Kto awansuje do finału Blast Bounty? Gramy esport z kursem 3.31!
Przed nami półfianł turnieju Blast Bounty, w którym zobaczymy dwa starcia, które widzieliśmy w niedawnych finałach. Mouz postara się zrewanżować Spirit za IEM Cologne, a Mongolz ponownie zmierzy się z Vitality po przegranym finale w Austin. Mongolz ma realną szansę na pokonania Vitality?
OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł,
TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł,
DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł
APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
PROMOCJA NA GOLA BARCELONY: 400 zł
Spirit – Mouz
Spirit wygrało wynikiem 2:0 z Virtus Pro, ale mieli sporo problemów na pierwszej mapie. Przegrywali już wynikiem 9:3 po pierwszej połowie, ale strona atakująca ekipy Electronica była po prostu beznadziejna w tym spotkaniu. Virtusi wygrali zaledwie 3 z 23 rund w ataku, co dobitnie pokazuje jak duże problemy ma ta ekipa z tą konkretnie stroną. Spirit wyglądało po prostu na tyle solidnie by to spotkanie domknąć, ale po tak słabej pierwszej połówce, lepszy rywal by po prostu ich skarcił za tak słabą grę. Bardzo dobrze zagrał w tym meczu Zont1x, co jest bardzo ciekawe, patrząc na liczne doniesienia, że po Esports World Cup ma zostać posadzony na ławce. Gra z taką świadomością na pewno nie jest prosta, bo możesz już nie mieć realnie wpływy na pozostanie w tym zespole. Nie zmienia to jednak faktu, że powinno się zgłosić sporo zespołów z czołówki po tego gracza, bo udowdnił on już, że na swojej pozycji jest asbolutnie topowym graczem. Spirit zmierzy się z Mouz, z którym udało im się ostatnim razem bardzo gładko wygrać, ale tym razem tak prosto może nie być. Są to idealne warunki dla Mouz, czyli warunki studyjne z mniejszą publiką, gdzie historycznie potrafili zaprezentować się bardzo dobrze. Samo Mouz historycznie sprawiało sporo problemów ekipie Spirit, więc tym bardziej może to być intrygujace spotkanie, pod względem zaciętości. Bardzo ciekawe jednak jest to, że Spirit przy dobrych wiatrach może zrobić naprawdę niezłą serię zwycięstw. Esports World Cup to mecze tylko i wyłącznie w formacie bo3 i wystarczą tylko cztery mecze do końcowego zwycięstwa.
Mouz bardzo komfortowo wygrało swoje spotkanie z ekipą Astralis i bez żadnych problemów awansowali do dalszej fazy tego turnieju. Bardzo dobrze zagrał Xertion i Torzsi, którzy skończyli to spotkanie z ratingami powyżej 1.30. Astralis było rywalem, który raczej nie miał większych szans w tym starciu i raczej nikt od nich nie oczekiwał wybitnej gry. Mouz tym razem zmierzy się z rywalem, ktory ma w swoim składzie dwóch bardzo mocnych graczy, którzy potrafią popsuć plany każdej ekipie świata. Mouz w ostatnim starciu ze Spirit miało też dość wyjątkową okazję, bo grali to spotkanie po pokonaniu Vitality. Ciężko znaleźć większe pokłady motywacji po starciu w którym przerwali serię porażek. Tym razem mają zdecydowanie lepsze warunki do grania, bo jest to turniej studyjny z małą publiką, a historycznie na Malcie radzili sobie bardzo dobrze, bo udawało im się wygrywać chociażby ESL Pro League. Mają w mojej opinii to szczęście, że Spirit nie wyglądało wcale tak dobrze w ostatnich spotkaniach. Wygrywali je, ale nie było tam momentami aż takiej dominacji, jakiej się od nich oczekuje. Gdyby Virtusi zagrali dosłownie cokolwiek w ataku, to moglibyśmy mieć trzy mapy w starciu ćwierćfinałowym między właśnie Virtus Pro a Spirit. Mouz musi przede wszystkim zagrać z głową i spokojem, bo to ich potrafi zgubić. Strona atakująca potrafi być u nich momentami nieco zdezorientowana, kiedy nie idzie po ich myśli.
Przewidywane mapy:
Spirit ban Inferno
Mouz ban Overpass
Spirit wybiera Ancient
Mouz wybiera Mirage
Spirit ban Train
Mouz ban Dust 2
Nuke pozostaje
Typ: Donk powyżej 18.5 zabójstw (1. mapa). Jak na Donka jest to bardzo niska linia i aż żal nie skorzystać. Mouz postawi się w tym starciu i Spirit nie będzie miało łatwego zadania. Liczę na zacięte spotkanie, tak jak to często bywało w przypadku spotkań tych dwóch drużyn. Donk pokrył tę linię 11 z 15 razy, z czego w przypadku czterech nieudanych prób, zdobywał 17, 17, 17 i 18 zabójstw.
Wejdź w zakłądkę typy na esport, jeżeli interesują cie analizy z esportu. Wejdź w typy dnia i sprawdź przewidywania dotyczące spotkań kwalifikacji do Ligi Europy czy Ligi Konferencji.
Vitality – Mongolz
Vitality wygrało wynikiem 2:0 na Liquid, ale nie było to wcale proste spotkanie. Na obu mapach doszło do dogrywek, w których okazali sie lepsi od ekipy Siuhego, ale gdyby nie przebłyski geniuszu Zywoo, to ten mecz mógłby się potoczyć nieco inaczej. Gdyby Vitality nie wygrało obu rund pistoletowych oraz konwersji na mapie Train, to Liquid z tak solidną defensywą, mogło realnie wygrać tę mapę. Ekipa Zywoo w ostatnim czasie nie wygląda wcale tak dobrze i wygląda na to, że są obecnie w najgorszym momencie względem formy w kontekście całego roku. Jest to trochę absurdalne stwierdzenie, bo są przecież w półfinale, w którym są zdecydowanym faworytem, ale patrząc na ich grę, widać zdecydowanie więcej dziur czy szans do wykorzystania dla rywali. Liquid na obu mapach doprowadziło do dogrywek, Legacy także udało się doprowadzić do dogrywki na jednej mapie, więc zespoły lepsze, mogą zrobić jeszcze więcej. Bardzo ciekawe jak poradzą sobie z ekipą Mongolz, która jeżeli ma dobry dzień, jest naprawdę ciężka do pokonania. Podobnie jak w przypadku Mouz, Mongolz mogą wykorzystać klimat studyjny i zagrać bez presji. Na pewno chcą się zrewanżować za finał w Autsin i może nie być na to lepszej okazji. Na korzyść Vitality jest jednak bezpośredni bilans miedzy tymi ekipami. Drużyna Apexa pokonała już Mongolz 6 razy w tym roku. Vitality dalej jest bardzo mocne, ale jest to kolos, który zaczyna się chwiać. Na ten moment udaje im się złapać równowagę, ale lepsze ekipy mogą ich w końcu powalić, tak jak to zrobiło Mouz w Kolonii.
Mongolz udało się wygrać z Aurorą wynikiem 2:0, ale wynik nie do końca oddaje przebieg tego spotkania. Pierwsza mapa to wygrana ekipy Mongolz wynikiem 13:11 po bardzo zaciętym starciu, ale na drugiej mapie przegrywali już wynikiem 11:1 po połówce. Ostatecznie udało im się powrócić i wygrać po dogrywce, ale takie powroty widzi się bardzo rzadko. Warto dodać, że Aurora miała siedem punktów mapowych na mapie Mirage i mieli mnóstwo okazji by ostatecznie domknąć tą mapę. Zabrakło w tym starciu gwiazd w Aurorze, które kolejny raz nie dowiozły w fazie pucharowej. Wicadia zdobył tylko 1.09 ratingu, a Xantares zagrał fatalne spotkanie i ostatecznie skończył ten mecz mając jedynie 0.88 ratingu. Bardzo utrudnił to spotkanie także dowodzący Aurory, nawet nie ze względu na decyzje jakie podejmował, ale na poziom indywidualny jaki prezentował, bo skończył to spotkanie mając jedynie 14 zabójstw, a warto zaznaczyć, że rozegrano aż 53 rundy w tym starciu, więc okazji do zdobycia zabójstw miał sporo. Mongolz postara się zrewanżować ekipie Vitality za finał w Austin i mają ku temu niezłą okazję, bo Vitality nie wygląda wcale tak dobrze. Problemem jest jednak bezpośredni bilans miedzy tymi ekipami, bo Mongolz nigdy nie wygrało z Vitality, a mierzyli się z nimi już 9 razy. Żeby przełamać tą serię i ostatecznie wygrać to spotkanie, potrzeba Senzu w najlepszej możliwej formie. Jest to gracz, który ma ogormny potencjał, ale niestety znika w ważnych spotkaniach. Klimat studyjny może dac mu nieco więcej spokoju, ale ten gracz, musi po prostu dojechać, żeby Mongolz rywalizowało z Vitality na każdej mapie.
Przewidywane mapy:
Mongolz ban Train
Vitality ban Ancient
Mongolz wybiera Mirage
Vitality wybiera Inferno
Mongolz ban Overpass
Vitality ban Nuke
Dust 2 pozostaje
Typ: 910 powyżej 14.5 zabójstw (1. mapa). Ekipa Mongolz powinna wybrać mapę Mirage, na której ten gracz czuje się bardzo dobrze. Mongolz rozegrało Mirage pięcikrotnie w tym roku przeciwko Vitality i 910 pokrywał tę linię trzykrotnie. To co warte zaznaczenia, nie pokrywał tej lini w meczach, gdzie Vitality absolutnie zdominował Mongolz. W sytuacji gdy drużynie Senzu udało się nieco psotawić, lub nawet wygrać mapę, 910 zdobywał 17, 19 i 20 zabójstw, co jest bardzo dobrym wynikiem. Liczę na tego gracza bo w ostatnim czasie wygląda bardzo solidnie i prezentuje się jako najlepszy gracz tej formacji na ten moment.
Gramy z Superbet, który ma w sporą liczbę różnych zakładów na esport. Sprawdź kod promocyjny superbet i przekonaj się sam.
Fot. Freja Borne
(0) Komentarze