Kto górą w starciu Clippsers z Bucks? Kupon triple na NBA z AKO 3,89
Niedziela w NBA przyniosła nam profit, bowiem Łukasz trafił proponowanego singla. Dziś meczów do wyboru jest aż jedenaście, więc dla odmiany przyszykowałem dla Was kupon złożony z trzech zdarzeń. Na tapecie znajdzie się hit dnia, czyli Clippers – Bucks, a także pojedynki Pistons – Raptors oraz Warriors – Bulls. Czy uda się rozpocząć nowy tydzień od ogrania buka? Taką mamy nadzieję. Dziś gramy w BETFAN, u którego zakładając konto z naszym kodem promocyjnym, upolujesz wysoki bonus powitalny. Tymczasem zapraszam do analizy i życzę przyjemnej lektury.
Załóż konto w BETFAN i graj najwyższy zakład na rynku bez ryzyka do 600 PLN!
(Zwrot na konto bonusowe)
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
OD 1. DEPOZYTU: 200% do 600 zł
FREEBET: 300 zł za kartkę w meczu Atletico - Real
Chcesz więcej typów z parkietów koszykarskich? Dołącz do naszej grupy typerskiej!
Detroit Pistons (12-33) vs Toronto Raptors (18-28)
Rozpoczniemy od spotkania Tłoków z ekipą Dinozaurów. Gospodarze, oddając na Brooklyn doświadczonego podkoszowego, Blake’a Griffina pokazali, że ich celem jest przede wszystkim przebudowa składu i walka o wysoki pick w nadchodzącym drafcie. Zwycięstwa w tym rzecz jasna nie pomogą, stąd nie powinny dziwić ani ogólny bilans zespołu z Detroit, ani jego ostatnie wyniki. Na przestrzeni ostatnich 10 meczów podopieczni Dwayne’a Casey’ego wygrali raptem dwa, w tym jedno ze znajdującymi się w katastrofalnej sytuacji Rockets. Dobry mecz Tłoki rozegrały przeciwko wspomnianym już wyżej Nets, jednak i on zakończył się dwupunktową porażką. Niekwestionowanym liderem zespołu jest w tym momencie Gerami Grant i to zapewne wokół niego klub kreować będzie roster na nadchodzące sezony. Jeżeli chodzi zaś o przyjezdnych, to pomimo ciągnących się od samego początku sezonu problemów organizacyjno-kadrowych, mają oni jeszcze szansę na udział w fazie postseason. Konkurencja jest, co prawda dość szeroka i groźna, a Raptors w ostatnich tygodniach przegrywają niemal mecz za meczem, jednakże mają oni przebłyski mistrzowskiej formy, a dzisiejsze starcie może być dla nich szansą na podreperowanie bilansu i poziomu morale.
Co typuję?
Bukmacherzy w roli faworytów tego starcia stawiają drużynę Raptors. Biorąc pod uwagę potencjał, jakim dysponują obie ekipy, trudno nie zgodzić się z taką tezą. Podopieczni Nicka Nurse’a pomimo problemów w dalszym ciągu walczą o playoffy, więc dziś z pewnością będą zmotywowani, aby ograć Tłoki i zanotować zwycięstwo. Trzy ostatnie pojedynki gości pomimo dwóch porażek, można zaliczyć do udanych, więc dziś powinni oni postawić na swoim i dopisać dziewiętnastą wygraną. W proponowanym przez bukmachera BETFAN kursie na tryumf Dinozaurów osobiście dostrzegam sporą wartość, dlatego takim właśnie typem otworzę nasz dzisiejszy kupon.
Chcesz więcej typów z parkietów koszykarskich? Dołącz do naszej grupy typerskiej!
Golden State Warriors (22-24) vs Chicago Bulls (19-25)
Przeniesiemy się teraz do San Francisco, gdzie miejscowi Golden State Warriors podejmą przebudowaną drużynę Byków. Zespół prowadzony przez Steve’a Kerra od kilku gier musi radzić sobie bez swojego lidera, Stephena Curry’ego i trzeba przyznać, że kiepsko mu to wychodzi. Dubs od czasu urazu Stepha wygrali tylko jeden z pięciu meczów, a przed trzema dniami zostali zdemolowani przez szybki w ataku, acz przecież nie do końca zorganizowany zespół Hawks 124-108. Liderem na parkiecie w tym momencie jest Draymond Green, jednak w pojedynkę nie jest on w stanie poukładać gry zespołu w defensywie, która na ten moment jest jego największą bolączką. Wojownicy zachowują wciąż szanse na grę w playoffs, jednak bez lidera każdy mecz będzie dla nich nie lada wyzwaniem. Bulls z kolei wskutek zatrudnienia kilku graczy na czele z Nikolą Vučeviciem zwiększyli (przynajmniej w teorii) swoje szanse na udział w tegorocznych playoffach i pokazali, że wcale nie zamierzają „tankować”, a się wzmacniać. Debiut przeorganizowanej ekipy Billy’ego Donovana wypadł jednak blado, bowiem ponieśli oni aż 16-punktową porażkę ze Spurs. Mimo porażki wspomniany czarnogórski podkoszowy pokazał się z dobrej strony, zdobywając 21 punktów i 9 zbiórek, więc można się spodziewać, że będzie on solidnym wzmocnieniem dla nowych kolegów z drużyny.
Co typuję?
W tym meczu bukmacherzy szanse na zwycięstwo obu ekip szacują na mniej więcej równe. Osobiście sądzę jednak, że Byki w takim składzie, jak teraz spokojnie są w stanie ograć osłabioną i pozbawioną lidera ekipę Wojowników. Motywacja do osiągnięcia zwycięstwa będzie większa, tym bardziej że pierwszy mecz po dodaniu nowo zatrudnionych zawodników okazał się kompletną klapą, więc uważam, że drużyna z Windy City będzie chciała zmazać tę plamę i pokazać swój rzeczywisty potencjał. Typując, decyduję się zatem na 4,5-punktowy dodatni handicap na zwycięstwo gości. Sądzę, że taki margines błędu będzie wystarczający i Byki podejdą do tego starcia nastawione na zwycięstwo.
Los Angeles Clippers (31-16) vs Milwaukee Bucks (29-16)
Przechodzimy teraz do dzisiejszej Game of the Night, czyli starcia Clippers z Bucks. Obie drużyny mają mistrzowskie aspiracje i obie notują bardzo wysokie bilanse, więc należy spodziewać się bardzo ciekawego i emocjonującego widowiska. Ekipa Tyronna Lue ostatnio jest w dobrej formie i notuje serię pięciu zwycięstw z kolei. Podczas trade deadline w rosterze drużyny z Miasta Aniołów również doszło do zmian, z których najistotniejszą będzie bez wątpienia podpisanie Rajona Rondo, czyli rozgrywającego z krwi i kości, którego Clippers ewidentnie potrzebowali. Na debiut tego zawodnika trzeba będzie jednak jeszcze poczekać, bowiem na ten moment zmaga się on z urazem pachwiny. Tak czy owak, zespół ten jest ostatnio w naprawdę dobrej formie, o czym świadczy na przykład ostatni, wygrany 10 punktami mecz z Philadelphią 76ers. Bucks z kolei przerwali niedawno imponującą serię ośmiu kolejnych zwycięstw, przegrywając dwa ostatnie mecze. Wpierw pogromcą Koziołków okazali się Celtics, później zaś przegrali oni z zespołem Knicks. W ostatnim meczu występowali oni jednak ósemką graczy, bez Giannisa Antetokounmpo i Khrisa Middletona, czyli dwóch najważniejszych ogniw zespołu. Tym razem należy się jednak spodziewać obecności obu panów, wszak nadchodzące spotkanie będzie bardzo ważnym sprawdzianem przed nadchodzącą fazą postseason. Ambicje ekipy Mike’a Budenholzera są bardzo wysokie, więc jestem przekonany, że do dzisiejszego meczu podejdzie ona maksymalnie skoncentrowana.
Co typuję?
Trudno jest mi wybrać faworyta tego spotkania. Oba zespoły dysponują ogromnym ofensywnym potencjałem i mają sporo opcji w ataku, co pokazują niemal w każdym meczu, regularnie pokonując swoich przeciwników. Ani Clippers, ani Bucks do najsolidniejszych defensywnie ekip, co prawda nie należą, jednak sądzę, że dziś mocno skupią się na neutralizowaniu najsilniejszych punktów ofensywy przeciwników, dzięki czemu zobaczymy nieco szarpanego, pełnego walki basketu. W związku z tym typuję tutaj under punktowy w dość wysokiej, a zarazem bezpiecznej linii 236,5 punktu. Kurs na takie zdarzenie jest w moim przekonaniu wart podejmowanego ryzyka, więc zamkniemy nim niniejszego trebla. Przypominam także o kodzie promocyjnym do BETFAN, u którego dziś stawiamy. Powodzenia!
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 1600PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 50 zł
- Stawiasz pierwszy kupon SOLO, AKO, który zostanie objęty zakładem bez ryzyka. Z promocji wyłączone są zakłady MATCHDAY BOOST
- W razie przegranej otrzymasz zwrot w bonusie. Obrót 1 x 3.80 – minimum 3 zdarzenia.
- Po więcej informacji sprawdź opinie o BETFAN.
Chcesz więcej typów z parkietów koszykarskich? Dołącz do naszej grupy typerskiej!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze