Lech Poznań z pierwszym zwycięstwem w Lidze Konferencji? Walczymy o 249 PLN
Po emocjach związanych z Ligą Mistrzów czas na Ligę Konferencji i Ligę Europy. Mistrz Polski po bardzo dobrym występie w Walencji postara się sięgnąć po pierwszy komplet punktów. Ich rywalem będzie Austria Wiedeń, a więc przeciwnik, który w przeszłości mierzył się z Lechem Poznań w eliminacjach do europejskich pucharów. Czy Kolejorz wykorzysta atut własnego boiska? Omówiłem to spotkanie i dodatkowo rywalizację w LE pomiędzy Trabzonsporem a Crveną Zvezdą. Liczę na ostre granie, zapraszam do lektury!
Lech Poznań vs Austria Wiedeń (15.09.2022)
Jest zdecydowany progres w grze Mistrza Polski. Przede wszystkim piłkarze Kolejorza o wiele lepiej wyglądają fizycznie i być może potrzebny był czas, aby wymagający okres przygotowawczy przynosił owoce na boisku. Świetnie spisuje się Michał Skóraś, który jest liderem Lecha i w pełni zasłużenie otrzymał powołanie do reprezentacji. Czesław Michniewicz postara się wykorzystać jego potencjał w kadrze i kto wie, być może ujrzymy tego pomocnika w Katarze. Nie wolno zapominać o kapitanie Mikaelu Ishaku, który po sześciu latach ponownie założy koszulkę w barwach Szwecji. Filip Dagerstal oraz Jasper Karlstroem także dostąpią tego zaszczytu. Ostatni remis z Pogonią Szczecin był mocno pechowy, tak, jak porażka z Villarreal w pierwszej kolejce Ligi Konferencji. Czy dzisiaj nadchodzi dzień na pierwszą wygraną w europejskich rozgrywkach?
Austria to zespół, który jeszcze niedawno przeżywał spore problemy finansowe. Udało się jednak w ostatnich latach odbudować i ponownie wrócić do elity. Poprzedni sezon był bardzo dobry w wykonaniu przyjezdnych, co skutkowało awansem do europejskich pucharów. Jeżeli prześledzimy sobie aktualną formę gości, to jest ona całkiem niezła i szósta pozycja w austriackiej ekstraklasie po odjęciu trzech punktów, to potwierdza. W pierwszej kolejce Ligi Konferencji ekipa z Wiednia sięgnęła po remis, chociaż stworzyła sobie kilka szans na gole. Tamtego dnia nie chciało jednak nic wpadać i Austria celuje w komplet oczek w Poznaniu. Czy ofensywny styl gry preferowany przez przyjezdnych przyniesie odpowiednie korzyści?
Statystyki:
- Ostatnie spotkanie Lecha Poznań w Lidze Konferencji zakończyło się porażką 3:4 z Villarreal
- Lech Poznań znajduje się na 4. miejscu w grupie Ligi Konferencji z dorobkiem 0 punktów
- Ich bilans meczów w tym sezonie Ligi Konferencji to 1 porażka
- Ostatnie spotkanie Austrii Wiedeń w Lidze Konferencji zakończyło się remisem 0:0 z Hapoelem Beer Sheva
- Austria Wiedeń znajduje się na 2. miejscu w grupie Ligi Konferencji z dorobkiem 1 punktu
- Ich bilans meczów w tym sezonie Ligi Konferencji to 1 remis
- Ostatnie spotkanie, które odbyło się pomiędzy tymi drużynami, zakończyło się zwycięstwem Lecha Poznań 4:2
- Dwa spotkania, które odbyły się pomiędzy tymi drużynami, zakończyły się 1 zwycięstwem gospodarzy i 1 wygraną gości
Co obstawiać?
Jest to rywalizacja dwóch zespołów, które będą bić się o drugie miejsce w fazie grupowej Ligi Konferencji. Pierwsza pozycja zarezerwowana jest naturalnie dla Villarreal, a pozostałe trzy drużyny są zbliżone do siebie poziomem. Zarówno Lech jak i Austria bardzo dobrze prezentują się w krajowych rozgrywkach i możemy spodziewać się interesującego starcia w Poznaniu. Stawiam na minimum 5 kartoników. Jeżeli prześledzimy sobie pierwsze mecze tych klubów w tej edycji LK to w każdym z nich oglądaliśmy minimum 5 upomnień. Jest to istotne spotkanie w kontekście ewentualnego awansu do fazy pucharowej i nikt nie będzie odstawiał tutaj nogi. Liczę na duńskiego arbitra Petera Kjærsgaard-Andersena, który średnio pokazuje 4-5 kartek. Oby zawodnicy dali mu dzisiaj powody do częstego reagowania. Kod bonusowy w ETOTO na Ciebie czeka!
Trabzonspor – Crvena Zvezda: typy i kursy bukmacherskie (15.09.2022)
Nieco wcześniej rozpocznie się rywalizacja dwóch krajowych Mistrzów, którzy nie awansowali do LM, ale swoich sił szukają w Lidze Europy. Trabzonspor w eliminacjach musiał uznać wyższość Kopenhagi i stara się osiągać jak najlepsze wyniki w LE. Niestety gospodarzy nie najlepiej rozpoczęli nowe zmagania na krajowym i europejskim podwórku. W pierwszej kolejce musieli uznać wyższość Ferencvarosu i to pomimo tego, że przez dłuższy czas ekipa ze Trabzonu grała z przewagą jednego zawodnika. W lidze również nie jest kolorowo i zajmowane miejsce w środku stawki to potwierdza. Czas wreszcie się przełamać i kiedy, jak nie na swoim obiekcie. Czy stać na to Mistrza Turcji?
Po drugiej stronie barykady znajduje się Crvena Zvezda, która w serbskiej ekstraklasie nie ma większych problemów, aby sięgać po zwycięstwa. Przyjezdni dominują na krajowym podwórku i mogą skupić się na rywalizacjach w Europie. Goście również nie najlepiej rozpoczęli nowy sezon w Lidze Europy, przegrywając z Monaco 0:1. Nie ma jedna powodów do smutku, czy też wstydu, ponieważ pierwszy rywal był bardzo wymagający, a i tak pojawiła się skromna porażka. Dla Mistrza Serbii nadchodzi prawdziwy test umiejętności i zdobycie kompletu punktów w Trabzonie jest ważne w kontekście walki o awans z grupy. Jak zaprezentuje się Crvena Zvezda na wyjeździe?
Statystyki:
- Ostatnie spotkanie Trabzonsporu w Lidze Europy zakończyło się porażką 2:3 z Ferencvaros
- Trabzonspor znajduje się na 3. miejscu w grupie Ligi Europy z dorobkiem 0 punktów
- Ich bilans meczów w tym sezonie Ligi Mistrzów to 1 porażka
- Ostatnie spotkanie Crveny Zvezdy w Lidze Europy zakończyło się porażką 0:1 z Monaco
- Crvena Zvezda znajduje się na 4. miejscu w grupie Ligi Europy z dorobkiem 0 punktów
- Ich bilans meczów w tym sezonie Ligi Eurpy to 1 porażka
- Jest to ich pierwsze bezpośrednie spotkanie w historii
Co obstawiać?
Zdecydowałem się na kartki w tej rywalizacji, ponieważ jest kilka przesłanek, że pojawi się ich sporo w Turcji. Przede wszystkim oba kluby przegrały swoje pierwsze mecze w Lidze Europy i motywacja, aby sięgnąć po pierwsze zwycięstwo będzie duża. Zarówno gospodarze, jak i goście doskonale zdają sobie sprawę z tego, że jest to kluczowe starcie w walce o awans. Trabzonspor oraz Crvena Zvezda pochodzą z krewkich narodów, które łatwo sprowokować i na to liczę w bezpośrednim meczu. Jeżeli prześledzimy sobie pierwsze rywalizacje tych klubów, to padały w nich 7 i 6 upomnień. Sascha Stegemann to mój ulubiony arbiter w Niemczech jeżeli chodzi o kartoniki i często jest tak, że nie potrafi zarządzać danym spotkaniem. Często gubi się przy ostrych starciach i liczę, że dzisiaj będzie podobnie. Stawiam na minimum 6 kartek. Sprawdź bonusy w ETOTO!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze