punktami po takiej samej liczbie kolejek. Szczególnie razi ich słaba forma na własnym stadionie. Na St. James Park ostatnio wygrali miesiąc temu przeciwko Wolves. Co więcej, nawet tak słabej ekipie potrafili wcisnąć zaledwie jednego gola.
O wiele mniej uśmiechu na twarzy będą mieli zawodnicy Nottingham Forrest. Tricky Trees niezbyt dobrze rozpoczęli przygodę z europejskimi zmaganiami. Pierwszy mecz Liigi Europy zremisowali na wyjeździe z Betisem, co można jeszcze uznać za pozytywny wynik. W tym tygodniu natomiast dali sobie zabrać komplet punktów w meczu u siebie przeciwko Midtjylland. Tym samym Ange Postecoglou nie wygrał do tej pory ani jednego meczu w roli szkoleniowca Forrest. Zwolnienie Nuno Esprinto Santo było zdecydowanie jedną z najgorszych decyzji apodyktycznego włodarza w osobie Evangelosa Marinakisa. Goście w tym sezonie uzbierali 5 punktów, brakuje im więc jednego oczka do ich dzisiejszych przeciwników.
Co obstawiać?
Tutaj typuję powyżej 3.5 rzutu rożnego w wykonaniu Nottingham Forrest. Drużyny Ange uwielbiają ofensywny styl gry, nawet jeśli ostatecznie nie przynosi on im zbyt wielu punktów. Podobnie jest Nottingham, które w każdym meczu dociąga do co najmniej 3 rożnych (nawet ze świetnym defensywnie Arsenalem). Myślę, że w meczu z Newcastle, które jednak ma dosyć solidnych, ale siermiężnych obrońców, powinni dobić do co najmniej 4. Rogale poszczególnych drużyn możesz postawić w Superbet. Jeśli nie masz tam jeszcze konta, możesz założyć je z naszym kodem promocyjnym Superbet.
Jeśli chcesz zobaczyć inne analizy na najlepsze mecze tego tygodnia, zapraszamy do zakładki piłka nożna. Przygotowaliśmy także analizy dla fanów innych sportów! Chcesz porównać kursy? Sprawdź listę legalnych polskich bukmacherów.
Brentford – Manchester City | 17:30
Pszczółki przeciętnie radzą sobie w tym sezonie. Nie jest to nic dziwnego, bo przecież ich szeregi opuściły absolutnie kluczowe postaci. Manchester United oraz Newcastle pozbawiły Brentford pazura w ataku odbierając im kolejno Bryana Mbeumo oraz Yoanna Wissę. Tottenham natomiast zadał im największy cios. Koguty wzięły przecież w ramiona Thomasa Franka, architekta sukcesu Brentford w ostatnich sezonach. Był to koniec siedmioletniego pobytu Duńczyka w tym klubie. Całe szczęście nie musiał się przeprowadzać zbyt daleko, bo przecież wciąż może mieszkać w Londynie. Bez swoich filarów Brentford zdobyło na ten moment 7 punktów w 6 meczach. Warto wspomnieć, że sytuacja wyglądałaby o wiele gorzej, gdyby punktów nie podarował im wspaniałomyślny Manchester United. Dzisiaj gospodarze po raz kolejny będą mieli okazję skarcić zespół z tego miasta.
Manchester City może okazać się jednak nieco bardziej wymagającym rywalem. Podopieczni Guardioli z każdym meczem zaczynają bowiem wyglądać coraz lepiej. Szczególnie oko przykuwa ich bilans bramek wynoszący 14:6. Na ten moment jednak wciąż widmem kładzie się na nich słaby początek sezonu. W efekcie po 6 kolejkach mają 10 punktów. Trzeba natomiast przyznać, że Obywatele są obecnie o wiele bardziej elektryzujący do oglądania. Zamienili powolne rozgrywanie na szybkie, konkretne ataki. Najbardziej korzysta z tego Erling Haaland, który raz po raz wykańcza piłki ze wrzutek sprezentowanych mu przez chociażby świetnego Jeremiego Doku.
Co obstawiać?
Postawię na Obie drużyny strzelą. Brentford jest całkiem rozstrzelane na własnym stadionie, bo strzelili na nim gola w każdym meczu tego sezonu. Zawsze byli oni także postrachem Manchesteru City, więc pod bramką Donnarummy znowu pewnie będzie gorąco. Sami The Cityzens również potrafią strzelać bramki, ale obrona nie zawsze dojeżdża poziomem do ataku. Myślę, że Gtech Community Stadium dzisiaj zapłonie. Ostatnie 4/5 spotkań bezpośrednich to BTTS, nie widzę powodu, aby dziś się to nie powtórzyło.
Pod spodem kupon:
fot. Alamy Stock Photo
(0) Komentarze