Kto górą w powtórce z finału Euroligi? Czwartkowy dubel o 209 PLN!
Dziś ruszy 4. kolejka sezonu zasadniczego Euroligi, a na rozkładzie znajduje się pięć meczów. Do mojej analizy trafią pojedynki Maccabi Tel Awiw z Partizanem oraz Realu z Panathinaikosem. Szczególnie ciekawie zapowiada się to drugie starcie, wszak będzie to rewanż za ostatni finał Euroligi. Moje dwa ostatnie kupony na te rozgrywki przyniosły profit. Czy podobnie będzie dzisiaj? Sprawdź czwartkowe typy na Euroligę!
Zanim zajmiemy się dzisiejszymi typami na koszykówkę, jeszcze kilka słów odnośnie atrakcyjnego zakładu bez ryzyka do 1200 PLN, który otrzymasz z naszym kodem promocyjnym do forBET. Zarejestruj się, zagraj swój pierwszy kupon, a jeśli okaże się on nietrafiony, otrzymasz zwrot 100% stawki do 1200 PLN. Zwrócone środki mają postać bonusu, który wymaga obrotu 1x. Gorąco zachęcam do udziału w akcji, a tymczasem przechodzimy już do dzisiejszych meczów w Eurolidze.
Maccabi Tel Awiw – Partizan Belgrad: typy, kursy i zapowiedź meczu (17.10.2024)
Mistrzowie Izraela start nowego sezonu Euroligi mogą zaliczyć do udanych, ponieważ po trzech kolejkach mają oni bilans 2-1. Mimo iż mecze domowe zespół ten rozgrywa w Belgradzie i robi to przy pustych trybunach, jak na razie jest on niepokonany w roli gospodarza, zaś w jedynym meczu wyjazdowym zanotował porażkę. W rozegranej dwa dni temu ubiegłej kolejce team ten po porywającym i bardzo szybkim meczu pokonał Anadolu Efes 93-91, po raz kolejny pokazując bardzo widowiskową koszykówkę. Ofensywa jest sporym atutem tej ekipy i jeśli złapie ona rytm podczas meczu, zwykle trudno jest ją zatrzymać. Tym razem jej rywalem będzie równie szybko grająca ekipa Partizana Belgrad, więc podopiecznych Odeda Kattasha czeka kolejny mecz toczony w szybkim tempie.
Zespół ze stolicy Serbii po dwóch porażkach z hiszpańskimi rywalami (82-88 z Baskonią i 86-93 z Realem) w ubiegły wtorek dość pewnie pokonał we własnej hali Bayern 86-78. Choć w ubiegłym sezonie Partizan znalazł się tuż pod progiem gwarantującym grę w miniturnieju play-in, to tym razem za cel wziął sobie nawiązanie do występu sprzed dwóch sezonów i udział w play-offach. Latem w klubie doszło do sporej rewolucji, po której zespół na papierze wygląda na mocniejszy. Od samego początku zmagań Partizan pokazuje niezwykle szybką koszykówkę, która bazuje na dużej ilości rzutów z dystansu, w których – jak na razie – zespół ten ma najlepszą skuteczność w Eurolidze: 46,7%. Motorem napędowym tej ekipy jest mający (nieznaczne, ale jednak) doświadczenie w NBA Carlik Jones, więc głównym zadaniem Maccabi powinno być zatrzymanie właśnie tego zawodnika.
forBet
|
Maccabi Tel Awiw
2,26
Partizan Belgrad
1,60
|
Czytaj recenzję Recenzja | Zagraj! |
Co obstawiam?
Na papierze delikatnymi faworytami tej rywalizacji zdaniem bukmacherów będą koszykarze Partizana. Mimo iż mecz ten odbędzie się w Belgradzie, to rozegrany zostanie on przy pustych trybunach, więc teoretyczni goście nie mogą liczyć na atut wsparcia miejscowych kibiców. Domowe mecze Maccabi mają sparingową atmosferę, która sprzyja szybkiej grze, a ponieważ oba zespoły bardzo lubią taki styl, nastawiam się na toczony w dużym tempie mecz ze sporą ilością punktów. Moim typem będzie więc over 165,5 punktu. Po trzech kolejkach oba zespoły mają bardzo dużą średnią zdobywanych punktów: Maccabi 87,0/mecz zaś Partizan 84,7/mecz, więc wspólne przekroczenie przez nie wspomnianego wyżej pułapu jest bardzo prawdopodobnym scenariuszem.
Real Madryt – Panathinaikos: typy, kursy i zapowiedź meczu (17.10.2024)
Przemodelowana ekipa Realu szuka optymalnej formy i z początku sezonu zdaje się rozkręcać, nim wejdzie na pełne obroty. W ten sposób myśleć każe aktualny bilans Los Blancos, który wynosi 1-2. Poza zwycięstwem 93-86 z Partizanem ekipa trenera Chusa Mateo przegrała 89-97 z Bayernem oraz 72-76 z Baskonią, co pokazuje, że niekiedy ma problemy ze skutecznością, a niekiedy z grą w defensywie. Co do zasady jest to jednak ekipa grająca koszykówkę wysokiego tempa i oddająca sporo rzutów za trzy. Tym razem Królewscy będą musieli jednak postarać się o występ na miarę potencjału, ponieważ do WiZink Center przyjedzie Panathinaikos, a więc aktualny mistrz Euroligi. Real będzie mógł zatem wziąć rewanż za nieudany finał tych rozgrywek z poprzedniego sezonu, w którym to był faworytem, lecz przegrał różnicą aż 15 punktów. Choć jest to dopiero początek sezonu, to jednak stawka tego meczu będzie duża, dlatego fani mają prawo oczekiwać dobrego występu, który powinien dać drużynie wiatru w żagle na resztę sezonu.
Panata po dwóch udanych meczach z niemieckimi zespołami: 87-77 z Albą Berlin i 94-79 z Bayernem Monachium niespodziewanie uległa debiutantowi z Paryża w jego hali 84-80. Mimo dość szybkiej gry i lepszej skuteczności rzutowej w porównaniu do rywali, ekipa ze stolicy Grecji popełniła aż 15 strat, co przy ośmiu utraconych posiadaniach drużyny z Paryża zrobiło sporą różnicę i ostatecznie zaważyło na wyniku meczu. Dwa pierwsze mecze pokazały jednak, że jest to team bardzo dobrze poukładany, więc jeden słaby występ – zwłaszcza na początku sezonu – wcale nie musi być dla Koniczynek sygnałem alarmowym. Tym razem jednak czeka ich bodaj najtrudniejszy mecz fazy zasadniczej, a więc wyjazd do Madrytu na mecz z Realem. Panathinaikos przy okazji starć z Królewskimi ma dobrą passę, bo oprócz wygranego finału Euroligi, w lutym zwyciężyła z tym zespołem w jego hali również w sezonie regularnym. Team Ergina Atamana z pewnością więc postara się o przedłużenie tej serii.
|
forBet
|
Real Madryt
1,66
Panathinaikos
2,14
|
Czytaj recenzję Recenzja | Zagraj! |
Co obstawiam?
W tym meczu delikatnymi faworytami będą gospodarze. Choć na papierze Real ma większy potencjał, to jednak, póki co prezentuje się bardzo niestabilnie, a ponieważ jest to jeszcze początkowa faza sezonu, trudno przewidzieć, w jakiej dyspozycji zespoły te wybiegną na parkiet, co sprawia, że granie na strony jest w tym przypadku ryzykowne. Podobnie jednak, jak w przypadku wyżej omawianego spotkania, nastrajam się na miły dla oka mecz z dużą ilością celnych rzutów i widowiskowych akcji, dlatego gram over 161,5 punktu. Średnie punktowe z pierwszych trzech meczów są bowiem wysokie: 84,7/mecz Realu i 87,0/mecz Panathinaikosu, zaś jeśli chodzi o średni procent trafionych rzutów z gry, to w przypadku Królewskich jest to aż 51,3%, a w przypadku Panaty 49,2%. Bardzo możliwe więc, że będziemy świadkami ciekawego meczu i przekroczenia typowanej przeze mnie linii. Zachęcam ponadto do sprawdzenia innych typów dnia na czwartek. Życzę powodzenia i samych zielonych kuponów!
Obrazek w tle: fot. Andreas Gora/dpa/Alamy Live News
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze