Main event skończy się przed czasem to pewniak? Gramy o 202 PLN

Mamed Khalidov, XTB KSW 77, Mariusz Pudzianowski

Nadszedł ten dzień. Czas na walkę, która ma wyłonić mistrza legend organizacji KSW. Piszę tak, gdyż w walce wieczoru dojdzie do konfrontacji „Pudziana” z Mamedem Khalidovem. Jednak to będzie „tylko” jedna z aż jedenastu walk, jakie zobaczymy na dzisiejszej karcie! Ostatnim razem, kiedy mieliśmy aż tyle pojedynków na fight cardzie, gościliśmy największą polską organizację MMA na PGE Narodowym. Tak, miało to miejsce na KSW 39: Colosseum. Choć wtedy mieliśmy pięć bojów o mistrzowskie pasy, a dziś „tylko” dwa. Do jednego z nich nawiążę w swym typowaniu. A sam kupon w związku z tym eventem stawiam w BETFANIE.

BETFAN Zakłady Bukmacherskie na koszulce
BETFAN Zakłady Bukmacherskie na koszulce
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Bonus 200% od 1. depozytu = potrojenie wpłaty do 600 zł

oferta z naszym kodem promocyjnym: ZAGRANIE

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
Bonusy:

OD 1. DEPOZYTU: 200% do 600 zł
FREEBET: 300 zł za kartkę w meczu Atletico - Real 

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Sebastian Przybysz vs Jakub Wikłacz: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź walki (17.12.2022 r.)

„Dwóch najbardziej ekscytujących zawodników wagi koguciej” – kiedy takimi słowy starcie zapowiadane jest przez jednego z właścicieli organizacji, należy mieć na uwadze, że dzieje się coś wielkiego. Zwłaszcza, że mówimy o dopełnieniu trylogii. I to takiej, na dopełnienie której się naczekaliśmy, ponieważ pierwszy raz walczyli ze sobą na ACB 63 w 2017 roku, a po raz drugi w 2020 roku już na gali KSW, która była oznaczona 53 numerem. Przed każdym z tych starć to Jakub Wikłacz był stawiany w roli faworyta. Dziś sytuacja się zmieniła, gdyż popularny „Sebić” został mistrzem swojej dywizji, a przy tym dokładając bycie na fali sześciu kolejnych zwycięstw z rzędu.

Sebastian jest niepokonany od 27 kwietnia 2019 roku, kiedy to wygrał przez TKO w pierwszej rundzie nad Bogdanem Barbu. Dla odmiany Jakub to fighter, który w ostatnim czasie zanotował trzy zwycięstwa, kolejno nad: Patrykiem Surdynem, Antunem Raciciem i Bruno Santosem. Dokonał ich po poniesieniu porażki właśnie na KSW 53: Reborn. Analizując ich historię i drogę do dzisiejszego starcia, należy podkreślić to, jak znamienne są słowa Wikłacza ze zwiastuna przed walką, kiedy mówi: „Szczerze mówiąc, bardziej chcę wygrać nad Sebastianem niż zdobyć pas KSW”. Patrząc na ich nastawienie, a także skalę umiejętności, jakimi dysponują, można spodziewać się dosłownie wszystkiego.

Wystarczy przypomnieć, że Przybysz to jeden z dwóch zawodników – obok Antuna Racicia – który został wyróżniony Heraklasem za walkę roku. Natomiast Jakub to zawodnik, który na 13 zwycięstw, aż 9 odniósł przez poddawanie rywali. I choć ostatnią walkę wygrał w Toruniu po decyzji, tak poprzednią, która miała miejsce we wrześniu 2021 r. zakończył poddaniem gilotynowym samego Antuna Racicia. Można powiedzieć, że trafił swój na swego, bo Sebastian ostatnie dwa zwycięstwa notował właśnie przez poddawanie rywali i to niecodziennymi technikami jak np. odwróconym trójkątem. Nim będę kontynuował omawianie ich starcia, dodam jeszcze, że tym razem kupon na XTB KSW 77 stawiam u innego bukmachera niż zazwyczaj, a to dlatego, że BETFAN funduje nieziemskie BONUSY na start!

Statystyczne porównanie Sebastiana Przybysza z Jakubem Wikłaczem przed XTB KSW 77:

  • Panujący champion ma na koncie 10 zwycięstw i 2 porażki. Natomiast jego dzisiejszy przeciwnik 13 triumfów i 3 przegrane.
  • O ile Sebastian ma zróżnicowany sposób wygrywania pojedynków, bo 4-krotnie dokonywał tego przez nokauty i po 3 razy przez poddania i decyzje sędziowskie, tak Jakub aż 9 razy poddawał rywali i 4-krotnie wygrywał przez werdykty arbitrów.
  • Pretendent do mistrzowskiego pasa przegrywał 2-krotnie przez nokauty i raz przez poddania, a Sebastian Przybysz kiedy był pokonywany, to zawsze tylko przez werdykty arbitrów.
  • To na co jeszcze warto zwrócić uwagę, że Jakub jest wyższy o centymetr od Sebastiana i mierzy 176 cm.
  • Natomiast różnica w zasięgu jest już o wiele bardziej znacząca i również na korzyść Wikłacza, gdyż wynosi 185 do 179 cm.
  • O ile Jakub walczy z klasycznej pozycji, tak siłą panującego mistrza jest to, że miesza nimi w trakcie pojedynku.
  • Patrząc na rekordy w KSW, to Wikłacz ma bilans 3:1, a Przybysz już 7:1, z czego aż 6 wygranych z rzędu przyszło w ostatnim czasie.
  • Jakub zwyciężał w KSW raz przez poddanie i dwukrotnie przez jednogłośną decyzję. Natomiast Sebastian aż 3-krotnie przez TKO i po 2 razy przez poddania i jednogłośne werdykty arbitrów.
  • Wszechstronniej prezentującym się w okrągłej klatce KSW w ostatnim czasie jest Sebastian Przybysz.

Moje typowanie walki Sebastiana Przybysza z Jakubem Wikłaczem przed XTB KSW 77

Jako, że mówimy o konfrontacji mistrzowskiej, to należy zaznaczyć, że walka może potrwać nawet pięć rund. Każda z nich jest zakontraktowana na pięć minut. Większe doświadczenie na tym dystansie ma Sebastian, gdyż nie tylko zdążył już zdobyć, ale również bronić tego trofeum przez taki czas. Dość powiedzieć, że w jego przypadku, dwie walki z trzech ostatnich za każdym razem kończyły się albo w, albo po pięciu rundach. Do tego też dochodzi fakt niskiej kategorii wagowej, a w niej pojedynki z reguły trwają dłużej.

Walka potrwa dłużej niż 3.5 rundy: TAK
Kurs: 1.58
Graj!

Mimo, że nie raz są o wiele bardziej elektryzujące i bliskie skończenia przed czasem niż w wyższych dywizjach. Dlatego też mimo, że spodziewam się dosłownie młócki w klatce, tak sądzę, że będzie do niej dochodzić stopniowo, począwszy od rundy drugiej. Jeszcze w tej pierwszej obaj będą chcieli się wybadać, sprawdzić, co pokazywali, choćby w swych starciach za każdym razem. Dlatego gram typ na to, że ich starcie potrwa więcej niż trzy i pół rundy, na co mamy wycenę na poziomie 1.58 w BETFANIE.

Mariusz Pudzianowski vs Mamed Khalidov: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź walki (17.12.2022 r.)

„Starcie, na które nie zasłużyliśmy, a otrzymaliśmy” – tymi słowy rozpoczął studio przed wczorajszą ceremonią ważenia Dominik Durniat. Kiedy myśli się o tym starciu, rzeczywiście żadne inne sformułowania nie są tak trafione jak to, które padło z ust jednego z komentatorów gal KSW. Były pięciokrotny mistrz świata strongman kontra już były potrójny mistrz największej organizacji MMA w Europie. Zarówno jeden jak i drugi napisali wiele historii w okrągłej klatce KSW. Jeden i drugi przebyli drogę pełną wzlotów i upadków. Były już nawet pożegnania i składanie rękawic w klatce i to właśnie w Arenie Gliwice, czego dokonywał Mamed. Jakiekolwiek porównania tak naprawdę nie mają sensu. Jeden panował latami w dywizji średniej, drugi w królewskiej kategorii wagowej budował swoją historię.

Jednemu wypomina się starcia z Tomaszem Narkunem i pierwsze, które było nieporywające ze Scottem Askhamem, a drugiemu to, że ostatnim „prawdziwym ciężkim”, z którym się bił był Karol Bedorf na KSW 44. Można rozwodzić się godzinami na temat tego, jak mobilnym, dynamicznym, ruchliwym zawodnikiem jest Khalidov i jaką piekielną mocą w pięściach dysponuje Pudzianowski. To co ich łączy, to z pewnością fakt, że zarówno jeden jak i drugi rzadko się wdawali w otwartą bijatykę, przez co nie są rozbici i dzięki czemu do dziś możemy podziwiać ich występy. To co dzieli i jest olbrzymią dysproporcją, to waga, którą wnieśli wczoraj, tj. w dniu ważenia. Kiedy Pudzianowski stanął na wadze, licznik pokazał 117,4 kilograma. Natomiast kiedy zjawił się na niej Mamed, wykazała już 93,3 kilograma.

Niejednokrotnie mówiło się o tym, że po coś były tworzone kategorie wagowe. Ich przeciwnicy, a zarazem fanatycy legendarnej organizacji PRIDE sugerują, że dzięki temu pojedynkowi wracamy do korzeni i będziemy mogli wyłonić dosłownie króla legend. Które stanowisko ma więcej wspólnego z prawdą? Za chwilę postaram się jeszcze dokładniej przedstawić obu fighterów, a na razie odwołam się do części tekstu znajdującego się wyżej i tego, że gram również typ także u tego bukmachera. Wszystko z racji tego, że skorzystałem z naszego kodu promocyjnego do BETFANA, dzięki któremu odebrałem sowite bonusy na start. Dlatego też szczerze Ci je polecam.

Statystyczne porównanie Mariusza Pudzianowskiego z Mamedem Khalidovem przed XTB KSW 77:

  • Minimalnie wyższym zawodnikiem jest Pudzian, gdyż mierzy 186 cm, przy 183 cm wzrostu Mameda.
  • Jednak różnica w rozpiętości ramion jest jeszcze mniejsza, aniżeli w temacie wzrostu, ponieważ „Pudzian” ma zasięg na poziomie 195 cm, a Mamed 194 cm.
  • Starszy o 3 lata od swego rywala jest Mariusz, który ma już 45 lat.
  • Obaj od zawsze prezentowali się w swych pojedynkach w klasycznej pozycji.
  • W KSW obaj dokonali wiele, gdyż rekord Pudzianowskiego wynosi 17-6, a Khalidova 19-4-2.
  • Kiedy „Pudzian” pokonywał swych rywali, to dokonywał tego 12-krotnie przez TKO, 4-krotnie przez jednogłośną decyzję i raz przez większościowy werdykt arbitrów.
  • Natomiast Mamed triumfował 6 razy dzięki TKO, aż 10 przez poddania, a także 2-krotnie przez jednogłośne decyzje i raz przez większościową.
  • Kiedy Pudzianowski przegrywał, to 2-krotnie zostało to zaliczone jako TKO i 4 razy przez poddania.
  • Natomiast Mamed tylko po razie przegrywał przez TKO i poddania, a dwukrotnie przez jednogłośne werdykt arbitrów.

Moje typowanie walki Mariusza Pudzianowskiego z Mamedem Khalidovem przed XTB KSW 77

Patrząc na to, jakich gabarytów są obaj zawodnicy i fakt, że „Pudziana” mógłby poddać wyłącznie ktoś jego rozmiarów, czyli np. Phil de Fries, to spodziewam się, że poddania w tej walce się nie doczekamy. Wszyscy analitycy i komentatorzy sportów walki podkreślają, że Mamed nie powinien wdawać się w bijatykę, tylko prowadzić pojedynek na zasadzie doskoku – uderzenia – odskoku, by cały czas być w ruchu będąc naprzeciwko Mariusza Pudzianowskiego. Oznacza to, że miałby wrócić do swych korzeni, tj. swego stylu. Wszyscy doradzają, by odszedł od sposobu toczenia pojedynku takiego jak z Roberto Soldiciem, kiedy to jeden jedyny raz w życiu poszedł w otwartą wymianę i został brutalnie znokautowany.

Walka zakończy się przez KO lub TKO: TAK
Kurs: 1.45
Graj!

Dlatego też sądzę, że albo „Pudzian” trafi, albo Mamed ponownie coś spektakularnego nam wyczaruje, ale właśnie że również jak ma zwyciężyć, to przez KO lub TKO, a nie poddania, czy na punkty. Dlatego też od siebie w tym przypadku stawiam na to, że ich konfrontacja zakończy się właśnie w taki sposób, że ktoś zostanie znokautowany. Kurs na to zdarzenie jest ustabilizowany na poziomie 1.45 i traktuję go jako podbicie kuponu, dzięki czemu jego wartość całkowita wynosi 2.29. A jak szły nam poprzednie typowania związane ze sportami walki? To możesz sprawdzić w niniejszej zakładce o nazwie: TYPY – Sporty walki.

Propozycja kuponu:

BETFAN, kupon, 2 walki, XTB KSW 77

fot. Łukasz Sobala/PressFocus

Bonus 200% do 600 zł od 1. depozytu = POTROJENIE wpłaty!

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze