Kto tym razem górą w szlagierze Sinner – Alcaraz? Gramy finał US Open z kursem 2.40!

Już dziś po godzinie dwudziestej czeka nas finał ostatniego turnieju wielkoszlemowego w tym roku, czyli US Open. Po raz kolejny w bezpośrednim boju o trofeum spotkają się Jannik Sinner oraz Carlos Alcaraz. Kto tym razem wyjdzie z tej bitwy zwycięsko? Zapraszam do lektury i zapoznania się z typem SOLO na finał!
Kolejne starcie tytanów
Wczorajszy finał US Open kobiet zakończył się dwusetowym zwycięstwem Aryny Sabalenki, mimo że Anisimova bardzo mocno naciskała w drugim secie. Tym samym Białorusinka odgryzła się Amerykance za wyrzucenie jej za burtę na tegorocznym Wimbledonie. Między dzisiejszymi zawodnikami również istnieje sporo złej krwi, oczywiście w wyłącznie sportowym sensie. Spotykali się oni przecież w dwóch ostatnich finałach dwutysięczników. Jeden z nich po szalonym powrocie wygrał Alcaraz, drugi zaś dość pewnie zdominował Sinner i to na uwielbianej przez Hiszpana nawierzchni trawiastej. Ostatnie starcie bezpośrednie w Cincinnati okazało się sporym zawodem przez krecza Włocha spowodowanego rzekomą chorobą. Jak to będzie wyglądać dzisiaj, skoro obaj Panowie w doskonałej formie i w pełni zdrowia?
Jannik Sinner
Włoch przystępuje do dzisiejszego meczu jako obrońca tytułu. Zeszłoroczną edycję przeszedł dość gładko, wygrywając w finale 3:0 z Taylorem Fritzem. W tym roku również raczej kroczył do finału pewnym krokiem i bez większych potknięć. Stracił na tej ścieżce tylko 2 sety, oba z Kanadyjczykami dysponującymi potężnym serwisem. Byli to oczywiście Denis Shapolapov oraz Felix Auger-Aliassime. Najbardziej imponującym spotkaniem był zdecydowanie mecz przeciwko Alexandrowi Bublikowi. Lider rankingu ATP zmiażdżył będącego w dość niezłej formie Kazacha oddając mu tylko trzy gemy w całym meczu. Sam pokonany skwitował to spotkanie zdaniem, że „nie czuje się słaby, ale granie na Sinnera jest jak mierzenie się ze sztuczną inteligencją”. Czy Carlos Alcaraz będzie potrafił wbić kij w tryby tej maszyny?
Jeśli szukasz innych typów od naszych ekspertów z grupy, szczególnie specjalizujących się w piłce nożnej, kliknij odpowiednie odnośniki.
Oferujemy także podsumowanie oferty polskich legalnych bukmacherów.
Carlos Alcaraz
Hiszpan wtoczył się do finału z jeszcze większą pewnością. W przeciwieństwie do swojego dzisiejszego przeciwnika ani razu nie zaznał on smaku przegranego seta na kortach Nowego Jorku. Mimo to mało kto może powiedzieć, że jego mecze były nudne. Tak jak bowiem u Sinnera imponuje chłód i uderzenia kalkulowane na milimetry, tak gra Carlitosa cechuje się większą dozą wirtuozerii oraz pewnym zwierzęcym instynktem. Ten drugi element na tym turnieju był dodatkowo podkreślany przez wygląd Hiszpana. Zgolona głowa i bezrękawnik w stylu Rafy Nadala w połączeniu z rzucaniem się na każdą piłkę musiały budzić trochę strachu w każdym rywalu. Najważniejszym zwycięstwem zdecydowanie było pokonanie Novaka Djokovicia. Miało to pewien wymiar symboliczny, bo nieoddanie powoli schodzącym ze sceny królowi szlemów ani jednego seta można odczytać jako konkretne odcięcie się od mijającej ery Wielkiej Trójki (i Andy’ego Murraya). Powstaje pytanie jak Hiszpan poradzi sobie w kolejnym rozdziale epoki pod tytułem Sinner- Alcaraz.
Co obstawiać?
Pójdę w stronę Superbets i postawię na zwycięstwo Sinnera oraz powyżej 3.5 setów w meczu. Jeśli chcesz skorzystać z oferty Superbets, a nie masz konta u tego bukmachera, możesz założyć je z naszym kodem promocyjnym Superbet. Moim zdaniem Sinner wyglądał lepiej w każdym z tegorocznych wielkoszlemowych finałów. Ograł Carlitosa na jego ukochanym Wimbledonie oraz tłamsił go niemiłosiernie na Roland Garros aż nie stwierdził, że mecz jest już w sumie wygrany, co pozwoliło Hiszpanowi na niesamowity powrót. Dodatkowo Sinner jest królem twardej nawierzchni w ostatnich czasach, jako że broni on obecnie tytułów zarówno US, jak i Australian Open. Jego jedyną słabość dostrzegam w nieradzeniu sobie z potężnymi serwisami, co jednak nie było najmocniejszą stroną Alcaraza na tym turnieju. Jednocześnie nie uważam, żeby to był mecz do jednej bramki i wynik, którego się spodziewam to 3:1. Powodzenia!
A tak to wygląda u samego bukmachera:
fot. Alamy Stock Photo
(0) Komentarze