LeBron James vs Nikola Jokić! Który z nich poprowadzi zespół do zwycięstwa? Gramy AKO 4.34
Dzisiejszy tekst jest dla mnie wyjątkowy ze względu na fakt, że piszę dla was po raz setny! Bardzo dziękuję za to, że jesteście ze mną i lecimy dalej z typowaniem. Na dziś przygotowałem klasycznie dwa zdarzenia z pięciu możliwych spotkań. Wybierzemy się do Memphis, gdzie groźne Grizllies podejmą rozpędzone rakiety z Houston. Na dokładkę zajmiemy się hitem dzisiejszej nocy, czyli pojedynkiem Los Angeles Lakers z Denver Nuggets. Który z dwójki Jokić – LeBron okaże się dziś lepszy? Dziś korzystamy z zakładów forbetu, więc zachęcam do zapoznania się z ich obszerną ofertą. Zapraszam do analizy!
Załóż konto z kodem promocyjnym 2480PLN, aby otrzymać:
2080 PLN od depozytu + 200 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Memphis Grizzlies (9-7) vs Houston Rockets (10-10) (piątek 02:00)
Memphis ostatnim starciem z Indianą Pacers przerwali swoją cudowną serię bez porażki. Nie jest to spowodowane wyłącznie złą postawą na parkiecie, lecz licznymi kontuzjami, które sprawiają, że Taylor Jenkins ma do dyspozycji 2/3 składu. Największy problem Grizzlies to brak Jonasa Valanciunasa, którego nie zobaczymy jeszcze przez parę kolejnych dni. Generalnie, szkoleniowiec Memphis rotował składem, tyle ile się dało. Praktycznie każdy z graczy spędził na parkiecie w granicach dwóch kwart, co jest mało dość mało spotykanym zabiegiem trenerskim. Zagrało łącznie dziesięciu zawodników, a zdecydowanie najbardziej zaskoczył Desmond Bane, który przez 26 minut gry zdobył 16 punktów, 5 asyst i 3 zbiórki. Młody gracz Grizzlies zagrał naprawdę świetne spotkanie, udowadniając trenerowi, że może częściej na niego liczyć. Zadowolony z występu może być także Dillon Brooks, który zakończył spotkanie z 25 punktami, 3 zbiórkami oraz jedną asystą. Poniżej oczekiwań spisała się dwójka: Kyle Anderson oraz Ja Morant. Pierwszy z nich zdobył jedynie 6 punktów, zaś drugi o cztery oczka więcej. Dla młodego Moranta było to jedno z gorszych spotkań w tym sezonie. Trafiał ze skutecznością 20% i jedynie 6 rzutów osobistych poprawiło jego dorobek końcowy. Braki kadrowe mocno ograniczają pole manewru Taylora Jenkinsa, co może bardzo negatywnie wpłynąć na ich dalsze wyniki. Brak Valanciunasa to obniżenie fizyczności w formacji defensywnej, przez co Christian Wood będzie miał dziś dużo łatwiej w trumnie. Xavier Tillman nie prezentuje wybitnej formy, a dodatkowo nie jest graczem, który zbierze przynajmniej z sześć czy siedem piłek pod własnym koszem. Czy Memphis będzie w stanie postawić się Houston Rockets?
Piękna seria uległa destrukcji w najmniej spodziewanym momencie. Tak po krótce można opisać ostatni pojedynek Houston Rokcets z Oklahomą City Thunder. Nikt nie spodziewał się, że rywale bez George’a Hilla oraz Shaia Gilgeousa Alexandra, będą w stanie zagrozić Rakietom. Basket jest jednak bardzo nieobliczalny i trzeba przyznać, że potrafi pisać niezłe scenariusze. Przede wszystkim nie zobaczyliśmy Johna Walla, co ograniczyło pole manewru w ataku podopiecznym Stephena Silasa. Jae’Sean Tate nie był w stanie prowadzić gry i jego próba grania jako playmaker okazała się totalną klapą. Słaby występ okrasił aż trzema stratami i gamescore na poziomie -20 punktów! Christian Wood, który na starcie sezonu oraz w momencie odejścia Hardena był najjaśniejszą postacią w Houston, złapał całkiem niezły dołek. W ostatnim mecz zdobył zaledwie 8 punktów, 6 zbiórek i trzy asysty. Przede wszystkim nie potrafił znaleźć dla siebie miejsca, przez co oddał zaledwie siedem rzutów. Słabo zagrał Victor Oladipo, który trafiał ze skutecznością zaledwie 33%, gdzie jego średnia wynosi ponad 40%. Nowy nabytek zdobył 19 punktów i zaledwie trzy oczka zza łuku. Zdecydowanie brakło skuteczności, która mogłaby pociągnąć zarówno go, jak i cały zespół do większej mobilizacji i walki z przeciwnikiem. W dzisiejszym spotkanie zagra już John Wall, lecz niewiadomy występu jest Victor Oladipo. Czy Houston pokona wybrakowanych Grizzlies?
Długo myślałem nad odpowiednim zakładem na to spotkanie, aż w końcu w oczy rzucił mi się typ na asysty Ja Moranta. Młody Grizzlies w tym sezonie może pochwalić się średnią 7.4 asysty na mecz, co jest naprawdę przyjemną statystyką. W ostatnim czasie mocno obniżył punktowanie, co sprawia, że fani Memphis w pewnym stopniu mogą go obwiniać za porażkę z Indianą. Młodzian może dziś zdecydowanie częściej próbować samemu kończyć akcję, co z automatu może przynieść dużo mniej asyst. Dodatkowo Ja nie zagra pełnego spotkania i zakończy występ na poziomie mniej więcej 30 minut. W pojedynku z Pacers zdobył zaledwie pięć asyst, co dodatkowo przemawia za tym, że dziś skończy z underem. Zakład na mniej niż 7.5 asysty wygląda naprawdę świetnie i ja śmiało w niego idę.
Mój typ na to spotkanie: Ja Morant poniżej 7.5 asyst
Kurs: 1.77
Los Angeles Lakers (16-6) vs Denver Nuggets (12-8) (piątek 04:00)
Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej! To stwierdzenie może być dziś mottem drużyny Jeziorowców, którzy po siedmiu spotkaniach wracają do swojej hali. Powrót do domu może być naprawdę owocny, jeśli w pojedynku z Denver udowodnią swoją wartość. LeBron James zmierzy się Nikolą Jokiciem, co dla fanów jest wyjątkową gratką. Jeziorowcom bardzo dłużył się czas na wyjeździe. W pojedynku z Atlantą było widać, jak ciężkim okresem były dwa tygodnie rozłąki z Staples Center. Z Hawks zagrali tak, by po prostu wygrać. Zdecydowanie byli ospali w ataku, zaliczyli słaby procent celności zza łuku, a sam LeBron przez większość spotkania snuł się po parkiecie z myślami o powrocie do domu. Trzeba przyznać, że wygraną mogą zawdzięczać fenomenalnemu Anthony’emu Davisie, który zdobył 25 punktów ze skutecznością 10/14 z gry! Były gracz Pelicans wziął cały ciężar gry i sprawił, że LeBron mógł sobie trochę odsapnąć. Ta taktyka przyniosła wyśmienitą czwartą kwartę, dzięki której pokonali Trea’a Younga i jego spółkę. Sam James zdobył 21 oczek, z czego aż 12 w ostatnich dwunastu minutach! Trzeba przyznać, że wie kiedy się obudzić i zadać ostateczne uderzenie. Reszta Jeziorowców zagrała stabilnie, a sam Harrell powyżej oczekiwań (19 punktów). Czekam na Marca Gasola, aż w końcu zanotuje przynajmniej z dziesięć punktów, bo na razie jest totalnym “drewnem”. Czy Lakers u siebie będą nie do zatrzymania?
Nuggets przerwało serię jedenastu zwycięstw ekipy Utah Jazz. Znaczy się, nie do końca Denver, a bardziej sam Nikola Jokić. Tego nie spodziewał się nikt! 22 punkty po pierwszej kwarcie Jokera właściwie zmieniło oblicze tego spotkania o 180 stopni. Lider Denver w przerwie miał na swoim koncie 33 punkty, wszystkie trafione trójki i ogólną skuteczność z gry na poziomie niecałych 80%! Jednym słowem G.O.A.T! Serb koniec końców zakończył spotkanie z 47 punktami, 12 zbiórkami i pięcioma asystami, co pozwoliło Denver Nuggets wygrać swoje dwunaste spotkanie w tym roku. Powiem szczerze, że popis Jokicia to jedna z cegiełek, która może mu przynieść nagrodę MVP i wcale nie żartuję. Mam nadzieję, że nie spuści z tonu i w dalszym ciągu będzie nabijał licznik, który już i tak kręci się na bardzo wysokim poziomie. Nie sam Jokić jednak grał w starciu z Utah, a dobre spotkanie rozegrał rezerwowy Campazzo, który zdobył 11 oczek oraz pięć asyst. Denver Nuggets stoi dziś przed wielką szansą rewanżu na Los Angeles Lakers za zeszłoroczne playoffy, gdzie przegrali w serii 4:1. Czy Joker po raz kolejny w pojedynku rozbiję rywali?
Powiem szczerze, że dziś praktycznie obudziłem się z typem na to spotkanie. Lakers to zespół mocno underowy, lecz praktycznie tylko na wyjazdach. Na własnym parkiecie trafiają więcej, lecz też więcej tracą. Różnica jest całkiem spora i wynosi ponad siedem punktów na mecz. Dodatkowo własny obiekt jest specyficzny dla Jeziorowców, którzy chętniej wymieniają się ciosami z rywalami. Praktycznie większość pojedynków w Staples Center kończy się overem meczowym na poziomie ponad 216 punktów. Gdyby tego było mało, historia ostatnich dziesięciu starć pokazuje średnią na poziomie 224 punktów, a przecież Denver w tym sezonie jest zespołem, który rzuca przynajmniej 116 punktów na mecz! Wszystkie gwiazdy na niebie wskazują wyrównane spotkanie z całkiem pokaźnym dorobkiem punktowym. Lakers dzisiejsze spotkanie chcą wygrać, a motywację mają szczególną. Powrót do domu po długiej rozłące, pojedynek LeBrona z Jokiciem, który chce udowodnić, że w dalszym ciągu będzie się liczyć o miano MVP. Mój typ na to spotkanie to wygrana Los Angeles Lakers z overem 216.5 punktów. Powodzenia!
Mój typ na to spotkanie: Los Angeles Lakers + powyżej 216.5 punktów (z dogrywką)
Kurs: 2.45
ForBET – 200 PLN bez ryzyka:
- Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym 2480PLN
- Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
- Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
- Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 200 PLN
- Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
- Aby otrzymać zwrot, napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
- Kurs minimalny kuponu 2,00.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze