LaMelo vs Lonzo Ball! Który brat okaże się lepszy? Gramy z NBA o 285 PLN
Przed nami gorąca niedziela z kolejnymi pojedynkami w najlepszej koszykarskiej lidze świata! Dziś zabiorę was na starcie Charlotte Hornets z New Orleans Pelicans oraz Los Angeles Lakers z Phoenix Suns. Czy Jeziorowcy są w stanie przeskoczyć Portland Trail Blazers i awansować do play-offów bez dodatkowych meczów? Przekonamy się w nocy, a w tym momencie możecie skorzystać z bonusu w betclicu, który oferuje pierwszy zakład bez ryzyka aż do 550 PLN. Zapraszam do analizy!
Zagraj bez ryzyka w Betclic ze zwrotem na konto depozytowe do 550 PLN!
Nie wejdzie? Pieniądze możesz od razu wypłacić!
Kod aktywujący promocję: ZAGRANIE50
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Charlotte Hornets (33-34) vs New Orleans Pelicans (30-37) (poniedziałek 01:00)
Szerszenie atakują play-iny już raczej na sto procent! Ósma lokata i przewaga, która wystarcza przynajmniej na dodatkowy turniej play-in. Charlotte marzy o bezpośrednim awansie, lecz aby to osiągnąć muszą liczyć na cud i serię porażek Miami Heat oraz Boston Celtics. Charlotte po powrocie LaMelo Balla wygląda naprawdę świetnie. Pierwszoroczniak dodaje zespołowi fantazji oraz przyjemnego dla oka uroku. Jego niekonwencjonalne zagrania to istna poezja dla oka. Zresztą zobaczcie sami:
Osobiście jestem jego olbrzymim fanem i liczę, że w przyszłości jego rozwój nie będzie w żadnym stopniu zatrzymany. Hornets bez problemu poradzili sobie w ostatnim spotkaniu z Orlando Magic. Szczerze mówiąc, była to dobra rozgrzewka przed końcówką sezonu i idealna okazja na poprawę nastrojów w drużynie prowadzonej przez Jamesa Borrego. Wygrana z Magikami to przełamanie Terry’ego Roziera, który zdobył 28 punktów, pięć zbiórek oraz sześć asyst. Wspomniany wyżej LaMelo Ball popisał się również wyjątkowo udanym wieczorem. Jego 27 punktów oraz sześć zbiórek i sześć asyst dały bezpieczeństwo końcowego wyniku. Zresztą cała pierwsza piątka zagrała bardzo dobre zawody. PJ Washington okrasił swój występ 23 oczkami, dziewięcioma zbiórkami oraz dwoma asystami, Jalen McDaniels popisał się 13 oczkami, ośmioma reboundami oraz trzema kluczowymi zagraniami. Najgorzej z całej piątki (pod względem punktów) spisał się środkowy – Bismack Biyombo, który zdobył jedynie 11 punktów, jedenaście zbiórek oraz jedną asystę. Co ciekawe, center Hornets trafił wszystkie oddane rzuty! Klasa sama w sobie! Czy dziś Szerszenie ukłują Pelikanów?
Problemy i to duże problemy Ziona Williamsona oraz całego zespołu New Orleans Pelicans. Ekipa Stana Van Gundiego walczy o posteason, a w najważniejszym momencie ich kluczowy zawodnik jest kontuzjowany! Zion złamał palec i wielką niewiadomą jest jego data powrotu na parkiet. Najprawdopodobniej nie zobaczymy go już w sezonie zasadniczym, a kto wie, czy już w ogóle w tym sezonie! Wielkie osłabienie, które dodatkowo rozpoczęły oskarżenia w kierunku sędziów. Szef kadr, David Griffin obarcza sędziów za małą liczbę odgwizdanych fauli na Zionie w polu trzech sekund. Osobiście jestem zdania, że Zion musi sam walczyć z sędziami o brak gwizdków, podobnie jak robił to Giannis czy legendarny Shaq! Brak Ziona usprawiedliwia porażkę z Philadelphią 76ers, która wyjątkowo długo męczyła się z Pelikanami. Wygrana 109 do 107 nie jest dobrym wynikiem, tym bardziej, jak spojrzymy na jakość gry zawodników Sixers. Dla Nowego Orleanu najlepszym punktującym był rezerwowy – Jaxson Hayes, który zdobył 19 punktów, osiem zbiórek i trzy asysty. Lonzo Ball okrasił swój występ 18 oczkami, siedmioma zbiórkami oraz trzema asystami. Tyle samo punktów zdobył Eric Bledsoe, który dodatkowo dołożył pięć zbiórek oraz cztery asysty. Reszta ekipy poniżej piętnastu punktów. Czy Pelikany powalczą o postseason?
Co typuję w tym spotkaniu? Powiem szczerze, że zastanawiałem się, którego Balla dziś zagrać. Linia na Lonzo wydaję się bardzo ciekawa, tym bardziej pod nieobecność Ziona Williamsona. Mimo wszystko wolę pójść w kierunku LaMelo, który może dziś zaskoczyć swojego brata świetnymi zagraniami. Celujemy w over 6.5 asyst zawodnika Charlotte Hornets. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, że po powrocie Ball średnio zdobywa siedem asyst na mecz. Nie robi ich być może regularnie i zdarzają mu się mecze z underem (jak np. ostatnie starcie), ale dziś walka będzie niezwykle wyrównana, a okazji do zagrań pod kosz będzie jeszcze więcej! Najważniejszą rzeczą, która mnie osobiście bardzo przekonuję, jest ilość asyst robionych przez rozgrywających grającym przeciwko Pelikanom! PG’s mają średnią 8.8 asyst na mecz z NOP, co idealnie wpasowuje się w dzisiejszy zakład na over asyst LaMelo. Wspomnianą statystykę potwierdza sam dzisiejszy zainteresowany, który w poprzednim pojedynku z New Orleans Pelicans zaliczył dokładnie dziewięć asyst! Pamiętajcie, że możecie skorzystać z kodu promocyjnego betclica, dzięki czemu możecie zagrać ten zakład bez ryzyka aż do 550 PLN!
Chcesz więcej typów z koszykówki? Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!
Los Angeles Lakers (37-30) vs Phoenix Suns (48-19) (poniedziałek 04:00)
Jeziorowcy na 80% wylądują w dodatkowym turnieju play-in, a wszystko to za sprawą porażki w ostatnim meczu z Portland Trail Blazers! Jeziorowcy są wściekli, od początku sezonu nie byli za pomysłem dodatkowych meczów. Kontuzje liderów sprawiły, że dziś muszą się martwić o to, by wyjść w turniej play-in jak najlepiej. Pamiętajmy, że to tylko jeden mecz, który nie do końca odzwierciedla poziom zespołu, a tym bardziej mistrzów bez lidera! Frank Vogel w wywiadach pomeczowych mówił, że pocieszający jest fakt, że Anthony Davis coraz lepiej czuje się na parkiecie i powinien być gotowy na play-in na maksa! Jest jeszcze jedna nadzieja w ekipie Jeziorowców, czyli wygranie wszystkich spotkań i cud w postaci dwóch porażek Portland Trail Blazers, ale sam w to nie wierzę! W starciu z RIP City Anthony Davis zdobył 36 punktów, dwanaście zbiórek oraz pięć asyst. Alex Caruso popisał się 18 oczkami, sześcioma zbiórkami oraz dwoma asystami. Słaby występ zaliczył Kyle Kuzma, którego nie było na parkiecie. Jego cztery punkty to istna żenada i efekt jedynie 18% skuteczności z gry! Czy Jeziorowcy powalczą dziś z Phoenix Suns?
Bezpiecznie zameldowani w play-offach Słońca powinni powoli skupiać się na najbliższym przeciwniku kolejnej rundy. Być może to właśnie Los Angeles Lakers będą kolejnymi rywalami Phoenix Suns w postseason! Zresztą zobaczcie sami, jak to może wyglądać (fot. NBA.com):
Powiem szczerze, że może to być najgorsze możliwe ustawienie dla Słońc. Szybszy powrót LeBrona Jamesa to zmora szkoleniowca Suns, którzy przez cały sezon wyglądali dużo lepiej od dzisiejszych rywali. Pojedynek z Lakers na chwilę przed play-offami to idealna okazja dla całego sztabu, by z bliska przyjrzeć się ekipie Franka Vogela. Monty Williams ma jeszcze szansę zdobyć pierwsze miejsce w konferencji zachodniej, które pomogłoby ominąć ewentualne spotkanie z Lakers w pierwszej rundzie postseason. Aby tak się stało, Suns muszą wygrać wszystkie pojedynki do końca. Sama gra Phoenix to jeden z lepszych basketów, jakie widzimy w tym sezonie. Mnie jako kibica cieszy to bardzo, że po bardzo suchych latach, w końcu jest szansa na naprawdę dobry wynik! W ostatnim starciu z New York Knicks, zawodnicy Montiego zagrali cudnie, a w szczególności w ostatniej kwarcie, gdzie udało im się wygrać Q4 aż 21 punktami! Popisowe widowisko rozegrał Deandre Ayton, który zdobył 26 punktów (71% skuteczności z gry), piętnaście zbiórek oraz jedną asystę. Chris Paul popisał się 17 oczkami, sześcioma zbiórkami oraz jedenastoma kluczowymi zagraniami. Punkt mniej zdobył Devin Booker, a do końcowego wyniku dołożył cztery zbiórki oraz trzy asysty. Reszta zespołu zagrała również bardzo dobrze, dzięki czemu zwycięstwo nad New York Knicks stało się faktem. Jak będzie dziś w starciu z Jeziorowcami?
Krótko i na temat! Dzisiejsza dyspozycja Phoenix Suns może być zagadką. Dlaczego? Jest mozliwość przegrania wszystkich meczów do końca, które sprawią, że Los Angeles Clippers wskoczą na trzecią pozycję. Taki obrót sprawy może pomóc w uniknięciu Lakersów w kolejnej fazie. Czy Monty Williams rozważa takie zagranie? Pewnie przekonamy się już dziś. Być może zobaczymy istny szachowy pojedynek. Mimo wszystko pójdę w kierunku overu punktowego zawodnika Phoenix Suns. Mowa tutaj o Deandre Aytonie, który ostatnio popisał się świetnym występem. W ostatnich dwóch pojedynkach z Jeziorowcami bez problemu nabijał przynajmniej 17 oczek, a dziś linia jest wystawiona jedynie na 12.5! Moim zdaniem warto pójść w tym kierunku, tym bardziej, gdy Devin czy CP3 mogą dziś jeszcze bardziej szukać swojego środkowego. Zapraszam do zapoznania się z zakładami betclica. Powodzenia!
Warunki otrzymania bonusu w formie zwrotu na konto główne:
- 🎯Zarejestruj się z linku: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
- 🎯Użycie w procesie rejestracji kodu ZAGRANIE50
- 🎯Minimalny wymagany depozyt: 10 PLN
- 🎯Kupon na dowolne zdarzenie prematch lub LIVE
- 🎯Maksymalna kwota zwrotu to 50 PLN, żeby ją otrzymać trzeba zagrać za 57 PLN
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze