Liczymy bramki w niedzielnych spotkaniach La Ligi. Walka o 223 PLN
Przed nami kolejne spotkania 7. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy. Po wczorajszym El Clasico emocje już opadły, więc dziś możemy skupić się na analizowaniu pozostałych pojedynkach. Spośród pięciu wydarzeń, zdecydowałem się wybrać dwa najciekawsze, które spróbuje, jak najdokładniej przeanalizować. Moim zdaniem najciekawsze pojedynki będą dotyczyć zespołów grających w europejskich pucharach, czyli Granady oraz Villarrealu, na których czekają ciężkie wyjazdy. Czy obie ekipy wyjdą rezerwowymi składami?
1200 PLN od depozytu +230 PLN zakład bez ryzyka + 29 PLN Freebet
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Cadiz vs Villarreal (niedziela 16:00)
Gospodarze po sensacyjnym zwycięstwie nad Realem Madryt plasują się w tabeli na ósmej pozycji, z trzema wygranymi meczami i tylko jedną porażka. Są też zespołem, który jak na razie strzelał bramki w każdym spotkaniu ligowym. Beniaminek bardzo dobrze spisuję się w tym sezonie, a w szatni panuję fenomenalna atmosfera, która pomaga im w kolejnych boiskowych wyzwaniach. Nikt nie spodziewał się, że będą w stanie ograć aktualnych mistrzów kraju, czy zremisować z fenomenalną Granadą. Ważnym zawodnikiem, który staję na wyżynach jest ich bramkarz, Jeremias Ladesma. Argentyńczyk między słupkami stał w trzech spotkaniach i tylko w jednym musiał wyciągać piłkę z siatki. Trener Alvaro Cervera nie może narzekać także na ofensywę swoich podopiecznych. Dobrze spisuję się Alvaro Negredo, który brał udział przy połowie strzelonych bramek (jedna bramka, dwie asysty). Doświadczenie, które posiada, bardzo pomaga w kolejnych spotkaniach. Po drugiej stronie barykady mamy zespół Villarrealu. Ekipa Unaia Emery’ego od czterech spotkań nie zaznała smaku porażki, zdobywając praktycznie komplet punktów. Drużyna Żółtej Łodzi Podwodnej od początku sezonu dąży do osiągnięcia pierwszej czwórki w tym sezonie. Wysoko postawione cele nie podcięły skrzydeł zawodnikom, lecz wręcz odwrotnie i pchnie ich w kolejnych meczach. Villarreal musi przyzwyczaić się do napiętego grafiku. W tym tygodniu kolejny raz zagrają dwa spotkania, w tym obydwa na wyjazdach. Ekipa Unaia może czuć się zmęczona po fantastycznej wygranej w UEFA Europa League, gdzie pokonali turecki Sivasspor aż 5:3. Napięty grafik plus liczne braki kadrowe mogą zmusić szkoleniowca Łodzi Podwodnej do licznych zmian w wyjściowej jedenastce i granie kolokwialnie mówiąc, słabszym składem. W dzisiejszym pojedynku nie zobaczymy: Takefusa Kubo, Daniego Parejo, Gerarda i Alberto Moreno, Pervisa Estupinana oraz Soufiane Chakli. Brak dwóch pierwszych zawodników może zmienić najbardziej obraz gry. Parejo to kluczowy zawodnik środka pola, który nie dość, że cały sezon gra bardzo równo, to jeszcze dokłada liczne ważne podania. Młody Kubo, to piłkarz, który nie popisał się inteligencją w spotkaniu z Valencią i szybko zdobył dwie żółte kartki. Natomiast w europejskich pucharach zagrał fantastycznie i przyczynił się znacząco do wygranej zespołu. Czy braki w zespole Villarrealu zadecydują o wyniku konfrontacji obu ekip?
Estadísticas (statystyki) Cadiz:
- 10 punktów po sześciu spotkaniach
- Bilans bramek 6:6
- Mniej niż 2.5 bramek w 7 na 8 odbytych spotkań
- Bez porażek od trzech spotkań
- Pierwsi strzelali gola praktycznie w każdym spotkaniu ligowym
- Mniej niż 4.5 kartki w pojedynkach z Villarrealem
- Bez czystego konta od pięciu spotkań w meczach bezpośrednich z dzisiejszym rywalem
- Bez zwycięstwa z Żółtą Łodzią Podwodną od trzech pojedynków
Estadísticas (statystyki) Villarreal:
- 11 punktów po sześciu spotkaniach
- Bilans bramek 8:8
- Trzy ostatnie spotkania w lidze z kompletem punktów
- Bez porażek od czterech spotkań
- Więcej niż 2.5 bramki w 5/7 meczy
- Mniej niż 4.5 kartki w 8/10 pojedynków
- Pierwsi strzelali gol praktycznie w każdym spotkaniu ligowym
- W meczach z Cadiz panuję seria pięciu konfrontacji bez porażki
- 3 ostatnie pojedynki wygrane z dzisiejszymi gospodarzami
Cadiz w tym sezonie zaskakuję i przy dużej rotacji ekipy Unaia Emery’ego możemy spodziewać się kolejnych niespodzianek. Gospodarze nie są zespołem, który kontroluję przebieg spotkania, lecz potrafi wykorzystywać swoje okazję. Goście mają z tyłu głowy kolejne pojedynki w europejskich pucharach i dziś mogą odpuścić. Obie ekipy strzelają choć bramkę na mecz i obie tracą gole. Myślę, że zespół Alvary Negredo spokojnie pokona bramkarza Żółtej Łodzi Podwodnej.
Mój typ na to spotkanie: 1. drużyna strzeli gola
Kurs: 1.52
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Getafe vs Granada (niedziela 18:30)
Obie ekipy podchodzą do dzisiejszego spotkania z taką samą liczbą punktów i bilansem spotkań. W tym sezonie zdobyli po 10 punktów, notując 3 zwycięstwa, remis i porażkę. Zespół gospodarzy spisuję się naprawdę dobrze, co potwierdza zwycięstwo z drużyną Dumy Katalonii, które mogło być okraszone zdecydowanie większą liczbą goli. Zmiana nazwy na spotkanie z Barceloną zdecydowanie przyniosła efekt i wiara w wysokie lokaty Getafe w tym sezonie jest bardzo silna. Fe to zespół, który traci mało bramek. Zaledwie 3 stracone gole w pięciu meczach robią wrażenie, tym bardziej gdy tylko jedna drużyna potrafiła pokonać Davida Sorię. Defensywa to klucz do sukcesu w oczach Jose Bordalasa, lecz jak trzeba to sami potrafią ukąsić rywala. Trener Getafe nie może też narzekać na braki kadrowe, gdyż cała jego ekipa jest zdrowa i pełna sił na kolejny pojedynek. Tak dobrej sytuacji nie jest szkoleniowiec Granady. Diego Martinez nie będzie mógł skorzystać aż z sześciu zawodników. W napiętym grafiku, gdzie zespół gra dwa mecze w tygodniu jest to katastrofalna wiadomość. Goście będą zmuszeni do rotacji i próby zastąpienia najlepszych zawodników. Brak Roberta Soldado oraz Domingosa Duarte może być problematyczne. Martinez zapowiada jednak, walkę od pierwszego gwizdka. Granada nie ma zamiaru odpuszczać ligowego starcia i pragną wyjechać z Coliseum Alfonso Perez z kompletem punktów. Czy gospodarze zatrzymają fenomenalnych graczy z Andaluzji?
Estadísticas (statystyki) Getafe:
- 10 punktów po pięciu spotkaniach
- Bilans bramek 5:3
- Więcej niż 4.5 kartki w ostatnich 4 spotkaniach
- Mniej niż 10.5 kornerów w 6 poprzednich meczach
- W 5 ostatnich konfrontacjach z Granadą więcej niż 2.5 gola
- Seria 7 meczy z BTTS w pojedynkach obu ekip
- Więcej niż 4.5 kartki w 8 ostatnich meczy z drużyną z Andaluzji
Estadísticas (statystyki) Getafe:
- 10 punktów po pięciu spotkaniach
- Bilans bramek 7:8
- Bez porażki od czterech meczy
- Zdobyli pierwsi gola w 7/9 spotkań
- Mniej niż 10.5 kornerów w 6 poprzednich meczach
- W 5 ostatnich konfrontacjach z Getafe więcej niż 2.5 gola
- Seria 7 meczy z BTTS w pojedynkach obu ekip
- Więcej niż 4.5 kartki w 8 ostatnich meczy z drużyną Fe
Ten mecz może być zdecydowanie nazwany niedzielnym hitem. Obie ekipy prezentują się bardzo dobrze i nie mają zamiaru odpuszczać, tak ważnego spotkania. W poprzednich latach w każdym spotkaniu pomiędzy tymi dwiema ekipami padało mnóstwo bramek. Biorąc formę gospodarzy i rotacyjny skład gości, możemy być świadkami powtórki z rozrywki. Moim zdaniem zakład na bramki będzie idealny na ten pojedynek, dlatego celujemy w minimum półtorej bramki.
Mój zakład na to spotkanie: liczba goli powyżej 1.5
Kurs: 1.67
Zasady promocji:
- Kwota: możesz zawrzeć zakład za dowolną stawkę, ale otrzymasz maksymalnie 230 PLN zwrotu (minus podatek).
- Promocja dostępna dla nowych klientów, którzy założą konto z kodem: ZAGRANIE
- Naliczenie zakładu bez ryzyka automatycznie na podstawie kodu: ZAGRANIE
- Akcja łączy się z bonusem powitalnym.
- Jeśli Twój zakład zostanie rozliczony jako przegrany, otrzymasz zwrot.
- Zwrot nastąpi na konto depozytowe, a nie w formie bonusu.
- Maksymalna wysokość bonusu będzie pomniejszona o podatek od gry.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze