Lech w kryzysie, Lechia zdobędzie twierdzę Poznań pierwszy raz od wielu lat? – gramy o 270 PLN

żużel trybuny

Rozpoczęliśmy dzień od Premier League, a teraz czas na LOTTO Ekstraklasę. W niedzielę zostaną rozegrane dwie rywalizacje. W piątek trafiliśmy 1/2 typów, dlatego też obecnie mamy ujemne saldo, oby po dzisiejszych meczach ta sytuacja uległa zmianie. Na początek o 15:30 Zagłębie Lubin zmierzy się z Koroną Kielce. Warto wspomnieć, że Miedziowi wystąpią w tym meczu bez Mariusza Lewandowskiego, który został zwolniony po ostatnim spotkaniu. O 18:00 starcie w Poznaniu, gdzie Lech zagra z Lechią Gdańsk. Dla obu drużyn będzie to bardzo ważna rywalizacja. Gramy kupon double, a na szali leży 270 PLN.

Skuteczność typów Zagranie na Ekstraklasę w listopadzie: 1/2

Profit/Strata Zagranie na Ekstraklasę w listopadzie: -100 PLN

Sprawdź najlepsze kursy i bonusy na Ekstraklasę w LV BET!
Kod promocyjny: 1500PLN

Możemy porozmawiać – dołącz do darmowej grupy typerskiej Zagranie na Facebooku!

Wchodzę do grupy

Zagłębie Lubin vs Korona Kielce

Miedziowi zaliczyli całkiem niezły początek sezonu, jednak z każdym kolejnym meczem było tylko gorzej. Lubinianie zajmują dziewiątą pozycję w ligowej tabeli. Po 13 kolejkach mają na swoim koncie 17 punktów, co z pewnością nie jest spełnieniem marzeń dla włodarzy tego klubu. O możliwym zwolnieniu Mariusza Lewandowskiego mówiło się od dłuższego czasu. Między innymi nasz insider – janekx89, którego teksty dotyczące LOTTO Ekstraklasy znajdujecie regularnie na naszym portalu, informował, że były reprezentant Polski zostanie zastąpiony przez Holendera – Bena van Deal’a. Na razie jest to opcja tymczasowa, jednak w przypadku notowania dobrych wyników może zostać na dłużej. Na efekt nowej miotły w Lubinie nadzieje się Korona Kielce. Powiedzieć, że Zagłębie Lubin było w ostatnim czasie w słabej formie, to jak nic nie powiedzieć. Miedziowi przegrali w czterech z pięciu ostatnich spotkań. Jedyny remis uratowali w samej końcówce z Wisłą Płock. W tym czasie odpadli również z Pucharu Polski, gdzie uznali wyższość III-ligowego Huraganu Morąg. Forma Miedziowych popsuła się po wygranych derbach ze Śląskiem. Od tego meczu nie wygrali żadnego spotkania, a w każdej rywalizacji tracili przynajmniej dwa gole.

Korona Kielce na początku sezonu była typowana do walki o utrzymanie. Kielczanie całkiem nieźle rozpoczęli rozgrywki, zwłaszcza patrząc na potencjał kadrowy tego zespołu. Forma podopiecznych Gino Lettieriego uległa mocnemu obniżeniu w ostatnim czasie. Korona nie wygrała w żadnym z poprzednich czterech spotkań. W tym czasie doznali aż trzech porażek, w tym odpadli z Pucharu Polski w rywalizacji z Wisłą Sandomierz. Podopieczni Gino Lettieriego nie mają większych problemów z urazami przed tym spotkaniem, co trzeba uznać za pozytyw. Mimo to w dwóch kolejnych meczach ligowych schodzili z boiska pokonani. Najpierw ulegli Lechowi Poznań, co nie oszukujmy się, ale jest sztuką, a następnie przegrali z Cracovią. W poprzednim sezonie oba zespoły spotkały się cztery razy. Dwukrotnie w Pucharze Polski i trzykrotnie w LOTTO Ekstraklasie. W tym czasie oba zespoły zanotowały po dwa zwycięstwa, a w żadnym z tych spotkań nie było wyniku BTTS, ani +2,5 gola.

Statystyki:

  • Miedziowi przegrali w czterech z pięciu ostatnich spotkań.
  • Zagłębie Lubin od czasu derbowej wygranej ze Śląskiem nie odniosło zwycięstwa i w każdym meczu traciło przynajmniej dwa gole.
  • Zagłębie Lubin w poprzednim sezonie nie wygrało żadnego z dwóch spotkań przeciwko Koronie Kielce na własnym boisku.
  • W sześciu ostatnich starciach tych drużyn w Lubinie nie było wyniku BTTS.
  • Łącznie w tym czasie oba zespoły tylko raz przekroczyły linię bramkową +2,5 gola.
  • Korona przegrała w dwóch ostatnich wyjazdach, notując wynik BTTS.
  • Korona zdobyła tylko trzy gole w ostatnich sześciu rywalizacjach w Lubinie.
  • Zagłębie nie wygrało w dwóch ostatnich meczach domowych. W obu meczach stracili przynajmniej dwa gole.
  • Wszystkie pięć spotkań obu drużyn z poprzedniego sezonu to wyniki -2,5 gola.
  • Korona wygrała w dwóch z czterech ostatnich rywalizacji w Lubinie.

Co obstawiać?

Muszę przyznać, że w przypadku tej rywalizacji miałem spory dylemat. Z jednej strony w żadnym z pięciu spotkań tych drużyn w poprzednim sezonie nie było wyniku BTTS ani +2,5 gola, jednak z drugiej oba zespoły w ostatnim czasie grają bardzo słabo, a do tego ich defensywy są dziurawe niczym szwajcarski ser. Korona przegrała trzy z czterech ostatnich meczów, a Zagłębie Lubin cztery z poprzednich pięciu. Zdecydowałem się na opcję 1X/+1,5 gola, bazując na aktualnej dyspozycji obu drużyn oraz przewidywanym efekcie nowej miotły w Lubinie.

Zdarzenie: Zagłębie Lubin vs Korona Kielce

Typ: 1X/+1,5 gola

Kurs: 1.82

Lech Poznań vs Lechia Gdańsk

Na drugie spotkanie przenosimy się do Poznania. Lech przed własną publicznością zmierzy się z Lechią. Ostatnie lata dla kibiców Kolejorza to pasmo regularnych porażek. Ciągle muszą uznawać wyższość Legii na koniec sezonu, do tego dochodzi brak trofeów, a obecnie także fatalny styl grania w piłkę. Latem na stanowisku trenerskim zaufano klubowej legendzie. Ivan Djurdjević miał swoim charakterem nawrócić piłkarzy, a do tego przerwać pasmo porażek. Początek jego przygody nie jest najlepszy, a obecnie można powiedzieć, że balansuje na krawędzi. Lech w ostatnich dwóch meczach wyjazdowych pokazał się z fatalnej strony. Najpierw ulegli Pogoni w Szczecinie 3:0, a następnie odpadli z Pucharu Polski z Rakowem. Pomyłki w defensywie Lecha są kuriozalne, jednak czego oczekiwać, jeśli kręgosłup formacji obronnej tworzą piłkarze, którzy przed rokiem regularnie grali na III poziomie rozgrywkowym? Gdzie kibice Kolejorza mogą szukać pocieszenia? Przede wszystkim w fakcie, że spotkanie z Lechią odbędzie się przy Bułgarskiej. Lech wygrał w dwóch ostatnich meczach domowych, gdzie pokonali Miedź Legnica oraz Koronę Kielce. Już w poprzednim sezonie można było zauważyć prawidłowość, że Kolejorz u siebie, a na wyjazdach to dwa zupełnie inne zespoły. Piłkarze z Poznania w każdym z kolejnych dziewięciu meczów ligowych tracili przynajmniej jedną bramkę. Zupełnie inaczej wygląda ta drużyna w statystykach bezpośrednich z Lechią, ponieważ w czterech poprzednich rywalizacjach domowych z tym rywalem zachowali czyste konto.

Lechia Gdańsk to swego rodzaju fenomen. W poprzednich rozgrywkach do samego końca walczyli o utrzymanie, a obecnie wszystko wskazuje na to, że skutecznie włączą się do walki, ale o tytuł. Na formie tej drużyny wyraźnie odbiła się ręka Piotra Stokowca, który latem bez sentymentów zdecydował się na przewietrzenie szatni, a mieszanka młodości z doświadczeniem spisuje się doskonale. Lechia po 13 kolejkach była liderem LOTTO Ekstraklasy, a na swoim koncie zgromadzili aż 25 punktów. W tym czasie doznali tylko dwóch porażek, w obu przypadkach na wyjazdach. Dodatkowo Gdańszczanie mają drugą najlepszą ofensywę w całej stawce. Lepsza była tylko Wisła Kraków, która zdobyła dwa gole więcej. Biało-Zieloni przyjadą do Poznania po wygranej w derbowym starciu z Arką. O morale tego zespołu nie trzeba się martwić. Lechia nie najlepiej wspomina ostatnie wizyty w stolicy Wielkopolski. W żadnym z czterech poprzednich meczów nie zdobyli gola, a co więcej, licząc dokładnie od 2001 roku, nie wygrali w Poznaniu żadnego meczu, a do tego tylko dwa razy osiągnęli remis. Pozostałe 11 spotkań to wygrane gospodarzy. W niedzielę będą mieli zdecydowanie najlepszą okazję, żeby odczarować obiekt przy Bułgarskiej. Lech jest ranny, więc Biało-Zieloni powinni to wykorzystać, jeśli rzeczywiście chcą walczyć o mistrzostwo Polski.

Statystyki:

  • Lechia Gdańsk nie zdobyła gola w czterech ostatnich wyjazdach do Poznania.
  • Kolejorz od początku sezonu przegrał tylko jedno spotkanie domowe w LOTTO Ekstraklasie.
  • Lech wygrał w dwóch ostatnich meczach przy Bułgarskiej z wynikiem BTTS.
  • Lechia Gdańsk w żadnej z czterech poprzednich rywalizacji nie zdobyła gola w Poznaniu.
  • Lech Poznań przegrał w dwóch ostatnich spotkaniach, nie zdobywając w nich nawet jednej bramki.
  • Lechia Gdańsk w każdym z poprzednich sześciu spotkań traciła gola.
  • Kolejorz jest niepokonany w czterech rywalizacjach z tym przeciwnikiem.
  • Lech wygrał 11 z 13 rywalizacji o punkty z Lechią w Poznaniu.
  • Kolejorz w każdym z poprzednich czterech meczów domowych tracił przynajmniej jednego gola.

Co obstawiać?

W tym przypadku bardzo ciekawie wyglądają dwie opcje. Pierwsza to klasyczny wynik BTTS oparty na aktualnej formie obu drużyn. Lech jest zdecydowanie w słabej dyspozycji, a w każdym z poprzednich czterech meczów domowych tracił gola. Lechia wygląda nieźle, jednak w Poznaniu regularnie ma problemy, a do tego w każdej z sześciu ligowych rywalizacji wyjmowała piłkę z siatki. Druga opcja to podpórka na Lechię Gdańsk, ponieważ od początku sezonu wyglądają na mocny zespół. Ostatecznie po głębszym przemyśleniu zdecydowałem się na pierwszą opcję.

Zdarzenie: Lech Poznań vs Lechia Gdańsk

Typ: BTTS

Kurs: 1.69

Kupon