Kto zgarnie tytuł w Genewie, a kto zagra o laury w Lyonie? Gramy o 637 PLN!
Tenisiści przez cały tydzień zmagają się z przelotnymi opadami deszczu w Genewie i Lyonie. W Szwajcarii będziemy świadkami finałowego pojedynku pomiędzy Casperem Ruudem, a Denisem Shapovalovem, a we Francji dokończenie ćwierćfinały i gry półfinałowe. W czołowej czwórce są już Stefanos Tsitsipas i Lorenzo Musetti. Jak widzicie rezultaty tych pojedynków? Dzisiaj typuję z PZbuk, jeśli jeszcze nie masz tam konta załóż je z naszym kodem bonusowym!
Załóż konto z kodem bonusowym: 520PLN, aby otrzymać:
500 PLN bez ryzyka i 20 PLN freebet
FREEBET: 250 zł
Casper Ruud – Denis Shapovalov, 22 05 2021, godz. 16:00
W finale turnieju w Genewie spotykają się numerki dwa i trzy tych zawodów, a mianowicie Denis Shapovalov i Casper Ruud. Sprawdź jakie bonusy przygotował PZbuk dla nowych graczy!
Norweg, Casper Ruud to obecnie 21. rakieta światowego rankingu ATP Tour, dla 22-letniego Norwega to najlepsze miejsce w karierze. Ruud ma na swoim koncie trzy tytuły singlowe, wszystkie zdobyte na kortach ziemnych, w 2016 roku w turnieju ITF Futures na Mallorce, ATP Challenger Tour w Sevilli oraz w ubiegłym roku w turnieju rangi ATP Tour w Buenos Aires. Wyniki te zdecydowanie pokazują na jakiej nawierzchni czuje się najlepiej, są to korty z ceglanej mączki. Sezon rozpoczął, jednak w Melbourne i jego występ w Australian Open można uznać za dobry, dotarł do IV rundy. Był również w ćwierćfinale turnieju na kortach twardych w Acapulco. Sezon na ulubionych kortach ziemnych nie rozpoczął się zapewne tak, jak oczekiwał. W Marbelli odpadł z turnieju już w drugiej rundzie po porażce z Carlosem Alcarazem 2:6 4:6. Jednak w miarę upływu czasu było coraz lepiej. Ruud był w trzech półfinałach po kolei, w Monte Carlo, Monachium i Madrycie. Przyszedł czas na finał w Genewie po pokonaniu Tennysa Sandgrena 7:5 6:2, Dominika Koepfera 2:6 6:1 6:4 oraz Pablo Andujara 6:3 6:2.
Kanadyjczyk, Denis Shapovalov to obecnie 15. rakieta światowego zestawienia ATP Tour.. Ma na swoim koncie 6 tytułów singlowych, lecz tylko jeden zdobyty w turnieju rangi ATP Tour w Sztokholmie, reszta to zawody z cyklu ITF Futures i ATP Challenger Tour. Wygrał również juniorski Wimbledon w swojej karierze. Denis sezon rozpoczął od III rundy Australian Open, ale na pewno liczył na dużo więcej. Najlepszym jego rezultatem w tym roku był półfinał w Dubaju. W pozostałych turniejach odpadał w I lub II rundzie. W Rzymie, co prawda, pokonał tylko dwóch rywali, lecz był bliski sprawienia psikusa Rafaelowi Nadalowi, nie wykorzystał, jednak piłek meczowych. Tutaj w drodze do finału pokonał Marco Cecchinato 6:7(4) 7:5 6:1, Laslo Djere 6:4 6:4 oraz Pablo Cuevasa 7:5 6:4.
Mecze bezpośrednie
To dopiero pierwszy pojedynek obu panów.
Co typuję?
Obaj panowie prezentują się tutaj dobrze. Denis Shapovalov wyraźnie nabrał wiatru w żagle we Włoszech i przeniósł dobrą dyspozycję do Szwajcarii. Wydaje się, że Ruud gra, jednak odrobinę słabiej niż w poprzednich tygodniach, w których grał często. To również może nie być dziś bez znaczenia. W kursie na Kanadyjczyka widzę value i myślę, że zakończy pojedynek w dwóch setach.
Stefanos Tsitsipas – Lorenzo Musetti, 22 05 2021, godz. 14:00 (godzina może ulec zmianie)
Główny faworyt i najwyżej rozstawiony, który pozostał w imprezie – Stefanos Tsitsipas zmierzy się z Lorenzo Musettim. Tutaj dowiesz się więcej o zakładach bukmacherskich PZbuk.
Lorenzo Musetti, zaledwie 19-letni zawodnik aktualnie plasuje się na miejscu numer 88, ale na pewno będzie piął się systematycznie wyżej, ma ku temu ogromny potencjał. Dość szybko poradził sobie z przeskokiem z tenisa juniorskiego w seniorski, co wielu sprawia ogromne trudności. To triumfator juniorskiego turnieju Australian Open z 2019 roku, co można uznać za spory sukces. Od zeszłego sezonu Lorenzo występuje już tylko w turniejach seniorskich. Trzeba przyznać, że wiedzie mu się przyzwoicie. Ma już na swoim koncie jeden seniorski tytuł, wygrał challengera w Forli w ubiegłym sezonie. Sezon rozpoczął od nieudanych kwalifikacji do Australian Open. Później zaliczył, jednak kilku dobrych występów. Był finalistą dwóch challengerów, w Antalyi i Bielli. W Acapulco, podczas turnieju ATP, po przejściu kwalifikacji zameldował się w półfinale. Włoch praktycznie nie notuje wpadek, a przegrywa tylko z wyżej notowanymi rywalami. Tutaj sprawił już jedną niespodziankę, pokonał Felixa Augera-Aliassime 7:6(3) 3:6 7:5, lecz w drugiej rundzie męczył się z Sebastianem Kordą, który wirtuozem gry na kortach ziemnych nie jest – 6:3 1:6 6:4. We wczorajszym ćwierćfinale pokonał, natomiast Aljaza Bedene 6:3 7:6(2).
Grek, Stefanos Tsitsipas to aktualnie 5. rakieta światowego rankingu ATP Tour, 22-latek żadnego z do tej pory rozegranych sezonów nie kończył na wyższej pozycji. Ma na swoim koncie już 11 tytułów singlowych, chyba najważniejszym triumfem dla niego było zwycięstwo podczas ATP Finals w Londynie pod koniec 2019 roku oraz triumf w tegorocznych zawodach w Monte Carlo. W 2018 roku wygrał również ATP Next Gen. Grek najlepiej czuje się właśnie na kortach twardych, gdzie może pokazać wszystkie swoje atuty. Stefanos świetnie serwuje, lubi i potrafi grać ofensywnie, co na popularnym hardzie daje mu dodatkową przewagę. Grek dobrze czuje się również na kortach ziemnych, potrafi wykazać się cierpliwością, choć nie zawsze. Ten sezon rozpoczął oczywiście w Australii i w wielkoszlemowym występie był w półfinale, w którym przegrał z Daniłem Miedwiediewem. Może pochwalić się również półfinałem w Rotterdamie i finałem w Acapulco. W Miami znalazł pogromcę w osobie Huberta Hurkacza w spotkaniu ćwierćfinałowym. W Monte Carlo grał świetnie, co poskutkowało zwycięstwem w całych zawodach. Dobrą formę potwierdził w Barcelonie, gdzie przegrał dopiero w finale z Rafaelem Nadalem. Gorzej zaprezentował się w Madrycie, przyszła dość szybka porażka z Casperem Ruudem. W Rzymie kolejny dobry występ – ćwierćfinał. W drodze do najlepszej czwórki pokonał już Tommy Paula 6:1 6:4 oraz Yoshihito Nishiokę 6:3 6:4.
Mecze bezpośrednie
Panowie spotkali się nie tak dawno, wtedy górą był Grek.
20 03 2021, ATP Acapulco półfinał (korty twarde), Stefanos Tsitsipas – Lorenzo Musetti 6:1 6:3.
Co typuję?
Dwa miesiące temu Stefanos oddał rywalowi zaledwie cztery gemy. Dziś może być podobnie. Tsitsipas jest w dobrej formie na kortach ziemnych. Włoch rozegrał również spotkanie więcej, a na tym poziomie może mieć to znaczenie. Nie sądzę, aby miał tutaj nawiązać równorzędną walkę.
Sprawdź opinię o zakładach bukmacherskich PZbuk
fot. Xinhua / PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze