ŁKS Commercecon Łódź i ORLEN Wisła Płock sięgną po obowiązkowe wygrane? Gramy o 206 PLN
W ostatnich dniach sprawdziły się 2-krotnie moje propozycje. Wówczas każdy z 4 typów dotyczył siatkarskich spotkań. Dzisiejszy kupon będzie zawierać jedno wskazanie na tego rodzaju grę. Zostanie ono rozegrane w ramach następnej serii obecnie trwającej kampanii TauronLigi. Z kolei drugie będzie dotyczyło pojedynku pomiędzy szczypiornistami. W Płocku tamtejsza drużyna ORLEN-u Wisły podejmie macedoński Eurofarm Pelister. W każdej z tych konfrontacji bukmacherzy wskazali wyraźnych faworytów. Ich przewidywania się potwierdzą i tym samym to ŁKS i Nafciarze sięgną po spokojne triumfy?
ITA TOOLS Stal Mielec – ŁKS Commercecon Łódź: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (17.10.2024 r.)
Będzie to pojedynek pomiędzy zespołami mającymi zupełnie inne aspiracje. Kiedy to dla drużyny gospodarza znaczącym sukcesem byłby awans do fazy play – off, tak zespół przyjezdnych mierzy w – co najmniej – stanięcie na podium. Jak na razie są na dobrej drodze do realizacji postawionych sobie celów. Siatkarki łódzkiej drużyny wywalczyły – jak na razie – wyższą lokatę w tabeli TauronLigi dlatego, że odniosły 2, czyli o jedną – względem dzisiejszych przeciwniczek – wiktorię więcej w pierwszych 3. kolejkach.
Choć jest to akurat tylko jeden z powodów dlaczego są stawiane przez bukmacherów w roli zdecydowanych faworytek do zwycięstwa w tym meczu. Kolejnym takowym jest to, że to w ich szeregach znajduje się więcej siatkarskich gwiazd. Na dodatek takich, które już dziś są w formie. Przykładowo w 3. serii gier tegorocznego sezonu TauronLigi solidnie zaprezentowała się Lana Scuka i Klaudia Alagierska. Zagrały na tyle dobrze, że zostały 2 reprezentantkami ŁKS-u w drużynie tamtejszej kolejki. W tym miejscu trzeba też zaznaczyć, że nie wygrywają meczów w pojedynkę. Dla odmiany po stronie przeciwniczek błyszczy Oliwia Sieradzka, która także została wybrana do wspomnianego zestawienia.
„Wiewióry” od Stali odróżnia jeszcze to, że grają o wiele bardziej zespołowo. Prezentują się stabilniej dosłownie w każdym elemencie gry. Jeśli już by koniecznie wyróżniać, gdzie radzą sobie lepiej, a gdzie gorzej; to wyższą formę prezentują na zagrywce i w ataku, a słabszą przy stawianiu bloków. Zawodniczki łódzkiego ŁKS-u Commerceconu także stabilnie prezentują się na przyjęciu. Dla odmiany siatkarki Stali dopiero niedawno wróciły na zwycięski szlak. W 3. kolejce dopełniły formalności i pokonały na dystansie 4 setów LOTTO Chemika Police. Choć tego typu zwycięstwo było wręcz obowiązkiem, to jest ważne z jeszcze jednego powodu. W końcu zakończyło serię 2 przegranych wynikami 0:3 z rzędu na starcie obecnej kampanii TauronLigi.
Jakimi jeszcze słowy można zapowiedzieć typ dnia związany z ich najbliższym spotkaniem? Takimi, że dla zawodniczek obu tych klubów ten mecz będzie okazją do utrzymania formy. Z tym, że zespół gospodarza będzie dążył do utrzymania się na – niedawno rozpoczętej – fali triumfów. Z kolei dla przyjezdnych to starcie będzie równało się z pokazaniem, że przegrana po 5 setach z Metalkasem Pałacem Bydgoszcz naprawdę była jedynie wypadkiem przy pracy. Z kolei jeśli by przed postawieniem siatkarskiego typu na tę grę sugerować się ich dotychczasowymi pojedynkami, to… Siatkarki Stali nie miałyby prawie żadnych szans na zaskoczenie rywalek.
Statystyki:
- Siatkarki ŁKS-u Commerceconu Łódź wygrywały 2. sety 10-krotnie na ostatnich 12 wyjazdach w TauronLidze.
- Zawodniczki ITA TOOLS Stali Mielec zdobywały więcej niż 60 punktów w ostatnich 9 domowych grach w lidze.
- W tylko 2 z ostatnich 16 spotkań ŁKS-u Commerceconu Łódź drużyny zdobyły mniej niż 132 oczka.
- W ostatnich 6 domowych i ligowych starciach ITA TOOLS Stali Mielec zespoły zdobywały po więcej niż 134 punkty.
- Tylko raz w ostatnich 7 wyjazdowych meczach ŁKS-u kluby w 1. setach zdobyły więcej niż 45 oczek.
- W ostatnich 5 wyjazdowych spotkaniach ŁKS-u Commerceconu Łódź drużyny zdobywały po więcej niż 132 punkty.
- Dotychczas te zespoły rywalizowały ze sobą 2-krotnie. Za każdym razem triumfował łódzki ŁKS.
- Stal z ŁKS-em mierzyły się w lidze w zeszłym sezonie. Łódzki klub wygrywał wynikami – 3:0 i 3:2.
- Siatkarki ITA TOOLS Stali Mielec w tym sezonie najpierw 2 razy przegrały 0:3, a potem zwyciężyły 3:1.
- Zawodniczki ŁKS-u Commerceconu Łódź w tej edycji TauronLigi zwyciężały 2-krotnie po 3:0 i uległy raz 2:3.
- ITA TOOLS Stal Mielec to zespół, który przegrywał 2-krotnie w ostatnich 5 grach, a ŁKS poniósł w tym czasie jedną porażkę.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są na tyle pewni kolejnej wygranej ŁKS-u, że kurs na to zdarzenie w Superbecie wynosi raptem 1.04. Dla odmiany ewentualne zwycięstwo gospodarzy otrzymało mnożnik 12.00. Ta różnica dobitnie, lecz adekwatnie oddaje to, co powinno mieć miejsce w ich dzisiejszej konfrontacji. Bardzo wątpliwym wydaje się, by „Wiewióry” miały nagle ponownie wpaść w tarapaty.
W końcu naprawdę udanie się odbudowały po pierwszej przegranej w tegorocznym sezonie TauronLigi. Dowiodły tego w 3. serii gier, kiedy to zdobyły aż o 28 małych punktów więcej od ówczesnych przeciwniczek. Nimi były siatkarki broniące barw Energi MKS-u Kalisz, czyli zespołu będącego na podobnym pułapie możliwości i umiejętności, co drużyna ITA TOOLS Stali Mielec. Z tego też powodu od siebie obstawiam, że „Wiewióry” raz jeszcze zwyciężą wynikiem 3:0.
ORLEN Wisła Płock – Eurofarm Pelister: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (17.10.2024 r.)
Równie dużym faworytem do zwycięstwa, jak „Wiewióry” są dziś Nafciarze. Jest tak dlatego, że temu polskiemu zespołowi szczypiornistów przychodzi dziś rywalizować z jedną z najsłabszych drużyn ze stawki występujących w Champions League. Do tego piłkarze ręczni aktualnego mistrza Polski są obecnie w wyższej formie niż ich dzisiejsi rywale. Świadczą o tym nie tylko ich ostatnie rezultaty, ale również styl jaki pokazały w ostatnich 5 spotkaniach.
Nawet kiedy nie dochodziło do zwycięstw, to jednak to gracze ORLEN-u Wisły Płock grali równiej względem najbliższych przeciwników. Faktem jest, że Eurofarm przegrał o mecz mniej od Wisły. Tyle tylko, że Nafciarze mierzyli się z rywalami z wyższej półki. Dodatkowo obie przegrane ponieśli w Champions League. Natomiast macedońskiemu zespołowi przydarzyło się potknięcie w ich krajowych rozgrywkach. W 4. kolejce ulegli wynikiem 24:27 zespołowi Vardaru 1961. Z kolei to co łączy ze sobą te drużyny, to to, że obie rzucają i tracą zbliżoną liczbę bramek.
Co jeszcze można powiedzieć o tych klubach? To, że, jak zauważono na stronie klubowej Wisły w ich zapowiedzi: Eurofarm do występowania w Lidze Mistrzów wrócił dopiero w zeszłym sezonie. Wówczas do rozgrywek przystępowali będąc po 3-letnim ograniu się w Lidze Europejskiej. Powrócili w bardzo słabym stylu, bo ponieśli aż 14 porażek. Tym samym nie wywalczyli punktów, co skutkowało błyskawicznym odpadnięciem z Champions League już po fazie grupowej. W tym sezonie wywalczyli raptem oczko remisując z portugalskim Sportingiem CP. Tyle tylko, że jest to klub, który w znaczącym stopniu jest prowadzony przez poszczególnych graczy.
Przykładowo w Lidze Mistrzów najczęściej piłki rozgrywają do Filipa Kuzmanovskiego. Z kolei Nafciarze prezentują dużo bardziej – od Eurofarmu – zespołową grę. Do tego piłkarze ręczni Wisły dosłownie od lat wiedzą, jak radzić sobie z wyłączaniem głównych zawodników. Prawdą jest to, że przegrywają mecz za meczem w tym sezonie Champions League. Tyle tylko, że wówczas ulegali teamom, które również częściej stawiają na zespołowe zgranie niż na poleganie na indywidualnościach.
Statystyki:
- Szczypiorniści ORLEN-u Wisły Płock przegrali każde z ostatnich 6 spotkań granych w ramach Ligi Mistrzów.
- Piłkarze ręczni Eurofarmu Pelisteru ulegali rywalom na każdym z ostatnich 8 wyjazdów w Champions League.
- Oba te zespoły wygrywały po 3 razy w ostatnich 5 grach. Z tym, że Wisła 2 razy przegrywała, a Eurofarm po razie uległ i zremisował.
- Drużyna Eurofarmu Pelisteru ponosiła porażki w 14 z ostatnich 15 rywalizacji mających miejsce w Champions League.
- W tylko jednym meczu (Wisły z Azotami-Puławy) każda z drużyn przekroczyła barierę 30 goli rzuconych i straconych.
- Dla odmiany piłkarze ręczni Eurofarmu 2-krotnie rzucali po więcej niż 30 bramek w meczu; 2 razy w lidze krajowej.
- W ostatnich 5 grach Eurofarmy Pelister tracił następującą liczbę trafień: 27, 20, 23, 24 i 22. Z kolei Nafciarze gubili po: 24, 20, 31 i 2 razy po 25 bramek.
Co obstawiać?
Tak jak już zostało wyżej zapowiedziane, bukmacherzy jednogłośnie wskazują, kto powinien być górą w tym spotkaniu. Świadczą o tym kursy związane ze zwycięstwem jednej i drugiej drużyny. Przykładowo wygrana ORLEN-u Wisły Płock w Superbecie otrzymała wycenę na poziomie 1.08. Z kolei ewentualna wiktoria macedońskiego zespołu zyskała mnożnik 13.00.
Na taką różnicę wpływ ma jeszcze to, jakiej jakości i w jakiej formie są zawodnicy obydwu tych klubów. Istotnym jest również to, że Nafciarze przystąpią do pojedynkowania się z Eurofarmem będąc po 4-bramkowym zwycięstwie w derbowym meczu na szczycie ORLEN Superligi. W końcu to właśnie w ten weekend notując taką przewagę triumfowali nad kielecką Industrią. Dla odmiany Eurofarm – jako 3. drużyna w lidze macedońskiej – pokonała (25:22) ostatnio wiceliderów, tj. Ohrid.
Co jak co, ale jednak triumf nad KS Industrią jest ważniejszy, bo odniesiony nad znacznie silniejszym zespołem. Podsumowując, względem tego typu piłki ręcznej obstawiam – wraz z kodem promocyjnym Superbetu – że ORLEN Wisła Płock wygra obie połowy w pierwszej konfrontacji z Eurofarmem Pelister.
Propozycja kuponu:
fot. Artur Kraszewski/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze