Liverpool – Manchester United: typy i kursy. Przełamanie na Anfield?

Patryk Domagala

Publikacja: 18 października 2025 20:50

Liverpool – Manchester United to hitowe starcie w ramach ósmej kolejki Premier League. W ostatnim niedzielnym pojedynku na angielskich boiskach gospodarze postarają się przełamać serię trzech kolejnych porażek. Swoje argumenty mają jednak również i „Czerwone Diabły”, które w ligowej tabeli tracą tylko pięć punktów do „The Reds”. Czy Manchester United zdoła pogłębić kryzys Liverpoolu?

1.46

Powyżej 2,5 gola w meczu

Kurs: 1.46

Odwiedź Superbet

Kursy mogą ulec zmianie – informacje mogą być nieco przedawnione.

Liverpool – Manchester United: analiza typu

Po świetnym starcie sezonu i wygraniu siedmiu kolejnych meczów Liverpool wpadł w kryzys. Podopieczni Arne Slota przegrali trzy kolejne spotkania, dwukrotnie tracąc punkty w doliczonym czasie gry. W międzyczasie „The Reds” zdążyli stracić pozycję lidera w Premier League, zostając również w tyle w fazie ligowej Ligi Mistrzów.

Pomimo kryzysu sytuacja podopiecznych Arne Slota wciąż nie jest tragiczna. Liverpool plasuje się na drugiej pozycji w tabeli, tracąc zaledwie punkt do liderującego Arsenalu. „The Reds” wygrali pięć z siedmiu potyczek, notują również dwie porażki. We wspomnianych spotkaniach z udziałem Liverpoolu padały średnio ponad trzy gole na mecz! Na Anfield „The Reds” wygrali jak dotąd komplet trzech ligowych spotkań.

O kolejne zwycięstwo nie będzie łatwo, bowiem na Anfield przyjedzie nieobliczalny Manchester United. Podopieczni Rubena Amorima grają w kratkę, na przemian wygrywając i przegrywając w pięciu ostatnich meczach Premier League. W ogólnym rozrachunku „Czerwone Diabły” plasują się na 10. pozycji w ligowej tabeli, mając na swoim koncie po trzy wygrane i przegrane oraz remis. Wspomniane potyczki to widowiska, w których kibice byli świadkami aż 20 bramek.

W aż czterech z pięciu poprzednich meczów z udziałem Manchester United kibice byli świadkami co najmniej trzech goli. Statystyka ta idealnie oddaje formę podopiecznych Rubena Amorima, którzy zachowali zaledwie jedno czyste konto w obecnej kampanii Premier League. Poważniejszym problemem „Czerwonych Diabłów” jest jednak forma wyjazdowa. Na terenie rywali Manchester United przegrywał dwukrotnie, do tego wywalczając zaledwie remis z Fulham. Dodając do tego kompromitującą porażkę z Grimbsy w Carabao Cup – nietrudno rozumieć rozczarowanie fanów United.

Reklama. Tylko dla osób pełnoletnich (18+). Hazard wiąże się z ryzykiem uzależnienia.

Mój typ na spotkanie Liverpool – Manchester United to co najmniej trzy bramki w meczu. Forma obu zespołów jest owiana dozą niepewności. „The Reds” po siedmiu kolejnych zwycięstwach zanotowali aż trzy porażki, zaś Manchester United gra w kratkę – od pięciu meczów ligowych na przemian wygrywając i przegrywając. Elementem wspólnym dla obu ekip jest liczba bramek, która pada w meczach z ich udziałem. W czterech z pięciu ostatnich starć zarówno Liverpoolu, jak i Manchester United kibice byli świadkami co najmniej trzech goli.

Reklama. Tylko dla osób pełnoletnich (18+). Hazard wiąże się z ryzykiem uzależnienia.

Statystyki dla obu zespołów – dlaczego tak typujemy?

Szansa na oddanie trafnego typu wzrasta wraz z zapoznaniem się ze statystykami dla obu drużyn – nawet w przypadku tak nieobliczalnych starć jak te pomiędzy „The Reds” a „Czerwonymi Diabłami”. Pod uwagę warto wziąć formę w ostatnich tygodniach, dyspozycję w starciach domowych i wyjazdowych, a także bilans bramek strzelonych i straconych. Przydatne mogą być również informację dotyczące otrzymywanych kartek czy wykonywanych stałych fragmentów gry. Poniżej kilka wartościowych informacji dla meczu Liverpool – Manchester United:

• w czterech z pięciu poprzednich starć zarówno Liverpoolu, jak i Manchesteru United kibice oglądali co najmniej trzy gole,
• Liverpool wygrał wszystkie dotychczasowe mecze na Anfield w obecnej kampanii (pięć zwycięstw),
• „Czerwone Diabły” wciąż czekają na wyjazdowe zwycięstwo, ponosząc trzy porażki i remis,
• w czterech z pięciu domowych meczów Liverpoolu padały co najmniej trzy gole.

Liverpool – Manchester United: historia bezpośrednich starć

Przed ostateczną decyzją względem typu warto również zapoznać się z historią bezpośrednich pojedynków pomiędzy oboma zespołami. W przypadku potyczek ligowych o tak bogatej historii warto dokonać analizy starć domowych i wyjazdowych. Liverpool i Manchester United mierzą się od wielu lat co najmniej dwa razy w sezonie. W ostatnim czasie to „The Reds” częściej wygrywali. Waszej uwadze polecam również pozostałe typy na Premier League!

Przewidywane składy na Liverpool – Manchester United

Liverpool: Mamardashvili, Frimpong, Konate, van Dijk, Kerkez, Gravenberch, Szoboszlai, Wirtz, Salah, Isak, Gakpo.

Manchester United: Lammens, Yoro, de Ligt, Shaw, Diallo, Casemiro, Fernandes, Dalot, Mbeumo, Cunha, Sesko.

Ważnym elementem analizy przed oddaniem typu jest również weryfikacja przewidywanych składów, na które najprawdopodobniej zdecydują się obaj trenerzy. W przypadku hitowej potyczki w Premier League możemy mieć pewność, że trenerzy wybiorą najsilniejsze możliwe zestawienia. W drużynie Slota do składu wskoczą najpewniej Frimpong i Wirtz. Ruben Amorim może zaś postawić na ofensywne trio Mbeumo – Cunha – Sesko.

Kontuzje oraz zawieszenia

Istotnym elementem analizy przed oddaniem typu jest zarazem zapoznanie się z listą zawodników, którzy w danym spotkaniu nie wystąpią. Najczęściej jest to efekt kontuzji lub problemów dyscyplinarnych. W trakcie sezonu wielu zawodników cierpi również na urazy przeciążeniowe, które są efektem napiętego terminarza.

Arne Slot nie będzie mógł skorzystać z usług Alissona oraz Leoniego. Niepewny pozostaje również występ Endo. Manchester United zagra z kolei bez Lisandro Martineza.

Liverpool – Manchester United: kursy bukmacherskie

Według bukmacherów faworytem niedzielnego hitu Premier League są gospodarze. Superbet za wygraną Liverpoolu oferuje kurs w wysokości 1.63. Za remis Superbet proponuje 4.15, zaś za zwycięstwo Manchester United aż 5.10. Dysproporcja w kalkulacji bukmacherów może być pewnym zaskoczeniem, bowiem mecze „The Reds” z „Czerwonymi Diabłami” słyną z nieprzewidywalnych rezultatów.

Liverpool po siedmiu kolejnych wygranych na otwarcie sezonu wpadł w kryzys, który kosztował podopiecznych Slota trzy kolejne porażki. Manchester United gra zaś w kratkę, od pięciu ligowych kolejek na przemian wygrywając i przegrywając. Obie ekipy łączy fakt wielu bramek, które padają w meczach z ich udziałem. W czterech z pięciu ostatnich meczów zarazem Liverpoolu, jak i Manchester United kibice byli świadkami co najmniej trzech goli. Biorąc pod uwagę, że „The Reds” dobrze czują się na swoim obiekcie, a „Czerwone Diabły” w delegacjach przegrały trzy z czterech spotkań – na Anfield spodziewać powinniśmy się starcia obfitującego w bramki. Jeśli jeszcze nie korzystasz z oferty Superbet, warto skorzystać z naszego powitalnego kodu Superbet. Dzięki niemu możesz zyskać wartościowe bonusy bukmacherskie.

Fot. Alamy.com