Lyon w pogoni za pucharami. Gramy dubla na Ligue 1 z AKO 2,35
W środę odbędzie się wszystkie dziesięć spotkań 33. kolejki francuskiej Ligue 1. Spośród nich na warsztat wybieram zatem dwa: Monaco – Nice oraz Brest – Lyon. Walka o europejskie puchary zapowiada się niezwykle ciekawie, a dzisiejsze pojedynki będą jej kolejną odsłoną. Pod ścianą znajduje się aktualnie jak choćby Lyon, który musi gonić czołówkę. Czy Les Gones zdobędą dziś trzy punkty? Serdecznie zapraszam do analizy i życzę przyjemnej lektury.
Monaco – Nice: typy, kursy i zapowiedź meczu (20.04.2022)
Jako pierwszemu przyjrzymy się spotkaniu Monaco – Nice, które odbędzie się o godzinie 19:00 na Stade Louis II. Drużyna gospodarzy od stycznia prowadzona jest przez belgijskiego szkoleniowca, Philippe’a Clementa. Zastąpił on Niko Kovača, którego ofensywna filozofia futbolu spowodowała, że Les Rouge et Blanc przepuszczali sporo bramek i regularnie tracili cenne ligowe punkty. Trener Clement znany jest z odmiennego stylu gry, choć aby skutecznie go zaimplementować, potrzebuje on sporej ilości czasu. Mimo to Monaco od pewnego czasu pnie się w górę ligowej tabeli. Na ten moment zespół ten zajmuje szóste miejsce w lidze i jest już coraz bliżej znalezienia się w strefie Top5, która uprawnia do gry w europejskich pucharach, tym bardziej że Monaco ma tyle samo punktów, co znajdujący się na piątej pozycji Strasbourg. Po odpadnięciu z Ligi Europy zespół ten kroczy w Ligue 1 od zwycięstwa do zwycięstwa. Po niespodziewanym pokonaniu 3-0 PSG rozprawił się także z Metz, Troyes, a ostatnio także Rennes. Teraz przed tym zespołem kolejny bezpośredni mecz z reprezentantem czołówki, bardzo ważny w kontekście walki o puchary.
Ekipa Nicei, która jest pod wodzą wciąż aktualnego mistrza Francji z Lille, czyli Christophe’a Galtiera w ostatnich tygodniach prezentuje się znacznie poniżej oczekiwań. Od dłuższego czasu celem OGC Nice było zajęcie drugiego miejsca w Ligue 1, które daje bezpośredni awans do Ligi Mistrzów. O pozycję tę przez ostatnie tygodnie zespół ten rywalizował z Marsylią. Wskutek ostatnich wpadek Les Aiglons spadli jednak na czwartą pozycję i muszą oglądać się za siebie, bo Monaco ma zaledwie jeden punkt mniej i ewentualna porażka spowoduje, że wypadną oni poza strefę Top5. W wielkanocną niedzielę Nicea wygrała jednak 2-1 z Lorient, czym przerwała serię czterech meczów bez zwycięstwa. Wśród wspomnianych wpadek znajdowały się jak choćby bezbramkowy remis z Montpellier oraz porażki 1-2 z Marsylią oraz szczególnie bolesne 0-3 z Lens. Dzisiejszy pojedynek może być więc okazją do pójścia za ciosem po ostatnim przełamaniu i ponowne nabranie wiatru w żagle. Drugie miejsce w Ligue 1 wciąż jest bowiem w zasięgu piłkarzy trenera Galtiera.
Co typuję?
Przed nami zdecydowanie najciekawiej zapowiadający się pojedynek 33. kolejki Ligue 1. Teoretycznie faworytami tego starcia powinni być gospodarze, ja jednak sądzę, że może tutaj wydarzyć się bardzo wiele, włącznie z tym, że goście po serii słabszych występów w końcu zaskoczą i nabiorą wiatru w żagle. Zamiast grać na strony, obstawiam zatem kartki, licząc na zacięte i pełne walki widowisko. Oba zespoły są w czołówce napominanych przez arbitrów zespołów Ligue 1: Monaco 2,03 żółtej kartki/mecz, Nicea 2,16 żółtej kartki mecz, co daje im odpowiednio piąte i czwarte miejsce w ligowym zestawieniu. Obstawiam zatem tutaj over 3,5 kartek z zastrzeżeniem, że czerwona kartka liczona jest podwójnie, zaś druga żółta potrójnie. Proponowany przez STS przelicznik może i nie jest wysoki, jednak przy tak niskiej linii stanowi dobrą opcję do dzisiejszego kuponu double.
Brest – Lyon: typy, kursy i zapowiedź meczu (20.04.2022)
Zaglądamy teraz na Stade Francis-Le Blé, gdzie o godzinie 21:00 Brest zmierzy się z Lyonem. Grająca swój trzeci sezon w Ligue 1 ekipa Brestu po raz kolejny walczy przede wszystkim o utrzymanie w elicie. Tym razem jest bardzo blisko tego celu, bo po zajętych w poprzednich latach 14. i 17. pozycjach dziś zajmują 12. lokatę. Aktualna przewaga podopiecznych Michela Der Zakariana nad Clermont wynosi 10 punktów, wydaje się być zatem dość bezpieczna. Drużyna Les Ty Zefs od dłuższego czasu prezentuje bardzo zmienną dyspozycję. Idealnym udowodnieniem tego będzie rzut oka na ostatnie dziesięć meczów: trzy wygrane, dwa remisy, pięć porażek. W ubiegłej kolejce Brest poniósł porażkę 1-2 z Saint-Étienne. Pomimo swoich niedostatków defensywnych (47 straconych bramek w 32 meczach), jest to zespół grający bardzo odważnie i bezkompromisowo. Taka postawa przynosi niekiedy niespodziewane punkty, jednak najczęściej odbija się na ilości traconych bramek.
Les Gones są jednym z tych zespołów, których forma w bieżącym sezonie stanowi spore rozczarowanie. Na ten moment podopieczni Petera Bosza są bowiem na ósmym miejscu w tabeli Ligue 1, lecz sezon wcale nie jest dla nich stracony i mają oni szansę na znalezienie się jak choćby w Lidze Konferencji, wszak strata Lyonu do znajdującego się na piątej pozycji Strasbourga wynosi dziś cztery punkty. W górnej połowie tabeli panuje spory ścisk, więc walka o czołowe lokaty będzie pasjonująca do ostatniej kolejki. Jeżeli chodzi o ostatnie występy Lyonu, to w lidze nie przegrali oni od czterech spotkań, a w minioną niedzielę ograli aż 6-1 ekipę Bordeaux. Odpadli jednak w międzyczasie z Ligi Europy, ulegając 1-4 w dwumeczu West Hamowi. Teraz więc zespół ten może skupić się w stu procentach na rozgrywkach ligowych, gdzie musi gonić, by po raz kolejny nie znaleźć się poza pucharami, jak to było w przypadku sezonu 2020/21.
Co typuję?
Widoczne powyżej kursy na mecz Brest – Lyon pokazują, że dość wyraźnymi faworytami będą tutaj goście. Brest jest jednak ekipą bardzo zadziorną i bezkompromisową, więc stać ją na sprawienie w tym pojedynku niespodzianki. W związku z tym odejdę od grania typów 1X2 oraz podpórek. Pójdę natomiast w BTTS, czyli typ na bramki z obu stron. Jedni i drudzy prezentują futbol bardzo ofensywny, a w ich meczach pada spora ilość bramek. Dość często notują one także wynik BTTS: Brest w czterech z pięciu ostatnich meczów, podobnie jak Lyon. Z uwagi na to, że starcie to rozgrywane będzie na Stade Francis-Le Blé, uważam, że gospodarze będą w stanie strzelić przynajmniej jednego gola faworytom. Ci zaś niemal na pewno zrewanżują się tym samym. Kurs na taki obrót zdarzeń jest naprawdę przyzwoity i wart podejmowanego ryzyka. Przypomnę jeszcze, że dzisiejszy kupon gramy, korzystając z oferty STS. Załóż konto u tego bukmachera z naszym kodem promocyjnym i odbierz zakład bez ryzyka do 100 PLN! Powodzenia!
Obrazek w tle: fot. Paul Chesterton / Focus Images / MB Media / PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze