Kto dołączy do najlepszej czwórki w Pucharze Anglii? Gramy kupon o 268 PLN!
Wczorajsze spotkania FA Cup okazały się kapitalnymi widowiskami, a do meczów 1/2 finału awansowały ostatecznie ekipy Coventry i Manchesteru City. Dziś poznamy kolejnych półfinalistów – Manchester United na własnym obiekcie postara się stawić czoła Liverpoolowi, zaś Chelsea zmierzy się z rewelacją tego sezonu Championship, czyli Leicester City. Co obstawiać na te starcia? Zapraszam do sprawdzenia mojej analizy i kuponu na niedzielę z FA Cup!
Wykorzystaj nasz kod promocyjny Betfan i zgarnij 200 PLN bonusu za gola w meczu Manchester United – Liverpool:
- Rozpocznij rejestrację w Betfan klikając w tym miejscu.
- Podczas zakładania konta koniecznie użyj kodu promocyjnego ZAGRANIE i zaznacz wszystkie zgody marketingowe.
- Dokonaj pierwszej wpłaty na dokładnie 30 PLN.
- Zagraj swój pierwszy kupon, na którym znajdzie się dowolny typ na Manchesteru United z Liverpoolem (mecz w ramach 1/4 finału FA Cup).
- Kupon zagraj za wpłacone 30 PLN, a jego kurs ogólny musi wynieść minimum 2.0.
- Jeżeli w spotkaniu Manchester United – Liverpool padnie chociaż 1 bramka, Betfan wypłaci Ci 200 PLN bonusu w ciągu 48h od zakończenia meczu!
Manchester United – Liverpool
Kibice Manchesteru United najpewniej chcieliby już, aby sezon 2023/24 dobiegł końca. Obecna kampania jest dla Czerwonych Diabłów kompletnie nieudana pod każdym względem. Akurat Puchar Anglii może być szansą na jakiekolwiek powody do radości na koniec zmagań. United musi jednak wpierw uporać się z Liverpoolem, aby powalczyć o końcowe zwycięstwo w turnieju. Piłkarze Ten Haga przez tydzień mogli przygotowywać się do hitowego starcia, ponieważ ostatni mecz rozegrali w miniony weekend. Wówczas zespół z Old Trafford ograł w lidze Everton 2:0, a była to głównie zasługa Alejandro Garnacho, który dwukrotnie wziął rywali na karuzelę i wywalczył 2 rzuty karne. Wygrana ta niewiele dała jednak Manchesterowi, który nie ma już większych szans na zakwalifikowanie się do Champions League. W starciu z Liverpoolem lepiej powinna wyglądać już sytuacja kadrowa, a zdolni do gry mają być chociażby Hojlund, czy Maguire. Czy Czerwone Diabły zdołają przed własną publiką wywalczyć awans do 1/2 finału FA Cup?
Puchar Anglii: Manchester United – Liverpool
- Manchester United
- Liverpool
Ekipa Liverpoolu jest w niesamowitym gazie i wciąż ma szansę na wywalczenie poczwórnej korony! The Reds w miniony czwartek mierzyli się ze Spartą w rewanżowym meczu LE i ku mojemu zdziwieniu, Jurgen Klopp wystawił na ten mecz bardzo mocny zestaw piłkarzy. Chociażby wracający po kontuzji Mo Salah rozegrał 90 minut przeciwko rywalowi, którego przed tygodniem udało się ograć 5:1. Także tym razem Liverpool urządził sobie strzelaninę i zwyciężył aż 6:1, a debiut w dorosłym zespole zaliczył nasz zawodnik, a więc Mateusz Musiałowski! Była to słodka wygrana, bo przecież w poprzedni weekend aktualny wicelider Premier League nie zdołał ograć u siebie Manchesteru City i to pomimo gigantycznej przewagi po przerwie. W Liverpoolu również nieco lepiej wygląda sytuacja kadrowa. Gotowi na 90 minut batalii na Old Trafford mają być już Salah, Szoboszlai, czy Endo. Nie dziwi więc, że bukmacherzy znacznie większe szanse na awans dają właśnie gościom z Anfield. Zerknijcie na wszystkie typy FA Cup, a ja przechodzę do statystyk!
Statystyki:
- Manchester United zajmuje 6. miejsce w Premier League, ma na koncie 47 punktów.
- Czerwone Diabły zwyciężyły 7 z 10 poprzednich spotkań we wszystkich rozgrywkach.
- Ekipa z Old Trafford zdobyła minimum 2 gole w 1 z 4 ostatnich meczów.
- Manchester United w tym sezonie średnio strzela 1.39 bramek na 90 minut.
- Liverpool jest na 2. lokacie w Premier League, ma w dorobku 64 punkty.
- The Reds wygrali 8 z 10 niedawnych gier na wszystkich frontach.
- Piłkarze Kloppa stracili maksymalnie 1 gola w 9 poprzednich starciach.
Co gramy?
Co zatem proponuję na hitowe spotkanie w FA Cup? Mój wybór padł na maksymalnie 1 trafienie gospodarzy z Old Trafford. Manchester United nie od dzisiaj ma problemy z przodu i jak na zespół z ligowej czołówki, zdobywa bardzo mało bramek. Czerwone Diabły tylko w 1 z 4 ostatnich meczów trafiły do siatki 2 razy, a Liverpool ostatnimi czasy nie tylko błyszczy w ataku, ale również wygląda wybornie w tyłach. The Reds przy okazji 9 ostatnich meczów stracili maksymalnie 1 gola i nawet potencjalny brak Konate nie powinien być tutaj wielkim problemem wobec wybornej formy Joe Gomeza, jak i Jarella Quansaha!
Chelsea – Leicester City
Z Manchesteru przenosimy się do Londynu. Tam o awans do 1/2 finału FA Cup powalczą zespoły Chelsea i Leicester. Oczywiście faworytami będą tu The Blues, jednak trzeba pamiętać, że ekipa Pochettino w obecnym sezonie jest szalenie nierówna i chociażby w meczu 1/8 finału Pucharu Anglii miała ogromne problemy z drugoligowym Leeds. Pawie udało się co prawda pokonać 3:2, jednak o zwycięstwie zadecydował dopiero gol Gallaghera w 90. minucie! Identycznym rezultatem Chelsea ograła w ostatni poniedziałek drużynę Newcastle. Akurat te zawody wyszły londyńczykom naprawdę nieźle, a ozdobą meczu był fantastyczny gol Mudryka z końcówki zawodów. Pochettino ponownie będzie musiał nieco improwizować, bo nieobecnych na najbliższe starcie będzie aż 4 obrońców! Na pewno The Blues podejdą w 100% skoncentrowani do omawianej batalii, gdyż Puchar Anglii pozostaje jedyną szansą Chelsea na uratowanie sezonu i wstawienie do gabloty jakiegoś trofeum.
Zerknijcie koniecznie na nasze pozostałe typy na niedzielę, a ja przechodzę już do lidera Championship. Leicester City do niedawna pozostawał absolutnie najmocniejszą ekipą drugiej ligi, jednak w ostatnich tygodniach ekipa Enzo Maresci wpadła w dołek formy i wygrała tylko 2 z 6 poprzednich spotkań. Lisy straciły więc swoją wyraźną przewagę nad resztą stawki i obecnie dystans nad Leeds United wynosi 3 oczka. Mimo wszystko należy podkreślić, że Lisy są zespołem nastawionym przede wszystkim na atak i proponującym szalenie ciekawą, oraz atrakcyjną dla oka piłkę. W tym sezonie Leicester miało okazję zagrać chociażby na Anfield z Liverpoolem i chociaż przegrało 1:3, to pokazało się z bardzo pozytywnej strony i napędziło piłkarzom The Reds mnóstwo strachu. Ekipa mistrzów Anglii z sezonu 2015/16 przyjedzie zatem na Stamford Bridge z nadziejami na sprawienie niespodzianki i nie należy tych nadziei Lisom odbierać!
Statystyki:
- Chelsea zajmuje 11. pozycję w Premier League, zdobyła jak dotąd 39 punktów.
- The Blues w obecnym sezonie średnio pozwalają rywalom na oddanie 13.9 strzałów na mecz.
- Rywale londyńczyków oddali minimum 4 celne strzały w 8 z 10 ostatnich gier.
- Leicester jest liderem Championship, ma w dorobku 82 oczka.
- Lisy w tej kampanii oddają średnio 4.9 celnych strzałów na zawody.
- Piłkarze Enzo Maresci zanotowali minimum 4 celne uderzenia w 7 z 10 niedawnych potyczek.
Co gramy?
Zakład na ten mecz będzie dość ryzykowny, bo Leicester nie znajduje się w swojej najlepszej formie. Uważam jednak, że Lisy na starcie z Chelsea odpowiednio się zmobilizują i napędzą stracha faworytom. W ostatniej rundzie FA Cup lider Championship wygrał z Bournemouth i oddał w regulaminowym czasie gry 4 celne uderzenia. Chelsea ma problemy w tyłach i dopuszcza rywali do sporej ilości strzałów, tracąc przy tym relatywnie dużo goli. W dodatku na niedzielne starcie niedostępni będą ważni dla formacji defensywnej piłkarze. Uważam, że Leicester będzie w stanie zaliczyć minimum 4 celne strzały, a mój niedzielny kupon prezentuję pod spodem!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze