Liverpool – Everton: typy i kursy. Przełamanie gości na Anfield?

Liverpool – Everton to sobotnie spotkanie inaugurujące piątą kolejkę Premier League. Na Anfield kibice będą świadkami derbów Merseyside, które regularnie dostarczają wielu emocji zarówno na, jak i poza boiskiem. Czy lider tabeli przedłuży serię zwycięstw i po raz piąty z rzędu pokona na własnym obiekcie Everton?
Liverpool – Everton: analiza typu
Po wielu zmianach w składzie podczas letniego okienka transferowego początek sezonu w wykonaniu „The Reds” był pewną zagadką. Podopieczni Arne Slota na papierze świetnie weszli jednak w nową kampanię, wygrywając wszystkie pięć dotychczasowych spotkań o stawkę. W Premier League Liverpool przewodzi ligowej tabeli, wygrywając komplet czterech spotkań. „The Reds” zdobyli w tym czasie dziewięć bramek, tracąc cztery i dwukrotnie zachowując czyste konto.
Liverpool udanie rozpoczął również przygodę w Lidze Mistrzów, wygrywając w końcówce 3:2 z Atletico. Schemat zwycięskich goli w ostatnich akcjach meczu nie jest już zaskoczeniem. „The Reds” wygrali wszystkie dotychczasowe spotkania dzięki golom po 80′ minucie. Nietrudno zatem znaleźć piętę achillesową podopiecznych Slota, którzy zachowali tylko dwa czyste konta w pięciu meczach, mając poważne problemy z kontrolowaniem wydarzeń boiskowych przez pełną długość spotkania.
Wspomniane powyżej powody sprawiają, że kibice Evertonu wierzą w przełamanie fatalnej serii podopiecznych Davida Moyesa na Anfield. Zespół z niebieskiej części Merseyside notuje całkiem udane wejście w sezon, wygrywając dwa z czterech dotychczasowych meczów, notując zaledwie jedną porażkę. W spotkaniach z udziałem Evertonu pada znacznie mniej goli niż w przypadku Liverpoolu, bowiem średnio dwa na mecz.
Swoje punkty zespół Davida Moyesa dzieli jak dotąd równomiernie na spotkania domowe i wyjazdowe. Z delegacji Everton przywiózł trzy oczka, zdobywając o punkt więcej na własnym obiekcie. Co ciekawe w czterech wspomnianych pojedynkach sobotniego rywala Liverpoolu tylko raz kibice byli świadkami bramek autorstwa obu ekip.
Reklama. Tylko dla osób pełnoletnich (18+). Hazard wiąże się z ryzykiem uzależnienia.
Mój typ na spotkanie Liverpool – Everton to bramki autorstwa zaledwie jednego zespołu. „The Reds” dwukrotnie w obecnej kampanii zdołali zachować czyste konto, w dwóch ostatnich meczach ligowych nie pozwalając rywalom na pokonanie Alissona. Goście zaś nie zdobyli gola w połowie dotychczasowych starć w Premier League, aż trzykrotnie już biorąc udział w meczach, w których do siatki nie trafiały oba zespoły. Historia starć na Anfield pomiędzy Liverpoolem, a Evertonem również nakazuje wierzyć w starcie, które nie będzie obfitowało w gole. Ostatnich sześć takich potyczek to bramki autorstwa wyłącznie jednego zespołu.
Reklama. Tylko dla osób pełnoletnich (18+). Hazard wiąże się z ryzykiem uzależnienia.
Statystyki dla obu zespołów – dlaczego tak typujemy?
Kluczowym elementem analizy przed oddaniem typu jest zapoznanie się z ważnymi statystykami dla obu zespołów. Pod uwagę warto wziąć formę drużyn w ostatnich tygodniach, bilans bramek zdobytych i straconych, a także dyspozycję w starciach domowych i wyjazdowych. Wartościową wiedzą są również detale dotyczące otrzymywanych napomnień sędziowskich i wykonywanych stałych fragmentów gry. Poniżej kilka wartościowych informacji dla spotkania Liverpool – Everton:
- Liverpool wygrał pięć z sześciu poprzednich domowych meczów z Evertonem, w żadnym z nich do bramki nie trafiły oba zespoły,
- Everton przegrał tylko trzy z 10 poprzednich delegacji w Premier League,
- cztery z pięciu dotychczasowych meczów Evertonu w obecnej kampanii to spotkania, w których do siatki trafiała tylko jedna drużyna,
- tylko w trzech z 10 ostatnich derbów Merseyside padały więcej niż dwa gole.
Liverpool – Everton: historia bezpośrednich starć
Wartościowe z perspektywy analizy przed oddaniem typu jest również zapoznanie się z bezpośrednimi starciami pomiędzy oboma zespołami. Jeśli mecze odbywają się regularnie, warto dokonać pogłębionej analizy na spotkania domowe i wyjazdowe. Liverpool i Everton od wielu lat spotykają się sezon w sezon. W ostatnich latach to „The Reds” radzili sobie w tej rywalizacji nieco lepiej. Waszej uwadze polecam również pozostałe typy na Premier League!
Premier League | Liverpool 1:0 Everton | 2.04.2025 |
Premier League | Everton 2:2 Liverpool | 12.02.2025 |
Premier League | Everton 2:0 Liverpool | 24.04.2024 |
Premier League | Liverpool 2:0 Everton | 21.10.2023 |
Premier League | Liverpool 2:0 Everton | 13.02.2023 |
Przewidywane składy na Liverpool – Everton
Liverpool: Alisson, Frimpong, Konate, van Dijk, Kerkez, Gravenberch, Szoboszlai, Wirtz, Salah, Ekitike, Gakpo.
Everton: Pickford, O’Brien, Tarkowski, Keane, Garner, Iroegbunam, Gueye, Ndiaye, Dewsbury-Hall, Grealish, Beto.
Prawdopodobieństwo oddania udanego typu wzrasta wraz z zapoznaniem się z przewidywanymi składami, na które najprawdopodobniej zdecydują się obaj szkoleniowcy. W przypadku starcia w Premier League – nie ma wątpliwości, że trenerzy zdecydują się na najsilniejsze możliwe zestawienia. Arne Slot najpewniej postawi ponownie na Ekitike jako wysuniętego napastnika. Na prawej obronie miejsce w składzie utrzymać powinien za to Frimpong. W składzie gości trudno oczekiwać wielu zmian.
Kontuzje oraz zawieszenia
Szansa na oddanie trafnego typu wzrasta również po zapoznaniu się z listą zawodników, którzy w danym spotkaniu z pewnością nie wystąpią. Jest to najczęściej efekt problemów z kontuzjami lub kar dyscyplinarnych. Arne Slot i David Moyes nie mają wielu podstaw do narzekania w kontekście długiej listy nieobecności.
W zespole gospodarzy zabraknie z pewnością Curtisa Jonesa. Goście zaś zagrają bez trójki defensorów – Mykolenko, Pattersona i Branthwaite’a.
Liverpool – Everton: kursy bukmacherskie
Zdaniem bukmacherów wyraźnym faworytem sobotniej rywalizacji są gospodarze. STS za wygraną Liverpoolu proponuje kurs w wysokości 1.45. Za remis STS oferuje kurs 4.70, zaś za zwycięstwo Evertonu aż 6.40. Biorąc pod uwagę dobry start ligowy „The Reds” – wspomniana oferta nie może dziwić. Liverpool ma na swoim koncie komplet pięciu zwycięstw, dwukrotnie zachowując czyste konto. Everton również notuje udany start sezonu, gromadząc jak dotąd siedem punktów.
W meczach drużyny Davida Moyesa nie pada jednak zbyt wiele bramek. Sam Everton w połowie dotychczasowych spotkań ligowych nie był w stanie pokonać bramkarza rywali choćby raz. Cztery z pięciu dotychczasowych starć Evertonu w obecnej kampanii to przypadki, kiedy tylko jeden zespół trafiał do siatki. Derby Merseyside z pewnością będą obfitować w wielu emocji, ale niekoniecznie w bramki. Sześć poprzednich pojedynków pomiędzy Liverpoolem a Evertonem na Anfield to spotkania, w których gole zdobywał tylko jeden zespół. Podobnego scenariusza spodziewam się w najbliższą sobotę. Jeśli jeszcze nie korzystasz z oferty STS, warto skorzystać z naszego powitalnego kodu STS. Dzięki niemu możesz zyskać wartościowe bonusy bukmacherskie.
Fot. Alamy.com
(0) Komentarze