Los Angeles Lakers zakończy sezon po rundzie zasadniczej? Gramy NBA i walczymy o 211 PLN!

Zach Lavine- Chicago Bulls

Na dzisiejszą noc zaplanowanych jest nieco mniej niż zazwyczaj, bo tylko 5 pojedynków, co nie przeszkodziło jednak w stworzeniu ciekawego kuponu, bo grane dziś spotkania zapowiadają się bardzo ciekawe. Sezon wszedł w taką fazę, że dla większości drużyn każde zwycięstwo jest na wagę złota, choć i znajdą się takie teamy, które grają już o nic, co czyni je, znacznie bardziej nieprzewidywalne.  Ja do swojej propozycji kuponu pobrałem zdarzenia z meczu pomiędzy Chicago Bulls a  Los Angeles Clippers oraz starcia Utah Jazz z Los Angeles Lakers. Akurat w przypadku tych pojedynków może być świadkami dobrych widowisk, bo żadna z drużyn nie zamierza kończyć sezonu już  na początku kwietnia i w każdym przypadku pierwsza runda play-off jest celem minimum. Poniżej przedstawiłem aktualne sytuacje wyżej wymienionych zespołów, a więc zapraszam do zapoznania się z moimi przemyśleniami. 

Superbet - koszulka do baneru
Superbet - koszulka do baneru
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

3500 zł tydzień bez ryzyka

200 zł od depozytu + 35 zł darmowy zakład + 20 zł aplikacja + 400 zł za Młodzieżowe Słowo Roku

 
 
 

4155 PLN na start w Superbet!

 
 
 
Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł,
TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł,
DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł
APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
SPECJALNA PROMOCJA: 400 zł

 
 
 
pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Chicago Bulls vs Los Angeles Clippers: typy kursy i zapowiedź meczu (01.04.2022 2:00) 

Bilans Chicago Bulls: 44-32 

Przyjrzyjmy się na wstępie aktualnie zajmowane pozycji przez koszykarzy z wietrznego miasta. Sytuacja wygląda całkiem dobrze, bowiem znajdują się w tym momencie na 5 lokacie, lecz za ich plecami jest dość ciasno i może to nie potrwać długo jeśli zaliczą słabsze występy w nadchodzących pojedynkach. Ich obecny bilans to 44 zwycięstwa i 32 porażki i nie poprawił się on zbytnio w ostatnich dniach, bo z 5 spotkań Bulsi zwycięsko wychodzili zaledwie 2 razy. Takie sytuacje miały miejsce w meczach z Cleveland Cavaliers i Washingtonem Wizards. W obu przypadkach kluczowymi postaciami okazali się panowie, DeRozan, Vucevic oraz LaVine, którzy zresztą od początku sezonu spisują się w ich szeregach najlepiej. Jeśli omówiliśmy już ich wygrane, to sprawdźmy, z kim nie dali rady zwyciężyć. Lepsi od graczy trenera Denovana byli koszykarze z Milwaukee Bucks, New Orleans Pelicans oraz New York Knicks. O ile porażka ze zespołem, w którym występuje na co dzień Giannis Antetokounmpo, jest akceptowalna, bo według mnie może to być jeden z głównych faworytów do wygrania ligi, to przegrane z 2 pozostałymi teamami raczej nie powinny im się przytrafić. Warto też odnotować, że każdy z tych pojedynków rozgrywali poza murami United Center, a tam idzie im zdecydowanie lepiej, bo biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywane tam mecze, aż 26 kończyło się ich wygraną i odnieśli przy tym zaledwie 10 porażek, co jest najlepszym wynikiem we wschodniej konferencji. Myślę, że także dziś postawią swoim przeciwnikom twarde warunki i pokuszą się o kolejną wygraną. Koszykarze z wietrznego miasta walczą o jak najlepsze rozstawienie przed play-offami i aby zostać na obecnie zajmowanym 5 miejscu powinni wygrać mecz dziesiejszy jak i ten następne. To zadanie będzie jednak niezwykle trudne, ponieważ będą się mierzyć z drużynami z górnej części tabeli, a to akurat nie jest ich mocną stroną, bowiem swoje zwycięstwa kolekcjonują zazwyczaj z drużynami będącymi pod nimi.   

Dziś gramy w Superbet, gdzie możesz liczyć na bonus o wartości do 1554 PLN!

Bilans Los Angeles Clippers: 37-39 

Clippersi są już pewni udziału w fazie play-in, bowiem mają spory zapas nad drużyną zajmującą aktualnie 11 pozycję, a i bezpośredni awans do play-off jest poza zasięgiem, bowiem mają aż o 8 zwycięstw mniej niż szóste Denver. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że zostaną już na obecnie zajmowanej 8 lokacie do końca sezonu, bo bilans 37-39 powinien zapewnić im utrzymanie tego miejsca. Nie oznacza to jednak, że nie powalczą w dzisiejszym meczu o wygraną. Wręcz przeciwnie, spodziewam się, że dziś możemy być świadkami wyrównanego pojedynku, jak to zaprezentowali w starciu z Utah Jazz. Ten mecz wygrali 121:115 i było to przerwanie serii 5 kolejnych porażek. Zawdzięczają to głównie  świetnej grze w 4 kwarcie tego pojedynku, bowiem wygrali tę ćwiartkę aż 39:21. Dał o sobie znać Paul George, który zdobył tego dnia 34 punkty, dołożył 2 zbiórki i 6 asyst, na te punkty złożyło się aż 6 trafionych trójek, co potwierdza, że PG jest w niezłej dyspozycji. Był to pierwszy mecz Paula po przerwie spowodowanej kontuzją i widać, że w poprzednich pojedynkach brakowało im lidera. Wcześniej rywalizowali z Philadelphią i przegrali wysoko, bo różnicą 25 punktów. Najlepiej zaprezentował się wtedy Coffey, który uzbierał 21 punktów, lecz ciężko znaleźć w ich szeregach przywódcę, który w pojedynkę przesądziłby o losach pojedynku, tak jak jest to w stanie uczynić Paul. Podobnie było w jeszcze wcześniejszych meczach, kiedy to rywalizowali z Cleveland Cavalliers, Toronto Raptors i ponownie z Utah Jazz. Wszystkie te mecze przegrali, lecz w każdym z nich zabrakło wspomnianego już zawodnika, który wnosi najwięcej jakości do drużyny. Dziś Amerykanin zagra! To dobra wiadomość dla kibiców z Los Angeles, bowiem kiedy ten koszykarz jest na boisku, ich gra wygląda zdecydowanie lepiej. Uważam, że choć to Chicago jest faworytem tego meczu, to przyjezdni nie odpuszczą i powalczą dziś o punkty. Pytanie tylko, czy im się uda?  

Co typować?   

Sądzę, że będzie to wyrównany pojedynek i jego losy mogą się ważyć do ostatnich sekund trwania rywalizacji. Bardziej na tej wygranej zależało będzie zawodnikom z gospodarzy, bowiem w ich przypadku wygrana czy też przegrana może dużo zmienić w układzie tabeli. Clippersi mają już raczej pewne 8 miejsce, więc rezultat tego starcia nie ma dla nich ogromnego znaczenia, lecz widać, że powrót Pula Goerga wiele zmienił i nie przejdą obok tego pojedynku obojętnie. Sądzę, że po  48 minutach walki wynik będzie oscylował w okolicach remisu i ciężko tu wskazać zdecydowanego faworyta. Zagram więc handicap dodatni w stronę gości. Kurs na ich wygraną jest całkiem wysoki, więc nawet w momencie kiedy dodamy do ich dorobku 6,5 pkt, to w dalszym ciągu jest zadowalający i wynosi 1.57. 

Los Angeles Clippers +6,5

grupa_nba_promo_button_neg

Chcesz więcej typów z koszykówki? Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!

Utah Jazz vs Los Angeles Lakers: typy kursy i zapowiedź meczu (01.04.2022 4:00)  

Bilans Utah Jazz: 45-31 

Pozycja Jazzmanów w tabeli, nie odzwierciedla ich aktualnej formy. Z bilansem 45-31 okupują obecnie 5 lokatę, która nie daje im przewagi parkietu w play-offach, a osiągane przez nich w ostatnim czasie wyniki nie wróżą poprawy obecnej sytuacji. Utah przegrała 5 ostatnich spotkań i dziś czeka ich kolejne niełatwe zadanie. Usprawiedliwieniem ich kiepskiej passy może być fakt, że mierzyli się w tym okresie z mocnymi drużynami. Najpierw zagrali z Brooklynem Nets i sił starczyło im tylko do połowy, bo po przerwie to rywale stopniowo budowali swoją przewagę, która na koniec meczu wyniosła właściwie niewiele, bo tylko 8 oczek. Następnie mierzyli się z Bostonem, a więc kolejną drużyną, która ma w tym sezonie wysokie cele. Ten pojedynek przegrali 125:97 i nie pomógł tu świetny występ Donovana Mitchela, który zdobył 37 punktów i dołożył do tego 6 zbiórek. Jeden dzień wolnego i kolejny wymagający mecz, bo tym razem przyszło im rywalizować z Charlotte Hornets, którzy, choć bilans mają gorszy, to mecze rozgrywane w ostatnim czasie w ich wykonaniu wyglądają bardzo dobrze i to tez pokazali w starciu z Utah, bowiem bohaterowie omawianego dziś meczu przegrali 101:107. W tym pojedynku ponownie Mitchell był najlepszym strzelcem swojej drużyny, lecz na wyróżnienie zasługuje również występ Francuskiego Centra- Rudego Goberta, który zdobył 11 punktów, lecz dołożył to tego aż 19 zbiórek, co jest wynikiem bardzo dobrym, choć często też osiąganym przed danego zawodnika. Podopieczni Quina Snydera w następnych meczach przegrali jeszcze z Dallas i Clippers, a więc równie mocnymi zespołami. Według mnie jest drużyna, która z powodzeniem może bić się w kolejnych rundach play-off, lecz potrzebna jest do tego zdecydowanie lepsza gra, której ostatnio w ich szeregach brak. Dzisiejszy mecz, wydaje się być jednym z najłatwiejszych, bo przeciwnicy nie dość, że nie zachwycają formą, to w dodatku, pojawiły się w ich szeregach kolejne kontuzje, które mogą znacznie utrudnić realizację złożonych celów. Myślę, że jeśli Utah ma kiedyś zakończyć fatalną passę, to powinna to zrobić właśnie dzisiaj. Do końca sezonu pozostało im 6 spotkań, a Denver mają już dokładnie tyle samo zwycięstw co oni, a więc jeśli nie chcą stracić swojej obecnej pozycji, muszą w końcu wrócić do wygrywania.   

Bilans Los Angeles Lakers: 31-44 

Chyba nikt nie spodziewał się przed sezonem, że Los Angeles Lakers, zakończą sezon po rundzie zasadniczej, a to właśnie taki scenariusz jest obecnie bardzo bliski realizacji. Jeziorowcy zanotowali w ostatnich 5 spotkaniach nieznacznie lepszy bilans od swoich dzisiejszych rywali, bowiem wygrali spośród nich jeden mecze. W dalszym ciągu jest to jednak fatalny wynik i nie może być akceptowalny dla drużyny ze znacznie wyższymi aspiracjami. Należy tu też zwrócić uwagę na fakt, że zespoły, z którymi przeszło im rywalizować, wcale nie były mocne i Lakersi powinni w nich zwyciężyć.  W starciu z drużyną gdzie Marcin Gortat święcił największe sukcesy, czyli Wizards zostali pokonani 127:119 i nie pomogła tu nawet świetna dyspozycja Lebrona Jamesa, który romansował z triple-double, lecz po końcowej syrenie na jego koncie znalazło się 38 punktów, 10 zbiórek i 6 asyst. Statystyki godne wyróżnienia, lecz nie znaczą one nic, kiedy drużna przegrywa mecz. W kolejnym pojedynku King James zagrał jeszcze lepiej, bo wykręcił cyferki na poziomie 38 oczek, 11 desek i dołożył do tego 12 asyst. W tym wypadku jego dobra gra okazała się znacznie bardziej wartościowa, bo udało im się wygrać z Cavs 131:120. W następnym meczu zabrakło już jednak lidera i pojawiły się problemy, bo Philadelphia okazała się być za silna na ich grę, tym samym zwyciężając 126:121. Kolejny mecz to rywalizacja z New Orleans Pelicans i choć James wrócił na boisko, to nie pomógł drużynie w zgarnięciu niezwykle ważnego zwycięstwa, bo Pelikany wygrały 116:108. Każdy obecnie rozgrywany przez koszykarzy ze Staples Center mecz, jest dla nich jak walka o życie, lecz szczególnie bolesna mogła okazać się porażka z Dallas (128:110), bowiem nie dość, że ta przegrana wyrzuciła ich na obecną chwilę poza turniej play-in to w dodatku grali bez swojego lidera, który pradopodobnie nie wróci do gry także na dzisiejszy mecz. Wyróżniającymi się postaciami w szeregach Lakers byli w ostatnim czasie Russel Westbrook oraz Malik Monk i uważam, że także dzisiaj od nich będzie wiele zależało. Jeśli ktoś ma zdobywać punkty, to uważam, że przy obecnej ich rotacji ktoś z tej dwójki może dziś zaliczyć udany występ, lecz pamiętajmy, że niezwykle ciężko jest w pojedynkę wygrać mecz, więc dobra forma tylko 2 graczy może nie wystarczyć. Pojawiły się również doniesienia, że do gry może w najbliższym czasie wrócić Anthony Davis, który ma niejako ratować sezon, lecz nie jest to jeszcze potwierdzona informacja i w tym meczu zapewne nie wybiegnie na parkiet. Przed Lakersami niezwykle trudny czas, a ich granie może zakończyć się już w najbliższych dniach, bowiem awans do dalszej fazy rozgrywek jak aktualnie bardzo zagrożony.   

Co typować?  

Zarówno jedni jak i drudzy są obecnie w kiepskiej formie, lecz uważam, że w zdecydowanie gorszej sytuacji są obecnie zawodnicy gości. Strata takiej siły napędowej, jaką był Lebron jest dla nich ogromnym utrudnieniem i uważam, że Utah będzie w stanie to wykorzystać, bowiem nadarza się dziś doskonała okazja na przełamanie ich kiepskiej passy. Uważam, że nawet gdyby James wybiegł na parkiet to i tak gospodarze powinni mieć większe szanse na zwycięstwo. Margines błędu w postaci kolejnych przegranych został wyczerpany i uważam, że dziś fatalna seria będzie miał swój koniec. Podobnego zdania są również bukmacherzy, którzy kursy na to zdarzenie ustawili na bardzo niskim poziomie, lecz wierzę w potencjał drużyny gospodarzy i sądzę, że spokojnie wygrają ten mecz. Typuję więć zwycięstwo Utah z handicapem odejmującym od ich dorobku 7,5 bowiem sądzę, że powinni dziś zwyciężyć taką samą lub jeszcze większą różnicą.

Utah Jazz -7,5

NBA typy

Fot. Pressfocus

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze