KS Industria Kielce dokona cudu ogrywając Fuchse Berlin na wyjeździe? Gramy o 266 PLN
Nie tylko siatkarze, ale również szczypiorniści polskich klubów walczą w elitarnej Champions League. Przy czym tutaj w korzystnym położeniu znajduje się tylko jedna nasza drużyna. Jest nią ORLEN Wisła Płock, która w pierwszym spotkaniu zwyciężała 3 bramkami nad francuskim HBC Nantes. Tym są o krok od awansu do ćwierćfinałów. Z kolei KS Industria rzuciła aż o 6 goli mniej od Fuchse. Ich kibiców martwi jeszcze bardziej to, że pierwsze starcie miało miejsce w Kielcach.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: do 50 zł
Fuchse Berlin – KS Industria Kielce: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (02.04.2025 r.)
Będzie to rewanż za pojedynek sprzed tygodnia. Wówczas z triumfu cieszyli się zawodnicy reprezentujący dzisiejszego gospodarza. Za sprawą wygranej 6 bramkami teraz znajdują się w doskonałej sytuacji. Oto przed własną publicznością mogą zapewnić sobie awans do ćwierćfinału tegorocznej edycji EHF Ligi Mistrzów. Natomiast drużyna kieleckiej KS Industrii muszą tym razem zagrać już bezbłędnie. Tylko, czy będą w stanie tak się zaprezentować?
Wicemistrzowie Polski przed laty już nie raz dokonywali sportowych cudów. Dlatego też można uważać, że Talant Dujshebaev słusznie głosi, że historia jest po to, by ktoś ją pisał. Tyle tylko, że obecna KS Industria nie jest aż tak silną drużyną jak przed kilkoma laty. Dziś jest zespołem, którego game plan został rozczytany przez wszystkich w europejskim szczypiorniaku. Kielecki team tworzą – w głównej mierze – znaczące nazwiska w świecie piłki ręcznej. Z tym, że prezentują zbyt schematyczny styl. Taki, na który już mało kogo można „nabrać”. Wicemistrzowie Polski za często stosują się do kilku strategii. Brakuje nie tyle jakości, co innowacyjnych pomysłów.
Z kolei Fuchse Berlin to drużyna konsekwentnie idąca do przodu. Znakomicie radzą sobie w lidze niemieckiej oraz z drobnymi problemami w Champions League. W pierwszych rozgrywkach zwyciężali 18 razy w 24 spotkaniach. Do tego wywalczyli 3 remisy i 3-krotnie ulegali. Dzięki temu mają na koncie tyle samo punktów, co drugi Hannover-Burgdorf. Przy czym liderami jest Fuchse, a to za sprawą lepszego bilansu bramkowego. Po raz ostatni we własnej hali ulegli 24 października zeszłego roku. Wówczas rzucili o 2 bramki mniej od francuskiego PSG. Od tamtego czasu konfrontowali się u siebie 13-krotnie, a do tego w tym okresie zremisowali raptem raz!
Po porażce z PSG triumfowali w LM jeszcze 4 razy w swojej hali. Jeszcze jedną ciekawostką jest to, że szczypiorniści Fuchse Berlin ostatni raz u siebie rzucili mniej niż 30 goli… 10 października ubiegłego roku. Od tamtego czasu pojedynkowali się jako gospodarze 15-krotnie i tylko raz nie przekroczyli bariery 32 trafień! Ponadto występując w swojej hali w 2025 roku (6 razy) ani razu nie zdobyli mniej niż 36 bramek. Przy czym w poprzednich 5 grach gubili po więcej niż 28 goli.
Statystyki:
- Dotychczas te drużyny konfrontowały się ze sobą 4 razy. Każda z tych ekip okazywała się lepszą po 2 razy.
- W tylko jednym z ich 4 dotychczasowych meczów żaden z zespołów nie przekroczył bariery 30 goli.
- Pierwszą połowę wygrała KS Industria (14:12), ale w drugiej górą był już zespół Fuchse Berlin (13:21).
- W ich poprzednim meczu KS Industria miała jeden rzut karny, a przeciwnicy 5. Drużyny wykorzystały każdy z nich.
- W ich ostatnim bezpośrednim pojedynku kielecka KS Industria oddała 49, a niemiecki Fuchse 52 rzuty na bramkę.
- Zespół Fuchse Berlin zwyciężał w ostatnich 8 domowych spotkaniach zdobywając minimum 4 gole więcej.
- Piłkarze ręczni KS Industrii Kielce okazywali się lepszymi od przeciwników 6 razy na ostatnich 7 wyjazdach.
- Team Fuchse Berlin triumfował w 1. połowach z przewagą min. 3 trafień w ostatnich 9 domowych występach.
- Zespół kieleckiej KS Industrii zdobywał więcej niż 13 trafień w 1. odsłonach w ostatnich 8 pojedynkach.
- Drużyna Fuchse Berlin zdobyła mniej niż 33 bramki tylko raz w ostatnich 15 domowych rywalizacjach.
- W ostatnich 6 meczach KS Industrii w Lidze Mistrzów kluby zdobywały po mniej niż 29 trafień w 1. połowach.
- Szczypiorniści Fuchse Berlin wygrywali 12-krotnie w poprzednich 13 domowych startach i 7 na 8 razy w LM.
- Szczypiorniści KS Industrii zdobywali mniej niż 29 bramek 6 razy na ostatnich 7 wyjazdach w Lidze Mistrzów.
- W tylko jednej z ostatnich 8 gier Fuchse Berlin teamy w spotkaniu zaliczyły mniej niż 61 trafień.
- Tylko raz na ostatnich 7 wyjazdach KS Industrii w Champions League teamy zdobyły więcej niż 60 bramek.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są przekonani, że piłkarze ręczni Fuchse Berlin sięgną po kolejną wygraną w tej edycji Champions League. Są tego na tyle pewni, że np. w Betclicu kurs na triumf gospodarzy wynosi raptem 1.33. Stawiający typ dnia mogą też zauważyć, że zakład łączony, tj. na triumf gospodarzy lub remis wynosi tylko 1.19. Dla odmiany ewentualna wygrana przyjezdnych – u tego samego operatora – otrzymała mnożnik 3.65. Różnica jest jak najbardziej zasadna.
W końcu oto świetnie grający zespół podejmie u siebie drużynę, która próbuje wrócić na właściwe tory. Szanse Fuchse Berlin na wiktorię są tym większe, że w swojej hali dosłownie rozprawiają się z kolejnymi rywalami. Dość powiedzieć, że w ostatnich 8 domowych spotkaniach zwyciężali różnicą przynajmniej 5 trafień. Reasumując, obstawiam że znów rzucą o przynajmniej 3 bramki więcej. Tym samym mogą powtórzyć wynik z Kielc lub sięgnąć po wyższy rezultat.
HBC Nantes – ORLEN Wisła Płock: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (02.04.2025 r.)
Fani Nafciarzy mają więcej powodów do zadowolenia ze swojej drużyny niż kibice kieleckiej KS Industrii. Jednym z nich jest ten, który jest związany z występami tych ekip w tej edycji Ligi Mistrzów. Jest tak, ponieważ oto szczypiorniści dzisiejszych przyjezdnych na to spotkanie są – w przeciwieństwie do kielczan – o krok od awansu do następnej rundy. W poprzednim pojedynku pokonali francuski HBC Nantes różnicą 3 trafień.
Przy czym nie jest ona aż tak wysoka, jaka była po rozegraniu premierowej połowy tamtego starcia. Po upływie pierwszych 30 minut Nafciarze mieli 5 bramek zapasu. Co jeszcze charakteryzuje tamto spotkanie? To, że druga odsłona była bardziej wyrównaną i taką, w której padło mniej goli. W premierowej odsłonie kluby rzuciły w sumie 29 goli, a w następnej wywalczyły już 24 trafienia. Podsumowując, teraz gracze ORLEN-u Wisły Płock znajdują się w komfortowej sytuacji. Co jeszcze jest ważne dla stawiających typ piłki ręcznej na to spotkanie?
To, jak idzie tym drużynom w ostatnim czasie. Kiedy to Nafciarze sięgnęli po 5 kolejnych zwycięstw z rzędu, tak ekipa HBC Nantes – w tym samym okresie – wywalczyła tylko jedną wiktorię. Przy czym trzeba też odnotować, że raz zremisowali – z Aalborgiem w LM po 29. Dlatego gospodarze nie są do końca bez szans. Zwłaszcza, że u siebie przegrywają jeszcze rzadziej niż np. Fuchse Berlin! Dość powiedzieć, że ostatnia porażka HBC Nantes w ich hali miała miejsce… 25 sierpnia zeszłego roku. Wówczas w meczu towarzyskim po serii rzutów karnych ulegli wynikiem 37:38.
Natomiast przegraną w regulaminowym czasie gry ponieśli dzień wcześniej, kiedy to konfrontowali się z THW Kiel. Od tamtej pory u siebie rywalizowali 18 razy, przy czym tylko 2 z tych spotkań zakończyło się remisami. Przy czym Nafciarzom na wyjazdach nie idzie dużo gorzej. Na ostatnich 10 tego typu grach ulegli tylko 3 razy. Z tym, że szczypiorniści ORLEN-u Wisły Płock ulegali wtedy 2-krotnie w Lidze Mistrzów (raz mierząc się z Veszprem) oraz kieleckiej KS Industrii.
Statystyki:
- HBC Nantes wygrywało 1. połowy z przewagą minimum 3 trafień 6-krotnie w ostatnich 7 domowych grach.
- Drużyna ORLEN-u Wisły zwyciężała 16-krotnie w ostatnich 7 starciach, przy czym na poprzednich 6 wyjazdach.
- Szczypiorniści francuskiego HBC Nantes triumfowali 9-krotnie w ostatnich 10 domowych spotkaniach.
- Piłkarze ręczni ORLEN-u Wisły Płock zdobywali więcej niż 26 bramek w ostatnich 5 starciach z HBC Nantes w LM.
- Drużyna HBC Nantes zdobyła mniej niż 29 trafień tylko raz w ostatnich 16 domowych konfrontacjach.
- Zawodnicy ORLEN-u Wisły Płock zdobywali więcej niż 13 goli w 1. połowach w ostatnich 17 startach.
- W poprzednich 6 domowych meczach HBC Nantes w Champions League teamy zdobywały więcej niż 55 goli.
- Tylko raz w ostatnich 7 spotkaniach ORLEN-u Wisły Płock teamy w 1. odsłonie wypracowały mniej niż 28 trafień.
- Szczypiorniści HBC Nantes rzucili mniej niż 15 bramek w 1. połowach tylko raz w ostatnich 7 domowych występach.
- Dotychczas te drużyny zmierzyły się 5 razy. Z tym, że HBC Nantes ostatni raz pokonało Nafciarzy w 2017 roku!
- Zespół ORLEN-u Wisły nie przegrał od 6 spotkań, przy czym tylko raz zremisowali, a 4 razy byli górą w polskiej lidze!
Co obstawiać?
Bukmacherzy uważają, że drużyna HBC Nantes raz jeszcze sięgnie po wygraną przed własną publicznością. Są tego na tyle pewni, że np. w Betclicu kurs na triumf francuskiego zespołu wynosi 1.54. Z kolei ewentualna wiktoria przyjezdnych otrzymała u nich mnożnik 3.05.
Różnica jest wyraźna, ale jak zostało wspomniane wyżej – Nafciarze są w stanie nie tylko zremisować, ale nawet wygrać na wyjeździe. To oni notują znakomitą serię w 2025 r. To ORLEN Wisła nie przegrała jeszcze ani jednego meczu w Lidze Mistrzów w tym roku kalendarzowym; przy tym sięgając po 4 wygrane. Dlatego też trudno tu przewidzieć, jakim dokładnie wynikiem zakończy się to starcie. Tak naprawdę w grę wchodzi każda z 3 ewentualności.
Jednak nawet jeśli HBC Nantes miałoby zwyciężyć, to uważam, że nie większą różnicą niż 3 trafień. Dlatego też wraz z kodem promocyjnym Betclica podejmuję się obstawienia, że przy doliczeniu handicapu bramkowego więcej goli zdobędą gracze Nafciarzy.
Propozycja kuponu:
fot. Tomasz Fafara/PressFocus
(0) Komentarze