Kto lepszy? Wieżowiec z USA, czy niziołek z Argentyny? Propozycja na podwojenie wkładu na Indian Wells!
Tegoroczny Indian Wells ostawił już kilku bardzo wysoko rozstawionych zawodników i sytuacja w drabince głównej ATP staje się bardzo wyrównana pod kątem tenisistów, którzy mogą zakończyć turniej triumfem. W rywalizacji nie mamy już: Alexandra Zvereva, Daniila Medvedeva, czy też Stefanosa Tsitsipasa. Warunki na nawierzchni w tym roku są bardzo wymagające, a jak widać, nie wszyscy gracze są w stanie na pełnych obrotach na niej rywalizować. Czy takie korty są korzystniejsze dla mocno serwujących tenisistów? Sprawdźcie moją dzisiejszą propozycję z pojedynków ATP!
OD DEPOZYTU: 600 zł
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIE
John Isner vs Diego Schwartzman: typy i kursy bukmacherskie (15.03.2022 r. – 22:00)
Mecz, który zdecydowanie powinien przykuć uwagę obserwatorów tenisa, to starcie Johna Isnera, a więc jednego z najwyższych zawodników w stawce ATP, który zmierzy się ze swoim stanowczym przeciwieństwem pod względem warunków fizycznych, a więc z jednym z najniższych graczy, Diego Schwartzmanem. Panowie bardzo się lubią i pajają do siebie sympatią i to głównie za te różnice, które ich dzielą na korcie. Obaj mają dopiero po jedynym rozegranym meczu na kortach Indian Wells, gdzie w przypadku Argentyńczyka mogliśmy zobaczyć trzysetowy pojedynek z Emilem Ruusuvouri. Fin bardzo mocno postawił się zawodnikowi z Argentyny, a panowie bardzo często doprowadzali w tym meczu do przełamań, co w efekcie dało im 3 sety rozgrywki na tych kortach. Diego nie jest mistrzem serwisów, a zdecydowanie lepiej czuje się na kortach ziemnych, głównie w turniejach w Ameryce Południowej na nieco szybszej nawierzchni ziemnej. Argentyńczyk jest obecnie uplasowany na 14. miejscu w rankingu ATP, a początek tego sezonu na hardach nie jest dla niego zbyt udany. Odpadł już w drugiej rundzie Australian Open i w kolejnych przystankach w kalendarzu ATP, wybierał sobie obiekty, gdzie gra toczyła się na antuce. Sądzę, że on myślami powoli jest już przy ziemnej części sezonu, w której czuje się najlepiej.
Rywal to zupełnie inne predyspozycje do gry na antuce, gdzie wyraźnie bardziej pasują mu nawierzchnie o szybkiej specyfice. Dzieje się to głównie przez serwis i wykorzystanie pierwszego podania tego zawodnika. John ma za sobą spotkanie ze swoim rodakiem Samem Querreyem. Nie stracił w nim seta i potrafił wrócić ze stanu przełamania, co moim zdaniem nie często zdarza się w jego przypadku. Oczywiście polegał głównie na swoim pierwszym podaniu, a jego wynik asów przekroczył licznik z 2. z przodu i dał mu aż 21 asów serwisowych, ze skutecznością 71% piłek wygranych po pierwszym serwisie. Oczywiście w tym spotkaniu ta statystyka będzie zbliżona lub nawet wyższa, ze względu na prezentowany styl gry przez tego zawodnika. Isner lubi amerykańskie korty, na których spędza najwięcej czasu na treningach, i jak widać w przeszłości, to właśnie ta część sezonu, jest jedną z lepszych zawsze w jego wykonaniu. Dzisiaj mój typ będzie skierowany w jego stronę.
Co obstawiać?
Drugi mecz tych panów w rywalizacji ATP Tour gramy w STS, gdzie możesz założyć konto z kodem promocyjnym od Zagranie i skorzystać z bonusu na start bez ryzyka! Ich pierwsze starcie zakończyło się w 3. setach na korzyść Amerykanina i dzisiaj uważam, że może być bardzo podobnie. Big Jonny jest zawodnikiem, który rzadko trafi swoje podanie, chyba że mocno nie wejdzie w dopasowanie serwisowe. Jednak przy takim rywalu, jak Diego, powinien on dzielić i rządzić przy własnym podaniu, co powinno dać mu minimum 1. set w tym meczu. Tak właśnie gram. Proponuję otworzyć kupon handicapem setów w stronę zawodnika USA!
Alexander Bublik vs Grigor Dimitrov: typy i kursy bukmacherskie (16.03.2022 r. – 02:00)
Kolejny mecz mocno serwujących zawodników, którzy znajdują się na samym dole drabinki głównej. Panowie są bardzo blisko siebie, jeżeli chodzi o ranking ATP, a ich dotychczasowe pojedynki na Indian Wells wygrali bez straty seta. W pierwszej rywalizacji zawodnika z Kazachstanu zobaczyliśmy go, jak zwycięża z Andym Murrayem, który nie wytrzymał trudów atmosferycznych, jakie panowały na korcie. Bublik w pełni wykorzystywał swoje wartości serwisowe i dzisiaj powinien dalej trzymać się tych aspektów, chcąc odnieść wygraną nad kolejnym weteranem światowych kortów. Ma on bardzo dobry moment karierze, gdzie po zwycięstwach w Davis Cup nad Durasoviciem i Ruudem, kontynuuje swoją dobrą passę na kortach twardych. W pierwszy jego meczu zobaczyliśmy 22. gemy na długości dwóch setów, co może ponownie się powtórzyć i w dzisiejszym starciu.
Jeżeli chodzi o przeciwnika Kazacha, to jest to jeden z najlepiej grających zawodników pod kątem motorycznym. Grigor Dimitrov jest zawodnikiem, który zdecydowanie swoje najlepsze lata ma już za sobą, ale nie można go lekceważyć, gdyż w momencie, kiedy poczuje przewage na korcie, stara się w pełni z niej skorzystać i wywierać przewagę na przeciwniku. Często przesypia pierwsze sety, gdzie powoli uczy się kortów i gry przeciwnika. Późniejsze fragmenty rywalizacji stara się już grać pod siebie i nie dawać szans przeciwnikom przy własnym podaniu. Zdecydowanie doświadczenie i ogranie na takich imprezach stoi po stronie Bułgara, który w pierwszym meczu pokonał Australijczyka Thompsona w 2. setach: 7:6, 6:2. Dodatkowo często widzimy w jego meczach małą obecność przełamań i liczne pojawianie się tie-breaków. Tak samo, jak w przypadku jego przeciwnika, tak i on, stara się przeważać na własnym podaniu, co daje mu utrzymywanie własnego podania.
Co obstawiać?
Załóż konto w STS i odbierz zakład bez ryzyka do 234PLN z kodem: ZAGRANIE
Panowie rozegrali już ze sobą 3 pojedynki w ramach cyklu ATP Tour. Zwycięstwa stoją po stronie Bublika, który odniósł już dwa triumfy nad zawodnikiem z Bułgarii. Jednak po pierwszym spotkaniu można odnieść wrażenie, że szanse na zwycięstwo któregoś z zawodników są równe i w pełni zgadzam się z kursami, wystawionymi przez bukmacherów. Moim zdaniem ten mecz, jak każdy poprzedni tych panów, spotka się z dużą ilością gemów w ich rozgrywce, gdzie zawsze zobaczyliśmy minimum 21 gemów. Dzisiaj stawiam, że ujrzymy o jedno oczko gemów mniej, co daje nam over 19,5 gemów na to spotkanie.
Jaume Munar vs Taylor Fritz: typy i kursy bukmacherskie (15.03.2022 r. – 20:30)
Spotkanie zawodników o podobnej specyfice, o jakiej mówiliśmy w pierwszym spotkaniu na tym kuponie. Tak samo, jak Diego Schwartzman, tak i Jaume Munar, to zawodnik, który zdecydowanie lepiej odnajduje się na kortach ziemnych, ale nie można odmówić mu tego, że w ostatnim okresie rozwinął swoje umiejętności w grze na hardach. Już podczas Australian Open sprawił spore problemy Aslanowi Karatsevowi, który po zaciętym i pięciosetowym boju, nie potrafił wygrywać kolejnych pojedynków tak łatwo, aby powtórzyć sukces sprzed roku. Hiszpan ma dosyć specyficzny styl gry, gdzie na hardach stara się podejmować spore ryzyko w przyspieszaniu swoich uderzeń, ale nie zawsze wychodzi mu to na dobre. Często ryzyko idzie w parze z popełnianiem błędów, przez które Munar traci sporo punktów. Ma on dobre przygotowanie fizyczne, ale czy to będzie wystarczający aspekt, aby pokonać wyżej notowanego Fritza?
Taylor to bez wątpienia jeden z zawodników, którzy bardzo dobrze spisują się na własnych kortach w USA. W tym sezonie bardzo dobrze pokazał się także na Australian Open, gdzie przegrał w 5. setach ze Stefanosem Tsitsipasem w 1/8 finału. Bardzo dużą uwagę skupia na własnym podaniu, co jest w pełni zrozumiałe, gdzie korzysta ze swojego wzrostu, a przy kortach, jakie są obecnie w Indian Wells, powinien mocno dominować w tym aspekcie. W pierwszym meczu bez większych problemów pokonał Kamila Majchrzaka, który zdołał ugrać tylko 2. gemy na cały mecz. W moim przekonaniu jest on dobrze przygotowany do tegorocznej rywalizacji, a jego pierwszy mecz stał na poziomie prawie 80% wygranych punktów po pierwszym podaniu. Czy Munar zdoła sprawić mu jakieś problemy? Zdecydowanie nie będzie to tak łatwe spotkanie, jak z Polakiem, ale moim zdaniem, powinien sobie poradzić.
Co obstawiać?
Sądzę, że w tym spotkaniu będziemy mogli obejrzeć kilka bardzo ciekawych wymian, jednak dzisiaj stawiałbym na zawodnika gospodarzy. Taylor gra u siebie, zna te korty bardzo dobrze, a rywal powinien być pod niego dopasowany, gdyż Taylor lubi także przyspieszyć grę i zmusić rywala do podejmowania trudniejszych decyzji. Jeżeli tak właśnie będzie, to przy stałości pierwszego podania i wykazywania się stabilnością w wymianach, to Amerykanin powinien awansować dalej, gdzie spotka się z kimś z pary De Minaur vs Paul. To też są zawodnicy do przejścia, a więc może być to dla niego bardzo udany turniej. Dzisiaj gram na zwycięstwo Amerykanina z lekkim handicapem gemów!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze