Kto wygra El Derbi Madrileno? Gramy z La Ligą o 241 PLN
Wczoraj do szczęścia zabrakło jedynie bramek w Gironie, gdzie zobaczyliśmy zaskakujące zero do zera! Nikt chyba nie spodziewał się, że najbardziej overowa drużyna w tym sezonie La Ligi pokusi się o brak bramek, a tym bardziej przed własną publicznością! Dziś w Hiszpanii święto, bo na kibiców czekają derby Madrytu – El Derbi Madrileno! Na Estadio Santiago Bernabeu Real Madryt podejmie Atletico Madryt. Na dokładkę dobieram jeszcze ciekawe starcie w Sewilli pomiędzy Realem Betis Balompie a Getafe CF! Czy zobaczymy dziś grad goli na półwyspie Iberyjskim? Przekonamy się już dziś wieczorem, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą piłkarską analizę! Vamos!
OD 1. DEPOZYTU: 200% do 450 zł
Real Madryt vs Atletico Madryt (04.02.2024)
Dzisiejsza analiza skupia się na pojedynczym zakładzie w Betfan, który można znaleźć również u praktycznie każdego bukmachera! Wspomnę jednak o fantastycznej promocji w Betfan, gdzie po rejestracji otrzymujemy bonus 200% od 1. depozytu, czyli potrojenie wpłaty do 450 PLN! Przypomnę, że trzeba wpisać nasz kod promocyjny Betfan przy rejestracji, by cieszyć się z dodatkowych bonusów! Królewscy będą mieć dziś okazje do powiększenia swojej przewagi na fotelu lidera! Już od dawna Carlo Ancelotti powinni uciec Gironie CF, która wydaję się zbyt słaba, by włączyć się do walki z tak wielkim potentatem, jakim są Królewscy. Los Blancos w hiszpańskiej La Lidze przegrało jedynie raz i to właśnie w derbach Madrytu! Dodatkowo nie siedzą im El Derbi Madrileno, gdyż w tym sezonie każda ich porażka miała miejsce z Rojiblancos! Wspomniana z La Ligi oraz ta po dogrywce w Copa del Rey! Królewscy w tym sezonie to po prostu najbardziej dominujący zespół! Już teraz Los Blancos mogą się pochwalić drugą najlepszą ofensywą w lidze oraz najlepszą defensywą w La Lidze. Warto odnotować, że Real Madryt ma na swoim koncie szesnaście ligowych spotkań bez porażki! Ostatni raz dzisiejsi goście zaznali smaku porażki na krajowym podwórku we wspomnianych derbach Madrytu, które odbyły się pod koniec września, międzyczasie notując jedynie trzy remisy! Warto odnotować, że Królewscy wyjdą dziś na murawę Santiago Bernabeu w nieco okrojonej wersji. Zabraknie Edera Militao, Davida Alaby, Thibaut Courtois oraz zawieszonego Aureliena Tchouameniego! Czy Real Madryt zainkasuje dziś pierwsze zwycięstwo w tym sezonie nad Rojiblancos?
Real Madryt vs Atletico Madryt
- REAL MADRYT
- REMIS
- ATLETICO MADRYT
Atletico Madryt gładko w tym sezonie radzi sobie w pucharowych rozgrywkach! Udało im się zaliczyć łatwy awans do pucharowej rundy w Champions League oraz awans do półfinału Copa del Rey. Dziś jednak Diego Simeone musi skupić się na La Lidze! Na krajowym podwórku Atletico Madryt zajmuje czwarte miejsce! Mają jednak jeden mecz do tyłu w porównaniu do FC Barcelony, więc mogą jeszcze powiększyć swój dorobek punktowy! W istocie Rojiblancos to wciąż jedna z lepszych defensyw w lidze! Goście stracili do tej pory jedynie dwadzieścia czterech bramek, co jest drugim najniższymi wynikiem na półwyspie Iberyjskim! Co ciekawe, Atletico Madryt notowało już w tym sezonie kilka wpadek! Jedną z nich z pewnością była porażka z UD Las Palmas! Mimo wszystko piłkarze Rojiblancos w pięciu kolejnych ligowych starciach wygrali aż cztery razy, przegrywając jedynie z Gironą FC! Z ciekawostek warto zauważyć, że podopieczni Diego Simeone są również najrzadziej dzielącym się zespołem w La Lidze! W ich meczach jedynie dwa razy widzieliśmy remisowy wynik! W dzisiejszy meczu przeciwko Realowi Madryt na Santiago Bernabeu nie zobaczymy Vitolo, Thomasa Lemara, Marco Paulo, Cesara Azpilicuety, Jose Marii Gimeneza oraz być może Alvaro Moraty! Czy Rojiblancos ponownie okażą się lepsi od swoich odwiecznych rywali?
Estadísticas (statystyki) Real Madryt:
- 1. miejsce w hiszpańskiej La Lidze
- Pięćdziesiąt siedem punktów po dwudziestu dwóch kolejkach
- Ostatni mecz wygrany 2:0 z Getafe CF
- Bilans bramek: 47-14
- Trzy zwycięstwa z rzędu
- Więcej niż 2,5 gola w 6/7 ostatnich pojedynkach
- BTTS w 6/7 poprzednich spotkaniach
- Więcej niż 4,5 kartki w 4/5 ostatnich pojedynkach
- Mniej niż 10,5 rzutów rożnych w pięciu kolejnych starciach
- Bez czystego konta w siedmiu bezpośrednich spotkaniach z Atletico Madryt
- BTTS w sześciu poprzednich bezpośrednich konfrontacjach z Rojiblancos
- Więcej niż 4,5 kartki w 7/9 ostatnich pojedynkach z dzisiejszym rywalem
Estadísticas (statystyki) Atletico Madryt:
- 4. miejsce w hiszpańskiej La Lidze
- Czterdzieści siedem punktów po dwudziestu dwóch kolejkach
- Ostatni mecz wygrany 2:1 z Rayo Vallecano
- Bilans bramek: 44-24
- Pięć zwycięstw z rzędu
- Więcej niż 4,5 kartki w 4/5 ostatnich pojedynkach
- Mniej niż 10,5 rzutów rożnych w 4/5 kolejnych starciach
- Bez czystego konta w sześciu bezpośrednich spotkaniach z Realem Madryt
- BTTS w sześciu poprzednich bezpośrednich konfrontacjach z Los Blancos
- Więcej niż 4,5 kartki w 7/9 ostatnich pojedynkach z dzisiejszym rywalem
Co typuję w tym spotkaniu?
Skuszę się w tym spotkaniu na klasyczny BTTS! Skąd taki pomysł? Dwie naprawdę mocno overowe drużyny, które w bezpośrednich pojedynkach głupieją na punkcie zdobywania goli! Sześć ostatnich bezpośrednich konfrontacji obu ekip zakończyło się sześcioma BTTS-ami! To właśnie ta statystyka w głównej mierze przekonuje mnie do zagrania zakładu, że obie drużyny ponownie strzelą po jednym golu. Warto zauważyć, że w tym sezonie każda z drużyn notowała w lidze dokładnie jedenaście BTTS-ów, co daje nam idealnie 50%! Jest to solidny wynik, biorąc pod uwagę fakt, że obie drużyny potrafią zagrać na zero z tyłu dzięki swojej nienagannej postawie w defensywie. W moim odczuciu El Derbi Madrileno rządzą się jednak prawami, w których trzeba strzelić gola za wszelką cenę! Królewscy mają dziś sporo do udowodnienia, w końcu pod koniec września przegrali z Rojiblancos na krajowym podwórku, a dwa tygodnie temu odpali z Copa del Rey właśnie z dzisiejszym rywalem. Na koniec dorzucę jedynie czyste statystyki. Obie ekipy w bezpośrednich spotkaniach w tym sezonie łącznie zainkasowali aż osiemnaście goli w trzech pojedynkach, co daje średnią na poziomie sześciu goli, a przecież w każdym ich pojedynku w tegorocznej kampanii padły minimum cztery bramki i to zarówno ze strony Realu Madryt, jak i Atletico Madryt! W moim odczuciu warto dziś pójść w BTTS-a na Estadio Santiago Bernabeu!
Real Betis Balompie vs Getafe CF (04.02.2024)
W tym pojedynku nie będę się już aż tak bardzo rozpisywał, w końcu cały świat będzie dziś żył jedynie El Derbi Madrileno! Gospodarze tego pojedynku plasują się aktualnie na ósmym miejscu w hiszpańskiej La Lidze. Ich rywale okupują dziesiątą lokatę ze stratą pięciu punktów do ekipy z Sewilli! Obie drużyny w tym sezonie błyszczą pod względem remisów! Beticos dziesięć razy dzieliło się punktami, a Geta ośmiokrotnie notowała na swoim koncie punkt po końcowym gwizdku! Pierwsze spotkanie obu ekip w tym sezonie również zakończyło się remisem. Gospodarze w dziesięciu ostatnich pojedynkach zainkasowali na swoim koncie jedynie trzy zwycięstwa oraz trzy remisy. Pod tym względem Getafe CF wygląda nieco lepiej, bo podopieczni Jose Bordalasa w tym samym okresie zapisali na swoim koncie aż pięć zwycięstw! Manuel Pellegrini nie będzie mógł dziś skorzystać z usług Marca Bartry, Claudio Bravo, Guido Rodrigueza, Aitora Ruibala oraz być może Ayoze Pereza. Getafe CF przyjedzie na Benito Villamarin jedynie bez Mauro Arambarriego. Kto wygra starcie w Sewilli?
Estadísticas (statystyki) Real Betis Balompie:
- 8. miejsce w hiszpańskiej La Lidze
- Trzydzieści cztery punkty po dwudziestu dwóch kolejkach
- Ostatni mecz wygrany 1:0 z RCD Mallorca
- Bilans bramek: 25-24
- Mniej niż 2,5 gola w 5/7 ostatnich pojedynkach
- Mniej niż 4,5 kartki w 5/6 poprzednich spotkaniach
- Mniej niż 2,5 gola w sześciu ostatnich starciach z Getafe CF
- Więcej niż 4,5 kartki w 7/9 poprzednich pojedynkach z dzisiejszym rywalem
- Mniej niż 10,5 rzutów rożnych w 6/7 kolejnych bezpośrednich spotkaniach z Getą
Estadísticas (statystyki) Getafe CF:
- 10. miejsce w hiszpańskiej La Lidze
- Dwadzieścia dziewięć punktów po dwudziestu dwóch kolejkach
- Ostatni mecz przegrany 0:2 z Realem Madryt
- Bilans bramek: 28-30
- Mniej niż 4,5 kartki w 5/6 poprzednich spotkaniach
- Mniej niż 10,5 rzutów rożnych w sześciu kolejnych pojedynkach
- Mniej niż 2,5 gola w sześciu ostatnich starciach z Realem Betis Balompie
- Więcej niż 4,5 kartki w 7/9 poprzednich pojedynkach z dzisiejszym rywalem
- Mniej niż 10,5 rzutów rożnych w 6/7 kolejnych bezpośrednich spotkaniach z Beticos
Co typuję w tym spotkaniu?
W tym pojedynku nietypowo skuszę się na poniżej 2,5 bramki! Skąd taki pomysł? Obie drużyny w tym sezonie raczej preferują spokojną grę i skromne wyniki bramkowe. Real Betis Balompie inkasowało under na wskazanym przeze mnie poziomie aż w 68% rozegranych pojedynkach! Ta statystyka jest jeszcze lepsza, gdy spojrzymy jedynie na Benito Villamarin. Beticos rozegrało do tej pory jedenaście spotkań przed własną publicznością, w których aż osiem razy padł under na poziomie 2,5 gola! W przypadku Getafe CF jest nieco inaczej, bo podopieczni Jose Bordalasa nie błyszczą na wyjazdach, gdzie zanotowali większość swoich overowych występów. Jednak w całym sezonie Geta pokusiła się o 55% przypadków underowych wyników meczów! Warto również podkreślić, że ostatnich sześć bezpośrednich pojedynków obu ekip zakończyło się maksymalnie dwoma strzelonymi golami, co jedynie potęguje moją chęć do pogrania dziś undera! W moim odczuciu zobaczymy dziś na Benito Villamarin prawdziwe boiskowe szachy, które skupią się w głównej mierze na klepaniu piłki w środkowej części boiska. Według mnie nie zobaczymy dziś w Sewilli więcej aniżeli dwie bramki! Pamiętajcie, że zawsze możecie dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Vamos!
fot. Press Focus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: